menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Polityka > Polityka - wątki archiwalne
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

 
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 26-06-2007, 21:52
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie Oświadczenie lustracyjne


Tyle się ostatnio słyszy, o jakiejś liście, która jest tajna i nie wolno jej publikować ale wszyscy wiedzą co ona zawiera. Skoro jest tam, podobno, 500 nazwisk – takich co to nagrzeszyli w minionym czasie – to ja nie wiem czy, przypadkiem, nie ma tam mojego.
Postanowiłem, więc, złożyć oświadczenie lustracyjne. Wprawdzie TK zwolnił z tego obowiązku ale ja wiem, że w pogoni za Prawem i Sprawiedliwością, zajdzie tzw. wyższa konieczność i lustrować się będzie. Jeden taki, co z prawem i sprawiedliwością miał już do czynienia, powiedział, że jak się człowiek przyzna, zanim go oskarżą, to będzie łagodniej potraktowany.
Nie będę pisał, tutaj, życiorysu ani nie będzie to też, żadna, samokrytyka. W minionym okresie, modne było składanie samokrytyki ale ludzie mówili, że to nic innego jak – stanie na rękach i s...anie sobie na głowę – więc ja, podam tylko fakty.
Jestem katolikiem, bo mnie ochrzcili, posłali do pierwszej kom. św. I nawet wybierzmowali, ale to nie moja wina, bo nikt się, mnie, nie pytał o zgodę. Ślub, wziąłem, w kościele pod wezwaniem św. Kazimierza, dobrowolnie. Dzieci moje, potraktowałem tak jak mnie potraktowano tzn. chrzest, komunia i bierzmowanie.
W szkole średniej, zapisałem się do ZMP ale żadnej funkcji nie pełniłem i tylko dwa razy założyłem czerwony krawat. Raz na 1-go Maja, gdzie nam kazali iść całą szkołą – podobnie jak teraz mój wnuczek, który musiał iść na lotnisko, na obchody rocznicy lądowania Papieża JPII – Drugi raz, kazali nam założyć, te krawaty, na pożegnanie szkoły, ale zaraz je zdjęliśmy.
Pracowałem w fabryce motoryzacyjnej ale marne miałem osiągnięcia. Nie to co jakiś budowlaniec, który nabudował, tych bloków i całych miast. Teraz, hołota się tam panoszy. W tej fabryce, z własnej woli, zapisałem się do partii ale też żadnej funkcji nie sprawowałem. Raz dostałem upomnienie partyjne bo nie chciałem się zapisać do Towarzystwa Przyjaźni Polsko Radzieckiej.
Kiedy spotkało mnie wyróżnienie i pojechałem, na zachód, do NRF, to podpisałem zobowiązanie, że o wszystkim, co usłyszę i zobaczę, opowiem po powrocie. Nikt jednak o nic mnie nie pytał, ani tam, ani tu - po powrocie.
Powstanie Solidarności powitałem z wielką nadzieją ale się, do niej, nie zapisałem, bo uwierzyłem, w to nowe słowo – pluralizm – że jak będzie wiele związków zawodowych to będą skuteczniej bronić ludzi. Jak Solidarność, ogłosiła te swoje 21 postulatów to nawet żałowałem, że się nie zapisałem.
W stanie wojennym nie brałem czynnego udziału a jak tylko trochę popuścili to zająłem się działalnością związkową, tzn. w OPZZ - bo innych nie było. Dużo miałem wtedy pracy, bo fabryki padały, jedna po drugiej i trzeba było pomagać ludziom. Nowi właściciele wyrzucali pracowników i nawet, odrodzona Solidarność, nie mogła temu zapobiec..
To tyle faktów, z mojego życia i chcę powiedzieć, że niczego się nie wstydzę i niczego nie żałuję, bo nikomu krzywdy nie zrobiłem.
Obecnie jestem, skromnym emerytem, do polityki się nie mieszam i wierzę w przewodnia siłę i mądrość polityków, którzy nas wykierują.
Pozdrawiam serdecznie i radzę iść w moje ślady.
.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
  #2  
Nieprzeczytane 26-06-2007, 22:12
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
OK

Feliksie G
Odważny z Ciebie człowiek, nabroiłeś w tej komunie od cholery i trochę. Dziwię się, że nie jesteś z tego powodu jakimś ministrem, bo taki z Ciebie kombatant. Ty tylko się upomnij o swoje prawa. Dwa razy miałeś czerwony krawat, uczestniczyłeś w manifestacji. Masz jednak haka, nie zapisałeś się do Towarzystwa Przyjani.... .no i podpisaleś, ze powiesz wszystko po powrocie z NRF. Kto cię tam wie, co napisałeś.Poproś pana Wildsztajna, to on to sprawdzi i my, forumowicze, też bądziemy wiedzieć z kim mamy do czynienia, no chyba, że tatuś dyrektor za Ciebie poręczy, to wtedy będziemy bardzo Cię lubić. Masz też problem, nie zapisałeś się do Solidarności i Twoje wnuki( jeśli je masz) będą miały problemy ze strony jedynego słusznego menistra. Wogóle wierzyłeś w jakiś tam pluralizm i wykazałeś się zupełną niedojrzałością społeczną wierząc w jakieś tam inne ideały, w których zostałeś wychowany. Drogi Feliksie G. wróć na ziemię.
Jesteśmy z Tobą, a tę całą lustrację to po prostu olej.
P.s. Rozumiem Twój żartobliwy ton, zrozum też mój.
Pozdrawiam Cię serdecznie, na głupotę naszych czasów niestety nie mamy wpływu.
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
  #3  
Nieprzeczytane 29-06-2007, 19:24
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Ty uważaj, Feliks!
Jestem Twoją "krajanką", wiem, jak było w naszym pięknym, socjalistycznym mieście... Ale wiem też, że tak naprawdę nikt się nas za bardzo nie czepiał, kiedy - podczas obowiązkowego pochodu pierwszomajowego - pozbywaliśmy się sprytnie ciężkich szturmówek... Ale, ale! Żyjemy w kolejnej (cholera wie, której) Rzeczpospolitej, a tu prawo podporządkowane jest określonym poglądom, a sprawiedliwość... "sprawiedliwość musi być po naszej stronie" - czyli po stronie tych, którzy uważają się za jedynie słusznych. No więc radzę z serca - jeśli aż tak cenisz prywatność, że w profilu na niewinnym forum nie podajesz żadnych informacji o sobie - nie przyznawaj się też do "grzechów młodości"! One są wręcz śmieszne dla ludzi myślących - bo takich wrogów, jak Ty pewnie znalazłoby się w naszym kraju kilka milionów, ale niekoniecznie mogą być takie niewinne, jeśli nadepniesz na palce komuś nawiedzonemu ideą czystek...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #4  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 08:53
hanka93's Avatar
hanka93 hanka93 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Kraków
Posty: 165
Domyślnie

Najgorsze jest to , że największymi przeciwnikami lustracji są Ci , którzy nie wiedzą czy byli zarejestrowani jeśli raz lub dwa spotkali się z ubekami ale krzywdy nikomu nie zrobili.
Ci co skrzywdzili naprawdę idą w zaparte i jeszcze sięgają po najwyższą władzę jak Wielgus w kościele, a są i tacy co zła jeszcze bronią i męczenników czynią ze złoczyńców.
__________________
Hanka
  #5  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 11:48
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Hmmm... Ja myślę, że to nawet nie tak! Feliks nie ma się czego obawiać - nic nie zrobił, chyba że sam fakt życia w tym ustroju jest szkodliwy . Uczciwych ludzi chyba wkurza ta ciągła lustracja. Bo to już nawet śmieszne przestało być...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #6  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 12:48
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie

Sądzę, że abp. Wielgus żadnym agentem nie był. Nie mógł też zostać metropolitą bo jest za mądry a tacy, zawsze przeszkadzają, miernym ale biernym. Jego postępowość jest bardzo nie na rękę, grupie konserwatystów, jak widać, bardzo silnej. Czy ostatnia krytyka Benedykta XVI, pod adresem polskich biskupów, nie potwierdza tej tezy?
A tak przy okazji rozmowy o szkodliwości biskupów, dla kościoła, może mi ktoś wyjaśni dlaczeg abp. Paetz/ przepraszam jeśli przakręciłem nazwisko/, winien molestowania seksualnego młodych kleryków, nie stanął przed sądem. Jako obywatel Polski podlega temu samemu prawu co np. polityk Łyżwiński, którego - prawdopodobne? - winy są o znacznie mniejszej szkodliwości społecznej.
Łatwo sobie wyobrazić, takie zdarzenie w USA, a u nas co? NIC - więc pytam dlaczego. Ostatnio, bardzo aktywny stał się bp. T.Pieronek, to może by jego spytać, ale czy wypada?
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
  #7  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 12:58
Ewita's Avatar
Ewita Ewita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Łódź
Posty: 8 434
Domyślnie

Och! Oczywiście, że nie wypada, Feliks!
Zanim dojdziemy do równości wobec prawa - Wisła pewnie swój bieg skończy - i wiesz o tym tak samo dobrze, jak ja! Póki co nie strać, proszę, po prostu zwykłego, normalnego i ludzkiego spojrzenia na te sprawy, bo to jest wszystko, co możemy zrobić...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)
  #8  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 14:23
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

ja doprawdu sama nie wiem jak to powinno byc z ta lustracja,ale mysle ze chyba jest za pozno najbardziej winni maja teczkin poniszczone.Niepotrzebna ta gruba krecha za Mazowieckiego.A tak to mamy komunizm w kraju demokratycznym.Ale zyc musimy w tym co mamy.Zgadzam sie ,ze powinnismy byc rowni wobec prawa ale tez nie mamy za duzo do powiedzenia w tej materii-ktos wyzej ustala o odpowiedzialnosci tej czy innej osoby.Ameryka ma swoja demokracje ponad 200 lat my dopiero zaczelismy ja tworzyc.Nasze prawnuki poczuja co to prawdziwa demokracja,my ani nasze dzieci-nie.Pozdrawiam.Babciela
  #9  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 17:01
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Jeszcze o lustracji,

chociaż wcześniej już o tym pisaliśmy.
Feliksie, w czym Ty upatrujesz postępowość abp. Wielgusa? Coś przeoczyłam?
Agentem pewno nie był, "papiery" jednak podpisał, czym zadekretował ewentualną gotowość do współpracy. O to jeszcze pretensji nie mam, ale dlaczego skłamał i powiedział, że niczego nie podpisywał, skoro podpisał? O to mam prawo mieć pretensje, zwłaszcza do duchownego. W sprawie biskupa poznańskiego - pełna zgoda, problem nie został chyba doprowadzony do końca i niemały w tym udział ma Kościół jako instytucja.
Ewito, lustracja mnie nie śmieszy, denerwuje natomiast fakt, że tyle wokół niej hałasu, rzekomej woli otwarcia archiwów, ale jakoś klimatu do tego ciągle brak. Jestem przekonana, że "hamulcowymi" są w dużej mierze ci, których sumienie (lub ich bliskich) nie do końca jest czyste i nawet niekoniecznie chodzi tu o współpracę przez duże W, ale o te inne grzeszki, układziki itp., a taki materiał w teczkach jest także, często plotkarski, bez większego pożytku dla SB, ale nie najlepiej świadczący o "grzeszniku". Często tak bywa, że winny w początkowym etapie nawet pomaga w śledztwie po to, aby stworzyć pozory swej niewinności. To taki odruch obronny i dla zmylenia tropów.
Nowa (Babciela) ma rację, sporo teczek zniszczono, ale też niemało jest w prywatnych archiwach domowych. Po co? Ano po to, żeby mieć haka na polityka, posła, burmistrza, nauczyciela czy kogo tam jeszcze. Za pomocą takich dokumentów można kolejny raz zmusić kogoś do działań korzystnych dla siebie, swojej partii, koterii, a niekorzystnych dla interesu państwa i społeczeństwa. Trzeba pamiętać, że SB współpracowało i działało w porozumieniu i często z polecenia pewnych innych służb, które jeszcze są, nieźle funkcjonują i mieszają nie tyle w ideologii, ile w gospodarce, a to już jest wózek, na którym wszyscy jedziemy.
To, że niektórych teczek w IPN nie ma, to nie problem, po nitce można trafić do właściwego kłębka, co zresztą już się okazało w paru przypadkach.
Babciela ma rację, w USA budowano demokrację 200 lat, jej początki też nie były piękne, my - Polacy - raczkujemy na drodze do demokracji, ale to nieprawda, że nie mamy wpływu na jej kształt. Mamy, tylko z tej możliwości nie korzystamy, wysyłając do urn (wyborczych!) zaledwie 40% społeczeństwa, pytanie: czy najbardziej świadomego?
Jestem - niezmiennie - za otwarciem archiwów, na grzęzawisku nie warto budować domu, teren trzeba oczyścić.
Przepraszam, że tyle, ale jak taki problem zamknąć w jednym zdaniu?
Pozdrawiam
  #10  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 17:49
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Lustracja w wydaniu oszołomstwa miłościwie nam panującego jest jednak,ośmielam sie twierdzić, bardziej szkodliwa niż jej brak.I powiem wam coś co mnie olśniło pewnego dnia ,otóż słuchałam jakiejś audycji w radio na ten temat, w pewnym momencie prowadzany przeczytał maila od młodego 20-to paro letniego słuchacza,który brzmiał mw .tak : chciałbym żeby ci których lustracja dotyczy, wreszcie powymierali,bo nas młodych ona kompletnie i dokładnie NIC nie obchodzi.I myślę ze to jest symptom czasu oraz vox populi.Lustracji nie przeprowadzono wtedy,kiedy powinna zostać przeprowadzona ,a teraz cóż ,szerzy si Mc Carthyzm i polowanie na czarownice,albowiem oszalały drób kosi przy jej pomocy przeciwników.Co wam np .przyszło z wiedzy ,że Kapuściński coś tam robił -przestaliście go czytać????Poza tym,jeśli sie zna realia PRL-u to założę się,że można uznać większość zatrudnionych wówczas, w pracy wymagającej trochę więcej kwalifikacji niż przerzucanie obornika ,za agentów, albowiem każdy ,kto wyjeżdżał za granice służbowo musiał podpisać przy odbiorze paszportu ,że nie będzie szerzył , i szkodził -czyli ma teczkę.Niektórych wzywano na przepytki,niektórzy przepytywani rzucali jakiś ochłap na odczepnego .A prawdziwi ubecy maja po 80-90 lat i co,starców będziemy stawiać pod szubienicą....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #11  
Nieprzeczytane 30-06-2007, 18:20
FeliksG's Avatar
FeliksG FeliksG jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Łódż
Posty: 585
Domyślnie

Polu,-Stanowisko rektora KUL-u, renomowanej, powszwchnie uznawanej i wysoko cenionej, przez Vatykan, uczelni, nie powierza się, pierwszemu lepszemu biskupowi czy teologowi. Musi to być człowiek wielkiej wiedzy, otwartego umysłu, taktu i umiejętności współdziałania, w różnych środowiskach i oriętacjach ideologicznych. takim człowiekiem jest abp. Wielgus, bo tak go widział i ocenił Papleż Benedykt XVI.
Abp. Nycz, w kazaniu, podczas ingresu, powiedziałże trzeba otoczyć opieką polską naukę aby nie zapomniała o wartościach, itd...Abp Wielgus, tego by nie powiedział, ponieważ, pachnie to czasami Girdano Bruno, za które JPII przepraszał, po 300 latach.
Pozdrawiam.
__________________
Błądzi człowiek, póki dąży.
> Goethe <
  #12  
Nieprzeczytane 01-07-2007, 00:01
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Feliksie, wielka wiedza teologiczna nie świadczy jeszcze o postępowych poglądach. Abp Wielgus akurat należy do grupy konserwatystów, tak jest postrzegany przez hierarchów, także tych z Watykanu. Nie kwestionuję jego dorobku naukowego, można być dobrym naukowcem, filozofem, historykiem, teologiem, ale niekoniecznie właściwym kandydatem na stanowisko, z którego abp "zrezygnował" i słusznie uczynił, choć pod presją.
Małgorzato50,
1.stanowisko dwudziestoparolatka nie jest dla mnie zaskoczeniem, aczkolwiek to przykre i nie najlepiej o nim świadczy (kto nie zna historii, skazany jest na jej powtórzenie) i o tych, od których zależała jego wiedza, czegoś go nie nauczono. Przyjmując jego rozumowanie musielibyśmy wszystko, co minione, przekreślić, uznać za niebyłe, bo liczy się co, tylko dzień dzisiejszy i kasa? Na to mojej zgody nie ma.
2.To, co robi obecnie drób, trudno nazwać lustracją, to jest jakaś niezrozumiała dla mnie gra, bo niby są za, ale nie do końca.
3.Nikogo nie chcę widzieć ani pod, ani na szubienicy, przecież nie o to chodzi, ale zamknąć drogę do "koryta" niektórym trzeba, dla wspólnego naszego bezpieczeństwa.
3.Wyjazdy zagraniczne służbowe(? - raczej prywatne) za cenę czego: donoszenia, kablowania, pomawiania sąsiada, współpracownika, krewnego itd. to jest etyczne? A ja nie chcę mieć takiego dyrektora, kierownika, burmistrza, radnego, posła, dziennikarza, chcę mieć prawo do posiadania wiedzy o ich przeszłości, bo mają wpływ na moją teraźniejszość.
4.Jeśli ktoś miał założoną teczkę, nie oznacza, że był świntuchem i szkodził innym. Żeby się o tym przekonać, trzeba otworzyć archiwa.
5.Kapuściński wielkim reportażystą jest i będzie.
6.To są moje poglądy i nikogo nie namawiam do zmiany swoich. Płynięcie pod prąd nawet solo też ma swój urok
Pozdrawiam
  #13  
Nieprzeczytane 01-07-2007, 19:54
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Polu
1. Stanowisko 20 -paro latka jakkolwiek by o nim nie świadczyło musi być brane pod uwagę bo to jest głos pokolenia w pewnym sensie -to są tzw fakty ,a z tym trudno dyskutować .Zresztą ta wypowiedz nie świadczy o pogardzie dla tzw dziejów ojczystych tylko o tym jak młodzi postrzegają ten obłęd
2 no comments -zgadzamy się
3.Nie Polu, bez ceny donoszenia itd -po prostu niektórzy mieli pracę,która łaczyła się z wyjazdami i z rozdzielnika musieli podpisywać przy odbiorze paszportu bumagę ,ze nie będą szkodzić.Wyjazdy prywatne były droga ucieczki z tego baraku bardzo często ceną otrzymania paszportu była pogawędka z kolesiem z UB-nie usprawiedliwiam donosicieli i świń -rozumiem niektórych ,którzy żeby stąd zwiać i zabrać rodzinę na odczepnego jakiś bzdet rzucili
4.Jeśli ktoś ma założona teczkę to czasem o tym świadczy ,ale czasem świadczy o tym,że jakiś ubek musiał wyrobić plan.W ogóle idea robienia z ubecji instytucji najwyzszej wiarygodności jakoś mnie dziwnie brzydzi
5.Drogę do koryta należałoby zamknąć bardzo wielu ,którzy przy tym korycie tkwią i maja się świetnie -niekoniecznie dla tego ,ze byli TW
6.Kapuściński -masz racje -dobrze ,że umarł nim zaczną na stosie palić jego książki....bo jak to dalej pójdzie w tym kierunku w jakim idzie to pewnie tak sie skończy.Zresztą jakby tak na sprawę spojrzeć historycznie to mieliśmy już w naszych dziejach okres ,ze tak powiem "przeciwny" kiedy za współpracę (lub tylko podejrzenie o nią lub dla wygody i interesu jakiegoś kacyka u koryta) z innym zgoła "wrogiem" szlo się do więzień ,znikało z list autorów publikowanych i traciło prace -i to mnie właśnie przeraza -METODY ,a nie meritum
6.Wiesz, ci co płyną z prądem zawsze i wszędzie powodują ,że faszyzm,komunizm i inne totalitaryzmy nie zostały zduszone raz na zawsze wiec niech żyją płynący pod prąd
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 01-07-2007 o 19:57.
  #14  
Nieprzeczytane 01-07-2007, 22:18
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Do Małgorzaty

1.Owszem, nie należy takich opinii lekceważyć, ale nie zawsze poglądy młodych mają takie podłoże, o jakim piszesz.
2.---
3.Co innego podpisać kwit, że nie będzie się szkodzić itd., a co innego zgodzić się na donosicielstwo. Mnie chodzi właśnie o to drugie.
a) podaj przykłady służbowych wyjazdów zagr.
b) jesli ktoś wiał z kraju, to już do niego nie wracał, więc chyba nie kablował
c)o bzdety nie chodzi, przecież wiesz
4.Niektóre teczki to są teczuszki z jedną kartką, SB próbowało i nic im z tego nie wyszło. Wskutek zaniedbań - zapomnieli wyrzucić albo czekali tak na wszelki wypadek.
5.Zgoda
6.Kapuścińskiego nie wyrzucą na aut, nie odważą się, bo niby za co?
7.Z prądem płyną śnięte ryby i BMW, a rybek -solówek coraz mniej.
Pozdrawiam
  #15  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 01:35
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

ad 2 podam ci przykład własny -pracowałam w obsłudze zagr pewnej firmy i z tego tytułu często wyjeżdżałam -na nikogo nie donosiłam ,nic nie raportowałam poza tym co było potrzebne firmie ,nikt mnie nie wzywał i nie namawiał wiec nie mogę nostalgicznie podzwaniać kajdanami, natomiast,ze nie będę szkodzić musiałam podpisać bo by mi nie wydali niebieskiego służbowego paszportu
reszta :zgoda!
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
  #16  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 15:23
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie Małgorzato 50

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
ad 2 podam ci przykład własny -pracowałam w obsłudze zagr pewnej firmy i z tego tytułu często wyjeżdżałam -na nikogo nie donosiłam ,nic nie raportowałam poza tym co było potrzebne firmie ,nikt mnie nie wzywał i nie namawiał wiec nie mogę nostalgicznie podzwaniać kajdanami, natomiast,ze nie będę szkodzić musiałam podpisać bo by mi nie wydali niebieskiego służbowego paszportu
reszta :zgoda!

A widzisz, czyli Twojej teczki tam nie ma, a jeśli jest - w co wątpię - jest pusta. Podpis, że nie będzie się szkodzić PRL-owi, nie przynosi Ci ujmy, przy wyjazdach służbowych to był standard, nie o takich podpisach mówimy. Natomiast wielu (oj, wielu) współpracowało z UB, potem z SB, żeby się podlizać, zyskać przychylność GÓRY lub mieć dostęp do towarów reglamentowanych, awansować itd., itp. Jeśli teraz taki typek ubiega się o stanowisko, od którego pośrednio lub bezpośrednio zależy nasz los, dziób ma pełen frazesów, to mamy prawo wiedzieć, jaka jest jego przeszłość, czy faktycznie ma czyste sumienie, czy czyste tylko dlatego, bo nieużywane.
O to mi chodzi i tylko o to, a nie o żadne akcje odwetowe.
Pozdrawiam i płynę dalej, nadal solo?
  #17  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 15:34
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Ci od których zależy nasz los to swoje teczki dawno zniszczyli i dyskusja o tym to tylko ludziom krew "psuje" i niczego nie zmienia.Tyle naszego co sobie pogadamy.Pozdrawiam serdecznie i spokoju ducha życzę.
  #18  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 15:42
an_inna's Avatar
an_inna an_inna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Kraków
Posty: 1 701
Domyślnie do Poli

Nadal solo, przynajmniej jeśli o mnie chodzi (ale tylko w tej dziedzinie) Już kiedyś pisałam o tym. Jestem przeciwko temu, żeby UBecja nas rozliczała według swoich kwitów. Zgodnie z tym, co napisałaś wcześniej Polu, można by sądzić, że bronię siebie lub najbliższej rodziny. Otóż nie - dalszej też nie - po prostu widzę tych "rozliczających" i znam rodowód wielu z nich. I co się stało z ich teczkami? Ale, że normalnie już nie będzie (cokolwiek miałoby to znaczyć) to pewnik
  #19  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 15:51
POLA POLA jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 24 582
Domyślnie

Otóż nie wszystko poszło na przemiał, a Twój los nie zależy wyłącznie od tych, co na samej górze siedzą, ale też od tych, którzy siedzą nieco niżej.
Na spokój ducha nie narzekam, a pogadać można nie tylko o pogodzie, chorobach, kwiatkach i motylkach, prawda? Z Małorzatą prowadzę b. poważny dialog na poważny temat, wcale się nie kłócimy, a jak Małgosia się zmęczy - to po prostu wysiądzie z tego pociągu i pojedzie innym.
Pozdrawiam
  #20  
Nieprzeczytane 02-07-2007, 15:56
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Przepraszam,że wtrącilam się do rozmowy.
 

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:56.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.