Różności!!!!!!

[Bunia 51]

witam rankiem.....póki trochę wytchnienia mam......

MIRKO...do Ciebie pierwszej zwracam się........zaraz zajaśniało na wątku z takimi wiadomościami.....BRAWO zwyciężyliście.........oby wszystko było ok. Wyczuwa się radość po przez twoje wpisy.....super.... cieszymy się wszyscy razem z wami

Pogoda znów się schrzaniła, zimno, pochmurno i sama już nie wiem co, wszystkim nam brakuje ciepełka.....

Gosiaczku.....wpadnij do nas, przywitaj się, a będziemy wiedzieli że jesteś z nami. Niepokoimy się tak jak o każdą z nas.

Wielka szkoda że Izabell nie może przyjechać z powodu odległości, ale większość z nas mamy godziny jazdy. No tak jest......wiek też potrafi nami rządzić....

Od soboty ma już być ciepło więc Helenko- będziesz miała pogodę.....zasłużyłaś na nią..... Pozdrawiam

Ninko, leć na spotkanie z Okrasą.... a coś nam póżniej zaserwujesz..... przyjemności!!!!!!!



Danusiu,Ewka, Jolinka, Edi, ........ i cała reszta...POZDRAWIAM .

[hutkow]

Witam wszystkich z tego sympatycznego wątku,
u mnie po jednodniowej odmianie,aura znów nie dopisuje.
Więc na przekór samemu sobie zrobiłem się gosposią,
po zrobieniu masełka nastawiłem w automacie chlebek
żytnio pszenny w/g własnej receptury.
Teraz czekam na kuriera z rowerem,który kupiłem
na Allegro,będę zwiedzał okolice rowerem zamiast
nudnej jazdy samochodem.
Życzę wszyściutkim miluśkiego dnia
https://youtu.be/M71b8R0tHHE

[Jewka52]

Edwardzie świetny pomysł
na wiosenne wypady ...rower

Ja też muszę poprosić syna o odkopanie z zagraconej komórki mój rowerek ''stary'' jak ja
i w drogę ....W moim mieście ściezek rowerowych dostatek ....można jechać do centrum i za miasto
byle kondycja była

Zjadłam obiad i chyba muszę legnąc na kanapie
bo zachmurzone i pada buuuuu

Miłego popołudnia kochani....

[barteczek]

Witam.
Macie racje dziewczyny, od czasu do czasu oglądam na 1.....Stulecie...
Mirusiu, dobrze, że jest dobrze! Lżej na sercu.
Helenko, zostaw do cholery wszystkie problemy i jedź odpocząć...w dodatku jak to nie Twoje problemy!
Izabell, sprawdzałaś przy okazji dojazd do mnie ? Chodzi o Kraków...bo tutaj to rzut beretem...chyba, że złapiesz Katowice to przez Olkusz...tak bym chciała abyś była na 25...Proszę Izabell, zastanów się...
Teraz nie mogę zaprosić, nie mam węgla...ostatek dzisiaj spaliłam...koniec z ciepełkiem. Nie problem z zakupem węgla,
ale z wniesieniem do piwnicy...
Edi, pachnie tutaj Twoim chlebkiem!
Ewuniu, u mnie też brzydko i nie wybrałam się na Okrasę...Danusiu, byłam na takim spotkaniu, podstawili facetkę która piała z zachwytów ile ona kupiła, jakie to przydatne, jak ona sobie teraz ułatwia pracę w kuchni!!!!
Popatrzyłam i już po chęci zakupów...nic nie kupiłam a zaczaiłam się, zobaczyłam, że ona z nimi wsiada do samochodu i podeszłam...- Przez pani pienia nic nie kupiłam - Nie mieli szczęścia, więcej ludzi zraziła tymi zachwytami...
Dzisiaj pogoda makabryczna, pielęgniarka przyszła wcześniej...liczyła, że pójdę tam...Nie mam siły na takie pokazy...

Pozdrawiam Was Basiu, Ewuniu, Miruniu, Halu, Gosiu,
Izabell, Wandziu, Edi, Krysiu, Danusiu, Helenko

[Bunia 51]

łłojj szkoda Ninko, szkoda, .....miałybyśmy jakie "wyśmienite" przepisy a tak ...psińco
Dobrze zrobiłaś ze nie poszłaś, nie z zazdrości, ale to są naciągacze i tyle.

U mnie nie pada, ale głowa to chce się rozwalić, już nie na połowę ale w drobny mak. Muszę się położyć, a też muszę wyjść, jak wrócę.....o ile wrócę, to już pójdę do wyrka.

Edi, wspaniały pomysł.....ja też mam samochód, ale skoro tylko pogoda dopisuje to rower stoi na pierwszym miejscu, z wielu powodów....... przyjemności na rowerku i miłego zwiedzania.....

Znów nas mało, ale może dojdą zbłąkane owieczki......

Pozdrawiam i miłego popołudnia życzę....... macham łapką

[MIRA...]

Witam popołudniowo... dziś miałam "zlatany" dzień... jestem wypompowana... ale zjawiłam się na zawołanie Basi... biedna zbłąkana owieczka...






proszę nie przeszkadzać...

[Wandula]

Witam Was Dzieweczki !

To ja - jedna ze zbłąkanych Basi owieczek .

Ja tylko wpadłam sie przywitać.
od samiuśkiego rana mam takie zawroty głowy,że / chodzę od ściany do ściany/ więc wybaczcie ale nic więcej Wam nie powiem,

JUTRO BĘDZIE LEPIEJ - jak w piosence.



,

[Wandula]

mało że mnie globus boli ,to jeszcze dostałam od Mirki w czoło

[barteczek]

Wandziu, to był tylko strysk....nikt nie dostał w -
czoło -
Basiu, Mirusiu, Wandziu, też czuję się jak błędna owca...Od jutra nie mam już kęska węgla...wścieknę się z zimna...pewnie pójdę do Hotelu...byle do wiosny...
Prosić na ulicy o pieniądze proszą. jak chcesz żeby zarobili,
nie mają siły! Obiecałam sobie, że wytrzymam do wiosny,
za nic w świecie nie pomogę im...nie ma proszenia że głodny...
Wynoszę się, jestem zła jak cholera...

[barteczek]

Dobrej nocy Rodzinko!
dla wszystkich!

[MIRA...]

Wandziu... jak tam czółko... u mnie ani śladu... a co z tymi zawrotami głowy... oby nic neurologicznego..
inuś... ło matko znowu na tapecie węgiel?... jeżeli mówisz, że to nie problem finansowy to włącz grzejnik... będziesz miała cieplej... a menele i tak znajdą naiwnych... i też będzie im cieplej...

Basiu... a ja się cieszę, że Ty jesteś z nami... pomimo "wątłego zdrowia" jesteś zawsze pogodna... wspierasz nas choć sama nieraz wsparcia potrzebujesz... dzięki za wszystko...

Ewuś... w zeszłym roku kupiłam sobie rower... nie cieszyłam się nim długo... synalkowi popsuł się jego rower i zarekwirował mi mój... i tak pozbyłam się jednośladu... nie kupiłam sobie drugiego... dlatego ciągle siedzę za kółkiem...

Edwardzie... dawno nie piekłam chlebka... na sobotę upiekę... narobiłeś mi smaka... masła nie robię sama... kupuję od gospodarza...

Danusiu... piszesz o perypetiach zdrowotnych... to są najgorsze wieści... dobrze, że się jakoś wyklarowało... zdrowie jednak najważniejsze... co po pieniądzach jak zdrowia nie ma...

Izabell... dziękuję za pamięć i myśli o nas... fakt... najgorsza była ta niepewność... trochę mnie to kosztowało... i mojego staruszka... ważne, że już jest dobrze...

Helenko... Halinko... Krysiu... Dorotko... Aniuszu... Joasiu... myślę i o Was... pozdrawiam...

postanowiłam sobie, że wcześniej będę chodzić spać... prawie z kurami... miłej i spokojnej nocki... Dobranoc...








PRZEBUDZENIE


Przecieram oczy
Od wczoraj zamknięte
Leniwie przeciągam
Ciało w kłębek zwinięte

Dłońmi ujmuję
Ostatnie snu tchnienie
Z nadzieją szybuję
W błogie zapomnienie

Najwyższa pora zamknąć
Szafę ze snami
Czas na przebudzenie
Noc już za nami


AnTyKwA...

[helena62]

Miłego dnia dla wszystkich, zdrówka, radości a Nince ciepelka.

[MIRA...]

Witam o poranku... wyspałam się.. z ochotą pobiegnę do pracy...

staruszek dziś wypowiedział wojnę kretom... hihihi... walka z wiatrakami... ale jak chce to niech odkopuje pokój wojenny...

Helenko... Tobie i wszystkim obecnym i nieobecnym życzę pięknego słonecznego dnia... niech nic go nie zakłóca...







" Nastanie takie...jutro"


Delikatnie jak płatek śniegu
zapisały się w sercu
wszystkie gesty i słowa
we łzach i w cierpieniu
uczymy się...
miłości od nowa

każdy dzień dedykuję tobie

Razem pokonamy wszystkie troski
przejdziemy
ścieżki życia poplątane
jedną z nich
wrócimy do naszego domu
kiedyś...

radość i szczęście
w nim zamieszkają

Nastanie takie jutro i słońce
zaświeci na naszym niebie
uśmiechać się będą ...dzieci
i my... do siebie
nikt już
nie odbierze nam
poranków radosnych
splecionych dłoni...
nie rozerwie.


* Z dedykacją dla R i M...*


Julka...


PS: Dla nas właśnie nastał taki dzień...

[Iza_bella]

Dzień dobry... WSZYSTKIM...
Witam Helenkę i Mirusię, które już dziś zawitały na wątku.... witam wszystkich, którzy dojdą w ciągu dnia....

Ninuś.... znam połączenia do Olkusza... sprawdziłam.... będę przesiadać się w Rzeszowie i w Krakowie. Bezpośredni autobus z Rzeszowa jest tylko jeden - w godzinach nocnych.... nie pasuje.
Co do terminu.... jak już Ci pisałam na priv szykowałam się na początek maja (od 8 do 10-tego), końcówkę maja mam zajętą. A co jest 25 maja, że chciałabyś, abym w tym czasie była??? Jeśli to coś bardzo ważnego to poprzekładam swoje wizyty (o ile to będzie możliwe) i przyjadę.... chociaż nie obiecuję....

Pozdrawiam.... Miłego dnia życzę.... Duża buźka....

[Jolina]

Witam Was serdecznym DZIEŃ DOBRY .
Życzę upragnionego słoneczka.
U mnie niby świeci, ale to takie pięciominutówki. No i co jeszcze?... chyba tylko tyle. Od ostatniego klikania nic nowego dobrego nie nie wydarzyło się, a o złym nie warto pisać. Więc zostawiam i do wieczora. Pa.

[Jewka52]

Witam w kolejny szary zimny dzień wiosny ....
I życzę wszystkim słoneczka ....
...Ninko grzej się czym masz bez wzgledu na koszty ...
bo bez słońca w zimnym pomieszczeniu
to moja psycha by wysiadła ...
Zapowiadają ocieplenie ale szału nie będzie

Zapach hiacynta zostawiam

[barteczek]

Witam.
Poczytałam, odpisałam na pryw...i powiem, że sąsiedzi kupli mi worek węgla, 3 dychy, ale na 3 - 4 palenia wystarczy....mam ciepło!
Czekam na pielęgniarkę...potem już będę z Wami....
Jolinka nie ma o czym pisać...ja walę o wszystkim...sorry.
Helenka i Mirusia w pracy...oby szczęśliwie Im zeszło...
Ewuniu, jakie cudne te kwiaty! Co do grzejnika kochane moje, to nie problem..dogrzewam...naprawdę nie mam problemu aby zapłacić.
Jolinka zrobiła piękne powitanie...Mirusia to już ARTYSTKA w fotkach....poczekam do lata, nauczysz mnie tej sztuki!
Izabell, napisałam na pryw.

[barteczek]

Ale mam porę bycia tutaj...
Pozdrawiam! zostawiam.

[Jewka52]

No tak Ninko... rano i wieczorem wątek żyje
a Ty jesteś po południu i czekasz .
A dziś jest biometr taki że ja ledwo żyję
Żeby coś robić to wziełam się za orzechy które stały od jesieni na stoliczku z ''dziadkiem''
jak ktoś miał ochotę to sobie łupał
A teraz wymyśliłam że zarobie ciasto na ciasteczka
owsiankowe z miodem, orzechami i gorzką czekoladą .....
Muszę to teraz połączyć włozyć do lodówki ...
Jak wrócę wieczorkiem to może upiekę ....
Jak bedę miała siłę ...uffff
To narazie paaaaa

[Wandula]

Witam Was moje miłe koleżanki.

Nineczko - no nareszcie coś dobrego piszesz--i to ważna rzecz ,jest węgiel będzie ciepło,
może sie w przyszłym tygodniu już ociepli -może?
ale swoja drogą dobrzy sąsiedzi .

Ewuś ja Cię dziecko rozumiem z ta głowa,bo wczoraj ja tak miałam o godz 20 wzięłam tabletkę na sen i film się urwał.

Izka -czy jest jeszcze szansa,że będziesz na spotkaniu w Łodzi ?

Mirka - jak dobrze Cię czytać taką wyluzowaną,tzn że napięcie już zeszło.Małżonkowi życzę duzo zdrowia i dobrych łowów na krety ha ha ha.


krotancl01.jpg


coś Danusi nie widać oby nie zachorowała przed tak ważną dla siebie imprezką.

Pozdrawiam WAS wszyściutkie i miłego wieczorku.
pa pa!!