|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają" |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#4581
|
||||
|
||||
Nie z każdą biegunką biegniemy do weterynarza. Jeśli pies dobrze się czuje i tylko ma luźny stolec to po pierwsze robimy głodówkę całodobową. Zostawiamy wodę i wręcz zachęcamy do picia. Następnego dnia podajemy niewielką porcję jedzenia. Można podać lek rozkurczowy i np. ziołowy lek przeciwbiegunkowy Taninal. Oczywiście tak postępujemy gdy nie ma wymiotów. Do lekarza należy iść jeśli biegunki występują często lub trwają długo. Nigdy nie stosuję węgla, ponieważ jego trzeba dać dużą ilość. Na moje nie działa, a podanie dużemu psu kilkakrotnie po dwudziesta tabletek węgla jest dość skomplikowane.
|
#4582
|
||||
|
||||
Witam wszystkich. Aktualnie zastanawiamy się nad rasą psa. Odpadają duże rasy psów ponieważ mieszkamy w bloku. Za to jestesmy w stanie go wyprowadzać i po kilka razy dzieznnie ponieważ zarówno ja jak i mąż jesteśmy aktywnymi ludźmi.
Rasa nad którą myślimy to beagle: https://royalcanin.pl/pies/rasy-psow/beagle Oczywiście ze sprawdzonej hodowli. Co sądzicie o tej rasie psów? |
#4583
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#4584
|
||||
|
||||
Nie radziłabym brać beagla. Nawet duży pies może mieszkać w bloku. Jemu to nie będzie przeszkadzało. Wiem z doświadczenia. Po co kupować psa. Jest tyle przepięknych i nawet rasowych psiaków do adopcji.
|
#4585
|
||||
|
||||
Faktycznie, lepiej nie kupować przyjaciela chociaż jeśli jest psem to zakup będzie trafiony. Moim zdaniem nie ważna jest rasa ani wielkość. Ja najbardziej lubię kundelki bo wielorasowość to "spadkobierstwo" po wielu przodkach. Wyhodowane rasowce też są fajne ale (jak dla mnie) mają zbyt delikatne ciałka oprócz serca, które zawsze jest wielkie.
|
#4586
|
||||
|
||||
Zgadzam się z tym co powiedziała bronczyk. Chodowców nie cenie i nigdy nie kupuje od nich psów, moim zdaniem dla nich liczy się głównie kasa a nie sam pies. A wszystkie one nas potrzebują te bez rodowodu tez. Jak tam twoje stadko bronczyk? jakos ten watek ostatnio podupadł...może uda się go wskrzesić? Pozdrowienia od Brutusa i Kaji.
|
#4587
|
|||
|
|||
Witam i pozdrawiam ''psioluby''
Nie mam pieska,ale gdy gdzieś mowa o nich ,pamięć odżywa i jestem... Zacytuję krótki ,ale jakże szczery wiersz znajomego; MOIM ZDANIEM Na myśl o psie serce mi mocno zabiło, do ust płyną słowa czułe i gorące. Pies – wierzcie mi ludzie – to jedyna miłość, którą mogę sobie kupić za pieniądze. Osusza łzy, budzi radość i pociechę, obecny jest w moich słowach modlitwy: Spraw, Dobry Boże, bym stał się człowiekiem dokładnie takim, jakim mnie mój pies widzi. Dzięki psu zdobyłem pewną wiedzę o tym, że jest taka miłość, która nie zna zdrady; pies kocha cię, gdyś brzydki, biedny, samotny i gdyś piękny, sławny, mądry i bogaty. 1 lipiec 2017 J.W.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#4588
|
||||
|
||||
Lubię zwierzaczki, choć nie mam warunków żeby się bliżej z nimi zaprzyjaźnić. Ale i tu potrzebna jest ostrożność:
http://nt.interia.pl/raporty/raport-...ta,nId,2421523
__________________
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro- ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.(M.Gandhi) |
#4589
|
||||
|
||||
Ostrożność??!! współczuje bardzo...Viko, wiersz, nic dodac nic ująć
|
#4590
|
||||
|
||||
do: cha_ga
No comment!!!
__________________
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro- ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.(M.Gandhi) |
#4591
|
|||
|
|||
Franciszku,z tego artykułu tyle można wynieść
iż najlepiej nie wychodzić z domu. Zarazić można się wszystkim i wszędzie,nawet AIDS badając krew w przychodni...,w autobusie-dotykając brudnych poręczy ,siedzeń ,dosłownie wszędzie i wszystkim.............. Domowe pupilki są zadbane,zaszczepione, ochronne obroże,których my -ludzie nie mamy, więc to my zwykle chodzimy pokąsani przez meszki,komary ,kleszcze. A piszą ostatnio,że boreliozę roznoszą również meszki ! Ostatnio ,pokąsana przez meszki musiałam leczyć się u dermatologa A za czworonożnym przyjacielem tęskno,ale już za póżno
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
#4592
|
||||
|
||||
Frasag to jest artykuł, którego jednym motywem napisania była chęć podniesienia nakładu pisma lub oglądalności w internecie. Jak rozumieć brak śladów kontaktu z kleszczem? Przecież nawet po wpiciu się owada w ciało mija trochę czasu, aby nas zarazić czyli miejsce działalności kleszcza powróci do stanu normalnego. A tu co kot kobietę gryzie i ona zaraz ląduje w szpitalu? Tam dziwnym trafem poddają ją kryminalnym oględzinom i wobec braku kleszczy i śladów po nich ustala się, że winnym jest kot. Problem w tym, że nie wiadomo czy ów bezdomniak chorował na boreliozę lub coś innego odkleszczowego.
Cha_ga, Viko jak dobrze, że się odezwałyście. Pozdrawiamy. / |
#4593
|
||||
|
||||
No ja nic nie wiem. Pomyślałem tylko że to ciekawe i napisałem. Doświadczenia mamy różne- a ostrożności nigdy za dużo. Kiedyś u mnie w rodzinnym domu na wsi siedziała w ogródku łasica- cały dzień i wcale się nie bała. Omijaliśmy ją z daleka a na drugi dzień rano została zagryziona przez psa przy drodze, albo może ją tam wyciągnął. No i pies też zachorował- pewnie wścieklizna- poszedł do ziemi bez lekarza. W tamtych czasach (lata60) na wsi mało kto przestrzegał szczepień- żadnej kontroli nie było. Pozdrawiam.
__________________
Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro- ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie.(M.Gandhi) |
#4594
|
||||
|
||||
Jutro,Wam puszczę-parę Piesatych, kochanych ponad życie...
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#4595
|
||||
|
||||
Bronczyk, zdjecie się u mnie nie otwiera, uhhhh.....
|
#4596
|
||||
|
||||
witajcie miło.
Obiecałam,ale w większości nie działa Tinypick.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/ |
#4597
|
||||
|
||||
Miałam psa Nikodema ( zdrobniale Nikuś), który gdy mieszkaliśmy w Rzeszowie
potrafił jeździć autobusem miejskim. Bywało, że uciekał w czasie porannego spaceru, gubił nas - szperaczy- i biegł na przystanek. Wsiadał do autobusu nr 5, przejeżdżał dwa przystanki i wysiadał na osiedlu Dąbrowskiego. Tam biegł na Planty czyli park, który leży nad Wisłokiem załatwiał jakieś swoje pieskie sprawy a potem przepływał rzekę Wisłok i wracał do domu pieszo zupełnie inną drogą... Często chodziliśmy z nim nad Wisłok, nad zalew na Wisłoku (miał tam znajome pieski) czasem chodziliśmy na Planty właśnie....ale drogę wpław wymyślił sam. Oto link; Bogdanowicz w TVNie: http://dziendobry.tvn.pl/wideo,2064,...sa,213915.html Dziś usłyszałam w radio rozmowę z biologiem, prof. Wiesławem Bogdanowiczem, który opowiadał o psach wędrujących moskiewskim metrem, o kundlach. I profesor powiedział, że ciekawy jest, czy psy potrafią jeździć same autobusem. Potrafią!
__________________
Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić.... |
#4598
|
||||
|
||||
|
#4599
|
||||
|
||||
|
#4600
|
|||
|
|||
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec http://www.okruszek.org.pl/ https://www.pajacyk.pl/ https://polskieserce.pl/ |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dla tych co kochają psy cz.III | Basia. | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 503 | 24-12-2009 22:41 |
Francuski łącznik, czyli psy górą za 399 Euro | Stalin | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 2 | 05-11-2009 09:03 |
Dla tych co kochają psy cz.II | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 524 | 25-05-2009 14:19 |
Dla tych co kochają psy | Kundzia | Wszystkie zwierzęta duże i małe | 545 | 16-11-2008 16:34 |
Jakich mężczyzn kochają Polki? - komentarze | Mar-Basia | Ogólny | 10 | 09-07-2008 08:22 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|