Sanatorium - nie tylko na poważnie cz.3

[Iza_bella]

Napisał emerED

Witam serdecznie!
Po ponad rocznym oczekiwaniu dostaliśmy z żoną skierowanie do sanatorium "Fortunat" w Nałęczowie. Zaglądając na Ich stronę internetową znalazłem 2 niezbyt pochlebne recenzje o nim. Czy może ktoś był i może się podzielić opinią?

W "Fortunacie" był jip........ bardzo chwalił sobie pobyt i leczenie........
Zapewne jak wejdzie na forum zechce podzielić się z Tobą wiadomościami na temat tego sanatorium.........
Możesz też cofnąć się i przejrzeć ten wątek, zapewne gdzieś znajdziesz ocenę......., bo pamiętam, że pisał o nim......
Nałęczów - jako miejscowość - uroczy..... Byłam czterokrotnie..... warto tam pojechać......

[emerED]

Dziękuję. Już patrzymy na to bardziej optymistycznie, chociaż wyjazd dopiero w styczniu.

[jip]

Napisał emerED

Dziękuję. Już patrzymy na to bardziej optymistycznie, chociaż wyjazd dopiero w styczniu.

Tak byłem w Fortunacie, koleżanka była obok w Szpitalu (innym czasie), ja byłe już dwa razy w Fortunacie, w Nałęczowie trzy razy, powiem tyle pojadę jeszcze raz. Oprócz leczenia, opieki dla mnie super, masz wycieczki, koncerty, masz Pana Marka od Tych wycieczek, i należy z tego wszystkiego korzystać a się i wyleczysz i nie zanudzisz , oczywiście tańce też są i w Pałacu Małachowskich (wieczorek z wodzirejem), w Willi Wołyń, i u Rolników A wycieczki - Kozłówka, Czarnolas, Janowiec, Kazimierz, Wąwolnica (miałem okazję prawie uczestniczyć w egzorcyzmach - wypędzeniu diabła), Wojciechów- do kowala i na golonkę, Lublin... trochę jedzenie dietetyczne bardzo..(choć mnie wystarczało)
A sam Nałęczów: warto zobaczyć cały- począwszy od parku po wszystkie wille, kościółek, cmentarz...
Jedyny minus to niektóre zabiegi mokre w Starych Łazienkach, czyli nie na miejscu, ale jeździ meleks i dowozi no i i trochę spaceru na serce nie szkodzi.. zarówno ja jestem Nałęczowem zauroczony i podobnie moja koleżanka, mówi, że jedzie w ciemno do Nałęczowa...,
A koncerty zaliczać radzę wszystkie.. bo warto.. Pozdrawiam i pozdrów Nałęczów... Jeszcze można się wybrać do Willa La- Muzyka ( będą na koncercie)... no i życzę przyjemności w Nałęczowie

[Ryszard2]

Jip ma rację! W Nałęczowie jest fajnie. Ja byłem zimą w "Nauczycielskim" w lutym, ale też było fajowo! Weź ze sobą kostium kąpielowy. Przy stawach w parku jest fajny basen z różnymi dyszami masującymi. Jak lekarz przepisze ci zabiegi na basenie, to masz 6o minut darmowego fajnego relaksu! Pod basenem jest fajna kawiarenka. Oczywiście na basen możesz wejść też za niedużą opłatą. A wieczorem, przy latarniach i iskrzącym się śniegu, jak ślicznie jest w parku! Pojechałbym jeszcze raz!

[/IMG]

[/IMG]

[emerED]

Napisał jip

Tak byłem w Fortunacie, koleżanka była obok w Szpitalu (innym czasie), ja byłe już dwa razy w Fortunacie, w Nałęczowie trzy razy, powiem tyle pojadę jeszcze raz. Oprócz leczenia, opieki dla mnie super, masz wycieczki, koncerty, masz Pana Marka od Tych wycieczek, i należy z tego wszystkiego korzystać a się i wyleczysz i nie zanudzisz , oczywiście tańce też są i w Pałacu Małachowskich (wieczorek z wodzirejem), w Willi Wołyń, i u Rolników A wycieczki - Kozłówka, Czarnolas, Janowiec, Kazimierz, Wąwolnica (miałem okazję prawie uczestniczyć w egzorcyzmach - wypędzeniu diabła), Wojciechów- do kowala i na golonkę, Lublin... trochę jedzenie dietetyczne bardzo..(choć mnie wystarczało)
A sam Nałęczów: warto zobaczyć cały- począwszy od parku po wszystkie wille, kościółek, cmentarz...
Jedyny minus to niektóre zabiegi mokre w Starych Łazienkach, czyli nie na miejscu, ale jeździ meleks i dowozi no i i trochę spaceru na serce nie szkodzi.. zarówno ja jestem Nałęczowem zauroczony i podobnie moja koleżanka, mówi, że jedzie w ciemno do Nałęczowa...,
A koncerty zaliczać radzę wszystkie.. bo warto.. Pozdrawiam i pozdrów Nałęczów... Jeszcze można się wybrać do Willa La- Muzyka ( będą na koncercie)... no i życzę przyjemności w Nałęczowie

Dziękuję za treściwą odpowiedź. Teraz ze spokojem będziemy czekali na wyjazd. W Nałęczowie byłem 3 lata temu, odbierałem żonę z "Komunalnika" gdzie przez 3 dni mieszkałem i jakiś tam obraz kurortu mam. Ważne że warunki są dobre, a dietetyczne jedzonko (wspierane od czasu do czasu goloneczką) nie zaszkodzi.
Pozdrawiamy!

[jip]

Napisał emerED

Dziękuję za treściwą odpowiedź. Teraz ze spokojem będziemy czekali na wyjazd. W Nałęczowie byłem 3 lata temu, odbierałem żonę z "Komunalnika" gdzie przez 3 dni mieszkałem i jakiś tam obraz kurortu mam. Ważne że warunki są dobre, a dietetyczne jedzonko (wspierane od czasu do czasu goloneczką) nie zaszkodzi.
Pozdrawiamy!

Mam nadzieję, że jedziesz z żoną swoją..?. ale na poważnie naprawdę z wszystkie możliwości, które zaoferuje wam Fortunat i Marek.. a o ile znajdę - bo gdzieś tam wsadziłem więcej o Nałęczowie to Wam prześlę linka.. na jakimś wątku lub na blogu miałem.. Pozdrawiam i przyjemności ...... i znalazłem - powertuj wątek "Wrażenia z naszego kraju poznawania w fotografii zapisane" od strony 21 i do przodu znajdziesz wiele fotek fotek z Nałęczowa, i potem też z Kazimierza... zaglądnijcie i powertujcie...
http://www.klub.senior.pl/fotografia...ge21-9361.html

[elzbietka]

Do emer ED mam pytanie , kiedy dokladnie skladales wniosek i na jakie schorzenie masz skierowanie do Naleczowa, czyli ile czasu czekales do wyjazdu.Ja tez jestem z pomorskiego i jestem ciekawa jaki jest okres wyczekiwania.Pozdrawiam i zycze milego wypoczynku.

[Stefan]

INOWROCŁAW

Napisał elzbietka

Do emer ED mam pytanie , kiedy dokladnie skladales wniosek i na jakie schorzenie masz skierowanie do Naleczowa, czyli ile czasu czekales do wyjazdu.Ja tez jestem z pomorskiego i jestem ciekawa jaki jest okres wyczekiwania.Pozdrawiam i zycze milego wypoczynku.

elżbietko. Wprawdzie nie mnie pytasz.
Też jestem z pomorskiego.
A czekałem zaledwie 14 m-cy, (mowa przez NFZ była o 18-stu). W moim przypadku, (też z pomorskiego), "schodziło"ok. 1760 numerków miesięcznie.
A wyjściowy numer miałem 18324.
Do Nałęczowa nie dostałem lecz do Inowrocławia. To mało znany kurort (modna jest Kudowa, Polanica, Nałęczów, Rymanów, Kołobrzeg, Sopot... - ale Inowrocław ?). I spotkało mnie b.przyjemne rozczarowanie. Napiszę o tym. Jestem tu jeszcze przez 5 dni.

I jest też prawdą, że pod koniec, po 15-18 miesiącach, trzeba dzwonić i pytać. Coś się zwolni, czyli z odzysku.
Cierpliwości, powodzenia, zdrowia życzę.

S.

[elzbietka]

Sedecznie dziekuje za informacje i jezeli moge dopytac to na jakie schorzenia dostales skierowanie.A jezeli chodzi o Inowroclaw to mysle ze dobrze trafiles tez bym tak chciala

[hala51]

Napisał Lon2000

Podobno NFZ płaci na wyrzywienie kuracjusza 5zl z groszmi .Na więzniow jest wiecej.

Nam dyrektor sanatorium "Nauczyciel" w Szczawnicy na pierwszym organizacyjnym zebraniu oznajmił, że stawka dzienna jaką dostają na wyżywienie od NFZ wynosi 11 zł na osobę. Ośrodek jakoś się starał i ogólnie wyżywienie było, jak dla mnie ok.
Nałęczów to przede wszystkim schorzenia kardiologiczne.

[elzbietka]

I jeszcze prosze napisz w jakim jestes sanatorium i na jakim poziomie sa zabiegi bo to najwazniejsze.

[Stefan]

INOWROCŁAW cd.

Napisał elzbietka

I jeszcze prosze napisz w jakim jestes sanatorium i na jakim poziomie sa zabiegi bo to najwazniejsze.

Już piszę, Elżbietko, specjalnie na Twoje życzenie,
Jestem w Sanatorium Przy Tężni. W Inowrocławiu jest ich chyba 6 (Energetyk, Kujawiak, Modrzew, Solanki, Oaza).
Jest najnowsze w sensie, że po gruntownym remoncie i przebudowie. Jest najbliżej tzw. Tężni (co to takiego, napiszę inn. razem). Gdzie kuracjusze, ale i tubylcy, spacerują sobie i łykają/wdychają aerozol solny za frico, . Możesz tam chodzić co dzień.
To co powyżej może być odpowiedzią na Twoje pytanie na jakim poziomie zabiegi.
Uzupełnię, że wszyskie zabiegi są w tym samym budynku (w Segmencie C). W gabinetach, basenach, salach zabiegowych jest nowe wyposażenie. Wyżywienie, jak na mój gust i apetyt, b.dobre. Personel b.sympatyczny.
W Inowrocławiu wszystkie sanatoria znajdują się w Strefie uzdrowiskowej, w pięknym, starym parku. A cały Inwr "na soli stoi".
Jakie schorzenia tu są leczone - głównie stawów i dróg oddechowych: borowina, Fango, solanki, naświetlenia, masaże-hydro,elektro..., itp, itd.
Jest tego b.dużo. Mam w sumie 54 zabiegi, a należę raczej do "lżejszych" przypadków . No i ta Tężnia.
Sfotografuję tablicę przy wejściu do niej i pokażę. Moją małżonkę na pewno tu kiedyś przywiozę.
Pozdrawiam.
S.

[jip]

Napisał emerED

Dziękuję za treściwą odpowiedź. Teraz ze spokojem będziemy czekali na wyjazd. W Nałęczowie byłem 3 lata temu, odbierałem żonę z "Komunalnika" gdzie przez 3 dni mieszkałem i jakiś tam obraz kurortu mam. Ważne że warunki są dobre, a dietetyczne jedzonko (wspierane od czasu do czasu goloneczką) nie zaszkodzi.
Pozdrawiamy!

"Komunalnika" - to się teraz inaczej nazywa i to jest daleko i wysoko, a Fortunat jest po drugiej strony parku, Pozdrawiam

[wuere'le]

Janku, fotki tężni i innych fragmentów tegoż sanatorium załączę.
Wybacz, że się wcinam, ale akurat kilka fotek mam, Twoje spojrzenie będzie za pewne inne i ktoś zainteresowany może wtedy wyciągnąć wnioski.










Stefan, jeszcze raz przepraszam, ale trudno było się powstrzymać.

[Stefan]

Wybacz, że się wcinam, ale akurat kilka fotek mam

Ależ Romku. Nie przepraszaj. Wiem, że znasz dobrze Inowrocław i to sanatorium.
Twoje zdjęcia są świetne. Także kolorystycznie. Widać, że robione latem. Moje takie nie będą, nie tylko z powodu listopadowej pogody, .
Wybiorę, coś dodam od siebie. A może PPS ułożę, może do wątku Tar-ninki. Nie ma sprawy kochany.

Pozdrawiam.
J/S.

PS. Szkoda że do naszego spotkania nie doszło.

[Jadzia P.]

Witam
Widzę, ze tężnie w Inowrocławiu są o wiele ładniejsze niż w Ciechocinku .

[sellenhel]

Napisał Jadzia P.

Witam
Widzę, ze tężnie w Inowrocławiu są o wiele ładniejsze niż w Ciechocinku .

Podzielam Twoje zdanie Jadziu
Też mi się spodobały ,nigdy nie byłam
w Inowrocławiu .W Ciechocinku za to już kilka
razy,ostatni raz w ubiegłym roku właśnie o tej
smutnej porze ,pierwsza tężnia była wtedy
w remoncie.

A to mój slajdzik z ostatniego pobytu
w Ciechocinku :

http://slajdzik.pl/slajd/listopadowy...nek-2011,40500

[Jadzia P.]

Helenko ja wraz z małżonkiem byliśmy w Ciechocinku w styczniu 2011r w styczniu....byliśmy w sanatorium tzw. Nauczycielu ..
Byłam wtedy w Ciechocinku po raz pierwszy , choć mieszkam zaledwie 150 km od tego miasta...
Muszę powiedzieć prawde, ze nie podobało mi się ...pojechaliśmy tam ponownie na weekend majowy by zobaczyć Ciechocinek "w całej krasie" ....bo wszyscy twierdzili, że właśnie wtedy jest piekny ....ja zdania nie zmieniłam...mnie się to miasto nie podoba...jest zbyt przereklamowane ...a wstęp na teren otaczający tężnie jest w letnim sezonie płatny

[sellenhel]

Napisał Jadzia P

mnie się to miasto nie podoba...jest zbyt przereklamowane

Tak Jadziu masz rację ,Ciechocinek nie jest
ładny i jest przereklamowany.
Ja byłam ostatni raz w ub.roku
od 24 .11 do 14.12.Pora bardzo nieciekawa
choć pogoda nie była zła co widać na zdjęciach
w slajdziku.Byłam w Edenie ,z pobytu w tym
sanatorium wróciłam zadowolona .
Byłam po raz czwarty ale zawsze mam taki
nieprzyjemny sezon i Ciechocinka
w ciepłym sezonie nigdy nie oglądałam.
Park Zdrojowy też był w ubiegłym roku
w remoncie. Tereny przy tężniach były
bardzo zaniedbane .

[Dela]

Byłam w Ciechocinku latem ubiegłego roku we Wrzosie.Pobyt udany ze względu na zabiegi warunki bytowe.
Kurort przereklamowany....1 tężnia czynna( płatna),baseny miejskie w remoncie ,wszędzie odpustowe stragany, na deptaku mydło i powidło.
Polecam tężnie w Inowrocławiu -byłam trzy razy i latem też tam jadę.