|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1
|
||||
|
||||
Doświadczanie pustki
Tak sobie kombinuję, że czy ktoś chce to zobaczyć, czy woli zamknąć oczy, w pewnym momencie i tak stanie przed ścianą. Dzieli nas od niej zaledwie parę kroków, mających za właściwe zadanie przekroczenie pustki. Szczęśliwcy, którym oszczędzono takiego rozpoznania! Jak mi się wydaje, kto raz doświadczył pustki, na zawsze będzie nią zainfekowany. Nie musi ona boleć, może być zapełniana na milion sposobów, lecz jej świadomość jest już najwierniejszym towarzyszem.
Co o tym myślicie? |
#2
|
|||
|
|||
Baburko, jakiej pustki- fizycznej, psychicznej, czy razem. jeżeli przekroczysz pustke- a o tym piszesz , to co?- co dalej- znowu pustka?- jaka?
Zdefiniuj pojecie pustki- nie ma takiego pojęcia- może metafizyczna- a tej nie bylo mi dane doswiadczyc |
#3
|
|||
|
|||
Baburko, też domagam sie wyjaśnień. Ja czasem tęsknie za taką no małą "pustką"; myślę o braku zajęć ,ale jakoś nie moze mnie to dopaść. A moze zapełnić ja marzeniami. Polecam, ale dalej nie wiem gdzie ta pustka; tęsknota? Proszę jaśniej. Pozdrawiam
|
#4
|
||||
|
||||
Baburko,może Twoja pustka to jakies życiowe niespełnione marzenia lub tym podobne.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#5
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#6
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#7
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#8
|
|||
|
|||
Jest pustka wewnętrzna, odkąd dzieci wyfrunęły w świat, a ja potrafię sie odlaeżć.
Nie pomaga internet, nie pomagają książki, ani tv. Ciągle szukam siebie, a tylko nad brzegiem morza jest znośnie, ale to nie zawsze tak może być. |
#9
|
||||
|
||||
Uprasza się o nieprzejmowanie moją osobą. Czasami kłapnę coś, nad czym aktualnie rozmyślam. Inną jest rzeczą, że to na ogół jałowe rozmyślania i nie powinnam nimi ludziom zawracać głowy. Niech usprawiedliwieniem będzie, że czynię to dość rzadko.
|
#10
|
|||
|
|||
Oj baburko wszystko w porzo. To taki chyba kobiecy wątek, prawda?
|
#11
|
||||
|
||||
Cytat:
Jeśli dokucza Ci brak rozeznania w sobie, spróbuj ustalić, co jest dla Ciebie najważniejsze/ważne. Takie wypunktowanie pokaże Ci kościec własnej osoby. Obserwacja siebie, wypowiedzi innych to material samopoznania. Nie wiem, czy o taki aspekt nieznajomości siebie Ci chodziło. |
#12
|
||||
|
||||
wewnętrzna pustka
Jestem wolna,
ale zakuta w kajdany. Mam wszystko,ale czegoś mi brak. Czuję pustke,wewnętrzną pustke. Chcę uciec lecz nie wiem jak? Jak odgonic strach,który w mej duszy gra? Sens zycia umyka mi, czego aż tak mi brak. ze oddychac ledwie mogę.. napisanyaulina
czasem bywa i tak w naszym życiu, że mamy wszystko, a jednak czegoś brak? piękny i interesujący wiersz wewnętrznych rozsterkach własnych myśli, pozdrawiam. |
#13
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#14
|
|||
|
|||
Oj baburko kochana, jaka ja jestem smutna od rana
Kupiłam sobie kwiatek w kwiaciarni, czy myślisz, że to coś pomogło??? A skąd pomogło, stanęłam na środku domu z tym kwiatkiem i szukam pośpiesznie przyjaciół w internecie. Może kogoś znalazłam, a może nie. Jutro, znów samotna obudzę się. Włączę telewizor, przekopie kanały, kochanie czy idziesz do Mamy? Znów zostaję SAMA. |
#15
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#16
|
|||
|
|||
Do postu 12- Pauliny- jezeli strach w duszy- to nie pustka, strach, lek sa stanami emocjonalnymi i są w podswiadomosci- czyli pustka tylko zewnetrzna- a ta da się zapełnic ludzmi, przedmiotami....Pustka mysle- nie istnieje- jezeli trafia sie na mur psychiczny- najlepiej przejsc przez ta przeszkodę-,myslami,marzeniami, rzeczmi spelnionymi, faktami ktore byly, sa, bedą.Pustka po człowieku- który w ten czy inny sposob oddalił sie od Ciebie- nie jest pustka , po został jego, smak, zapach,obraz w Twojej podswiadomosci. Pustka po człowieku który odszedł na wieki - tez nie jest prawdziwa pustka, zostala jakas czastka w nas. Nie ma pustki...
|
#17
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#18
|
|||
|
|||
Subiektywne- tak. Ale ta subiektywna pustka nie sklania do depresji, jest depresją .
|
#19
|
|||
|
|||
Cytat:
Babcia Ela, tłumaczy Ci pustkę z medycznego punktu widzenia, a Ty chyba chcesz coś bardziej z ludzkiego spojrzenia na ten problem. Wiesz co Baburko? ....zostaw internet i uciekaj miedzy ludzi w realu, bo w internecie pustki nie zapełnisz, a jeszcze ją pogłębisz. |
#20
|
||||
|
||||
Pustka to strach przed dalszym życiem,podejmowaniem decyzji i zwalanie na ludzi wokół siebie lub a jutro to załatwie i t d.Rzeczywiście to do nieczego nie doprowadza,ale gdy te szczęśliwe hormony się wyczerpały to samemu ich nie da sie w naszym wieku naładować.U mnie dwa lata temu zawitała 3 razy śmierć w krótkim czasie i nie mogłam tez dojśc do siebie.
Do dzisiaj mnie to trzyma,a mieszkając na wsi to niech to cholera weżmie,a do kościoła nie lubie chodzić i w tym cały mój sęk że nie raz jestem sama.Pustke moją wypełniem muzyką i to robi mi dobrze.Pozdrawiam Was i Sagulke serdecznie.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |