Klementyna - Kotka Tadeusza

[tadeusz542]

Klementynę i jej brata Filipa ktoś mi wrzucił do ogródka około marca 2014 roku. Ponieważ zawsze wystawiałem jedzenie dla bezdomnych zwierząt to miały co jeść . Spostrzegłem je fizycznie w maju . Do tej pory odwiedzały mnie różne zwierzaki . nawet kuna u mnie zamieszkała ale nie zrobiła mi nawet grama szkody.

[eledand]

Witaj Taddziku.Na naszym Portalu,jest dużo zakocianych i kunowatych..
Sama mam bezdomniaki,ale na teraz tylko 4,dodatkowo 2 jeszcze nie wiem skąd Rasowce.

Kuny były u nas latami bo wiele Domostw jest opuszczonych.Ludzie starzy umarli a młodzi dali nogi z Polski.
Sprawy majątkowe nie pozałatwiane i niszczeje wszystko.
Po prostu Gminy mają ręće związane by samemu te sprawy do końca doprowadzić.

Swoją drogą,każdy chce mieszkać w SALONACH.....

Koty,kociary i sierściuchy,najwspanialsi Terroryści lodówkowi.

Pisz,pokazuj i udzielaj się z Twojego Świerklańca bo myśmy tam w latach 55,jeżdziliśmy furmankami na odpusty.Ja jestem z Bytomia.

[Setunia]

Klementyna to ta biało-czarna ? wygląda zupełnie
jak bliźniak mojego kota Franka .

[tadeusz542]

Tak - to ta biało - czarna z sercem.

[tadeusz542]

Dzień Dobry.
Ja pochodzę z Katowic skąd przyprowadziłem się do Świerklańca w 1997 roku . Miło mi ,że trafiłem na krajankę . Miałem w życiu do tej pory 7 kotów i dwa pieski . Wszystkie dożyły późnej starości i zmarły naturalnie za wyjątkiem Filipa którego jakiś idiota przejechał . Klementyna jego siostra żyje . Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie.
Tadeusz
a,propos odpustów . Nie zachowały się może u pani jakieś zdjęcia tamtego Świerklańca zwłaszcza starego zamku albo może parku z Małym Wersalem albo cokolwiek co w tle może mieć jakieś budowle . Jeśli na zdjęciach są postacie to ja potrafię je usunąć jeśli trzeba.