menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 17:59
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Tadeuszu, moze ty nie uwazasz sie za wspanialego ale w skrytosci ducha chyba cieszysz sie ze twoi bliscy i dalsi za takiego cie uwazaja??
Wlasnie to mialam na mysli. To wsparcie jest takie wazne.
Joasiu, oczywiście, że się cieszę. To samo mogę powiedzieć o swoich dzieciach. Odzyskałem u nich zaufanie, starsza wnuczka wie że miałem problem z alkoholem, czasem o tym z nią rozmawiam. Ola jeszcze nie wie, jest jeszcze za mała i może się też nie dowie. Życie to rozstrzygnie.
Ja jednak widzę różnicę pomiędzy radością a byciem wspaniałym. Do mojej wspaniałości daleka droga i skaza pozostanie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 18:22
sarna2's Avatar
sarna2 sarna2 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Jastrzębie Zdrój
Posty: 3 770
Domyślnie

Tadeusz! Byłam żoną alkoholika. Zapił się. Niestety nie potrafiłam mu pomóc.Uczestniczyłam w grupach dla współuzależnionych, mitingach. Wiem jakie to trudne.
Szczerze gratuluję wyjścia z nałogu. Podziwiam Cię!
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 19:36
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Witaj soczek55
Czasem zastanawiałem się czemu tu przestałeś się udzielać.
Teraz znam przyczynę, potknąłeś się. Tak to nazywam Twoje odejście z drogi trzeźwości. Skoro powróciłeś tu mam nadzieję, że dzięki ponownej terapii powrócisz na tą wspaniała drogę jaką jest bycie trzeźwym.
Bogusiu sprawdziłem właśnie minął rok od poprzedniego Twojego postu. Trzymam kciuki byś ponownie tu na stałe zawitał.
Piszę trochę chaotycznie z powody zaskoczenia wiadomościami.
Tadziu! Ten alkoholik ktory twierdzi ,ze nigdy pil nie bedzie powinen byc leczony psychiatrycznie.W tej chorobie nie ma takiej mozliwoscibo zdarza sie , ze wystarczy kawalek torta i juz sie "poplynie". Bywa tez ze sam napis na sklepie "alkohole "moze byc wywolywaczem. Nauka nie zna przyczyn nawrotow.Dziekuje Ci za slowa wsparcia bowiem dla alkoholika nawet dzien bez alkoholu jest sukcesem. Akoholik pozostawiony samemu sobie jest potencjalnym klientem zakladu pogrzebowego.Jak z tego wynika po to sa kluby AA zeby alkoholicy mieli wsparcie. Rodzina jaknajbarzdziej jest wsparciem tyle tylko , ze najwiekszym sprzymierzencem dla alkoholika jest drugi alkoholik z racji tej ,ze najlepiej zna ten problem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 19:45
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

soczek55
To co napisałeś to sama prawda. Dlatego cieszę się z każdego dnia bycia trzeźwym. Jak zauważyłeś wszędzie podaję, że mam nadzieję pozostać trzeźwym do ostatnich dni swoich. Niestety nie ma takiej gwarancji. Wystrzegam się pokus ale nigdy nie wiadomo co nas spotka za kolejnym zakrętem.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 27-10-2009, 23:23
wierna Eliza wierna Eliza jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 1 181
Domyślnie

Ja też lubię wypić.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 13:59
Rozia's Avatar
Rozia Rozia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1 329
Domyślnie

Skoczku!Wierze,ze Ci sie uda!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 15:49
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
OK Soczku

Cytat:
Napisał soczek55
Tadziu! Ten alkoholik ktory twierdzi ,ze nigdy pil nie bedzie powinen byc leczony psychiatrycznie.W tej chorobie nie ma takiej mozliwoscibo zdarza sie , ze wystarczy kawalek torta i juz sie "poplynie". Bywa tez ze sam napis na sklepie "alkohole "moze byc wywolywaczem. Nauka nie zna przyczyn nawrotow.Dziekuje Ci za slowa wsparcia bowiem dla alkoholika nawet dzien bez alkoholu jest sukcesem. Akoholik pozostawiony samemu sobie jest potencjalnym klientem zakladu pogrzebowego.Jak z tego wynika po to sa kluby AA zeby alkoholicy mieli wsparcie. Rodzina jaknajbarzdziej jest wsparciem tyle tylko , ze najwiekszym sprzymierzencem dla alkoholika jest drugi alkoholik z racji tej ,ze najlepiej zna ten problem.
dasz radę, wierzę w Ciebie. Trzymaj się kolego i pisz, jesteśmy tutaj i będziemy Ciebie wspierali, jak będzie trzeba to obsztorcujemy bo życzliwość i przyjaźń nie polega na kadzeniu . Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 16:22
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Basiu!Dziekuje Ci za mile slowa.Alkoholik to czlowiek bardzo chory i w wiekszosci przypadkow spotyka sie z pogardaa, ale widze ,ze sa ludzie ktorzy dobrze ten problem rozumieja i dodaja otuchy , wspieraja.To mily gest z Twojej strony .Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 16:25
sarna2's Avatar
sarna2 sarna2 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Jastrzębie Zdrój
Posty: 3 770
Domyślnie

Soczku! Wiesz ilu ludzi sobie z tym poradziło! Ty nie jesteś gorszy. Powodzenia!
__________________
Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 17:11
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Lucynna!Wiem ile ludzi sobie z tym poradzilo, ale tez wiem ile ludzi juz nie ma na tym swiecie z powodu bezsilnosci wobec alkoholu. To jest problem jak juz pisalem wyzej gorszy niz nowotwor. Nowotwory sa czesciej uleczalne niz alkoholizm.Ja z wlasnej nieprzymuszonej woli walcze z tym nalogiem z determinacja rowna tej z jaka kiedys walczono z cholera czy dzuma.Ja chce zyc a nie pic.Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 17:57
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Bogdanie, potknąłeś się, upadłeś, wpadłeś w dół, powoli wychodzisz z niego, ciężka droga przed Tobą ale wiara czyni cuda, wytrwasz.

Tu na forum kiedyś baburka doskonale określiła uzależnienie, zapisałem to sobie i często powtarzam

Cytat:
Uzależnienia nikt nie wybiera. Wchodzi się w nie krok po kroku jak w morską głębinę, a potem już nie widać lądu
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 28-10-2009, 18:25
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Tak wpadlem w dol, wychodze z niego . wiem ze ma kto podac mi line , co ulatwi mi wyjscie. Nawet na tym forum sa ludzie co ta line gotowi mi podac za co wszystkim dziekuje. A co do cytatu nic dodac nic ujac swieta prawda. Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 31-10-2009, 17:54
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Bogdanie-soczku55, co u Ciebie? Odezwij się!!
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 31-10-2009, 18:19
Rozia's Avatar
Rozia Rozia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Posty: 1 329
Domyślnie

Bogdan!Myslimy o Tobie!Odezwij sie!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 31-10-2009, 20:46
NEON NEON jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 4
Domyślnie

Alkoholizm to choroba składająca się jakby z dwóch chorób:
a - wątroba
b - podświadomość
ad. a) wątroba jest wrażliwa na zmiany - taką zmianą było wprowadzenie alkoholu do do organizmu tym samym wątroba tę zmianę zaakceptowała i poszerzyła asortyment pożywienia i tak samo jak apetyt na lody,kotlety,ciasto ,to mamy również apetyt na alkohol.
ad. b) Podświadomość to zakodowane działanie, które wykonujemy bez udziału świadomości a więc aby wyleczyć się z alkoholizmu należy pokonać dwie przeszkody :
- apetyt na alkohol
- zlikwidować w podświadomości - chęć picia alkoholu -
i to wszystko. NEON
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 31-10-2009, 21:13
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał NEON
Alkoholizm to choroba składająca się jakby z dwóch chorób:
a - wątroba
b - podświadomość
ad. a) wątroba jest wrażliwa na zmiany - taką zmianą było wprowadzenie alkoholu do do organizmu tym samym wątroba tę zmianę zaakceptowała i poszerzyła asortyment pożywienia i tak samo jak apetyt na lody,kotlety,ciasto ,to mamy również apetyt na alkohol.
ad. b) Podświadomość to zakodowane działanie, które wykonujemy bez udziału świadomości a więc aby wyleczyć się z alkoholizmu należy pokonać dwie przeszkody :
- apetyt na alkohol
- zlikwidować w podświadomości - chęć picia alkoholu -
i to wszystko. NEON
Szanowny NEON witaj w klubie

Do tej pory milczałeś, ale w tej kwestii stanowczo nie zgadzam się z Twoim poglądem o wyleczalności alkoholizmu. Jest to choroba nieuleczalna, alkoholikiem pozostaje się do śmierci. Można być trzeźwym, nie pijącym alkoholikiem.
Gdyby tak proste było wyjście z tego uzależnienia, wielu z tych chorych ludzi dawno by porzuciła ten nałóg.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 01-11-2009, 09:34
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Bogdanie-soczku55, co u Ciebie? Odezwij się!!
Bardzo Wam dziekuje za zainteresowanie moja skromna osoba. Po tej niechlubnej wpadce juz jest wszystko w porzadku. To budujace i wzmacniajace moralnie , ze sa ludzie , ktorym nieobojetny jest los czlowieka dotknietego jakze straszliwa choroba. Podziekowania kieruje do wszystkich tych ,ktorzy dodaja mi pogody ducha.Zrobie wszystko by nie zawiesc nie tylko rodziny ale kazdego kto mi dobrze zyczy. Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 01-11-2009, 09:53
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Rozia, jestem odezwalem sie bo w moim interesie jest by miec kontakt z ludzmi ,ktorzy dobrze mi zycza.Nie chce bowiem - a jest to u alkoholika mozliwe-pasc gdzies w krzakach i byc rozdziobany przez kruki i wrony.pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 01-11-2009, 10:50
xyz58 xyz58 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: May 2008
Posty: 339
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Szanowny NEON witaj w klubie

Do tej pory milczałeś, ale w tej kwestii stanowczo nie zgadzam się z Twoim poglądem o wyleczalności alkoholizmu. Jest to choroba nieuleczalna, alkoholikiem pozostaje się do śmierci. Można być trzeźwym, nie pijącym alkoholikiem.
Gdyby tak proste było wyjście z tego uzależnienia, wielu z tych chorych ludzi dawno by porzuciła ten nałóg.
Tak Tadeusz . podobnie jak Ty nie zgadzam sie z Neonem alkoholikiem zostaje sie do knnca swojego zywota , mozna jednak byc trzezwym alkoholikiem przez okres trudny do przewidzenia. Szanowny kolego Neon alkohol nie niszczy tylko poszczegolnych narzadow czlowieka , alkoholizm niszczy czlowieka, pokazuje jak cienka jest granica od wznioslosci do smiesznosci, pokazuje rowniez ze alkoholik sam sobie kopie grób, ale zdarza sie tez ,ze ktos z rodziny alkoholika z rozpaczy podejmuje desperacki krok i odbiera sobie zycie ,badz tez umiera smiercia naturalna na skutek glbokiego stresu - zawal-Jestem przekonany ,ze dokad swiat bedzie istnial nauka nie opracuje metody pozawlajacej uleczyc alkoholika raz na zawsze.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 01-11-2009, 11:42
eledand's Avatar
eledand eledand jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: opolszczyzna
Posty: 22 932
OK Witam.

Soczek w pełni Ciebie wspomagam bo """Ciężka jest droga do Berlina""" jak to nasi wojenni starzykowie śpiewali.Ty też masz wybór albo zwyciężyc albo zawieżc Twoją Rodzinę której potem pozostanie tylko żal i niesmak i tzw.Zdrada.
Będe Ciebie też milutkim słowem wspierać.Zajmij sie tym co lubisz najlepiej,a życie będzie płynąć do przodu i odczujesz radość.
__________________
http://ewefew.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Alkoholik, czy da się z nim żyć? Scarlett Uzależnienia 445 30-10-2022 22:02

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:15.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.