menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Dom, wnętrza, ogród
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:33
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Na szczęscie .......a poza tym gdyby tak wszyscy mieli to gdzie bym sie wylegiwała pod gruszą na dowolnie wybranym boku zachwycajac się kwieciem wyhodowanym przez bardziej pracowite kolezanki i nie szczędząc ich pracowitości komplementów .Na razie kupilam kwiatki do skrzynek i czekają na zlitowanie moje....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:34
Lukrecja's Avatar
Lukrecja Lukrecja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Poznań
Posty: 409
Domyślnie

ja kiedyś na działce pracowałam z wielkim entuzjazmem przede wszystkim dlatego ,że widziałam jak to znakomicie wpływa na moją figurę ..ale pewnego roku wszystkie pomidory z działki zostały zaatakowane przez jakąś chorobę i wiadrami wyrzucałam je na śmietnik.
Zrezygnowłam z pomidorów - bawiłam się burakami , fasolką szparagową i marchewką. Gdy to wszystko zaczynało dojrzewać- ceny na straganie tych warzyw były bardzo niskie.
Zrezygnowałam więc z tej zabawy. Dziś mam trawę , dużo krzewów winogron , drzewka owocowe , wokół płotu tuje , trochę kwiatów - no i oczko wodne .Teraz dla odmiany - nie wiem co robić jesienią z owocami - bo win i soków mamy pod dostatkiem a znajomi to "uciekają" przed nami , gdy im proponujemy owoce.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:36
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Dzialka mozna sie zarazic

Malgosiu.. kwestia czasu nieraz..

Po prostu jestes jeszcze mloda i nie zarazilas sie wczesniej od rodzicow.. widocznie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:37
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Jestem stara .Od rodziców powinnam się zarazić bo oni póki mogli, uwielbiali .Po prostu jestem leniwa baba .
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:38
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lukrecja
a znajomi to "uciekają" przed nami , gdy im proponujemy owoce.

szkoda ,
że nie mogę być
Twoją bliską znajomą
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:44
Lukrecja's Avatar
Lukrecja Lukrecja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Poznań
Posty: 409
Domyślnie Sunshine

Cytat:
Napisał Sunshine
szkoda ,
że nie mogę być
Twoją bliską znajomą
Spojrzałam na miasto - skąd jesteś - i nie ma sprawy - to tylko 6 godzin jazdy - jakbyś chciała i miała czym dojechać - to cały jesienny zbiór owoców może być Twoj
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:45
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Lukrecjo

pewnie posadzilas pomidory i ziemniaki w podlizu... dostaly zarazy ziemniaczanej... Ja bez pomidorow nie wyobrazam sobie lata... Wsadzam okolo 30-40 krzakow a nawet dochodze do 80.. Zbieram w lecie koszami i przerabiam na sos.. do pastasciuty..
Sasiedzi nazywaja mnie pomidorowa pania.. bo tez wszystkich obdarowuje...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:50
Lukrecja's Avatar
Lukrecja Lukrecja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Poznań
Posty: 409
Domyślnie Pani Slowikowa

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
pewnie posadzilas pomidory i ziemniaki w podlizu... dostaly zarazy ziemniaczanej... Ja bez pomidorow nie wyobrazam sobie lata... Wsadzam okolo 30-40 krzakow a nawet dochodze do 80.. Zbieram w lecie koszami i przerabiam na sos.. do pastasciuty..
Sasiedzi nazywaja mnie pomidorowa pania.. bo tez wszystkich obdarowuje...
..........

tak , to była zaraz ziemniaczana i nawet ktoś mi podpowiedział ,że powinnam była użyć taki preparat o nazwie ditane czy jakoś tak i dopowiedział mi ,że prawie wszyscy to stosują. To tym bardziej mnie zniechęciło do własnej hodowli pomidorów , skoro muszę stosować opryski ,żeby się udały. Takie same są ze straganu. I tak już zostało.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:54
Barbara13's Avatar
Barbara13 Barbara13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Jarosław
Posty: 453
Domyślnie

Mam dużą działkę w odległości 6 km od domu, samochodem (gdy nie ma korków) 5 minut.Właściwie jest to królestwo mojego męża, ja mu tylko towarzyszę i wykonuję "prace zlecone" np. pielenie warzyw, kwiatów, grabienie skoszonej trawy.Po 8 godzinym dniu stresującej pracy, te czynności są właściwie dla mnie relaksem. Do pracy nie ma przymusu, mam ochotę to robię, jak nie mam "natchnienia" to leniuchuję.
Mam huśtawkę z poduszkami, więc w wygodej pozie czytam prasę i książki popijając kawusię zrobioną przez męża.Mamy też basen (przenośny) więc jeżeli jest upał to rozkosznie się w nim zanurzamy. Frajdą jest też zrywanie z drzew czy krzewów ekologicznych owoców, przynajmniej wiem co jem!
W soboty, gdy wieczory są ciepłe grilujemy.Zapraszamy znajomych i podziwiamy piękne niebo wdychając upojne zapachy kwiatów i ziół, wówczas dom traktujemy jak hotel, wracamy tylko na nocleg i to baaardzo późno. To właśnie są uroki posiadania działki.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:54
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie moje pomidory

sa dziewicze.. bez zadnych pryskan... Jedyne co to nie moge miec ziemniakow ..Jak chcesz to tez.. mozesz po nie przyjechac.. to z Poznania tylko 8 godzin..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 21:58
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie Grażynko

Cytat:
Napisał Lukrecja
..........

tak , to była zaraz ziemniaczana i nawet ktoś mi podpowiedział ,że powinnam była użyć taki preparat o nazwie ditane czy jakoś tak i dopowiedział mi ,że prawie wszyscy to stosują. To tym bardziej mnie zniechęciło do własnej hodowli pomidorów , skoro muszę stosować opryski ,żeby się udały. Takie same są ze straganu. I tak już zostało.
kiedy mieszkałam na wsi raz się nabrałam na hodowlę pomidorów i też zaraza je wykończyła, preparat nie pomógł. Mój Tadzio wielki fan ziemniaków postanowił wyhodować sobie ulubiony gatunek ziemniaczków. Poprosił sąsiada żeby przygotował ziemię do sadzenia, kupił od tego sąsiada wór sadzeniaków ... przyszła stonka /w sklepach nie było preparatów, mówili o tym w tv/ i pożarła wszystko jak leci Tadzio zebrał kilka ziemniaczków wielkości orzecha włoskiego, mieszkaliśmy na wsi kilkanaście lat ale już niczego nie uprawialiśmy. Zakupy robiliśmy na rynku gdzie za kg pomidorów płaciliśmy 1 zł.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 22:10
grazyna grazyna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 1 125
Domyślnie

Chyba bym lubiła prace na działce lub swoim ogródku, nie mam ogródka ani swojej działki, żałuję. Na cmentarzu gdzie leżą moi krewni zakwitły konwalie a irysy też mają zamiar już wkrótce zakwitnąć, na razie są jeszcze zapakowane w pączki, ale lada dzień wystrzelą kwiatami. Ogród byłby fajną sprawą.
__________________
Grazyna
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 16-05-2008, 22:13
Lukrecja's Avatar
Lukrecja Lukrecja jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Poznań
Posty: 409
Domyślnie Pani Slowikowa

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
sa dziewicze.. bez zadnych pryskan... Jedyne co to nie moge miec ziemniakow ..Jak chcesz to tez.. mozesz po nie przyjechac.. to z Poznania tylko 8 godzin..
..

nie przyjadę... eh...nie chce mi się podróżować tak daleko - i nawet nie wiem dokąd
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 01-03-2009, 22:08
selina's Avatar
selina selina jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Siedlce
Posty: 8
Domyślnie

tak ,uwielbiam obserwować,jak budzi się życie,jak
z drobineczki wyczarowuje się jakaś roślina -no cóż ,
nie ma nic za darmo....ale praca na działce-to dłuższe
zdrowie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 01-03-2009, 22:16
Elżbieta V's Avatar
Elżbieta V Elżbieta V jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: kujawsko-pomorskie
Posty: 1 208
Domyślnie Witam działkowców.

Dziś była tak cudna pogoda ,że wvbraliśmy się z mężem na naszą działkę za miastem. Jeszcze wszystko jest w uśpieniu ale już niedługo będziemy spędzać tam każdą wolną chwilę . Uwielbiamy pracować i przebywać na działce. Sadzimy kwiaty i warzywka a latem tam właściwie mieszkamy z dala od gwaru i spiekoty w bloku.
__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 02-03-2009, 23:14
jakempa's Avatar
jakempa jakempa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 10 302
Domyślnie

Dzialka to moje ukochane miejsce gdzie spędzam każdą mozliwą chwilę. Uwielbiam wszystko co rosnie, lubię patrzeć jak posiane przeze mnie ziarenko zamienia się w cudowny kwiat lub dorodny owoc, To jest cud natury i lubię to bserwować,
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 14-03-2009, 22:35
Elżbieta V's Avatar
Elżbieta V Elżbieta V jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: kujawsko-pomorskie
Posty: 1 208
Domyślnie Już wiosna

Grabiłam dzisiaj trawnik na działce i posadziłam wisienkę.
Mał rododendron a jakie piękne ma pąki.

__________________
Bądź mądry, mądrością innych. (***) Ela.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 15-03-2009, 11:56
Jaga_13 Jaga_13 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 430
Domyślnie

Uwielbiam pracować na działce/no nie tyrać/,mam teraz to szczęście,że mam przy domu.Cieszy mnie kazdy pączek na drzewie i każdy kwiatek.Tylko cos nam ta wiosna się chyba spóżnia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 15-03-2009, 12:12
krystynacz46's Avatar
krystynacz46 krystynacz46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: wielkopolska.
Posty: 2 439
Domyślnie

Lubię swoją działkę ,zwłaszcza na wiosnę ,jak budzi się wszystko do życia. Trochę mamy warzyw ,drzewek owocowych ,kwiatów , oczywiście najwięcej moich ukochanych róż.
__________________
WITAM
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 15-03-2009, 12:18
Karo1949's Avatar
Karo1949 Karo1949 jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Posty: 156
Domyślnie Działka

Mam ogród koło domu, pracy jest dużo, ale sama przyjemność przebywania w nim powoduje, że tej pracy fizycznej się nie odczuwa. To piękne chwile., tylko żeby zdrowia starczyło
__________________
...a myśli jak zbłąkane ptaki lata...przylatują do moich okien śpiewając,a potem odlatują...
(Złote myśli, Tagore)
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Czy lubicie zmiany w mieszkaniach? Ewunia Dom, wnętrza, ogród 124 22-06-2020 10:10
Czy lubicie Harrego Pottera? Bianka Książka, literatura, poezja 52 26-02-2020 14:28
Lubicie swoje synowe, swoich zięciów? Basia. Rodzina bliższa i dalsza 140 31-05-2010 08:17
Wiosna na działce. Jak przygotować podłoże - komentarze Grzechu Ogólny 4 20-05-2008 16:35
Czy ludzie będą na tyle zdrowi by pracować dłużej? - komentarze czort Ogólny 10 24-04-2007 22:01

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:27.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.