menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Styl życia > Dom, wnętrza, ogród
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #561  
Nieprzeczytane 05-02-2012, 13:04
Renatas46's Avatar
Renatas46 Renatas46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: kawęczyn
Posty: 1 251
Domyślnie

Witaj Łukaszu, ciekawe wiadomości na temat plectranthusa podajesz.
Ja mam tę roślinkę, ale zimą bardzo podupadła, najlepiej czuje się latem na świeżym powietrzu. Nie wiedziałam, że ma właściwości lecznicze i że można nią przyprawiać potrawy. Super!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #562  
Nieprzeczytane 19-02-2012, 19:47
tomeh tomeh jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Stargard
Posty: 339
Domyślnie

Ja mam 1 kwita, uratowałem go przed wyrzuceniem a miał tylko 1iść. Obecnie ma ich ponad 100 i wyrósł na bardzo ładnego. Opiekuję się nim. To fikus.
__________________
Serwis ToTemat.pl artykuły i filmy tematyczne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #563  
Nieprzeczytane 21-02-2012, 17:18
Renatas46's Avatar
Renatas46 Renatas46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: kawęczyn
Posty: 1 251
Domyślnie

Tomeh, ja miałam kiedyś fikusa,ale opadł z liści i go wyrzuciłam, bo nie wiedziałam, że może odrosnąć.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #564  
Nieprzeczytane 30-03-2012, 21:20
chaliniak's Avatar
chaliniak chaliniak jest offline
Odszedł...
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Tarnów
Posty: 3 832
Domyślnie

Co roku, jak w zegarku pod koniec marca kwitną mi sansewierie. Rośliny nie najpiękniejsze, ale niesamowicie odporne na wszystko.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #565  
Nieprzeczytane 30-03-2012, 21:32
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Dlaczego nie najpiekniejsze? Ja je lubie, mam trzy rodzaje, rzeczywiscie odpornościa przewyzszaja wszystkie inne, a nie maja kolców jak np. niewymagajace kaktusy. Ale moje jeszcze nigdy nie kwitly...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #566  
Nieprzeczytane 31-03-2012, 15:03
Renatas46's Avatar
Renatas46 Renatas46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: kawęczyn
Posty: 1 251
Domyślnie

U mnie też sansewierie od czasu do czasu zakwitają,
aloesy również wypuszczają pędy kwiatowe.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #567  
Nieprzeczytane 19-05-2012, 18:56
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 249
Domyślnie

Proszę o radę, dlaczego moja kliwia tworzy wciąż nowe cebulki, a nie chce zakwitnąć już kilka lat.
Zmieniałam jej miejsce z ciemnego na jasne i odwrotnie, dałam odpocząć ok.5 miesięcy ,postraszyłam że wyrzucę , a ona nic....tworzy piękną rozetę liści, wciąż nowe dzieci/cebulki/, które muszę zabierać,ale uparcie nie kwitnie.

Renatko, czy te maluchy obok dużego aloesa to także jego odmiany?
Mam już kilkuletniego aloesa, ale nigdy nie zakwitł
Warto by przetworzyć go na zdrową miksturę, chyba Malwinka podawała przepis.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #568  
Nieprzeczytane 19-06-2012, 18:32
Siri's Avatar
Siri Siri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2010
Posty: 24 387
Domyślnie Dostałam w prezencie kwiatka:

Ornitogalum







Prawie wszystkie odmiany śniedka baldaszkowatego są białe, z jednym wyjątkiem mającym pomarańczowe i żółte kwiaty. Większość tych cebulkowych roślin występuje w naturalnych warunkach m.in. w rejonie Morza Śródziemnego.
Wiele opowieści wiąże się z tym przyciągającym wzrok kwiatem zarówno w mitologii greckiej, jak i tradycji chrześcijańskiej. W mitologii greckiej Ornithogalum był rozpieszczonym synem. Ornithogalum nigdy nie nauczył się pracować i po śmierci swoich rodziców umierał z rozpaczy. Wtedy Apollo przemienił go w biały kwiat.

Kwiaty te są bardzo trwałe w wazonie. Po grecku Ornithogalum oznacza dosłownie \"mleko ptaka\". Nazwa pochodzi prawdopodobnie od mazistej substancji występującej w łodydze.

( z netu)

http://www.google.pl/search?q=ornith...w=1366&bih=643

Ostatnio edytowane przez Siri : 20-06-2012 o 11:20.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #569  
Nieprzeczytane 11-09-2014, 14:28
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Fiołki moje ulubione, kwitna z małą przerwa od kilku miesięcy...a z oderwanych listków rosna już nowe roślinki...zakwitną na przyszły rok...
online photo sharing
Odpowiedź z Cytowaniem
  #570  
Nieprzeczytane 13-09-2014, 21:20
Kaima's Avatar
Kaima Kaima jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: Mazowsze
Posty: 18 699
Domyślnie

Mam kłopot z palmą Madagaskaru (pachypodium lamerei). Ostatnio zaczęły się skręcać i zasychać najmłodsze wierzchołkowe liście. Podlewam tak jak zawsze, stoi przy zachodnim oknie, wygląda ogólnie zdrowo, a jednak coś jest nie tak. Czy ktoś może zdiagnozować ten przypadek?



__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #571  
Nieprzeczytane 24-01-2017, 18:54
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Ojej, może odkurzymy ten watek? Poradzcie mi...miałam piekna, rozrosnietą paproć, przed świętami za radą koleżanki obcięłam jej wszystkie zwisające wąsy, i teraz usycha, czy to był błąd? czy da się ja uratować? może ktoś wie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #572  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 16:42
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 249
Domyślnie

Cytat:
Napisał cha_ga
Ojej, może odkurzymy ten watek? Poradzcie mi...miałam piekna, rozrosnietą paproć, przed świętami za radą koleżanki obcięłam jej wszystkie zwisające wąsy, i teraz usycha, czy to był błąd? czy da się ja uratować? może ktoś wie?
Gabrysiu,jeśli coś paprotce zaszkodziło,to na pewno nie obcięte
''wąsy''. Proponuję obejrzeć ją przez lupę, mogą to być tarczniki,
skoczonóżki.
Oby nie. Może tylko za mokro lub suche powietrze. Wymagające
są jednak paprotki.Moja padła.
A teraz mam problem z cudnymi /do niedawna/ miniaturowymi
fuksjami.
Najpierw opadły je ziemiórki-pokonałam
To potem nie wiadomo skąd-mszyce, powoli opanowałam,
a teraz to już chyba koniec Odkryłam mączlika,z tym
ciężko wygrać. I skąd się to wzięło ,nie wiem.
Szkoda mi bardzo,bo to cztery różne kolory

Napisz ,co z paprotką.Pozdrawiam
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #573  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 17:17
Tela's Avatar
Tela Tela jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Zachodniopomorskie
Posty: 475
Domyślnie

Witam!
Moje rośliny stojące na zewnątrz, też opanował mączlik. Walka z tą muszką była bardzo długa. Jesienią oberwałam wszystkie listki i spryskałam środkiem systemicznym na owady, który wnika bezpośrednio w głąb rośliny. Oprysk za kilka dni powtórzyłam. Wiosną fuksja
wypuściła nowe listki i zakwitła.
Można zastosować Confidor 200 SL, Mospilan 20 SP. Powodzenia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #574  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 17:41
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 249
Domyślnie

Dzięki Tela
To chyba będę mieć problem,bo roślinki mam w pokoju.
Kilka lat temu,przyniosłam mączlik z kwiaciarni z jakimś nowym
nabytkiem,straciłam wówczas wszystkie kwiaty w domu.
Skąd teraz się wziął, to naprawdę dziwne.
Spróbuję jeszcze ściąć kwiaty,wykąpać i do słoiczka na ukorzenienie. Może dotrwają do wiosny,bo wtedy na balkonie
mogę spryskać jakimś środkiem.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #575  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 19:25
Tela's Avatar
Tela Tela jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Zachodniopomorskie
Posty: 475
Domyślnie

Myślę, że podlanie też by zadziałało.
Proponuję w cieplejszy dzień wyjść z kwiatkiem na zewnątrz, szybko zrobić oprysk, owinąć reklamówką i okryć ciepłą tkaniną lub włókniną.
Po krótkim czasie wnieść do domu lub piwnicy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #576  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 20:04
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 249
Domyślnie

Cytat:
Napisał Tela
Myślę, że podlanie też by zadziałało.
Proponuję w cieplejszy dzień wyjść z kwiatkiem na zewnątrz, szybko zrobić oprysk, owinąć reklamówką i okryć ciepłą tkaniną lub włókniną.
Po krótkim czasie wnieść do domu lub piwnicy.
Chyba teraz to będzie niemożliwe
Na balkonie nawet w słoneczne dni jest b.zimno,tu są wciąż temperatury ujemne, niższe w innych rejonach Polski,
zwłaszcza u Ciebie Telu
Poza tym, mączlik żeruje wyłącznie na roślinie,nie ma larw w ziemi. Umieściłam żółte lepki w doniczkach, latające ziemiórki
wyłapałam, mączlik jakoś niechętnie,a larw przyklejonych do liści mnóstwo ! Jeśli zdarzy się cieplejszy dzień,spróbuję Twoim sposobem.Dzięki
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #577  
Nieprzeczytane 25-01-2017, 21:50
Tela's Avatar
Tela Tela jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Dec 2011
Miasto: Zachodniopomorskie
Posty: 475
Domyślnie

Masz linki

http://poradnikogrodniczy.pl/maczlik...-chemiczne.php

http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegn...c,14_1996.html

Mączlika jest bardzo trudno się pozbyć, wiem bo walczyłam całe lato.
Przyniosłam z zakupioną rośliną.
Żeruje na spodniej stronie liścia, a nie ma możliwości zrobić dokładnego oprysku.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #578  
Nieprzeczytane 26-01-2017, 18:56
cha_ga's Avatar
cha_ga cha_ga jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 2 621
Domyślnie

Miło,ze się odezwałyscie! Viko, może rzeczywiście zbyt mocno podlałam moja paproc, a suche powietrze wiadomo, jest. Do tego stoi w pobliżu grzejnika, tyle, ze ubiegłej zimy jej to nie szkodziło...spróbuje jakiś czas nie podlewać...Fuksje miałam przez kilka lat, latem na dworze, zima w chłodnym pomieszczeniu.... były piękne, a ostatnio nie udaje mi się ich przechować, gdy sa w domu zwykle atakują je mszyce i po zabawie...Pozdrawiam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #579  
Nieprzeczytane 30-11-2017, 11:44
Jadzia66 Jadzia66 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Brwinów
Posty: 30
Domyślnie

A ja mam trochę inne pytanie, ale w temacie. Chodzi mi o http://leca.pl/produkty/inne-zastoso...-ogrodniczy-l/ Czy ktoś z Was stosował? Sprawdza się to? Chciałabym kupić, ale nigdy o czymś takim wcześniej nie słyszałam.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Nieproszeni goście w naszych domach kufa86 Dom, wnętrza, ogród 31 10-12-2012 13:31
Zbieraczom obrazków - kwiaty cz.I jolita Hobby, pasje 500 23-11-2009 11:39

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:10.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.