menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo > Społeczeństwo - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków)

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 23-01-2009, 15:23
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie Autorytety


Zadaję sobie i innym pytanie, kogo dzisiaj ( z żyjących) można uważać za autorytet. Kto mógłby stać się "idolem" godnym naśladowania. Z pewnością są, ale prawdziwe autorytety nie są gwiazdami telewizyjnymi, dlatego mało znani. A szkoda.
  #2  
Nieprzeczytane 23-01-2009, 15:34
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Zadaję sobie i innym pytanie, kogo dzisiaj ( z żyjących) można uważać za autorytet. Kto mógłby stać się "idolem" godnym naśladowania. Z pewnością są, ale prawdziwe autorytety nie są gwiazdami telewizyjnymi, dlatego mało znani. A szkoda.
Ale dla kogo ma być ten autorytet. Nie ma autorytetu dla wszystkich. Papież będzie autorytetem /może/ dla katolików ale już dla innych wyznań z pewnością nie. Tak można mnożyć bez końca kto jest a kto nie jest autorytetem.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #3  
Nieprzeczytane 23-01-2009, 20:25
Ludgarda's Avatar
Ludgarda Ludgarda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wielkopolska,Polska
Posty: 2 146
Domyślnie

Dla mnie autorytetem byli, są i będą- zawsze - osoby pomagające czy wspierające ludzi biednych, pokrzywdzonych przez Los, nieporadnych, opuszczonych. Takie, które nie myślą tylko o sobie i swojej rodzinie...
Aktualnie, takimi osobami są dla mnie: s.Małgorzata Chmielewska, ojciec Bogusław Paleczny. Ze świeckich, to niepełnosprawny Piotr Pawłowski, twórca Stowarzyszenia Przyjaciół Integracji... aktorka Anna Dymna zajmująca się dziećmi upośledzonymi umysłowo...Ewa Błaszczyk...i wiele innych osób, które pomimo wielu przeciwności, potrafią żyć z godnością, jak bohaterowie...
  #4  
Nieprzeczytane 24-01-2009, 14:42
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Dziś w prasie podano wiadomość o anytautorytecie, super katoliku, byłym premierze KM. Dużo komentarzy na ten temat na stronach www.tvn24.pl przerażające. To" groby pobielane, na zewnątrz pełne blichtu, a wewnątrz zgnilizna"
  #5  
Nieprzeczytane 24-01-2009, 16:41
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Dziś w prasie podano wiadomość o anytautorytecie, super katoliku, byłym premierze KM. Dużo komentarzy na ten temat na stronach www.tvn24.pl przerażające. To" groby pobielane, na zewnątrz pełne blichtu, a wewnątrz zgnilizna"

Nie on pierwszy i nie ostatni.
__________________
  #6  
Nieprzeczytane 25-01-2009, 11:09
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Dziś w prasie podano wiadomość o anytautorytecie, super katoliku, byłym premierze KM. Dużo komentarzy na ten temat na stronach www.tvn24.pl przerażające. To" groby pobielane, na zewnątrz pełne blichtu, a wewnątrz zgnilizna"
Mam pytanie. Czy trwanie w związku, bez szans na naprawę eliminuje dany autorytet? Kiedyś życie w wolnym związku było potępiane, niemoralne itd. Dziś jest normą.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
  #7  
Nieprzeczytane 25-01-2009, 12:42
gratka's Avatar
gratka gratka jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: wioska
Posty: 16 022
Domyślnie

Autorytetów potrzebują - moim zdaniem - ludzie, którzy w danej dziedzinie czują się niepewnie. Na przykład wierzę znanemu profesorowi neuropatologii, bo znalazłam w googlach półtota miliona odnośnoków, gdy wpisałam jego nazwisko. Czytam jego prace popularyzatorskie, bo naukowe z tej dziedziny są dla mnie za trudne i wierzę w to, że czytam prawdę. Ale już w polityce podpieranie się autorytetami wydaje mi się niepotrzebne, ponieważ na każde "za" wypowiedziane przez polityka znajdę dziesięciu tak samo znanych polityków mówiących "nie".
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić....
  #8  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 13:14
dziewiątka's Avatar
dziewiątka dziewiątka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Włoszczowa
Posty: 24 347
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Mam pytanie. Czy trwanie w związku, bez szans na naprawę eliminuje dany autorytet? Kiedyś życie w wolnym związku było potępiane, niemoralne itd. Dziś jest normą.
Tadeuszu ! nikt z nas nie wie jak naprawdę było w tym związku, przerażające jest to, że zostaje w rozbitej rodzinie 4-ka dzieci , a rozpacz matki ????...
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/kaz...aam_87419.html
  #9  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 13:51
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał dziewiątka
Tadeuszu ! nikt z nas nie wie jak naprawdę było w tym związku, przerażające jest to, że zostaje w rozbitej rodzinie 4-ka dzieci , a rozpacz matki ????...
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/kaz...aam_87419.html
Czwórka pełnoletnich dzieci, jeden z synów ma tez dziecko, z tego co wiem w wolnym związku. Bez przesady, dawno było coś nie tak. Jak KM był premierem, jego żona została w Gorzowie, bo nie chciała porzucać swojej szkoły, sama widziałam wywiad z nią w tej sprawie. Nie przeszkadzała jej praca męża w Warszawie i długa rozłąka. Potem wyjazd KM na wyspę i znowu bez żony. To małżeństwo dawno było tylko na papierze, nie ma co pani premierowa wylewać teraz łez, od dawana nie ma związku. Nie osądzam, bo to nie moja sprawa, ale widać, że nie był to wybryk chwili.
  #10  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 14:09
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Nie osądzam ,ale KM jest niesłychanie podobny z fizys do ''Glisty ''z mojego blogu ,który stał się tak popularny ,że musiałam go czasowo zamknąć.

Jeśli tak ,to prorokuję całkowitą łysinę ,oraz wystawienie na wycieraczkę .

ps.dlaczego koniecznie musiała z nim jechać ,skoro tu miała swoje plany .Jako narzędzie rozkoszy ?
K.M z ramienia PiS -u był.Czyli przysięga to nic dla niego ? No i ta klasa.Wypisz -wymaluj ''Glista ''.
Opłatek ,żona mu składa życzenia - Kazik ,wszystkiego dobrego z serca ci życzę - a co robi KaeM ?
- Kochanie ,jak mi dobrze życzysz ,to ofiaruj mi rozwód.Właśnie się zakochałem..

Massssakra !!
  #11  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 14:19
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Zgoda Lilu, że chwilę wybrał paskudną, że jest wstrętny jak glista i inna ropucha, albo jeszcze gorzej, że przysięga go zobowiązuje, ale na miejscu jego żony i dorosłych dzieci życzyłabym mu, aby odfrunął szybko, dyskretnie i prędkością torpedy BMX. Nie ma po czym/kim płakać, te płacze żony i mamy mnie zniesmaczyły. A co weźmie go z powrotem jak tak płacze???? Nie rozumiem, że nie była przygotowana psychicznie na rozwód. Nie mówię, że żony powinny towarzyszyć mężom w ich politycznych misjach, ale jeżeli nie towarzyszą bo mają inne sprawy to zwykle tak się kończy jak się skończyło u KM. Nie pochwalam, ale takie jest życie i każda żona jaki i zresztą mąż musi brać pod uwagę takie rozwiązanie.
  #12  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 14:39
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Ba ,Glista z mojego blogu ,miał żonę na co dzień i na co noc.

Płakać ? Może bym płakała też .Nad swoją pomyłką.
Klasa wyszła z niego .Mam zaprzyjaźnionego pracodawcę .Otóż zorganizował on wspaniały opłatek w swojej firmie dla kadry kierowniczej.Catering i szmery - bajery.Po życzeniach -jego przyboczny zaczął wręczać większości wymówienia.

Ha,gdy opowiadał o tym z wielką radością ,powiedziałam mu ,że kto się urodził burakiem ,to umrze burakiem.Nawet umiejętność gry w golfa nie pomoże.Mógł to zrobić osobiście , w swoim gabinecie .Uścisk ręki by nie zaszkodził.I po świętach .
To jest to samo.
  #13  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 14:44
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie

Co tu sie długo rozwodzić, kiedy nie ma o czym. Dla mnie, tacy ludzie, jak KM, to tylko koniunkturaliści. Dalszej, dużej, kariery politycznej to on już, moim zdaniem, nie zrobi nie zrobi. Taki przystojniak, inteligiętny i jeszcze nie tak stary, ale u pań ortodoksyjnych dużo stracił. A może jednak ?
  #14  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 14:49
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kazimierz
Co tu sie długo rozwodzić, kiedy nie ma o czym. Dla mnie, tacy ludzie, jak KM, to tylko koniunkturaliści. Dalszej, dużej, kariery politycznej to on już, moim zdaniem, nie zrobi nie zrobi. Taki przystojniak, inteligiętny i jeszcze nie tak stary, ale u pań ortodoksyjnych dużo stracił. A może jednak ?

On przystojniak ?
Blada dżdżownica z łysym łebkiem i ustami jak nitka ?
No nie w tych kategoriach.
Zresztą ja od ortodoksów wszelakich trzymam się z daleka,ale rozstać się trzeba umieć.Czy to z pracą ,kochankiem i wreszcie z mężem.Czy żoną.Jak najmniej bólu .Ot co.
  #15  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 15:27
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

No, nie, przystojny ani miły to on nigdy nie był.Panowie w jego wieku dośc często zmieniaja zone na "nowszy" model- jest na to proste wytłumaczenie- konczy sie im okres najwiekszej aktywnosci seksualnej- i zostaje ostatnia szansa na ostatnie sprawdzenie sie jako mężczyzny(w zrozumieniu czystego seksu-bo przeciez męskosc to zupełnie inny zespol cech)
  #16  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 15:31
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

A adnosnie autorytetow- mysle, ze we wspólczesnym swiecie nie mam żadnego dobrego przykladu- zreszta nawet nie wiem czy potrafiłabym okreslic, co lub kto jest dla mnie autorytetem-na pewno był nim mój ojciec i matka, skoro zyje w sposób którego mnie nauczyli- mało odbiegajac od ich wskazówek.
  #17  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 16:49
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila
On przystojniak ?
Blada dżdżownica z łysym łebkiem i ustami jak nitka ?
No nie w tych kategoriach.
Zresztą ja od ortodoksów wszelakich trzymam się z daleka,ale rozstać się trzeba umieć.Czy to z pracą ,kochankiem i wreszcie z mężem.Czy żoną.Jak najmniej bólu .Ot co.

Myślałem, Lilu, że wytkniesz mi "inteligętny", a nie "przystojniak". Łysy, tzn. sexowny, a to jest ważna cecha prawdziwego mężczyzny, chyba sie nie mylę.
Czyli wśród nieortodoksyjek też podpadł. Jestem przeciwnikiem długiego rozwodzenia się. Widocznie było go już stać na rozwód, na alimenty dla całej rodziny i "godne" utrzymanie nowej, młodej małżki. Polityk (?) nigdy nie rozstaje się z "cieżko" dochodową pracą, z żoną często.
Stara (?) żona powinna dobrze wycyckać Kazia (nomen omen mój imiennik) i nie okazywać bólu. Ot co.
  #18  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 18:21
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 614
Domyślnie

Tych na świeczniku zawsze widzimy i dyskutujemy wyciągając jako koronny argument moralność,jedno jest pewne że chce związać z inną osobą .Lepsze to niż trójkąt dla dobra opinii publicznej.Pierwsze to,co ludzie powiedzą nic ,nie ciągnie związku toksycznego,który by był dobry dla mediów ,było by o czym pisać.O nas z forum seniora nikt by w Fakcie nie napisał jeżeli zmieniali byśmy partnera czy partnerkę.Kazimierzu masz rację ważne by się zachował godnie ,nie wdając się w drobiazgi.
Prawdziwy mężczyzna, prawdziwa kobieta ,nie wiem co byśmy sami zrobili w ich wypadku, tylko życzę wszystkim ich dochodów w nowym roku
Mój kolega zarabia mniej od polityka w sejmie a alimenty płaci w wys.!000zł na jedno dziecko,ponieważ twierdzi że to jest jego dziecko a wykształcenie i życie kosztuje.A politycy to mają węża w kieszeni.
  #19  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 18:53
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 009
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kazimierz
Myślałem, Lilu, że wytkniesz mi "inteligętny", a nie "przystojniak". Łysy, tzn. sexowny, a to jest ważna cecha prawdziwego mężczyzny, chyba sie nie mylę.
Czyli wśród nieortodoksyjek też podpadł. Jestem przeciwnikiem długiego rozwodzenia się. Widocznie było go już stać na rozwód, na alimenty dla całej rodziny i "godne" utrzymanie nowej, młodej małżki. Polityk (?) nigdy nie rozstaje się z "cieżko" dochodową pracą, z żoną często.
Stara (?) żona powinna dobrze wycyckać Kazia (nomen omen mój imiennik) i nie okazywać bólu. Ot co.


Kazimierz.W życiu nie wytykam błędów ,jako że uważam iż zdarzy się każdemu.
Co do wycyckania jestem ''za''.Tym bardziej ,że Kazio na świeczniku i nie będzie mu wypadać mało płacić.
Natomiast z wyżyn wieku jaki osiągnęłam ,twierdzę iż żonę Kazia spotkało duże szczęście ,tylko ona o tym jeszcze nie wie.

ps.Jak jednak Kazio znajduje obrońców.Mężczyzna ,wiadomo.Jaki strzelec jeszcze .Ustrzelił sobie młodą kozę ze starego łuku.
Kobieta na przykład ,w analogicznej sytuacji ,byłaby odsądzona od czci i wiary .Bo u nas honor kobiety mierzy się seksem.
A honor Kazia przy opłatku ? Czym się mierzy ? Chyba łokciem ,którym pokazał całej rodzinie gest Kozakiewicza.Choć jako posiadacz aktualny kozy,wcale kozakiem nie jest .Ani Kozakiewiczem.
  #20  
Nieprzeczytane 26-01-2009, 19:02
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Yes, yes, yes... ani Kozakiewiczem.
 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:19.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.