menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Wszystkie zwierzęta duże i małe
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Wszystkie zwierzęta duże i małe Nasi podopieczni w domach i inne "co skaczą i fruwają"

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #61  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 16:21
marion55 marion55 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: warszawa
Posty: 7
Domyślnie

Mój pies odszedł 6 lat temu.Pamiętam że na drugi dzień usłyszałam piosenkę Piaska,coś o deszczu,i przypomniało mi się jak wielokrotnie wracaliśmy ze spaceru i Ajaxio moknął-po prostu poryczałam się i nawet teraz dreszcze mnie przechodzą.Bycie do końca ze zwierzakiem-to jesteśmy im winni.A znam przypadki gdy ludzie przyprowadzają psa lub kota i zostawiają do uśpienia.Co to zwierze musi czuć?.Makabra.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #62  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 19:49
Esia Esia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2011
Posty: 134
Domyślnie

pies czuje tak jak i człowiek, w takiej chwili nie chce być sam. Wiesz czasami ludzie tak robią bo nie chca patrzeć jak zwierzak odchodzi, bo to zbyt duże przezycie. Dla mnie to bardzo egoistyczne podejście, tak jak napisałaś - jesteśmy to winni naszemu czworonożnemu przyjacielowi. Mój pies został uśpiony w domu w swoim posłanku, chociaż tyle mogłam dla niego zrobić...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #63  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 20:30
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Ja przeszłam 4 odejscia piesków- przezycie"nie do przezycia"- ale sama nafaszerowałam się neospasmina- a pieski uraczylam duzymi dawkami srodków uspakajajacych- - tak , ze z chwila wkroczenia weterynarza spaly spokojnie na moich rekach- i odchodzily....Natomiast moja siostra - nie powiedziala, ze ma pieska do uspienia- poszla do jakiegos głupola- i piesek po zastrzyku ze strasznym skowytem wpadł w ramiona szwagra- wszyscy plakali- udalo się za trzecim razem.....Horror- prawda?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #64  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 20:40
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Cytat:
Napisał Esia
pies czuje tak jak i człowiek, w takiej chwili nie chce być sam. Wiesz czasami ludzie tak robią bo nie chca patrzeć jak zwierzak odchodzi, bo to zbyt duże przezycie. Dla mnie to bardzo egoistyczne podejście, tak jak napisałaś - jesteśmy to winni naszemu czworonożnemu przyjacielowi. Mój pies został uśpiony w domu w swoim posłanku, chociaż tyle mogłam dla niego zrobić...
Ja zrobiłam tak jak Ty
Mój Czaruś żył 19 lat, już nie widział, nie słyszał, miał prostatę, nie kontaktował, siusiał w domu, bo przez to ,że nie widział na dworze bał się chodzić.
Nie mogłam zdecydować się na to rozstanie, dopiero moja lekarka spytała, czy chciałabym tak żyć.
To spowodowało, że podjęłam decyzję, ale lekarza poprosiłam do domu.
Chociaż mam następnego Czarusia, tamtego wspominam ciągle.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #65  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 20:47
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Czasem decyzja o uspieniu jest nieunikniona, zwykle jest to robione w sposób bardzo humanitarny, nie tak jak pisze babciela. Sama przez to przechodziłam, ale nieżycze nikomu podejmowania takiej decyzji, odejscie psa, szczególnie starego w sposób naturalny jest łatwiejsze do przezycia choć oczywiście tez bardzo, bardzo trudne...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #66  
Nieprzeczytane 24-06-2011, 21:26
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Babcielu takie sytuacje mogą się zdarzyć. Są psy, które po pewnych środkach usypiających reagują bardzo silnym pobudzeniem. Czasem też przy bardzo osłabionym, starym psiaku trzeba podać dużo większą dawkę niż to wskazane.
Ja uważam, że możliwość skrócenia cierpienia jest bardzo, bardzo dobra. Czemu mam skazywać psa lub kota na męki odchodzenia, gdy już nie ma ratunku. Im się należy godna śmierć za tę bezinteresowną miłość. Najpierw leczyć, pomagać , ale jeśli już jest tylko cierpienie to podjąć decyzję o eutanazji. Moi znajomi nie byli w stanie zdecydować się na uśpienie swojego czworonoga. Pies cztery godziny przed śmiercią nieustannie wymiotował, lekarz podawał mu środki przeciwwymiotne i błagał ich o skrócenie męki. Konał długo i boleśnie jak to przy braku już nerek bywa. Ja nie rozumiem ich, choć nie oceniam. To ich decyzja. Ale ja bym widoku takiej męki nie wytrzymała.
__________________
http://www.klub.senior.pl/moje/bronczyk/blog/
Juniorek- zapiski collie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #67  
Nieprzeczytane 25-06-2011, 08:59
alja9 alja9 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 276
Domyślnie

wypada mi się tylko podpisać pod Bronczyk!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #68  
Nieprzeczytane 25-06-2011, 09:59
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Tez tak uwazam - zatrzymywanie psa dla własnego egoizmu jest wysoce niehumanitarne...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Ostatnie Pożegnania Sunshine Miłość, przyjaźń, związki, samotność 2536 17-12-2023 11:14
Stolice Europejskie W Naszym Obiektywie Mar-Basia Fotografia 167 02-10-2015 01:09
Ostatnie sondaże przedwyborcze - komentarze Blizniak Ogólny 10 08-06-2009 00:46
Magia w naszym życiu Nika Różności - wątki archiwalne 211 21-03-2008 00:00

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:01.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.