menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 17:30
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Charakterystyczne


dla niektorych miejsc.. bardziej ze strony wewnetrznej..
Wyczytalam tu fajny opis Lodzi z punktu widzenia Polki zamieszkalej w Stanach..
Prosze o opisy podobne ale o innych miejscach..widzianych waszymi oczami..

Oto Lodz..

"Wraz ze zgonem nieboszczki PRL minęła moda na anioł dzieweczki, co to w łódzkich fabrykach przędły jedwabne niteczki, więc Łódź zeszła na boczny tor przemian i inwestycji, wlekąc się w ogonie neo-kapitalistycznego postępu, za Warszawą, Krakowem czy Poznaniem. Wysokie bezrobocie i stan ogólnego przygnębienia.

Z tym większą przyjemnością donoszę, że było to dawno i jakby nieprawda. Łódź rozwija się jak szalona, z prząśniczkami albo i bez. Powstają nowe osiedla i inwestycje w rodzaju Manufaktury, która na mordę bije wszelkie amerykańskie shopping malls, że nie wspomnę o warszawskich Złotych Tarasach. Manufaktura powstała na terenach, których właścielem był niejaki Izrael Poznański i na których Wajda kręcił Ziemię Obiecaną. Tereny starej fabryki przekształcono w centrum handlowo-rozrywkowe nie z tej ziemi. Sklepy, restauracje, bezpłatny tramwaj, którym można dojechać do Placu Wolności (kto miasto Łódź trochę zna, wie, że to nie aż tak daleko, ale dobre i to.) W Manufakturze godziny mijają jak minuty, że nie wspomnę o tym, co się dzieje z naszymi wymienionymi na złotówki dolarami. Jak woda, proszę Państwa, jak woda…
  #2  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 18:46
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie rozowa karuzela

W Paryzu

http://www.youtube.com/watch?v=2T1U8...e=user&search=
  #3  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 19:20
Rudzia's Avatar
Rudzia Rudzia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Posty: 155
Domyślnie

Dziwny wątek
Tutaj mam wychwalać Krakowską Rzeżnię, przerobioną i rozbudowaną na Galerię Krakowską? A może szybkość wydawania pieniędzy?
__________________
...przeciw czarom złym, przeciw magii kart, starą bajkę nam, opowiada wiatr...
  #4  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 19:28
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Rudziu....z krakowskiej rzeźni jest Galeria Kazimierz.Krakowska to chyba wedle dworca...

Nawiasem mówiąc inwestor był z Izraela..

A w Galerii Kazimierz to nawet złotówki mogą iść,nie powiem.Toteż lepiej płacić kartą,aby tego nie widzieć i serce nie bolało..
  #5  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 19:32
Rudzia's Avatar
Rudzia Rudzia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Posty: 155
Domyślnie

Tak! Pomyliłam nazwy, ale byłam zła, ze nie wiem o co Słowikowi chodzi.
__________________
...przeciw czarom złym, przeciw magii kart, starą bajkę nam, opowiada wiatr...
  #6  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 19:32
ZoSka's Avatar
ZoSka ZoSka jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: warmińsko-mazurskie
Posty: 80
Domyślnie Łódź

Niedawno byłam w Łodzi. Wysiadłam na dworcu kaliskim i młodą dziewczynę zapytałam jak dojechać do Centralu?
Do Centralu? - zdziwiła się. Wysiądzie pani przy Galerii - tym razem ja się zdziwiłam - jakiej galerii? Myślałam, że to jest jakaś galeria, czyli wystawa prac artystycznych, więc jeszcze raz się zdziwiłam jak już ją zobaczyłam.
W latach osiemdziesiątych przyjeżdżałam na zakupy do Centralu, bo tu można było zaopatrzyć się w odzież i obuwie, którego brakowało w olsztyńskiem. Central znali w Łodzi wszyscy. Jaki ten symbol dostatku zrobił się teraz malutki!
Teraz Galerię znają wszyscy.
Charakterystyczne dla Łodzi są riksze, pomniki na Piotrkowskiej i "migawki". I jeszcze mieszkania w byłych fabrykach - tylko zapomniałam jak one się z angielska nazywają?
__________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek -
nigdy nie wiesz, co ci się trafi." -Forrest Gump
  #7  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 19:46
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Rudziu Kochana,a czemu sie złościsz?Nie prosciej zapytać Slowikowa o co jej właściwie chodzi.Pozdrawiam serdecznie i miłego wieczoru zyczę.glitter_maker_05_19_2007_12_49_58_22280.gif
  #8  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 20:11
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Zosiu...lofty...krzyk mody developerskiej.
Mnie się osobiście nie podobają te mieszkania i myślę ,że szybko wyjdą z mody.
Może jako mieszkania dla artystów ...

Nie ma się co złościć na Słowiczka,który jest gołąbkiem pokoju...
  #9  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 20:36
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Faktycznie moze sie troche zle wyrazilam

zaczynajac ten topik.. Chodzi mi o to zeby mowic o mniej znanych stronach znanych miejsc.. Takie ciekawostki o miastach , okolicach, ludziach, . Na przyklad kiedys zrobilismy sobie przecudna wycieczke po Wloszech zwiedzajac tylko mniej znane ale jakze piekne zakatki..Byla to wycieczka kulinarno-muzealna he he he
Charakter miejsca widziany jakby innymi oczami.. nie oczami typowego turysty
Wstawiajcie tu co chcecie.: fotki, opisy, wrazenia, filmy.. byleby nie te banalne o ktorych wszyscy wiedza..
Paryz (blagam tylko nie o Luwrze) widziany oczyma Polki-artystki-bez pieniedzy,jezdzacej do pracy metrem przez pol miasta
Niemcy moze widziane oczyma ...Wlocha.. ktory pojechal na targi
Warszawa widziana pod wzgledem kulinarnym itd itd..
  #10  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 21:13
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Och,

w tym miejscu to bym chętnie wpakowała Warszawę z lat dajmy na to 50. i obecnych widzianą oczami warszawianki...
Ale nie wstawię, bo muszę dbać o swoje zdrowie psychiczne!!!
Jedno powiem: jeśli jeszcze raz usłyszę od kogoś, że symbolem stolicy jest dla niego Pekin, tzn. toto coś z iglicą - to zacznę wyć, gryzć i drapać!!!
Ten post nie jest na zadany temat, przepraszam - poniosło mnie
  #11  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 22:18
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

toto z iglicą ???

W życiu.Dla mnie symbolem stolicy jest firma Herse,w której strojach występuje moja Mamusia w rodzinnym albumie..Szczególnie powala mnie płaszcz z lisem z oczami i kapelusz ,spod którego Mamusia patrzy jak tajny agent..

Alusia,a co powiesz na palmę ? Czy ona jeszcze stoi ?
Zaznaczam,że nie widziałam w oryginale...
  #12  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 22:24
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech Do Lili...........

palma stoi a jakże, dla mnie jest to dno .......... wklęsłe.
  #13  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 22:27
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Stoi, chyba

W czasie biwakowania pielęgniarek pod oknami Kaczora ubrali ją w czepek pielęgniarski. Czarny, znaczy nie położna ta palma!
A niedawno jadąc z synem zastanawialiśmy się, czy drzewo nam się podoba. I doszliśmy do tego, że może być.

A Herse! Kiedy szłam po nieistniejacej Marszałkowskiej (cholera, kiedy to było? nie pamiętam czy w czasie Powstania, czy po powrocie z wygnania), to dom z jego pracownią i salonem choć zniszczony stał. I moja mama też tęsknie zerkała w tamtą stronę. Minęła ta epoka.
  #14  
Nieprzeczytane 16-08-2007, 22:32
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Basiu,
może to i wklęsłe dno... Ale dziś przechodziłam koło arcydzieła, tzn. ogromnego gmachu z brązowych lśniących kafli. To moja babcia miała ładniejszy piec - zielony z fidrygałkami...
  #15  
Nieprzeczytane 17-08-2007, 00:18
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

A ja lubię palme bo jest śmieszna -Warszawa jest niestety miastem brzydkim bez pomyslu ,wiec co wam szkodzi palma -lepsza 10000 razy niz np pretensjonalne Zlote Tarasy czyli straszny sen pijanego architekta .A "iglica' jesli nie podchodzic do tego emocjonalnie nabrala patyny i zaczyna mieć swój upiorny urok-to dzielo bylo nazywane strasznym snem cukiernika -i na tym polega urok warszawiakow -że nie traktuja tego co sie wyczynia w tym miesci tak smiertelnie serio.Kazdy nowopowstały koszmarek zawsze uzyskiwal jakieś miano dowcipne i dzięki temu jakos przetrwalismy zawieruchy dziejow i rózne " prundy i tryndy" kolejnych urbanistycznych wizjonerów.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 17-08-2007 o 13:41.
  #16  
Nieprzeczytane 17-08-2007, 00:53
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie pomijajac

to Dlaczego my mamy PKiN ........to on wcale nie jest taki brzydki.. W Nowym Yorku takie budowle sa uwazane nawet za piekne.. ( Vedi Empire State Building)
W kazdym razie typowy budynek z tamtych czasow. Polacy go nie lubia ale to nie wina budynku.. Jest swiadectwem pewnego okresu zycia Warszawy i juz..Niedlugo bedzie go malo widac jak zabuduje sie plac.. a turysci beda sie dziwic ze my mamy taki "slicny" domek jak w Nowym Yorku..

Jezeli chodzi o palme ..hm .. nie cierpie sztucznych kwiatkow.
  #17  
Nieprzeczytane 17-08-2007, 12:40
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Słowiczku,

pewnie masz rację. Tylko że ja byłam naocznym świadkiem powstawania tego podarunku i pamiętam, ile ocalałych domów zniszczyli, żeby to wetknąć.

Małgosia ma rację mówiąc, że Warszawa jest brzydka. Była i jest! Ale miała charakter, a teraz...
  #18  
Nieprzeczytane 17-08-2007, 12:40
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Małgosiu, ha, ha - np. Dom pod Sedesami, co?
  #20  
Nieprzeczytane 29-08-2007, 13:10
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Jeszcze troche naszych okolic

Plaze w North Carolina



 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:52.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.