|
Kosmetyki Kremy, mleczka, toniki, tusze do rzęs, pudry, farby do włosów... |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Kosmetyki Kremy, mleczka, toniki, tusze do rzęs, pudry, farby do włosów... |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
|||
|
|||
zmiana kolorystyki
ubioru jest bardzo ważna! Ile nam jeszcze życia zostało? przestańmy bezsensownie oszczędzać swoje rzeczy - mija moda, zaoszczędzone, rzadko uzywane ubrania staja się koszmarkami, co to wyrzucic szkoda, a nosić głupio. Ja się wyleczyłam!
Wprowadzając na serio swoja metamorfozę postanowiłam 2 lata temu wyrzucić (oddać komukolwiek) wszystkie ubrania szare, czarne, brazowe, ciemne granaty. Tak - są praktyczne- ale dobre dla 20-latki! Z wiekiem trzeba ubierac sie coraz jaśniej i coraz bardziej kolorowo ( co nie znaczy- pstrokato) Pomogła mi w tym - redukcja wagi z 44 na 38 (obecnie 40) Musiałam wymienić całą garderobę, bo wszystko ze mnie leciało! Za to kupiłam mało - ale modne i w dobrym gatunku, a co ważne - jasne, pastelowe, miłe w dotyku) Z prawdziwą przyjemnością nosi się te inne rzeczy - mam sporo w zielonym kolorze, choc wcześniej byłam przekonana, ze to - "nie mój kolor" Mówiąc modne - nie mówię - awangardowe. Nie chcę odstawiać "Dzidzi-Piernik" bo żadna przesada nie jest wskazana, ale zawsze można coś wybrać - na czasie. Zasada jest taka - kupujemy rozważnie starając się, żeby prawie wszystko pasowało do wszystkiego. To nie jest łatwe - trzeba mysleć kupując - do czego to mi będzie pasować z posiadanych już rzeczy i nie kupować pod wpływem impulsu. Ale sie nagadałam... |
#22
|
||||
|
||||
kolorki
arczia napisałaś wszystko co i ja napisałabym w tym temacie
Nie rozumiem tylko tej wypowiedzi odnośnie wagi, bo jeśli to o wagę chodzi a nie o rozmiar garderoby, to...normalnie załamka . Pozdrawiam mimo tego
__________________
You never have this day again... |
#23
|
|||
|
|||
Chodzi oczywiście o rozmiar ubrania! taka waga to byłaby dopiero anorexia!
|
#24
|
||||
|
||||
A właśnie tak pomyślałam,że to anoreksja
|
#25
|
||||
|
||||
No to moje miłe powiem Wam, że ja też nie czuję swoich lat... .... chociaż czasem tak. Ubrania też staram się kupować jasne, chociaż ciemne bardzo lubię i mam teraz w szafie wielki galimatias. A najlepiej czuję się w spodniach, jednak buty na obcasie muszą być, nie umiem chodzić na płaskim. Nie wiem co zrobię jak mnie zaczną boleć nogi, ale nie myślę o tym. Baaardzo lubię tańczyć, spotkania z przyjaciółmi, jakieś wyjścia do teatru czy na spacer, chociaż trochę brakuje mi czasu, ale jakoś go gonię A w ogóle to przywiązuję się do niektórych ciuchów i jak polubie to trudno mi się z nimi rozstać... okropieństwo...jak bym innych nie miała... ale podobno wagi tak mają
|
#26
|
||||
|
||||
Kochana Bogusiu!
Nie tylko wagi tak mają...panny też...wiem bo jestem panną i też mam takie zużyte...kochane...milusie ...ale stare niemożebnie ciuszki z którymi również ciężko mi się rozstać. Nie wiem co będzie jak odmówią na dobre posłuszeństwa...a tak w ogóle to rozstania ...z czymkolwiek...czy kimkolwiek kochanym to ciężka próba dla mnie. |
#27
|
||||
|
||||
UF ,skorpiony też mają tą przypadłość to chyba nie jest zalezneani od wieku -moja córka wodniczka też to ma. Może mamy to w genach zapisane?? Ale latem ubiegłego roku przeżyłyśmy genetalny remont i ........ brak niektórych rzeczy do dziś przeżywamy
Ostatnio edytowane przez ammi1952 : 10-03-2007 o 09:27. |
#28
|
||||
|
||||
To mnie pocieszyłyśćie, bo już myślałam że to jest chorobliwe, ale skoro i Grażynka i Ala mają ten sam problem, to nie jest ze mną tak żle. Przymierzałam się już kilka razy do wyrzucenia niektórych starych ale lubianych ciuchów.... no i co... jak myślicie.... z powrotem do szafy. Brak mi silnej woli
|
#29
|
||||
|
||||
Nie martw się Bogusiu...niech moc będzie z Tobą ...my już jesteśmy.
|
#30
|
|||
|
|||
wiosna! Wiosna! Wyrzucać mi tam te stare ulubione i niemodne ciuszki! bez litości! bez sentymentu! Podaruj komuś!
|
#31
|
||||
|
||||
a ja własnie dzisiaj rano zrobiłam porządki i stos ciuchów spakowałam do oddania na PCK.Lepiej miec kilka fajnych niż mnóstwo, w których źle się wygląda albo one juz nie takie jak za młodu...jako wodnik lubię zmiany!
|
#32
|
||||
|
||||
Kochana Nikusiu...ale jak oddać ten mięciusi szarusi sweterek przetarty co prawda tu ...i tam...ale ...taki kochany ...taki mój......może go na działeczkę wyekspediuję, co by pobył ze mną jeszcze troszkę...jak myślisz?
|
#33
|
||||
|
||||
Alu i u mnie tez tak jest. Trudno sie rozstac z ulubionym ciuchem, wiec najpiew na dzialaczke, a potem ... sama wiesz.
__________________
Pozdrawiam qrystyna 216 |
#34
|
||||
|
||||
No wiem..ale mimo wszystko szkoda.
Pozdrawiam ciepluśko |
#35
|
||||
|
||||
Alusiu,nie mam działeczki, toteż ....poza tym bardziej przywiązuję się do ludzi i miejsc niż do przedmiotów,ale Cię rozumiem.Każdy ma prawo do swoich upodobań.Ściskam.
|
#36
|
||||
|
||||
Dzięki za wyrozumiałość Nikuś...Całuski
|
#37
|
||||
|
||||
Oj coś mi się zdaje że jest nas wiecej takich co tego mi żal tego szkoda i tak się zbiera (skorpion) i co wy na to.Pozdrowienia
|
#38
|
||||
|
||||
Tak, tak... najgorsze są te "przydosie", uskłada się nieraz tego tyle, że póżniej nie wiadomo co z tym robić. Teraz pora odpowiednia na porządki... więc może też czegoś się pozbędę
|
#39
|
||||
|
||||
Uroda
Cytat:
|
#40
|
||||
|
||||
Cytat:
|