menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Uzależnienia
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 09:39
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Wrzucanie wszystkich pijących do jednego worka jest wielką nieznajomością tematu. Pijak, który obudzi się w rowie, zasikany i zasmarkany po obudzeniu, otrzepie się i idzie dalej szukać okazji do chlania. Nie zastanawia się nad tym, że skrzywdził żonę, albo całą rodzinę. Ma to gdzieś, bo jego inteligencja nie sięga tak daleko. Marzy tylko o następnym wińsku, aby zalać się od nowa.
Druga grupa ludzi, to ci, którzy piją w ukryciu, bo organizm się domaga, bo nie mogą sobie z tym poradzić z problemem. Oni budząc się zastanawiają się co zrobili pod wpływem, komu ubliżyli i kogo skrzywdzili.On przechodzą swój osobisty dramat i strasznie cierpią po otrzeźwieniu, mają wyrzuty sumienia, które w środku, aż ich skręcają. Ich inteligencja podpowiada im, że robą coś bardzo złego. Zastanawiają się jak wyjść ze swojego picia i podejmują takie próby. Szukają pomocy u psychiatrów i łykają leki.
Trzecia grupa, to ci, którzy mogą sobie pozwolić bywać na zakrapianych rautach, bywać na salonach, gdzie piją dobre alkohole i ta choroba nigdy ich nie dotknie. Mają takie uwarunkowania organizmu, że na drugi dzień nie muszą sięgać nic na kaca. Ot po prostu mają taki dar od Boga.

Tadeusz należy do drugiej grupy stworzonej przeze mnie i wielka chwała mu za to, że się umiał podnieść i żyje teraz jako wolny człowiek, a nie wszystkim się to udaje niestety!!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 09:51
jasinek123's Avatar
jasinek123 jasinek123 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Zabrze
Posty: 11 863
Domyślnie

idalka
Jak zwał tak zawał -nie odbieraj mu sukcesu
i prosze hamuj trochę słowa-po co to komu potrzebne!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 09:53
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

saguela
Dzięki za wsparcie.
Moje tłumaczenia są z pozycji winnego. Winny musi się tłumaczyć. A każde słowo bywa odwrócone i co nie powiem nie napisze to i tak z tyłu to co poniżej pleców czyli dopa.
Prawie od samego początku swej bytności tu w KSC pisałem i piszę o swej przeszłości. Czy słusznie zrobiłem czasem zastanawiam się po komentarzach na temat mojej osoby i tych co piszą w watkach alkoholowych?
Odpowiadam. Słusznie!! chociaż mogłem siedzieć cicho i sfrustrowane seniorki nie miałyby pokarmu do dokopania komuś.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 12:14
Idalka's Avatar
Idalka Idalka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 536
Domyślnie

Cytat:
Napisał jasinek123
idalka
Jak zwał tak zawał -nie odbieraj mu sukcesu
i prosze hamuj trochę słowa-po co to komu potrzebne!



niczego nikomu nie odbieram
.
ktos przestal pic to jego problem,
ale pijok to pijok, a nie jednostka chorobowa,nazywam rzeczy po imieniu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 12:18
snikersik's Avatar
snikersik snikersik jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 193
Domyślnie

Cytat:
Napisał Idalka
niczego nikomu nie odbieram
.
ktos przestal pic to jego problem,
ale pijok to pijok, a nie jednostka chorobowa,nazywam rzeczy po imieniu.

Też nie zgadzam się z wieloma zagadnieniami. Bardzo ostro do tego Podchodzisz. Pamiętaj jednak ,że rodzimy się z prawem do popełniania błędów. Każdy ma swoje grzeszki ale życie weryfikuje i uczy. Brawo dla tego kto zwycięży walkę sam ze sobą. To też jest odwaga. Odwaga bycia sobą.
__________________
"Zanim zaczniesz poprawiać świat, przejdź się trzy razy przez swój własny dom."
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 13:33
Jendrek Jendrek jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Jan 2009
Miasto: Podkowa Leśna
Posty: 366
Domyślnie


Ja nie pije i jestem wsciekla na to nianczenie sie z pijusami,moczymordami katujacymi rodziny,przynoszacymi wstyd dzieciom,albo rodzicom ,czy tez jednym i drugim,bo to sie nie wyklucza.
Schorzenie...niech ci bedzie,w/g mnie to zwykle chlanie,pije az sie uzalezni a
pozniej .....choroba alkoholowa,na koszt niepijacych sie leczy,na koszt niepijacych nie chodzi do pracy i wyciera obsliniona gebe tolerancja,a ja nie jestem tolerancyjna i domagam sie tolerancji dla mojej nietolerancji.
Pijak to pijak a nie zaden chory.


Idalko; pijak, choroba alkoholowa, osoba uzależniona od alkoholu itp. to tylko różne nazwy tego samego zjawiska jakim jest nadmierne spożywanie alkoholu. Różne gremia tych nazw używają myśląc o tym samym. W dziedzinie społecznej jest to zjawisko złe i szkodliwe, głównie dla rodzin i dzieci. Zgadzam się z Tobą, że człowiek, jako istota rozumna, powinien sensownie korzystać ze swojej świadomości. Dlaczego nie korzysta? – to jest właśnie to dobre pytanie. Skoro jednak jest tak jak jest, to może dałoby się jakoś pomóc tym ludziom, którzy są na etapie drugim.



Wrzucanie wszystkich pijących do jednego worka jest wielką nieznajomością tematu. Pijak, który obudzi się w rowie, zasikany i zasmarkany po obudzeniu, otrzepie się i idzie dalej szukać okazji do chlania. Nie zastanawia się nad tym, że skrzywdził żonę, albo całą rodzinę. Ma to gdzieś, bo jego inteligencja nie sięga tak daleko. Marzy tylko o następnym wińsku, aby zalać się od nowa.
Druga grupa ludzi, to ci, którzy piją w ukryciu, bo organizm się domaga, bo nie mogą sobie z tym poradzić z problemem. Oni budząc się zastanawiają się co zrobili pod wpływem, komu ubliżyli i kogo skrzywdzili.On przechodzą swój osobisty dramat i strasznie cierpią po otrzeźwieniu, mają wyrzuty sumienia, które w środku, aż ich skręcają. Ich inteligencja podpowiada im, że robą coś bardzo złego. Zastanawiają się jak wyjść ze swojego picia i podejmują takie próby. Szukają pomocy u psychiatrów i łykają leki.
Trzecia grupa, to ci, którzy mogą sobie pozwolić bywać na zakrapianych rautach, bywać na salonach, gdzie piją dobre alkohole i ta choroba nigdy ich nie dotknie. Mają takie uwarunkowania organizmu, że na drugi dzień nie muszą sięgać nic na kaca. Ot po prostu mają taki dar od Boga.



Saguelo; Twoje trzy grupy widzę raczej jako trzy etapy na drodze do uzależnienia od alkoholu, przy czym grupa trzecia powinna być etapem pierwszym itd. Pamiętać bowiem należy, że spożywanie niskoprocentowych alkoholi, ale systematycznie (w tym i ładnie wyglądających drinków, proszę Snikersika) prowadzi też do uzależnienia.

A co mówi na to teoria – ile i jak często możemy coś łyknąć aby nie wpaść w korkociąg??
Wiem, że im młodszy organizm tym łatwiej uzależnia się.

Rozważania o sytuacji osobistej poszczególnych osób wypowiadających się są nie na temat tego wątku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 13:36
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Idalko może byś trochę poczytała na ten temat zanim zabierzesz głos. Ja podziwiam Tadeusza za zwycięską walkę z uzależnieniem. A sformułowanie " pijok to pijok " jest bardzo obraźliwe. Może byś wzięła do serca słowa, które cytujesz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 13:44
snikersik's Avatar
snikersik snikersik jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Dolny Śląsk
Posty: 193
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jendrek
Ja nie pije i jestem wsciekla na to nianczenie sie z pijusami,moczymordami katujacymi rodziny,przynoszacymi wstyd dzieciom,albo rodzicom ,czy tez jednym i drugim,bo to sie nie wyklucza.
Schorzenie...niech ci bedzie,w/g mnie to zwykle chlanie,pije az sie uzalezni a
pozniej .....choroba alkoholowa,na koszt niepijacych sie leczy,na koszt niepijacych nie chodzi do pracy i wyciera obsliniona gebe tolerancja,a ja nie jestem tolerancyjna i domagam sie tolerancji dla mojej nietolerancji.
Pijak to pijak a nie zaden chory.


Idalko; pijak, choroba alkoholowa, osoba uzależniona od alkoholu itp. to tylko różne nazwy tego samego zjawiska jakim jest nadmierne spożywanie alkoholu. Różne gremia tych nazw używają myśląc o tym samym. W dziedzinie społecznej jest to zjawisko złe i szkodliwe, głównie dla rodzin i dzieci. Zgadzam się z Tobą, że człowiek, jako istota rozumna, powinien sensownie korzystać ze swojej świadomości. Dlaczego nie korzysta? – to jest właśnie to dobre pytanie. Skoro jednak jest tak jak jest, to może dałoby się jakoś pomóc tym ludziom, którzy są na etapie drugim.



Wrzucanie wszystkich pijących do jednego worka jest wielką nieznajomością tematu. Pijak, który obudzi się w rowie, zasikany i zasmarkany po obudzeniu, otrzepie się i idzie dalej szukać okazji do chlania. Nie zastanawia się nad tym, że skrzywdził żonę, albo całą rodzinę. Ma to gdzieś, bo jego inteligencja nie sięga tak daleko. Marzy tylko o następnym wińsku, aby zalać się od nowa.
Druga grupa ludzi, to ci, którzy piją w ukryciu, bo organizm się domaga, bo nie mogą sobie z tym poradzić z problemem. Oni budząc się zastanawiają się co zrobili pod wpływem, komu ubliżyli i kogo skrzywdzili.On przechodzą swój osobisty dramat i strasznie cierpią po otrzeźwieniu, mają wyrzuty sumienia, które w środku, aż ich skręcają. Ich inteligencja podpowiada im, że robą coś bardzo złego. Zastanawiają się jak wyjść ze swojego picia i podejmują takie próby. Szukają pomocy u psychiatrów i łykają leki.
Trzecia grupa, to ci, którzy mogą sobie pozwolić bywać na zakrapianych rautach, bywać na salonach, gdzie piją dobre alkohole i ta choroba nigdy ich nie dotknie. Mają takie uwarunkowania organizmu, że na drugi dzień nie muszą sięgać nic na kaca. Ot po prostu mają taki dar od Boga.



Saguelo; Twoje trzy grupy widzę raczej jako trzy etapy na drodze do uzależnienia od alkoholu, przy czym grupa trzecia powinna być etapem pierwszym itd. Pamiętać bowiem należy, że spożywanie niskoprocentowych alkoholi, ale systematycznie (w tym i ładnie wyglądających drinków, proszę Snikersika) prowadzi też do uzależnienia.

A co mówi na to teoria – ile i jak często możemy coś łyknąć aby nie wpaść w korkociąg??
Wiem, że im młodszy organizm tym łatwiej uzależnia się.

Rozważania o sytuacji osobistej poszczególnych osób wypowiadających się są nie na temat tego wątku.

Z tym uzależnieniem to może bym i polemizowała ale pasuję. Nie warto
__________________
"Zanim zaczniesz poprawiać świat, przejdź się trzy razy przez swój własny dom."
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 13:53
Idalka's Avatar
Idalka Idalka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 536
Domyślnie

Cytat:
Napisał bronczyk
Idalko może byś trochę poczytała na ten temat zanim zabierzesz głos. Ja podziwiam Tadeusza za zwycięską walkę z uzależnieniem. A sformułowanie " pijok to pijok " jest bardzo obraźliwe. Może byś wzięła do serca słowa, które cytujesz.



Podziwiaj ,a mnie nie pouczaj ,nie znam czlowieka i nie mowie o nim tylko pijakach,mialam praktyki w pogotowiu opiekunczym i do dzis widze dzieci ,ktore tam trafialy .


Pijok to obrazliwe okreslenie?,to jak nazwac tatusia,ktory rozbil dziecieca skarbonke,nachlal sie ,wrocil do domu, zmaltretowal zone,dziecko ucieklo w pizamce w mrozny lutowy wieczor,trafilo do pogotowia i tylko dlatego nie zamarzlo.
Bohater,bo wyszedl z nalogu......na wlasne zyczenie znalazl sie na dnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 15:08
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie DEBILIZM to choroba, czy uzależnienie?

Tytułowe pytanie zrodziły wypowiedzi zwłaszcza jednej
forumowiczki. Zwłaszcza, że niektóre są na pograniczu
chamstwa. Dalekie od wiedzy i racjonalnego myślenia.

Brawo Tadeuszu! Zwłaszcza za to, że nie uległeś prowokacji (może tylko troszeczkę - choć nawet tyle nie
warto było). Chapeau bas!

Pracoholizm nie wytwarza się w następstwie intensywnej
pracy. Seksoholizm - w wyniku przesadnego ciupciania.
Podobnie jest z innymi nałogami. W alkoholizm popada
nie więcej, niż 15 % pijących. Prawda, że to i tak dużo.
Jednak mechanizm uzależnienia nie jest taki prosty: pije, więc generuje. Dawno temu amerykańscy lekarze
znaleźli w mózgu alkoholików nietypową substancję
chemiczną, której roztwór wszczepiony zwierzątkom doświadczalnym powodował ich natychmiastowy bieg do
korytka z alkoholem!

Francuzi piją 50 l. wina NA GŁOWĘ. Polacy ok. 11 l.
Czy wielu Polaków wie, po co pije się wino do obiadu?
Otóż wino spłukuje kubki smakowe - i dzięki temu możemy poczuć smak potrawy jakby od nowa!

Niechętnie odzywam się w tym wątku. Zachęciła mnie
piękna postawa Tadeusza, znającego problem z praktyki, z autopsji i teorii. Atakowanie Go w tej materii uważam za niedopuszczalne. Ale w naszym kraju żyje 95 % ludzi głupich - jak powiedział Korwin_
Mikke. Piszących głupio na forum KSC jest mniej. I to
moja jedyna pociecha.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:04
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Aniołem ani Matką Teresą nie byłem. W słowo, że nigdy nikogo po pijaku nie uderzyłem i tak pewnie niektórzy nie uwierzą.
Dodam tylko, że bywają całkowicie trzeźwi tyrani domowi, co to muszą wszystkich ustawiać według swego chorego widzimisię. Tez biją i wyzywają.
ps. najłatwiej rzucić gównem w wentylator to i to ***** i zapach się rozejdzie, tym bardziej robiąc to z ukrycia tak po prostu zza krzaczka.
ps2. nie czekałem i nie czekam na ukłony czy też inne objawy pozytywnego rozgrzeszenia. Oczekuje tylko odrobinę mniej pogardy.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:16
Prefekt's Avatar
Prefekt Prefekt jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: swiebodzin, lubuskie
Posty: 349
Domyślnie Mniej pogardy?

Od kogo? Od KOGO?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:23
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał Prefekt
Od kogo? Od KOGO?

Od tych wyrażających sie pogardliwie o mnie i mnie podobnym.
Imiennie np od Idalki, nie zna mnie a swoje wie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:23
Barbara P. Barbara P. jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Polska
Posty: 4
Domyślnie

Tylko, ze alkoholizm jak i inne uzywki sa pewna ucieczka przed swiatem rzeczywistym. Osoby, ktore zyja wlasnie w taki sposob nawet tego nie dostrzegaja, dopoki nie odkryja, ze sa juz uzaleznione i marnuja zyje. Dlatego tak wazne jest, aby miec przyjaciol, ktorzy beda przy nas i w razie czego podadza pomocna dlon.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:31
Idalka's Avatar
Idalka Idalka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 536
Domyślnie

[quote=tadeusz50]Od tych wyrażających sie pogardliwie o mnie i mnie podobnym.
Imiennie np od Idalki, nie zna mnie a swoje wie.[/QUOTE]



swoje wiem,wyjasnilam skad moj gniew .
do ciebie nic nie mam ,ale zadne "czapki z glow"
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:38
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

Nie miałam okazji poznać Tadeusza w realu, ale znam go dość dobrze "wirtualnie"....znam go już ponad dwa lata...często piszemy na wspólnych wątkach, a bardzo czesto czytam jego posty...
Moim zdaniem jest on wspaniałym ojcem i wspaniałym dziadkiem.
To, że kiedyś robił żle...wcale nie oznacza, ze nadal jest złym człowiekiem, ze należy go potępiać...
Wręcz odwrotnie....napisał nam o sobie szczerze i szczerze wyznał, że żałuje tego co kiedyś działo się złego w jego rodzinie za jego przyczyną ...
I ile można mu dokopywać ?...
Moim zdaniem należy mu pogratulować bo udało mu się pokonać dwa okropne nałogi....ja pokonałam jeden (palenie) i wiem ile mnie to kosztowało wysiłku i tylko ja wiem jaka jestem dumna z tego powodu...
Proponuję, aby osoby które od niedawna są na forum, troszke poczekały z pochopnym wydawaniem złej lub dobrej opini o osobach, które dopiero co poznały na seniorku ....na wszystko potrzeba czasu, bo swoją nieprzemyslaną "gadaniną " można komuś zrobić ogromną przykrość...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 16:59
Idalka's Avatar
Idalka Idalka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 536
Domyślnie

Uzależnienia nikt nie wybiera. Wchodzi się w nie krok po kroku jak w morską głębinę, a potem już nie widać lądu

__________________
Ladnie powiedziane,obrazowo,ale co z tego?
Wchodzacy ma poczucie odleglosci od brzegu,jesli nie wroci to jego wybor.Zadna choroba,na zapalenie pluc lub grype chorujemy ,stosowanie tego terminu do alkoholikow to taki eufenizm,jeszcze jedna nadmierna troska ,zeby nie urazic.
------------------------------------------------------------------------


Napisał tadeusz50
Alkoholizm za chorobę uznali zdecydowanie mądrzejsi ludzie niż ty. Tyle na ten temat z tobą.



a on mnie zna?,i wie kto jest madrzejszy?

pospolite ruszenie w obronie Tadeusza,ja nic do niego nie mam ,tylko nie uklekne przed kims ,tylko dlatego ze przestal pic.
powtarzam nie znam czlowieka,znam nastepstwa alkoholizmu,ktorego nie uznaje za chorobe i wszelkie nianczenie trzezwych alkoholikow uwazam za infantylne.
Zrobili pieklo wokol siebie i wstapili do nieba,swieci za zycia.
Tylko dlatego, ze przestali zlopac ,ze strachu o wlasna doope.
A kto odda zmarnowane lata tym ,ktorzy byli blisko?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 17:34
ewikomega's Avatar
ewikomega ewikomega jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: 00-621warszawa
Posty: 6 878
Domyślnie

Cytat:
Napisał Idalka
Podziwiaj ,a mnie nie pouczaj ,nie znam czlowieka i nie mowie o nim tylko pijakach,mialam praktyki w pogotowiu opiekunczym i do dzis widze dzieci ,ktore tam trafialy .


Idalko patrzysz poprzez zawód jaki wykonywałaś-rozumiem ciebie.
Ja jakbym patrzyła poprzez mój zawód wykonywany- to często widziałabym wielu ludzi jako ćpunów, przemytników, złodziei i oszustów. Wypowiadaj się jak człowiek- po ludzku- nie posiłkując się swoją pracą wykonywaną.
Pozdrawiam.
__________________

Większość obrazków i tekstów pochodzi z Internetu
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 17:42
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Zrozum tu o co biega,
Idalka pisze
Cytat:
swoje wiem,wyjasnilam skad moj gniew .
do ciebie nic nie mam ,ale zadne "czapki z glow"



ale też tak

Cytat:
Bohater,bo wyszedl z nalogu......na wlasne zyczenie znalazl sie na dnie.

Cytat:
postaw pomnik pijokowi,ktory ze strachu przed smiercia wrocil do trzezwych,
swoje wychlal i wiecej nie moze
.

śmierci nie boję się

Cytat:
Maly Tadzio plecial na skarge,ze mu w piaskownice nasikali

i jeszcze tak

Cytat:
z nadgorliwosci pewnie zmoczyles majty.....

a kalesony oblane w przeciwienstwie do imienin-smierdza


imieniny ,urodziny, i pare innych zakonczonych na--ny.to grupa rzeczownikow ,ktore oblac nalezy,wyjatkiem sa kalesony

Pewnie przezywa jakis problem z moczeniem i zgania na kogoś a feee

ps. na temat przemocy w rodzinie

http://www.klub.senior.pl/spoleczens...onic-2528.html
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 13-05-2010, 18:25
Idalka's Avatar
Idalka Idalka jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 536
Domyślnie

Cytat:
Napisał ewikomega
Idalko patrzysz poprzez zawód jaki wykonywałaś-rozumiem ciebie.
Ja jakbym patrzyła poprzez mój zawód wykonywany- to często widziałabym wielu ludzi jako ćpunów, przemytników, złodziei i oszustów. Wypowiadaj się jak człowiek- po ludzku- nie posiłkując się swoją pracą wykonywaną.Pozdrawiam.




Jak czlowiek -po ludzku,?



W pracy,na studenckiej praktyce, lata temu ,widzialam skutki alkoholizmu,wiec co? teoretycznie mam snuc smedy jakie to bohaterstwo ,ze ktos wlazl w bagno wciagajac w to swoich najblizszych i spokojnie wygrzebal sie z tego ,tylko na najblizszych szlam pozostal .
Alkoholizm jest wyborem,swiadomym wyborem,kazdy kto siega po kieliszek musi sie z tym liczyc .
Twoi "znajomi"wsrod
Cytat:
ćpunów, przemytników, złodziei i oszustów. [b]
to tez ich decyzja , po resacjolizacji czy odwyku nie afiszuja sie tak jak akloholicy.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
alkoholizm kobiet jaras Uzależnienia 90 11-01-2019 12:25
Alkoholizm - komentarze green Ogólny 514 29-10-2018 19:15
Choroba lokomocyjna siwy włos Choroby, badania, terapie 27 19-12-2011 20:55
alkoholizm, czy da się z tym żyć? jaras Uzależnienia 512 02-06-2009 08:09
Zakupoholizm - jak pokonać nałóg? - komentarze Zastawny Ogólny 0 22-01-2007 09:19

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:08.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.