menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Rodzina bliższa i dalsza
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 10:46
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie Nasze babcie i dziadkowie


staruszka.gifstaruszka.jpgmamy tu kilka wątków, w których mówimy o wnusiach i naszym babciowaniu,toteż postanowiłam otworzyć pokrewny wątek,nieco sentymentalny i wspomnieniowy-poświęcony portretom naszych babć i dziadków.Lubimy wspominac nasza młodość i dzieciństwo,a oni byli przecież jego częścią.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 12:04
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie mój dziadek...

Mój dziadek był postawnym mężczyzną,bardzo pracowitym i z wyglądu surowym.Nie mialam z nim bliskiego kontaktu,ale jego żona-babcia Katarzyna była cudowną kobietą,która wniosła wiele miłości i radości w moje życie.To ona była słuchaczką moich nastoletnich wypocin literackich,ona piekła cudowną szarlotkę i podpłomyki w piecu chlebowym,który zajmował pół sieni i robiła smakowite pierozki z wiśniami...Spędzałam u niej na wsi wakacje,ferie wiosenne i czerpałam siły do nauki wylegując się pod jabłonką.Wierzyła,że zostanę kimś,pocieszła w smutku,rozpieszczała drobnymi upominkami..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 14:06
Wilhelmina's Avatar
Wilhelmina Wilhelmina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Kraków
Posty: 2 190
Domyślnie

Bubuniu, czekaj. Idę do Ciebie.

Twarz jak rumiane jabłuszko,
bez zmarszczek, smutku, czy złości,
byłas najdroższą staruszką,
w ogromnym zalewie szarości.

Szare i bure domy,
koślawe, stare ulice,
końskie stąpanie po bruku
i jasne twoje żrenice.

Twe oczy wyblakłe od płaczu,
zniszczone od pracy dłonie
i zapach dzikiego rumianku,
gdy przytulałaś się do mnie.

Babciu, Bubuniu Najdroższa,
minęły i lata i zimy,
po bruku krakowskich uliczek,
jak niegdyś we śnie chodzimy.

Wiem, że za tamtym mostem,
za siódmą górą i rzeką,
z puszystym kotem w ramionach
w drzwiach domu na mnie czekasz.

Ja jeszcze tylko...chwilę,
cóż chwila wobec wiecznosci
i znowu będziemy razem
czekać na innych gości.

__________________
"Miłość nie jest słaba.
Miłość nie jest ślepa".
-Phil Bosmans

Ostatnio edytowane przez Wilhelmina : 21-05-2007 o 14:08.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 15:00
iwo1111's Avatar
iwo1111 iwo1111 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Posty: 2 223
Domyślnie

Moja Babcia była cudowną Osobą.
Właściwie to ona mnie wychowywała, bo rodzice zajęci byli pracą i swoimi sprawami. Babcia zawsze miała czas aby porozmawiać, przytulić i ucałować. To Babcia podsunęła mi pierwsze książeczki i zachęciła do nauki czytania. To Ona, z niesłychaną cierpliwością, wysłuchiwała dziewczyńskich sekretów i udzielała mądrych rad.Do Babci mogłam zwrócić się z każdym problemem i nigdy nie odmówiła mi pomocy. Bardzo przeżyłam Jej odejście i nigdy Jej nie zapomnę.Noszę Ją w sercu i bardzo często wspominam. Gdy byłam małą dziewczynką Babcia często powtarzała mi, że nadejdzie taki dzień, kiedy Polak zostanie papieżem.
Zmarła 16 października 1978r. rano - a wieczorem..... ogłoszono, że Karol Wojtyła został wybrany na papieża. Z tych dwóch powodów ten dzień jest dla mnie ogromnie ważny, choć za rok minie 30 lat.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 15:09
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Piękne wspomnienie i piękny wiersz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 16:06
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie moja babcia

umarla jak mialam 8 lat.. ale dotychczas czuje ze jest ze mna..Nieraz zakladam jedna z jej broszek i prosze ja aby mi wspomogla w jakims przedsiewzieciu.. Po kryjomu caluje jej stary sfilcowany szaliczek ktory nosila na glowie POD kapeluszem.. Kocham moja babcie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 21-05-2007, 22:38
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 61 927
Domyślnie

Ja pamiętam tylko jedną babcię, ale też umarła jak miałam 10 lat, nie miałam z nią dużego kontaktu bo mieszkała u mojej cioci i tam zajmowała się dziećmi, ale dość często ją odwiedzałam i ona nas też. Jednak pamiętam dokładnie że z babcią można było powygłupiać się, powariować, miała cierpliwość do swoich wnuków, a miała ich sporo. Zawwsze tryskała humorem, potrafiła śmiać się ze swoich wad i różnych przygód. Niestety nie mam po niej żądnych pamiątek poza fotografiami. Bardzo ją kochałam zawsze gnałam tam z niecierpliwością, a trzeba było spory kawałek iść... ale to nie był problem...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 22-05-2007, 10:48
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Mam wrazenie,ze współczesne babcie są bardziej eleganckie,zadbane,wysportowane,mają rozmaite hobby i ciekawe zajęcia,szerokie grono znajomych/czasem wirtualnych/,ale zawsze sa ogromem miłości ,czulości i pobłażliwości dla swoich wnuków.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 22-05-2007, 13:43
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Ja pamiętam obie moje Babcie.Jedna wyksztalcona jak na owe czasy,niedowidząca,ciepła bardzo kochana,mieszkała dość daleko.Widywalam ją rzadko ale bardzo się cieszyłam kiedy ją odwiedzałam albo ona nas.Mówila piękna polszczyzną,opowiadała piękne bajki i na wszystko miała czas.Umarła dawno temu.Wspominam ją bardzo często i brakuje mi jej.Druga moja Babcia mieszkała blisko,często do niej wpasałam po szkole/było po drodze/Byla prosta ,kochaną kobieta,która wyszła za mąż za męża swojej siostry,która umarła i zostawiła dwoje dzieci.Babcia urodziła jeszcze czworo.Bardzo kochala swoje dzieci/wszystkie,te po swojej siostrze też/Uwielbiałam wigilię w jej domu.Nigdy i nigdzie już takich wigilii nie było.Zyła długo,bo 93 lata.Pod koniec swojego życia wszystko zapominała,ale mnie to nie przeszkadzało,kiedy pytała kto ja jestem /naście razy/odpowiadałam/naście razy/.Dwie różne kobiety,ale pamięć o nich ciągle żywa.I tak pewnie zostanie do końca moich dni.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 17-07-2008, 21:38
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

A ja nigdy nie miałam babci, ani dziadka, może dlatego takie dobre uczucia, tkliwość wyzwalaja we mnie starzy ludzie.Umarli przed moim urodzeniem.Taki człowiek jest uboższy o Coś bardzo waznego.Tak mi sie zawsze podobało jak ktoś młody mówił "babuniu" "moja babunia"I tak bardzo zawsze chciałam do kogos tak powiedzieć. Dziś moja wnuczka do mnie tak mówi i to jest piękne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 17-07-2008, 22:37
inka-ni's Avatar
inka-ni inka-ni jest offline
Odeszła...
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: kraków
Posty: 13 448
Domyślnie

Malwinko niestety ja podobnie nie znalam swoich dziadków,ani babuń.Moi rodzice osieroceni zostali jako dzieci,to znaczy Babcia, mama mojej mamy zmarla jak miala 5-lat,a zona dziadka, matka mojego ojca, tez jak mial kilka lat.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 17-07-2008, 22:45
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

no to wiesz jak to jest
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 17-07-2008, 23:18
BarbarkaM's Avatar
BarbarkaM BarbarkaM jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Włoszczowa,Polska
Posty: 141
Smutny nasi Dziadkowie i Babcie

Ja pamiętam dwóch Dziadków i jedną Babcię.Dziadek/ze strony Taty-to Witold/był moim przewodnikiem od najmłodszych lat.Był "postawnym"mężczyzną,często chodził ze mną na spacery...Umarł,gdy miałam 12 lat.Teraz jestem już emerytką.Drugiego Dziadka pamiętam "inaczej".Był wciąż chory,w związku z tym Babcia musiała "dżwigać" ciężar spraw gospodarskich...dosłownie...bo mieli gospodarstwo rolne...Babcia/o której napisałam przed chwilą/miała piękne imię:Michalina...dużo w życiu pracowała,niestety pod koniec życia nie miała swoich pieniążków,czyli renty...przez co była chyba niezadowolona...Umarła w wieku 82 lat.Zyla o wiele dłużej,niż Jej Córka/a moja Mama/,bo ta ostatnia umarła na zawał w wieku 63 lat.Brakuje mi Ich wszystkich...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 14-11-2008, 17:02
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 223
Domyślnie Jedna babcia jeszcze żyje.

Tak się sklada ,że ja pamiętam dziadków z taty strony (Stanisława , który był sołtysem na wsi w Łódzkiem w tamtych czasach... miał 15 morgów ziemi,oraz babcię Marianną ..gospodyni domu wychowującą 8 dzieci w tym dwie córki . z drugiej strony .. Dziadek Ludwik ..zarządca PGR-u już nie żyjący i babcię Mariannę(która jest prababcią mojego wnuka
+..tak się złożyło ,że obie babcie miały to samo imię..babcia ,żona Ludwika jeszcze żyje mając 86 lat w mieszka w Poznaniu, podupadła już na zdrowiu , 2 m-ce temu miała udar mózgu... ze szkodą na oczy,(jaskra-zaćma )(jest to macocha mojej nie żyjącej już mamy , ale bardzo dobra babcia , szanowana przez nas gdyż uważa nas jako swoich wnuków.
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 14-11-2008, 17:10
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Jak fajnie opisujecie swoje korzenie-ja niestety nie pamietam i tego mi brakuje.Ogladam ich zdjęcia baaaardzo stare i próbuję sobie wyobrazic ich głos,zapach i sposób w jaki by mnie traktowali gdyby znali.... za to pamiętam bardzo ciekawe ciotki, cioteczki, wujków....ale to napewno nie to samo....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 15-11-2008, 14:45
Wodniczka's Avatar
Wodniczka Wodniczka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Człuchów
Posty: 13 223
Uśmiech Drzewo Genealogiczne :))

malwino ..ma założone drzewo geneaologiczne moich przodków..

Osoby w drzewie 1429
- Najbliżsi krewni 918
- Spowinowaceni 510
- Przodkowie 18
piękne dawne imiona były"Petronela, Szymon, Wincenty,Franciszka,Marcianna, Klara, Ildefons, Marianna,Michalina,Antoni,Rozalia,Julianna ,Balbina,Bibiana,Roch,Maciej,Walenty(1715r)a dużym zaskoczeniem dla mnie było..gdy poszłam na cmentarz w sandomierskim i tam zobaczyłam nagrobek z moim imieniem i nazwiskiem (ale z 1807 r.)spojrzałam na tatę a on powiedział to nie rodzina to zbieżność imienia i nazwiska .Bo z tamtej miejscowości ..gdzie pochodzili moi dziadkowie i tata ..to co drugie jest takie samo nazwisko ..nie spokrewnione.Dzięki Drzewu odnalazła się rodzina z Australii, Brazylii, Belgii,Niemiec(chociaż żyjący tylko kuzyni i ich rodziny.Więc warto się poświęcić by znaleźć własne korzenie rodzinne (przeważnie dane zostały wyciągane z Ksiąg Kościelnych.Nawet w drzewie jest nazwisko SARKOZY SIOSTRA TATY tak się nazywała MIESZKAJĄCA W BELGII.

Nie pozwól , aby Twoje wiadomości zarosły chwastami )
__________________
Zosia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 15-11-2008, 15:14
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Jak Ty to ladnie opisałaś- jak mama żyła to coś mówiła o naszych korzeniach i że ktoś zrobił dzrewo do XVI wieku...ale umarła, ja się nie zainteresowałam i tak jakoś pzreszło...a teraz mi brak.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 15-11-2008, 18:05
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Wodniczko troszeczkę Cię przebiję w drzewie aktualnie:
osoby w drzewie 2773
najbliżsi krewni 366
spowinowaceni 2406
przodkowie 54
podobnie sięgam 1715 r
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 15-11-2008, 18:13
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Ooo to Ty też Tadeusz "siedzisz w drzewie".....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 15-11-2008, 18:18
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

A siedzę jak widzisz i zasób jest dość duży. Udało mi się zarazić wielu spokrewnionych i czasem nie wiem skąd a tu przybywa. Jestem na "moikrewni", dość dobrze bo osoby niepowołane nie mogą wejść tylko zaproszone. Pozdrawiam i życzę rozrośnięcia się drzewa.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Witam Babcie i Dziadków ! barbara Jestem babcią, jestem dziadkiem 326 13-03-2016 16:45
odpoczynek babcie i wnuki ligia63 Jestem babcią, jestem dziadkiem 10 20-04-2013 15:32
Nasze zawody wuere'le Seniorzy i praca 120 26-03-2010 15:39
Niezastapione,ukochane BABCIE. senior A.P. Społeczeństwo - wątki archiwalne 0 17-03-2008 14:21
Dziadkowie i pasierbowie odziedziczą ustawowo - komentarze Basia. Ogólny 1 01-09-2007 00:29

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:31.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.