Oddał żonie nerkę, po zdradzie chce zwrotu - komentarze

[Basia.]

Komentarz do artykułu: Oddał żonie nerkę, po zdradzie chce zwrotu
--------------------
Kto daje i zabiera ten się w piekle poniewiera. Szczerze mówiąc zatkało mnie, i "odjęło mi klawisz".

[Jadzia P.]

Basiu, mnie też zatkało.
Wydaje mi się, że darów się nie powinno odbierać...

[almara]

I to jeszcze pan doktor

[leluri]

chyba jest taki zapis prawny ,przynajmniej u nas,że rażaca niewdzięczność obdarowanego pozwala odebrać darowiznę.

[tadeusz50]

Napisał leluri

chyba jest taki zapis prawny ,przynajmniej u nas,że rażaca niewdzięczność obdarowanego pozwala odebrać darowiznę.

Zapis jest, jednak według mojej wiedzy dość trudny do realizacji. Natomiast w takim przypadku prawo pewni jeszcze nie nadążyło i tak niech zostanie. Nie wyobrażam sobie oddania jakiegoś organu z powrotem dawcy..

[ansty]

Czysty dowód na to, że głupota ludzka nie ma ograniczeń!!!

[waclaw46]

Wykształcenie nie świadczy nigdy o inteligencji.Głupek!!

[basia73]

I to jaki, ale to wszystko przez zazdrość.

[Jaga_13]

Czego to już ludzie nie wymyślą-może głupota jest sisotrą zazdrości?

[Basia.]

Od ludzi z takim "gestem" trzeba się trzymać z daleka. Na szczęście nie można żądać niczego w zamian za podarowany organ do przeszczepu.

[bogda]

Ja na miejscu tej żony kupiłabym nerkę np. świnki...i oddała mu, niech ma jak chce, nerka to nerka ....

[Basia.]

Zobaczcie, co się dzieje z ludźmi kiedy miłość przechodzi. Jak się później rozliczają skrupulatnie ze wszystkiego.

[Jaga_13]

Cale szczęscie,że nie ma takiego prawa,bo co to by się działo gdyby dawca z różnych powodów zechciał odbierać to co dał.Ale moja wyobrażnia tak daleko nie sięga