menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 24-08-2012, 15:57
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie Vika !

Nic (ani tekst, ani podtekst) nie wskazuje, by sedno problemu stanowił plan zamieszkania z chłopakiem. Problem tkwi w od lat bardzo zaburzonych relacjach matki z córkami.
Nawiasem, wg mnie, godność dziewczyny (kobiety) i chłopaka (mężczyzny) ma jednakową wagę.
Drugi nawias: Szpadyzor - a co z Waszym tatą ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 24-08-2012, 20:54
szpadyzor szpadyzor jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Trójmiasto, Polska
Posty: 10
Domyślnie

Vika : szanuję Twoje zdanie, spokojnie Już przedstawiam jak rzecz sie ma:
zanim weszliśmy w związek, byliśmy jakis czas przyjaciółmi, i ja i on wiemy, że jesteśmy do siebie bardzo podobni, mamy wspólne zainteresowania, przez te dwa lata ani razu się nie kłóciliśmy, gdy pojawia się problem to zawsze rozmawiamy i wszystko sobie wyjaśniamy, bo wiemy, że z niedomówień wynikają problemy.
Chcemy być ze sobą "na poważnie" tj. do końca życia itd., itp. ;-) Mialam już wielu facetów, dopiero teraz jednak- przy nim- stałam się sobą. Zgadzamy się w poglądzie na małżeństwo- póki co, nie chcemy stawać na ślubnym kobiercu i nie wiadomo czy kiedyś w ogóle to nastąpi, ewentualnie przewidujemy opcję ślubu cywilnego ze względu na finanse- jakis kredyt w przyszłości czy coś takiego.
Mam taki pogląd nie ze względu na modę, a z własnych doświadczeń i obserwacji no i przekonań. Jesteśmy religijnymi ludźmi, ja sama "obracam się" w takich "katolickich kręgach", mam znajomych księży, nie zmienia to mojego poglądu na małżeństwo
Jak inne dziewczyny nie czekałam całe życie na księcia, białą sukienkę i "wielką miłość od pierwszego wejrzenia". Chyba podchodze do życia jakos tak racjonalnie... No nic, odbiegłam od tematu !
Przechodzę do odpowiedzi estella50 : Mama powiedziała, że kwiestia że to beż ślubu nie jest tu najbardziej istotna. Jej chodzi o to, że nie skonsultowałam z nią decyzji a postawiłam przed faktem. Z tego co mówi, wynika że miała wyobrażenie o "usamodzielnianiu się" z opowiadań koleżanek o ich córkach i synach- że wszystko przebiega naturalnie, tylko ja nie umiem zrobić jak należy. Że młodzi niejako "zabiegają" o względy rodziców, a tutaj tego nie było...
Nie powiem jej, że chcę uciec, bo mam dosć, bo to moja Mama i jednak starała się ze wszystkich sił, żeby było dobrze. To że niezbyt dobrze wyszło, no cóż... Nie mam tupetu tego wypominać, nie mam prawa.
Ojciec jest- ale go nie ma. Pracuje, poza pracą najczęściej nie ma go w domu, bo żyje drugim życiem (jego znajomi, jakieś spacery, ryby, wyjazdy). Nie dopasowali się zbytnio z Mamą, bo okazało się, że Ona miała inne oczekiwania - romantyczne, a on okazał się pozbawionym inwencji i kreatywności zwykłym facetem, który tylko pracował, nie zajmował sie dziećmi, chciał mieć zawsze wszystko podane itd., w dodatku często ją oszukiwał. Mama miała przez niego problemy ze zdrowiem, depresje (kiedy byłam jeszcze dzieckiem) no i była taka sfrustrowana... Nie rozmawiamy z nim, oprócz spraw koniecznych.
Siostra jest do niego agresywnie nastawiona, ja natomiast załamuję ręce i wolę z nim nie gadać, bo to denerwuje Mamę- że niby to jest wobec niej świństwo, że jestem dla niego "milutka". A jestem zwyczajna...

Ostatnio edytowane przez szpadyzor : 24-08-2012 o 21:01.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 24-08-2012, 21:05
szpadyzor szpadyzor jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Trójmiasto, Polska
Posty: 10
Domyślnie

W sumie, to jestem niemal na każdym kroku do niego porównywana. W ogóle tak jak teraz pomyślę, to jestem często porównywana do kogokolwiek. Ponoć odziedziczyłam wstrętne geny.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 00:47
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Dziewczyno,,,, dlaczego pytasz co masz robić??? Jesteś już wykształconą, pełnoletnią kobietą,... ja w Twoim wieku, studiując miałam już dziecko,,,,i byłam za własne życie odpowiedzialna,,,,, a Ty co??? Czas odejść od maminego cycka i żyć na własny rachunek,,,, mamuśka nie może być egoistką i zabierać Ci Twoich najpiękniejszych lat,,,,, na zachodzie normalnością jest, że dziecko kończąc 18 lat wyprowadza się z domu i jest odpowiedzialne za własne życie,,,,
Dziewczyno,,,, żyj tak jak Ty chcesz,,,, szanuj matkę,,,, ale pamiętaj, że nikt za Ciebie życia nie przeżyje i nikt za Ciebie nie będzie umierać,,, Tylko Ty jesteś za siebie odpowiedzialna,,,, nie daj się nikomu, kto będzie miał nad Tobą władzę,,,, jesteś wolnym, pełnowartościowym i TYLKO JEDYNYM człowiekiem, który musi się rozliczyć z życia w chwili jego ustania,,,

Tylko TY się liczysz i postępuj wg własnego sumienia,,,,jednak zawsze szanując tych, którzy Cię spłodzili i wychowali,,
żyjąc własnym życiem,,, nie odrywaj swoich korzeni
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 00:48
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Cytat:
Mam 22 lata
(...)
jestem prawie dwa lata w związku z chłopakiem,
(..)
Mialam już wielu facetów..

Dziecko, jak Tyś z tym zdążyła?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 00:55
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Lilu,,,, 22 lata DZIECKO?,,,,,,

Dzisiejsze czasy różnią się od tych z lat 60 i 70,,,,,
inna mentalność, inne wartości życia,,, inna kultura,,,
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 16:54
szpadyzor szpadyzor jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Trójmiasto, Polska
Posty: 10
Domyślnie

chciałam tylko zapytać jak dorośli ludzie, matki postępują w takich sytuacjach- kiedy dziecko informuje od tak, bez wcześniejszego porozumienia, że się wyprowadza, to wszystko . jakempa To nie takie proste uświadomić sobie, że MOGĘ, a nie tylko CHCĘ zarządzać sobą , kiedy przez lata było mi mówione co innego
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 17:30
kobra5's Avatar
kobra5 kobra5 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2012
Miasto: Podkarpacie
Posty: 5 635
Domyślnie

Chciałabym aby moja corka o mnie tak napisała ...podziwiam i gratuluję Mama ma problemy z emocjami (procesy pobudzania przeważają nad procesami hamowania ) Twoje wątpliwości swiadczą o tym ,że już w jakimś stopniu matka uzależniła Cię od siebie emocjonalnie .Nie wolno Ci dalej to ciągnąć to toksyczna relacja wyniszczająca Was obie.Z dystansu inaczej na siebie spojrzycie.To że mama krzyczy i używa przemocy świadczy o Jej bezsilności i niemożności nawiązania relacji partnerskich.Uzależnienie emocjonalne przerwiesz wtedy gdy Twój kontakt z matką bedzie się odbywał na zdrowych zasadach ...gdy tylko zacznie Cię szantażować swoją chorobą lub umieraniem (znam takie przypadki) krotko powiedz mamo bardzo Cię kocham ale w ten sposób rozmawiać nie będziemy !Nie jesteś małym dzieckiem by wymuszać na mnie bym postępowała tak jak chcesz.Jeżeli nie zmienisz swojego postępowania będziesz mnie widywać rzadko ..czy tego chcesz ??..Zapytaj wprost co ma przeciwko Twojej wyprowadzce ?? może chodzi o opinię sąsiadów ?? Nie Ty pierwsza nie ostatnia lepiej pobyć z sobą przed ślubem niż po w miesiąc się rozwodzić .Pozdrawiam
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 25-08-2012, 18:25
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Cytat:
Napisał szpadyzor
chciałam tylko zapytać jak dorośli ludzie, matki postępują w takich sytuacjach- kiedy dziecko informuje od tak, bez wcześniejszego porozumienia, że się wyprowadza, to wszystko

Hm, nie wiem czy tak samo byłoby, gdybym miała córkę, ale syn się wyprowadził w wieku 22 lat i było ok. Dostał pełne wsparcie i pomoc na początku samodzielności
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 28-08-2012, 09:30
szpadyzor szpadyzor jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Aug 2012
Miasto: Trójmiasto, Polska
Posty: 10
Domyślnie

wiecie co? Minęło kilka dni, a dużo się zmieniło- w moim nastawieniu. Jeszcze parę razy doszło do wrzasków, kłótni i trzaskania drzwiami. Przy ostatnim razie byłam roztrzęsiona, ale potem... uświadomiłam sobie, że żadna zdrowa i kochająca Matka tak nie postępuje. Nie dam sobą pomiatać, nie jestem ani workiem treningowym ani tym bardziej winna jej niepowodzeń w życiu... Odcinam to wszystko i powoli uczę się żyć na nowo, bez poczucia winy. Decyzję o wyprowadzce już podjęłam.
Dziękuję za wszystkie rady i komentarze. Pomogły mi w podjęciu decyzji w walce o swoje życie ...
Życzę wszystkim dużo zdrowia i duuuuzo szczęścia rodzinnego :-)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 29-08-2012, 10:46
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Dziewczyno,,,, bardzo mądrze postąpiłaś,,,,moja córka poinformowała mnie mając 20 lat, że wyprowadza się do chłopaka,,,, zostawiając mi tylko nr tel, ,,, dzisiaj mają 2 prawie dorosłe córki, żyją wzorowo , kochają się,,,, jeszcze są sami młodzi,,, a ich córka myśli już o opuszczeniu domu,,,, bo mieszkają w Anglii, a tam to jest normalne, że dzieci pełnoletnie wyprowadzają się z domu , biorąc życie we własne ręce, Więc uważam, ze podjęłas słuszną decyzję,,,,, a z mamą i tak po jakimś czasie dobrze się zrozumiecie,,,
__________________
]


Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak zrobić kulę? kuzyn.marek Ogólny 4 20-01-2012 21:11
Co zrobić ? lawenda Rodzina bliższa i dalsza 18 21-04-2008 13:23

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:49.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.