menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Różności > Różności - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 08-12-2007, 23:09
Malagenia's Avatar
Malagenia Malagenia jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 38
Gaduła MAGIEL... i PRALNIA w piwnicy


Danmal

Jestem zniesmaczona.


Jak się tak nie bawię. Oczekiwałam mikołajkowego prezentu, a oni mnie jakieś ochłapy dali dopiero 2 dni po. Nieładnie tak traktować służbę co dzień i noc trwa na posterunku.
Jakoś z tą traumą będę żyła.


Czy Ty wiesz, że stanowisko stróża w osiedlowej pralni to nie byle co. Potrzebne są odpowiednie predyspozycje; szeroka wiedza, wysoka kultura i dobre wychowanie.
Tego w puszczy nie można się nauczyć. Musisz wiedzieć, że pranie cudzego przyodziewku, to zajęcie wymagające dużego samozaparcia,
bowiem nie ze wszystkich łaszków brud łatwo schodzi.

Jestem jednak osobą bardzo życzliwą, serdeczną, otwartą - tak, taka jestem, muszę się tymi cechami pochwalić, tak jak to czynią przeurocze klientki pralni i magla –
więc pominę te niechlubne epizody z Twojego życia, i dam Ci niepowtarzalną szansę na wymazanie Twoich niecnych występków.

Ba, nawet jestem skłonna podzielić ten skromny warsztat na dwie odrębne części.
Ty będziesz maglował, a ja będę prała. I tym sposobem wydajność pralni wzrośnie niepomiernie. Prania jest wyjątkowo dużo. Co za okolica, niby jest czyściutko, ale w różnych zakamarkach leżą wielkie kupy brudnych fatałaszków.

Jeżeli będę zadowolona z Twojej pracy, to na pewno wynagrodzę to sowicie.
I tak za każde 100 sztuk wymaglowanych szmatek wkleję serduszko i kwiatek.
Za każdy kolejny miesiąc trwania na posterunku rocznicową laurkę.
A za każdą pięknie wymaglowaną koszulinę koniak, kwiatki i misiaczek.
Za….

Nooo!

Danmal

jestes z Kazachstanu to nie powinienes uzywaz nowoczesnego zargonu meneli z prowincji..bo zdradzasz sie...

I przez Ciebie,
moje szczere chęci i otwarte serduszko poszło się bujać wesolutko ponad dzikim szczawiem i nawłocią,



albowiem


tutejszy SANEPID pod naciskiem lokatorów osiedla (zamkniętego dla obcych)
w końcu uległ i zlecił deratyzację i odrobaczanie.


Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście jest to osoba złośliwa, zjadliwa i niemiła. Analizując treść i styl jej wypowiedzi stwierdzam, że potrafi zniechęcić do dyskusji wiele osóbcytat



Admin
Cały wątek jest niezgodny z zasadami publikacji tekstów w Klub Senior Cafe, zostaje więc zamknięty. Autorka pierwszego postu proszona jest o zapoznanie się z regulaminem Klubu i przestrzegane go - totyczy to w szczególny spoób punktu 4 regulaminu. W przypadku dalszego lekceważenia zasad Klubu, zostaną podjęte kroki dyscyplinujące.
cytat z wątku P....itd.




4. Dyskusje w Klub Senior Cafe zakładają różnorodność poglądów i postaw, w tym również kontrowersyjnych. Wszystkie muszą być jednak wyrażane w sposób kulturalny, z poszanowaniem godności innych użytkowników Klubu a także osób trzecich. Dotyczy to zarówno wątków w dyskusjach jak też komentarzy oraz treści zamieszczanych w profilach, blogach i stronach użytkowników. Poszczególne posty wyrażają poglądy i opinie ich autorów. Dla większej przejrzystości wypowiedzi wszelkie cytaty winny być używane w odpowiednim kodzie.




Ale jak są niezgodne z przyjętymi wytycznymi na Plenum to sa be, i jush!


Oczywista oczywistość,
że mamy demokrację, a nie jakąś epokę z groźnymi cenzorami.


Czy ja śnię? Jakieś deja vu?

To przecież zasługa seniorów, że mamy demokrację,
wolność słowa i takie tam.

No i co nie podoba się demokracja?
Lepiej wszystko mieć pod kontrolą i być równiejszym z równych.
Każdemu założyć dzienniczek - kapowniczek a zamiast ISSkacza osiedlowe placówki ORMO.



A ja to olewam sikiem prostym.



Sorry, sorki, przepraszam!


Do nóżek padam, bardzo, najmocniej przepraszam wszystkie urocze i jakże kulturalne klientki i dziękuję za wyrozumiałość:

Wiadomo, że pralnia wadziła w tym uroczym miejscu. Nie mówiąc o tym, kto teraz pranie do pralni nosi. Teraz wszyscy pralki mają, a i inne sprytne elektryczne szczoteczki też się czasem w kulturalnych domach trafiają.


Żal mi Danmala, miał chłop szansę dorobić parę groszy. Tak się chłopisko cieszyło, że usiądzie przy suto zastawionym wigilijnym stole.
Myślę, że urocze panie zrobią jakąś dobroczynną imprezę,
a z uzyskanych dochodów jakiś procencik przeznaczą na zaopatrzenie Danmalowego stołu wigilijnego.

A może jakieś szczere serce zaprosi tego,
doprawdy, tylko troszkę,
nieokrzesanego chłopinę, na to wolne miejsce przy wigilijnym stole.

Targają mną wątpliwości, bo




Danmal - Twojej głupoty i wewnętrznej potrzeby ubliżania innym ludziom nie da się niestety wyleczyć. Czemu tak po prostu nie znikniesz z tego forum i nie zaszyjesz się w tej swojej puszczy? o rany! Skąd się biorą tacy ludzie?

Takich, jak TY, powinno się zbanować i zakazać wstępu na kulturalne forum. Z Twoich wypowiedzi wynika, że albo charakteryzuje Cię albo "wysoka skłonność do zaczepek o byle co", albo "wyjątkowo niski poziom kultury"

I przypominam, że na forum obowiązuje netykieta, czyli zwykłe zasady przyzwoitego zachowania, które Ty zdecydowanie złamałeś!

A jak chcesz z nami pisać,to zachowuj się.Inaczej -spadaj jak listek jesienny i nas nie obrażaj.

Ps,Nie ma do kogo,ale se pogadam zanim cię wyrzucą.

bo po takiej nie ma on na to szans.

Treść w/w postów nikogo personalnie nie obraża i są one zgodne z pkt. 4 regulaminu oraz zostały przeanalizowane przez właściwa komórkę...
Tę czwartą, za garażem Zenka.

W tych postach widać czarno na białym, ile trzeba się
napracować, aby w tak kulturalny sposób móc wypowiadać się personalnie o innych. To jest Wersal pełnom gebom! No!


I tak trzymać,
żeby się prostakom w głowach od tej demokracji nie poprzestawiało.


Yes! Yes! Yes!


Bo to jest tak,
jak Kali ukraść krowę, to jest dobrze,
jak Kalemu ukraść krowę to jest źle.




Dopowiem, że

Danmal,

Jak to

Z moich obserwacji wynika, że rzeczywiście jest to osoba złośliwa, zjadliwa i niemiła. Analizując treść i styl jej wypowiedzi stwierdzam, że potrafi zniechęcić do dyskusji wiele osób cytat z forum

Pora na analizę treści i stylu kolejnego trola, który zniechęca kulturalne niewiasty w stosownym wieku do kulturalnych rozmów, o ………………………………………………………

Danmal

Uważaj, analiza będzie dogłębna. Tu niektóre tak Ciebie kochają, że są w stanie siedzieć ciurkiem przez 4 bite godziny, i obserwować Twoje poczynania na forum,
i w tej niespełnionej miłości jest Twoja nadzieja na jasne jutro.

Danielu,

nawet nie zauważyłam,
że jesteś tu stałym bywalcem.
Nie mam tyle czasu by wszystko wychwycić. Wpadam, ciach, ciach, przeglądam i zmykam.


Tera znowusz bendzie sielsko i anielsko.
I żadne pijawecki, ani terz scurecki nie bendom dobrych ludziuff żarły.
A mnie się wydawało, że pijawki czasem są dla ludzi bardziej pożyteczne niż gołe jaja.


To się nadaje do kabaretu, do szkła, tefałena, a i inni pomniejsi mogą się pastwić nad niemierzalną g…, której najwięcej, niestety! A mnie to rybka, pipka.

I dlatego takie Polskie mamy od morza do samiutkich Tatrów, od Buga po Oderke.
A niedługo będzie nawet nie tyle druga Irlandia, co nawet Ameryka.

Język angielski jest dużo łatwiejszy, i nareszcie wszyscy dyslektycy i inni im podobni wyzwolą się spod jarzma ę, ą, ó, ż. To taki zbędny balast po, zapewne, socjalistycznym reżimie.
I jeszcze na dokładkę mamy tyle różnych, śmiesznych dat w kalendarzu, świąt Wielkiej Nocy, Bożego Narodzenia teraz Christmasem zwanych, że
nawet panu Prezydentu (jak temu misiu) się wymsknęło nieopatrznie, że

„13 grudnia to data NIESZCZEGÓLNA (sic!) dla Polski”.




A z głupotą jest tak:
nawet jak nam się udaje ją w jakiejś części życia odrobinę ujarzmić,
to niestety, w pewnym wieku spada ona na ludzi ze zdwojoną mocą.







Moje miłe,kochane dziewczyny...
Nie martwić mi się tutaj! Jestem i żyję,aczkolwiek moja prywatna wojna uswiadomiła mi prostą prawdę,która do tej pory mało do mnie docierała...
Aleks !!! Jesteś stara !! Zwyczajnie stara !! I mozesz babo bardzo niewiele !
cytat z Internetu
Internetowa grafomanko


Też w jakiś sposób jestem stara.
Ale ja jestem kobietą, która może jeszcze bardzo wiele,
i nie popadła w uzależnienie od bywania,
a przede wszystkim bycia „kimś”, w bzdurnym wirtualnym światku kwiatków
i serduszek.
Tobie takie królestwo odpowiada, bo czasem i komplement jakiś się zdarzy
I jakie poważanie, mir i wyłączność na dawanie kopa w zad praczkom, pomywaczkom
i reszcie pospólstwa.
Jesteś łasa na pochlebstwa, nawet te, nie bardzo szczere.

Aleks !
Jesteś stara.
Zwyczajnie stara!
I możesz babo bardzo niewiele!

Powtarzaj to jak mantrę, modlitwę, 3 razy dziennie, aż nastąpi (albo i nie) oczyszczenie…

umysłu.
Ciało bywa krnąbrne, bardziej niż myśli.

A z mojego krnąbrnego, i niezbyt apetycznego, starego cielska pozostał mi język,
i odrobina czegoś,
co jest siedliskiem różnych przemyśleń.
I nie smucę się zanadto,
albowiem każda pora życia jest dobra,
by żyć wg swoich zasad;
nie poddawać się głupocie, bezmyślności, bylejakości,
i zawsze mieć jakiś cel.


Tu zaznaczam, że a ni Ty, ani też Twoi dworzanie
nie są moim targetem (jak to się obecnie o celu mawia).
Uchowaj Boże, dobrze życzę różnym biednym robaczkom, i braciom mniejszym…
w rozumie. I porozmawiam, i pomogę takiemu w potrzebie. I taki nie opowiada dookoła, jaki jest mądry, choć jego IQ w porywach czasem osiąga nawet 90.


Ty biedna nie masz już wyjścia, wyżej czubków nie podskoczysz ,
stąd panicznie boisz się wykluczenia z tego ostatniego miejsca,
które Ci pozostało.

Ja jestem wolny ptak.
Nic mnie nie ogranicza
i nie zmusza do trwania na zasranej kurze grzędzie.
Mam urokliwe miejsca, gdzie swoje gniazda wiję,
bez obaw,
że „dobrzy, mądrzy i sprawiedliwi”
z drzew je postrząsają,
gdzie nikt wieku nie licytuje, kwiatuszków i serduszek w podzięce nie serwuje.

Więc jest mi dokładnie rybka, pipka
co jedna babie drugiej babie na uszko szepce
przy kolejnej kawie.
Tobie nie wadzi smrodek, bo jest swojski. I tego się trzymaj!
Co ta starość z ludźmi robi.

Ahoj,
księżniczko internetowych „mondrości” tu i tam wklejanych,
miałkich i spranych, jak stare gacie.
Kiedyś tam niechcący wpadła mi taka myśl do głowy,
że może wśród tego stada kur i baranów jest ktoś,
kto nadaje na tej samej, co ja, częstotliwości.
A kysz, maromyślo przebrzydła.

Ach Ci ludzie, to brudne świnie
Co napletli o mojej dziewczynie
Jakieś bzdury o jej nałogach
To po prostu litość i trwoga
Tak to bywa gdy ktoś zazdrości
Kiedy brak mu własnej miłości
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło
Na mój sposób widzieć ją

Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Krzywdę robię mojej panience
Opluć chcą ją podli zboczeńcy
Utopić chcą ją w morzu zawiści
Paranoicy, podli sadyści
Utaplani w brudnej rozpuście
A na gębach fałszywy uśmiech
Byle zagnać do swego bagna, ale wara wam
Ja ją przecież lepiej znam

Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Hej, i jeszczio raz

Na głowie kwietny ma wianek
W ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Kult


A trwaj w tej swojej seniorskiej Shangri-la,
aż w nicość się rozpłyniesz.


Czy wiesz co powiedział śp. Stanisław Lem,
że
„ nie zdawał sobie sprawy jak wielu jest idiotów,
dopóki nie wszedł do Internetu”.



Pewnie to już nikogo nie zainteresuje,
ale z pełną odpowiedzialnością stwierdzam,
że żadnego forum nie rozbijałam i nie rozbiłam: bo nie to jest moim celem.
Inne mam cele. Szkoda czasu i jakieś wirtualne zagrywki.
No i mnie tam nawet wirtualnie nie było.

Widocznie są jeszcze (na szczęście) inne osoby do mnie podobne.
Wątki te kwitną nadal.
Z bardzo pobieżnego przejrzenia wynika,
że to najpewniej do Seniora wyemigrowała zwarta grupa, której w tamtym starym miejscu wadziły nowe osoby,
nie stosujące się zaleceń grupy i mające inne poglądy.
I wydaje mi się, że teraz tutaj władają niepodzielnie,
nie dając innym możliwości wypowiadania swoich opinii,
bo inne opinie są zamachem na ich
wieczną suwerenność w tym przepięknym miejscu,
które własnymi „rencami” stworzyły.

Pozdrawiam.
Łowca głupoty.
Mam swoje sposoby i niemal bez pudła trafiam tam, gdzie jej natężenie jej spore.
I czasem udaje się jakieś osoby wyciągnąć, z pochłaniającego je podstępnie, ślicznie ustrojonego bagniska.
Ale, niektórym, błotne kąpiele przynoszą niewysłowioną radość i szczęście.
I niech tak zostanie.


I na koniec sie zapytowywuje:

Po jakom cholere, te wszystkie udzielne ksienżny
do pralni i magla lazły,
niczym muchy do miodu.
Trza było umyślnych posyłać.

Wstyd było, że służba Wasze brudne gacie zobaczy.
  #2  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 09:37
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie Malagenio,

Dziwi mnie jedno. To, że nie rozumiesz, że jeśli pragnie się zmienić świat, okolicę, albo tylko własną zagrodę, nie wystarczy stanąć pośrodku i wygłaszać filipiki. Trzeba zacząć coś robić. Coś budować, w szerokim znaczeniu tego słowa.
Czy założyłaś chociaż jeden ambitny wątek, zgodny z Twoimi potrzebami intelektualnymi? Czy dałaś w jakikolwiek sposób do zrozumienia o czym chciałabyś rozmawiać? Czemu nie zachęcasz do żeglowania w kierunku nowych, nieznanych lądów, tylko kurczowo uczepiłaś się balii w jakiejś piwnicznej izbie?
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
  #3  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 10:47
Malagenia's Avatar
Malagenia Malagenia jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 38
Domyślnie

Cytat:
Napisał Bianka
Czy założyłaś chociaż jeden ambitny wątek, zgodny z Twoimi potrzebami intelektualnymi? Czy dałaś w jakikolwiek sposób do zrozumienia o czym chciałabyś rozmawiać? Czemu nie zachęcasz do żeglowania w kierunku nowych, nieznanych lądów, tylko kurczowo uczepiłaś się balii w jakiejś piwnicznej izbie?


Ubolewam nad tym, ale nie potrafię otwierać ambitnych tematów.

Widocznie ta balia i ponura piwniczna izba, bez choćby jednego ślicznego obrazka, ma na mnie taki wpływ.
Ale dla lepszego samopoczucia moich klientów
powieszę jakiś miły dla oka pejzarz.
Poza tym jestem praczka - prostaczka, mało ambitna,
żadnych potrzeb intelektualnych nie miewam.
Jedyne co mi w życiu pozostało to ta balia, dlatego tak kurczowo jej się uczepiłam.

No powiedz szczerze, czy ja mogę jakieś nieznany ląd odkryć? Coś zmienić?
Do czegoś zachęcić?
  #4  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 11:04
Malagenia's Avatar
Malagenia Malagenia jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 38
Domyślnie

Danmalu

Witam Cię w ten niedzielny wesoły poranek.
Mam dla Ciebie dobrą nowinę!
Pralnia to interes zatruwający środowisko. Magiel to czyściutka robota.
Jeżeli dotąd nie znalazłeś odpowiedniego zajęcia, to mam dla Ciebie propozycję - stanowisko portiera.
Dystyngowany portier w eleganckiej liberii będzie magnesem dla klientów magla.
  #5  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 11:15
Wilhelmina's Avatar
Wilhelmina Wilhelmina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Kraków
Posty: 2 190
Domyślnie

Przez ostatnich parę tygodni nie biorę właściwie udziału w dyskusjach na forum, ale...czytam. I jest mi smutno.
Owszem, przyznaję Ci rację w kilku punktach. Piszemy, ale tak serio, to nie umiemy pisać, prócz paru osób. Tylko nawet jeśli masz rację i słowo napisane żle, świadczy o naszej inteligencji, to co? To te mniej inteligentne nie mają prawa do bycia tutaj? Drażnią Cię rozmowy o niczym, wyśmiewasz bar, ognisko, pszczółki, wklejanie obrazków i całą masę innych spraw. I wiesz co? Ty nawet masz rację. To jest zabawne. I właśnie o to chyba chodzi, aby było zabawnie. Wielkie poważne problemy, to my mamy w realu. W realu walczy się, cierpi, choruje i płacze na serio. To "śmieszne" dla Ciebie forum, jest dla wielu z nas odskocznią od problemów dnia codziennego. Właśnie zabawą.
Jesteś mądrą, inteligentną osobą. Udawadniasz swymi ripostami, umiejętnościami graficznymi, znajomością obsługi komputera, że jesteś wspanialsza niż wielu z nas tutaj. Jesteś. Czy to właśnie chcesz usłyszeć, że jesteś najlepsza i niedościgniona? Jesteś. Wg. mnie jesteś. Tylko co z tego, jeśli w atmosferze którą stworzyłaś, nie możesz mnie i innych niczego nauczyć. A chętnie dowiedziałabym się paru rzeczy i normalnie, spokojnie, przyjęła Twoje nauki, czy podpowiedzi.
Wiesz, choć nie piszę ostatnio, to rozmawiam. Przez telefon i skypa. Ludzie cieszą się, stawiają zakłady, ludzie lubią jak są draki i rozróby. Niektórzy sądzą nawet, że jest to działanie administracji, aby ożywić trochę już powtarzające się rozmowy. Ja w to nie wierzę. Wierzę, że początkowo byłaś pełna dobrej woli i myślałaś, że ironią i uszczypliwością zmienisz nas w forumowe orły. Tylko...jeśli urodziłam się wróbelkiem, a życie uczyniło ze mnie wyleniałego wróbelka, to czy ja teraz na starość, gdy szwankuje pamięć i zdolność przyswajania, mogę jeszcze próbować stać się orlicą? Na pewno nie. Tylko, czy dlatego, że już nigdy nie będę orlicą, to powinnam popełnić harakiri?
Nie bierzesz pod uwagę też takiej sprawy, że ludzie różnie starzeją się. Jedni pozostają sprawno do 90 roku życia, inni mają początki sklerozy, jeszcze inni, choć nie wiedzą o tym zapadają np.na chorobę alzheimera. Wszystko jest niestety możliwe. Bądź szczęśliwa, że Ciebie omijają takie przeciwności losu.
Istnieją wspaniałe strony internetowe dla grafików, polityków, literatow. Żadna z tych stron nie jest dostępna dla mnie, bo mam świadomość swej małości wobec tamtych dyskutantów, ale to forum, zostało stworzone z myślą o takich jak ja i większość tutaj. Dla ludzi, którzy chcą z różnych powodów, znależć tutaj choćby namiastkę przyjażni i akceptacji. Nie uszlachetniaj nas i nie naprawiaj, pozwól nam istnieć. I bądź jedną z nas, świadomą wprawdzie swych umiejętności i inteligencji, ale przyjazną, albo daj sobie spokój i nam, bo nawet najlepszy smakołyk w nadmiarze, przestaje być pożądany.
__________________
"Miłość nie jest słaba.
Miłość nie jest ślepa".
-Phil Bosmans
  #6  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 11:33
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 003
Domyślnie

Wilhelminko,jakże się cieszę,bo już myślałam iż nas porzuciłaś..
Miło się Ciebie czyta,tym milej,że pod wpływem chwili,włączyłam sobie blokadę ,której nie umiem usunąć ....ot ,ofiara...i zamiast wpisów Malagenii mam komunikat ;
This message is hidden because Malagenia is on your ignore list. hiiiiiii

Napisałaś bardzo od serca ..i do serca,ale....Nic,może się mylę.Chciałabym bardzo.

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Wychodzi na to,że do pralni nie mam po co wchodzić,a mam firanki do prania..
  #7  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 11:37
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malagenia
Ubolewam nad tym, ale nie potrafię otwierać ambitnych tematów.

Widocznie ta balia i ponura piwniczna izba, bez choćby jednego ślicznego obrazka, ma na mnie taki wpływ.
Ale dla lepszego samopoczucia moich klientów
powieszę jakiś miły dla oka pejzarz.
Poza tym jestem praczka - prostaczka, mało ambitna,
żadnych potrzeb intelektualnych nie miewam.
Jedyne co mi w życiu pozostało to ta balia, dlatego tak kurczowo jej się uczepiłam.

No powiedz szczerze, czy ja mogę jakieś nieznany ląd odkryć? Coś zmienić?
Do czegoś zachęcić?
Ja nie piszę pejzarz. Po prostu nie robię błędów ortograficznych i już.
Owszem, możesz odkryć i zmienić, a przynajmniej możesz się starać, tylko wybrałaś bardzo nieskuteczną metodę. Chyba najgorszą, jaka może być. Pomyśl sama.
Przepraszam, że się wtrąciłam do Twoich wypowiedzi. To już wszystko z mojej strony - na dzisiaj i może w ogóle.
Pozdrawiam
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
  #8  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 12:47
kubki's Avatar
kubki kubki jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Konstancin Jeziorna
Posty: 175
Domyślnie

Dziękuję Ci Wilhelmino za wyrażenie moich odczuć.Pozdrawiam
  #9  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 13:46
Malagenia's Avatar
Malagenia Malagenia jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 38
Domyślnie

Mierzi mnie polskie polityczne bagienko. Polacy uwielbiają mity i z lubością w nich się nurzają. W nich Polska jawi się im jako ten jedyny sprawiedliwy i mądry lud pośród narodów świata.
Ale zawsze pojawiają się jacyś „oni”, którzy z premedytacją tarasują drogę do sukcesu.

Jeżeli komuś z trudnością przychodzi osiągnięcie jakiekolwiek sukcesu, to z wielką chęcią bieży w stronę polityki. Bynajmniej nie po to, aby poprawić życie swojego sąsiada, ale po to by w końcu odbić się od dna… między innymi za pieniądze tegoż, bardziej zaradnego sąsiada.

Gdyby tak na salony polityczne mogli wejść jedynie ci, którzy w życiu osiągnęli
sukces, to byłoby na politycznych salonach czyściej i bez smrodliwych bąków ukradkiem puszczanych. W innych wypadkach jest podobnie, jak nie wypowiem głośno, gdzie.
I często, gęsto do władzy doskakują różne potworki, łagodne na pokaz, którzy po inicjacji pokazują pazur, a częściej rachityczne pazurki.


PS
Pani Lilu
Dlaczego splagiatowała pani T. Lisa. Daj coś z siebie. Czy to kulturalne i etyczne?
Tym bardziej, że mimo wszystko T. Lis nie jest, tak przynajmniej mnie się wydaje, zwolennikiem sPiSskującej partii, która tyle dobrego chciała uczynić dla kraju, ale złe moce, fakty i mity jej na to nie pozwoliły, i dlatego nie dali rade.
Cóż teraz czynią ulubieńcy niektórych z Was? Ano winią wszystkich dookoła i nie widzą w swoim zachowaniu niczego złego. Dodatkowo żrą się pomiędzy sobą.
Całe szczęście, że mnie rodzina dowodu nie musiała chować, ani też nie kazała mi iść na Bosaka. Uroczy chłopaczek, ale mikołajek jest seksowniejszy i taki mniamuśny, hi, hi

Osiągnęła pani sukces! Pokazała pazurki! A w googlach jest pani tuż za Tomaszem Lisem. A, ja niestety, gdzieś tam w internetowej głuszy się pętam. Ale nie to chodzi, jak komu wychodzi. Każdy orze jak może.

Przepraszam za to, że zaproponowałam szanownej pani jedynie etat zwykłej praczki. Niestety, to tylko magiel i brak tu stanowiska I oficera.


Czy mam mówić dalej, co o tym sądzę?



Zamierzałam włączyć się do dyskusji na bardziej ambitnych wątkach niż magiel, bo jak wiadomo sama niczego ambitnego stworzyć nie potrafię. Ale po wnikliwym przeanalizowaniu doszłam do wniosku, że nie będę się „kopać” z koniamy.
No i moje pazurki to raczej jakieś rachityczne witki, a nie lwi pazur.

Kiedyś magiel to była instytucja. Może mało ambitna,
ale można było w nim dowoli plotkować na każdy temat.
I tak być powinno.


No i proszę, jest ambitny temat, i to nie jeden, niestety, nie mojego autorstwa, (wiadomo, że …itd.)ale jest dobry na pogwarki w maglu:

Zachowanie Iksińskiej powinno otworzyć dyskusję na temat cenzury, swobody dyskusji w cyberprzestrzeni.”

Jeden za Wszystkich, Wszyscy za Jednego ...”







Bianko
Jak już wiesz, wielkich ambicji nie mam,
ale czy nie uważasz, że magiel świetnie się komponuje z resztą.
Bianko,
wiem, że Ty nie wieszasz na ścianach salonu urokliwych landszaftów ani ślicznych nad podziw pejzarzy z możem.
Z chęci przypodobania się pewnie zawieszę nad maglem jakiś pejzaż... z morzem.

Ostatnio edytowane przez Malagenia : 09-12-2007 o 14:08.
  #10  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 14:32
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Pralnia powinna być,
cenzura nie.

Jako mały pyrtek chodziłem z mamą do magla.
Taka wielka szafa pełna kamieni jeździła po drewnianych wałkach, z nawiniętym praniem, na końcu się przechylała i obsługa przekładała wałki z końca na początek.
Łomot niesamowity.
A paniusie bez przerwy kłapały, z krótką chwilą na słuchanie.
Jak w takim maglu można było wymieniać myśli?
Mnie interesowała techniczna strona tej szafy z kamieniami - te silniki, łańcuchy były fascynujące.
O paniusiach pomyślałem, że im nie chodzi o wymianę myśli, tylko żeby się naga-dać.
(Temat na pracę naukową: "Magiel a sex paniuś w wieku popoborowym").
  #11  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 14:36
kubki's Avatar
kubki kubki jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Konstancin Jeziorna
Posty: 175
Domyślnie

A ja miałam magiel ,ale krótko,kupiłam z domem.Fajny był hurgot
Wałek kosztował 5 zł
  #12  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 15:47
Anna_Maria_57's Avatar
Anna_Maria_57 Anna_Maria_57 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 1 236
Domyślnie Jesteś mądra Wilhelmino

Cytat:
Napisał Wilhelmina
Przez ostatnich parę tygodni nie biorę właściwie udziału w dyskusjach na forum, ale...czytam. I jest mi smutno.
Owszem, przyznaję Ci rację w kilku punktach. Piszemy, ale tak serio, to nie umiemy pisać, prócz paru osób. Tylko nawet jeśli masz rację i słowo napisane żle, świadczy o naszej inteligencji, to co? To te mniej inteligentne nie mają prawa do bycia tutaj? Drażnią Cię rozmowy o niczym, wyśmiewasz bar, ognisko, pszczółki, wklejanie obrazków i całą masę innych spraw. /..../

Wilhelmino,

nie wiem, co pisze owa osoba, bo sobie ją od razu "wykreśliłam" (opcja ignoruj) i nie widzę jej postów.
Ale za to wiem, że Ty w tym co piszesz masz 100% racji - za wyjątkiem tego, co piszesz o sobie "wyleniały wróbelku"!!! Nie żaden wyleniały, jak możesz - jesteś wspaniałą, wrażliwą, mądrą kobietą!!!

Obserwuję to co się dzieje i uważam, że zupełnie niepotrzebnie sporo osób wdawało się w dyskusje z tą osobą - narażając się (wtedy już, niestety, dobrowolnie) na zranienie.
Piszesz, że słyszysz iż ludzi to bawi, że lubią "draki i rozróby" - chyba niektórzy rzeczywiście lubią, ja nie znoszę.
Cieszę się z wiadomości o zbanowaniu tej osoby - ale martwi mnie, że może wrócić "w innej postaci", albo może tu wpaść kto inny, podobny - i znowu część będzie się z tego cieszyć :-(

Z Twojego postu widzę, że Ciebie to nie bawi, wprost przeciwnie - cieszę się z tego bardzo, byłoby mi niezmiernie przykro, gdyby miłośniczka ptasich baletów porannych lubiła takie "rozrywki".

Bardzo Cię szanuję za to, że potrafiłaś odezwać się do tej osoby w sposób tak zrównoważony i kulturalny - ja wolałam odciąć się od możliwości czytania, bo za łatwo się "wkurzam".

Mam nadzieję, że będziesz nadal bywać tutaj...

Pozdrawiam Cię serdecznie i z szacunkiem!
__________________

Twórzmy razem: http://www.wakacje-w-polsce.eu/
Kup ode mnie książkę...
http://www.tanie-czytanie.istore.pl/
__________________________________
"Chcesz zmienić świat - zacznij od siebie"
  #13  
Nieprzeczytane 09-12-2007, 15:49
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Wilhelminko,podziwiam Cię za siłę spokoju.Ja niestety mam bardzo zszargane nerwy i daje rady.Pozdrawiam.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

  #14  
Nieprzeczytane 10-12-2007, 14:15
arczia arczia jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: zachodnie Wybrzeże :)
Posty: 468
Domyślnie moim skromnym zdaniem

Forum Seniora - takie jest - takie jest - każdy widzi. A jest zależne od ludzi, którzy je tworzą i inne nie będzie. Jeśli znajdą się wielbiciele obrazków, to nic ich nie powstrzyma (ostatecznie nałóg to nieszkodliwy i oka nikomu nie zeżre - boć to nie kwas )Wszyscy tu Mamy swoje lata i dyktanda z języka dawnoza sobą - wszystkim zdarza się lapsus ortograficzny i wytykanie go na Forum jest prostactwem .Nagminne pisanie z błędami świadczy tylko o piszącym i bez sensu o to kruszyć kopie.
Jeśli ktokolwiek uzna, żepoziom zamieszczonych tu wypowiedzi mu nie dorasta do pasa, to jeśli ma trochę kultury to odejdzie bez słowa, by nie ranić innych, lub zostanie i pominie milczeniem swoje uwagi. Ja rozumiem sentyment niektórych do połajanek "praczki", bo liczyli na rozruszanie Forum wg nich za "miodowo-lepkiego", ale istnieją pewne formy w okazywaniu niezadowolenia. To nie o to chodzi, że Administracja rzekomo nie dopuszcza słów krytyki i stosuje "cenzurę" - bo to forma tejże krytyki była głęboko niewłaściwa, czego niektórzy nie zauważyli. Dziwi mnie tylko fakt, że skoro już pierwszy post zawierał treści niezgodne z regulaminem- sławetny punkt 4 - to dlaczego pozwalano na kontynuację następnych? Jesteśmy dorośli - "praczka " potraktowała Forumowczów jak smarkaczy. Jedna z jej wypowiedzi sugeruje inną płeć, niż podaje - sposób agresywnej wypowiedzi i całkowity brak tolerancji -na wiek nieadekwatny do "Seniora". Podejrzewam, ze ktoś sie po prostu chciał zabawić kosztem "staruszek"
Malagenia wróci - w dawnej, lub nowej postaci - bo zbyt dobrze sie bawiła kosztem wielu osób. Kilku Forumowiczów robiło dobrą minę do złej gry na zasadzie - to nie plują, to deszcz pada, a te buntujace sie były piętnowane i stawiane do kąta. Zawsze, gdzie znajdzie się grupa osób zawiazuja sie sympatie i antypatie- zawsze jest ktoś dominujacy i grupa słabszych - całe zycie tak jest, bo taka jest ludzka natura. Tak nas bedą traktować - jak sami sie traktujemy i mamy do siebie szacunek. Nie jestesmy jednak gówniażerią (sory za wyrażenie) i nie pozwólmy na powtórkę z rozrywki.
  #15  
Nieprzeczytane 11-12-2007, 19:37
qrystyna216's Avatar
qrystyna216 qrystyna216 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Białystok
Posty: 1 410
Domyślnie do Malageni- małej Gieni

Po przeczytaniu tego co wyżej zacytuje Twoje słowa:

"mało ambitna prostaczka, bez kultury i towarzyskiej ogłady "
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216
  #16  
Nieprzeczytane 11-12-2007, 19:50
kufa86 kufa86 jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Posty: 2 996
Domyślnie

Gdzie jest to co napisała mała Gienia???
Też chcę przeczytać!!!
Nie jestem gówniażernią i mam nadzieję, że żyję w wolnym kraju.
  #17  
Nieprzeczytane 11-12-2007, 21:41
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Matko swieta,a co to za psychopatka dostala sie na forum.Zlepek cudzych mysli,powiedzonek z roznych stron internetu.Horror.Mala Gienia-no,no.
  #18  
Nieprzeczytane 11-12-2007, 22:02
senioritka's Avatar
senioritka senioritka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: zachodniopomorskie
Posty: 1 758
Domyślnie

Wilhelmino, brawo za post nr 5, bravissimo!!!!!
  #19  
Nieprzeczytane 12-12-2007, 00:02
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Najbardziej mnie smieszylo jak w walkach z mala genia niektorzy podejrzewali ja o inteligencję he he he
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #20  
Nieprzeczytane 12-12-2007, 00:38
chickita's Avatar
chickita chickita jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2007
Miasto: wieś
Posty: 3 710
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Najbardziej mnie smieszylo jak w walkach z mala genia niektorzy podejrzewali ja o inteligencję he he he
Małgoś, spokojnie. Podejrzewac mozna każdego a to trzeba jeszcze udowodnic.
 

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
PRALNIA... i magiel na miejscu Malagenia Różności - wątki archiwalne 207 08-12-2007 12:33

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:54.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.