|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Nie jestem chyba najlepszym kandydatem do opowiadania ciekawych historii o dzieciach, bo jeśli mam z takowymi kontakt, to są to raczej dwudziestolatkowie. Ale pewną historię sobie przypomniałem.
Otóż wiele lat temu moja żona została poproszona o zaopiekowanie się dwojgiem dzieci, dziewczynki i chłopca. Oboje byli już w wieku szkolnym. Ich rodzice wybierali się tego wieczora do teatru. Zadaniem żony była pomoc dzieciom w odrobieniu lekcji i przygotowanie ich do snu. Z dziewczynką większych problemów nie było, więc historia jest tylko o jej bracie. Biedził się nieborak nad zadaniami domowymi. Po dłuższym czasie nauki zapytał żonę, czy może obejrzeć w telewizji "Janosa". Żona uznała, że należy mu się czas odpoczynku i wnet na ekranie telewizora pojawiła się opowieść o kolejnych przygodach Janosika. Po filmie przyszedł czas na sprawdzanie odrobionych lekcji. Kiedy dotarli do religii, chłopiec miał opowiedzieć o wyprowadzeniu Izraelitów z ziemi egipskiej. Końcowy fragment jego opowiadania był mniej więcej taki: - "Mojżesz przeprowadził ich przez Morze Czerwone do Ziemi Obiecanej. A potem ich pobił". Żona zdębiała: - "Jak to ich pobił?" - "Oj ciociu, pochrzanił mi się Mojżesz z Janosem..." |
#42
|
||||
|
||||
Cytat:
Dzięki Jesion, pieeeęknie pozdrawiam |
#43
|
||||
|
||||
Wyszukany w necie humor zeszytów szkolnych:
" Szlachta w „Panu Tadeuszu” była bardzo gościnna, bo jak przyjechał pan Tadeusz na koniu, to o nic się go nie pytano, tylko dano mu siana." "Wiedział, że w okularach jest mu do twarzy, dlatego nosił je zawsze w kieszeni" "Meteorolodzy wychodzą trzy razy dziennie oglądać swoje narządy." "Rodzicami Żeromskiego byli Józef i Wincenty Żeromscy." [/b][/size] |
#44
|
||||
|
||||
foto z netu... |
#45
|
||||
|
||||
|
#46
|
||||
|
||||
Dobry wieczór!
Kiedyś widziałem w czasopiśmie "New Scientist" taką rysunkową anegdotkę:
Przy stole zarzuconym kilkunastoma kalkulatorami (wtedy jeszcze komputery osobiste były niedostępne) stoi starszy pan, a obok niego chłopak. Chłopak ma minę mocno niewyraźną. A starszy pan pyta: - "Popatrz, tu leży pięć kalkulatorów, a tam sześć. To ile jest ich razem?" Spokojnych snów, jesion |
#47
|
||||
|
||||
Dzień dobry!
Jeszcze trochę humoru z zeszytów szkolnych:
"Bił żonę z którą miał dzieci przy pomocy sznurka." "Straszne były te krzyżackie mordy." "Doktor Judym który leczył chłopów często bywał na czworakach." jesion |
#48
|
||||
|
||||
Witam czytających
Dawno tu nie byłam, jakoś zapomniałam, że mam tu obowiązki Moje wnuczęta już wyrosły z zabawnych powiedzonek, ale wyszukałam w necie... Cytat:
................ Cytat:
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Satyra W KrÓtkich Majteczkach | arczia | Rodzina bliższa i dalsza | 25 | 23-07-2007 19:13 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|