|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|||
Nowy 2018
Tysiące rac wznosi się w górę
witając na szczęście Rok Nowy, oświetla tło nieba purpurą w ostatni nasz Dzień Sylwestrowy. Sypiemy rój kwiatów ku niebu w podzięce za rok który mija za wszystko, co dał i co nie mógł wypełnić już nam oczekiwań. Choć z troską wysiewa się zborze, z nadzieją czekamy na plony. Jak zasiew, niech plan naszych marzeń pomyślnie nam spełni rok nowy. Kp. |
|
|||
|
|
||||
Jak by życzenie na 2018 Rok
Gwiazda śnieżna
I czemuż Ten, co śnieg stworzył i gwiazdy lepi z niego, architekt snów i diamentów, w warsztatach swoich niebieskich nie zrobi z mojego życia gwiazdy zamiast śniegu, zdobiąc ją równie misternie w ostrza, gałązki i kreski? Stałabym w środku tak cicho, jak gdyby mnie już nie było, patrząc, jak się wkoło mnie dowcipna prześliczność zgęszcza, a w każdym kancie tej gwiazdy me serce by głośno biło - i drżałoby każde ostrze ściągając pioruny szczęścia, aż On by sam się zadziwił żyjącej gwieździe szczęścia... M. Pawlikowska-Jasnorzewska Życzenia dla Poetów i Wielbicieli Poezji: Pomyślności, radosnych dni, wszelakich sukcesów w 2018 Roku
__________________
'Wznieś serce nad zło" J. Cygan |
|
|||
Sylwestrowy sen
Jak rozszyfrować snu tajemnicę, rozplątać sens nocnych rojeń, czy to przyszłości mojej odkrycie i losu zasnute zwoje? Każda noc inną fabułę przędzie aby wspominać o świcie, marzyć co było, myśleć co będzie, co nowy rok mi przyniesie? Czy to historia mojej przeszłości, czy wymarzona ballada? Przekształca obraz z nocnej ciemności i w całość wstęgi układa. A księżyc w oknie tworząc scenerię przesyła blaskiem osnowę po której obraz spływa na ziemię barwiąc mi sny kolorowe. Kp. |
|
|||
Piękne życzenia. Do tej piosenki często powracam.
|
|
|||
Wymaluję
Wymaluję własne niebo
ozdobione gwiazd plejadą wyobraźnią w noc bezsenną za oszkloną okna ramą. Noc, towarzysz mej podróży , po rozległej gwiazd przestrzeni poprowadzi wśród bezdroży, gdzie się kosmos złotem mieni. Księżyc mi oświetli drogę gdzie najgłębiej odblask sięga kładąc srebrny dywan nogom do bajecznych nieba głębin. Bez znaczenia będzie ziemia, niby kropka po wyrazie, zostawione w niej zmartwienia znikną wśród podniebnych wrażeń. Nieuchwytne są marzenia, wolne jak te ptaki w locie w nich się pejzaż będzie zmieniał nierealny w swej istocie. Kp. Ostatnio edytowane przez kpwalski : 06-01-2018 o 16:40. |
|
|||
Przedśmiertelna cisza
Kto raz śmierci zajrzał w oczy,
rozporządzić chciał swym bytem, głębiej spojrzał w dno rozpaczy, ten zna przedśmiertelną ciszę. Jej bezsilność, żal do świata i głęboką w smutku niemoc. Tylko strach, gdy śmierć oplata powstrzymuje cię od tego. Gdy opęta lęk przed życiem, jego niewiadomą drogę, stoisz nad przepaści szczycie bez zaufań własnym nogom. Niebezpieczny myśli zamęt, opanuje drżące ciało, zakołuje się firmament jakby życie się zachwiało... Wreszcie męki skończyć pora, jeden gest- i po dramacie. Nic naprawić już nie zdołasz, trzeba zgnieść to podłe życie. I nie ważne kto przy bramach anioł, czy też diabeł czeka, niech sie skończy wreszcie dramat który zgnębił los człowieka. Kp. |
|
||||
Stalinie - Andrzeju... to już 6 lat jak odeszłeś
przedwcześnie, pozostawiając niedokończoną opowieść pisaną wierszem... (to taka moja metafora). Twoje wiersze zapadły mi głęboko do serca. Lubiłam je czytać, lubiłam nasze spotkania tutaj na seniorku - w "Kąciku poezji..." Odpoczywaj w spokoju... [***] - Cz Stalin (26.09.2009) napisałeś własny tekst/tłumaczenie/ Opisowo, do tego numeru Diany Krall - Just the way you are, co w wolnym przekładzie znaczy mniej więcej Pozostań sobą http://www.youtube.com/watch?v=HG08yRbzgds Początek - to fortepianu akord wyrazisty, Klawisze wraz z palcami taniec zaczynają Kontrabas wibruje dźwiękiem długim, niskim, Perkusja i talerze tempo narzucają... I wreszcie wokal – ciepłe, naturalne, brzmienie, Słowa podążają za muzyki rytmem, Wypełniają między instrumentami przestrzenie Uszy dopieszczając czystym jazzu pięknem, Jest jeszcze saksofon – docieplacz liryczny, Od basu i perkusji podkładu się odbija, Niczym surfer w morzu, zwrotem dynamicznym, Przed grzbietem fali się uchyla. Koncert – jak perła, opalem się mieni, Magią wypełniając muzyki przestrzenie |
|
|||
Balet
We mgle spowita niebieskim szalem
i obleczona srebrzystym szronem, wiedzie ścieżynka mnie nad polanę niby włóczęgę w świat wygonionym. Czego tu szukam w tej leśnej głuszy głęboko w swoich myślach wplątany, czy szukam wspomnień, co serce wzruszy, czy chcę odwiedzić znajome strony? Patrzę na sosny w biel wystrojone które ich mrozem ubiera zima, są niby rzędy panien w salonach gdy się baletem taniec zaczyna. Wiatru poszumem słyszę rytm walca, gdy trąca igieł błyszczące struny, sala wyrusza tańczyć na palcach w leśnym parkiecie bielą usłanym. Ile tu piękna, wdzięku i gracji, już nie potrzebny realny taniec. Zaspokojenie mam satysfakcji, -balet młodnika i wiatru granie. Kp. |
|
|||
Cel
Jest maleńki zakątek w umyśle
w którym mieszka pragnienie do życia, to marzenia co dawno chcesz ziścić, cel osiągnąć choć nie do zdobycia. W nim się piękno ze szczęściem promieni snem co tylko dla ciebie jest znany, wciąż go pragniesz otworzyć z nadzieją, że to właśnie są z twego snu bramy. Wreszcie pośród upadków i wzruszeń zrywasz wszystko i wznosisz się lotem ku przestrzeni gdzie tęczą się mieni wymarzony cel z myśli patosem. I nie ważny jest trud z jakim gonisz, dokąd może jak ćma w odblask lecisz, czy to barwne są światła neonów, czy też groźny zwodniczy knot świecy? Kp. |
|
||||
Dawno niewidzianym Wierszolubom - dobry wieczór...
DLA PASJI?
(ku pamięci himalaisty Tomasza Mackiewicza) Dla adrenaliny wspinał się by zdobyć kolejne szczyty. Był tak blisko… zabrakło sprzyjającej aury, brawura odebrała happy end. Czy zabrakło wyobraźni, a może łutu szczęścia? Nasuwa się wiele pytań, po co, dlaczego, czy warto było? Sensownych odpowiedzi niestety brak. Przecież tam, na dole została rodzina, z trwogą czekająca na dobrą wiadomość… Tam, gdzie szczyty prowadzące wprost do nieba czekały tylko śnieżna biel, oblodzona grań i szczeliny bez wyjścia. Zaryzykował jak gracz, który przy stoliku w kasynie, wybrał złą kartę i (...) stracił wszystko. Wszystko co było jego życiem. - Cz 28 stycznia 2018 roku |
|
||||
Cytat:
__________________
Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu |
|
||||
Cytat:
Edit. Polecam książkę Martyny Wojciechowskiej "Przesunąć horyzont", jak po wcześniejszym złamaniu kręgosłupa pokonuje własne ciało i wchodzi na Mount Everest. Cytat:
Każdy ma swój Mount Everest...
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 29-01-2018 o 08:06. |
|
||||
Góry są jak kobiety.
Wyniosłe, potężne i kapryśne. Kilka lat temu Tomek zakochał się w Nanga. Z każdą wyprawą uwodził ją, oswajał ze sobą pozwalał jej przyzwyczaić się do niego. Z każdą wyprawą ona pozwalała mu na więcej. Gdy ją czymś "uraził" dała mu pstryczka w nos. Tomek był konsekwentny. Zbliżał się do niej metr po metrze. A ona rzucała mu kłody pod nogi, jak wyniosła dama przyglądając się z pobłażliwością na umizgi chłopca. Dzięki uporowi udało się Tomkowi uwieść tę damę. Nanga pozwoliła pocałować się w czubek, a potem szepnęła mu "odeślij tę dziewczynę /Eli/, a potem zostań ze mną. I on sprowadził Eli a sam został w objęciach swojej miłości. I myślę, że tym razem bez strachu. Spokojny, pogodzony, spełniony....pozostał tam wysoko na wieki... Spoczywaj w spokoju. (tekst znaleziony w przepaściach netu)
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach. – Maya Angelou Ostatnio edytowane przez Lulka : 29-01-2018 o 08:08. Powód: dodałam zdjęcie |
|
|||
Za pieniądze które przetrwonił wspinając się bezmyślnie na tę górę siedem razy, żeby z niej zejść, można byłoby porządny szpital zbudować który uratowałby niejedno ludzkie życie.
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część XI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 01-03-2010 16:41 |
Kącik poezji własnej i innych autorów - część X | mimoza | Książka, literatura, poezja | 503 | 12-01-2010 15:01 |
Kącik poezji własnej i innych autorów część VI | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 27-08-2009 21:38 |
Kącik poezji własnej i innych autorów, część IV | mimoza | Książka, literatura, poezja | 502 | 30-05-2009 10:13 |
Kącik poezji własnej i innych autorów (część II) | mimoza | Książka, literatura, poezja | 499 | 23-02-2009 19:45 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|