Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[sandra.]

A teraz witam wszystkich serdecznie hi, hi, kaimko - poznajesz Twój obrazek, jak go rano zobaczyłam to wpadł do głowy mi ten głupawy wierszyk.
Pogoda jest tak wredna i głowa mnie okrutnie bolał więc postanowiłam urozmaicić sobie dzień i pojechałam do centrum i kupiłam mebelki balkonowe z rattanu , są to 2 fajne foteliki i stolik pokryty szkłem zamiast blatu, a to wszystko przywiozłam taxi , a najlepsze było jak ruchomymi schodami to wiozłam w wózku to facet jadący za mną gratulował mi jak już zjechałam z tych schodów i przecisnęłam się w końcu przez drzwi obrotowe, warto byłoby zdjęcie takiej babie zrobić hi, hi sama bym chętnie zobaczyła, ale póżniej to trafiałam na samych dżentelmenów, jeden zamówił mi taci combi, drugi wniósł mi to do bagażnika i później do windy i tak wylądowałam w domu z zakupami Jednak są gentelmeni na tym świecie Za to teraz samo się pierze a ja z kopytkami w górze leżę a od niedzieli kawę pijamy na balkonie bo wiosna jest już w drodze.

Mireczko, u mnie na osiedlu też jest mnóstwo kwiatów i park jest również a zaraz za nim las , teraz jest tutaj bajkowa kraina.

[Krycha.]

To Ci się Basiu udało!! Taki zakup sama do domu przytargać , to akcja jak z telewizji!!!

Za wierszyk , dobrą prognozę pogody i zakupowe przeboje ,,,

[maluna]

Jak nie macie pomysłu na obiad, to proponuje
przepis na szare kluchy

,,,,,,,,,,,,,

[Pamira]

Basiu jesteś siłaczka. Przytaszczyć dwa fotele i stolik choćby maluśkie schodami ruchomymi.....
Ja na takich schodach sama się boję zanim wejdę długo się przysposabiam.

[Pamira]

"Jak długo można na wiosnę czekać
marznąć , biadolić, jęczeć i narzekać ?
ona gdzieś w drodze się zawieruszyła...."

Basiu Ty to potrafisz na każdy temat, o każdej porze.
Małgosiu szare kluchy lubię tylko jeść, nie przyrządzać.
zawsze myślałam, że to jest typowo śląskie żarełko.
Dzień dobiega końca, a słońce zaczęło świecić.
No i jak tu nie narzekać?

[maluna]

Napisał Pamira

"Jak długo można na wiosnę czekać
marznąć , biadolić, jęczeć i narzekać ?
ona gdzieś w drodze się zawieruszyła...."

Basiu Ty to potrafisz na każdy temat, o każdej porze.
Małgosiu szare kluchy lubię tylko jeść, nie przyrządzać.
zawsze myślałam, że to jest typowo śląskie żarełko.
Dzień dobiega końca, a słońce zaczęło świecić.
No i jak tu nie narzekać?

Mirka, narzekać możemy, ale co to zmieni?
Jutro po fryzjerze, wezmę się za porządki, coś ugotuje,
a jak nie będzie padać, to wyjdę do ogródka.
Mam fajne książki, filmy z netu do obejrzenia, więc
nie narzekam
Jak zrobi się za gorąco, to będziemy,
znów narzekać, hihi...

[sandra.]

Krysiu, Mireczko , jak ja dobrze po południu pospałam pogoda do bani, z nieba kapie a Lakuś prawie dwie noce nie spał bo ząbki go bolały więc wszyscy zasnęliśmy snem kamiennym.
Teraz to za książkę się wezmę bo tv mnie nie bawi a książka zawsze mnie ciekawi.
Zauważyłam że tej wiosny mam więcej siły i staram się to wykorzystać , w maju mam mieć remont całego pokoju mniejszego to będę miała okazję poprzestawiać meble , ja jednak lubię zmiany . Jak meble stoją długo w jednym miejscu to ogarnia mnie zniechęcenie i wyszukuję co by tu jeszcze przeskrobać
Gosiu, ten przepis na szare kluchy to czytałam dla samej przyjemności czytania hi, hi nigdy nie robiłam ale może teraz zrobię.

[wiesia.]

Szłam....szłam i dojść nie mogłam.

Małgosiu
nie zazdroszczę tego zębologa.

Basiu
siłaczka, a potem kręgosłup będzie bolał.
Bachna pisz te piękne wiersze o wiośnie może sobie o nas przypomni.

Mirko
ja zapominam, jak słońce wygląda.

Dzisiaj odwiedziła mnie synówka,
pogadałyśmy o szkole dla Selenki.
Wyszukała jeszcze jedną szkołę blisko ich miejsca zamieszkania.
Zobaczymy, która będzie ta właściwa.

[Kaima]

Napisał sandra.

Jednak są gentelmeni na tym świecie

A są, są! Na mnie jeden dzisiaj chlusnął fontanną spod kół, że wróciłam do domu mokra jak po porządnym dyngusie.

[wiesia.]

Napisał Kaima

A są, są! Na mnie jeden dzisiaj chlusnął fontanną spod kół, że wróciłam do domu mokra jak po porządnym dyngusie.

Kaimo
to cham.

Dobranoc.

[sandra.]

Przeczucie wiosny


Od rana deszcz pada
wiosna mokra, zimna
maj czeka za drzwiami
i pogoda inna.

Słoneczko zaświeci
ogrzeje uczucia
smutki , złe nastroje
i szare przeczucia.

Wiesia na działeczkę
na perszingu leci
za nią tuman kurzu
na drodze się wznieci.
Radość ją rozsadza
uśmiecha się czule
do swoich najbliższych
w myśli wszystkich tuli.

Kaima wiosennie
z kałuży dostała
zamiast deszczu z nieba
nią się ochlapała.
Urok to jest wiosny
kierowców szalonych
wkurzonych szympansów
przez kochane żony.

Gosia w swym ogródku
gdy będzie cieplutko
poplewi , pograbi
uprzątnie zgrabniutko.
Nie straszne jej zimna
wiosenne przymrozki
książki nań czekają
by wzięła do rączki.
Filmy też obejrzy
rozczuli , pośmieje
nawet nie zauważy
że za oknem dnieje.

Krysia na spacery
pójdzie witać wiosnę
zdjęcia nam popstryka
niczym u magika.
Bo oko jej chwyta
piękno krajobrazu
jak będziemy grzeczni
to nam je pokaże.

Mireczka po drodze
do swojej Biedronki
będzie przy słoneczku
fikała koziołki.
Promienie słoneczne
będą ją muskały
a nóżki radośnie
będą w rytm skakały.

Edziu na działeczkę
nareszcie pojedzie
przejrzy swoje plony
i się nie zawiedzie.
Bo trawa urosła
niemal jak na łące
chwasty wyskoczyły
działkę pomniejszyły.
Do prac porządkowych
zatrudnij rodzinę
a sam do słoneczka
wystaw miłą minę.
Obiad ugotujesz
wszystkich wnet ugościsz
wyczyszczą , wyplewią
wesoło, nie w złości.

Irenka na wiosnę
czeka z tęsknotą
po kochanym mieście
pobiega z ochotą.
A jak nóżki zmęczy
kręgosłup udręczy
do tramwaju wejdzie
i tak zwiedzać będzie.

Gdzie nasza Góralka
Ewunia kochana
jak zdrówko , jak czuje
się z samego rana?
Wiatry niech mijają
i nie dokuczają
słoneczko niech grzeje
i od nas się śmieje.

Gdy wiosenne katary
dokuczą i chrypka
a nie daj też Boże
gdy złapie nas grypka
Grażynka wyleczy
nas szybko i sprawnie
na pewno ziółkami
tylko naturalnie.
Plastrami obłoży
na plecki położy
gdy biedny działkowicz
z bólu się rozłoży.


Wiosna upragniona
przyjdzie za dzień ,dwa
szykujcie swe siły
ona długo trwa.


Dobranoc Kochani śpijcie zdrowo , śnijcie kolorowo. Wiesiu chciałaś wierszyk o wiośnie to teraz czytaj

[Kaima]

Napisał sandra.

Przeczucie wiosny
Od rana deszcz pada
wiosna mokra, zimna
maj czeka za drzwiami
i pogoda inna.

Słoneczko zaświeci
ogrzeje uczucia
smutki , złe nastroje
i szare przeczucia.

Dzień dobry! Witam Was dokładnie w takim nastroju, jaki przedstawiła Basia, z nadzieją, że druga zwrotka spełni się jeszcze tego roku.
Bez dobrej kawy ani rusz....

[Hela1056]

Witaj Kaimo....dzień dobry dla pozostałych jeszcze smacznie śpiących...

Wielkie dziękuję Basiu za poemat.....fajnie od rana uśmiechnąć się...

U mnie słoneczko i minusy ....to znaczy że zapowiada się ładny dzień.....i tego wszystkim życzę....udanego,ciepłego,słonecznego dnia pełnego uśmiechu....do potem.

[szuanka]

A ja od rana smarować musiałam kolana bo deszcz nie służy starym kościom...
Helenko, Krysiu - witajcie.
Witam i tych którzy jeszcze nie zasiedli do komputerka...
Planowałam na dziś ogródkowe prace ale z powodu deszczu plany trzeba zmienić.
Tyle na razie bo jakoś ciężko mi się myśli.

[szuanka]

No i proszę, nie ma to jak poskarżyć się na pogodę - już świeci słonko.

[Krycha.]

Dzień dobry. Witam miłe Panie,,
To słoneczko ładnie mi pod pasowało. Zrobiłam duże zakupy, lodówka pełna jak na święta.
Pewnie znowu będę dojadać resztki przez miesiąc!

Jeszcze trochę sprzątania i czekanie na gości.

Nie wołajcie mnie jak nie będę pisać. Odezwę się po najeździe, jak przeżyję!!!

[sandra.]

Witam miłe panie w ten ostatni mam nadzieję zimny dzień . Wierzę głęboko że od jutra ciepło , ciepło i tak aż do późnej jesieni.
Krysiu , znam te radosne najazdy krewnych , tak miałam przez wiele lat a teraz jest spokój i nie drażnię lwa niech ten spokój nadal będzie bo już siły nie mam do tej zabawy.
U nas zimno ale jakoś jaśniej od ranka , może będzie dzisiaj ładniejszy dzień czego sobie i wam życzę .

[Irenna]

Dzień dobry dziewuszki i Edziu!
Basiu,fajny wierszyk, dziękuję za miejsce w nim ...
Kaimko,a Tobie za dobrą kawusię
Helenko,promyczek słoneczka poproszę,bo u mnie pada i pada...
Aniu,skarżę się i skarżę,a słońca niet...
Krysiu,miłego spędzania czasu z gośćmi,przeżyjesz najazd i będziesz go sobie chwalić...
Obskoczyłam dziś kablówkę,bo dali mi HBO GO na laptop w prezencie,a nie mogę się zarejestrować,a że w paradę wchodzą wolne dni,więc pan powiedział,że trzeba poczekać,a on wyśle ponaglenie.No więc zobaczymy...
Miłej soboty wszystkim!

[Pamira]

Dzień dobry Witam serdecznie.
Basia długi wierszyk nam ofiarowała, za co pięknie dziękujemy.
A teraz ponarzekam. Pogoda do bani. Jak oczy otworzyłam to słońce cudownie świeciło.
Pojechałam tu i tam. Popatrzyłam na zakupowe wariactwo.
Słońce pewnie na to patrzeć nie mogło i się schowało.
Trochę zmarzłam, teraz kawką się rozgrzewam, chociaż zastanawiam się,
czy jeszcze czegoś na rozgrzewkę nie zaaplikować sobie.
Chyba zacznę w piecu palić, bawcie się dobrze. Pa, pa do potem....

[sandra.]

dziękuję Wam dziewczyny że wierszyk przypadł do gustu , Helenko a Ciebie przepraszam że w wierszyku nie zdążyłam umieścić bo muszę się przyznać że pisałam go już po wzięciu tabletki na sen i padłam.
Ale przyrzekam ze się poprawię i będę następnym razem pisała na jawie
No i mam słoneczko, wezmę mopa i troszkę posunę go do was.