menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Humor, zabawa
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 15-02-2016, 18:21
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Teraz się z tego śmiejemy, a młodzi nie wierzą, że granica to województwo.
Wtedy było woj. częstochowskie i mój mąż musiał jechać do Katowic. Bez przepustki.
Zatrzymano go na 24 godziny i w ten sposób zaliczył noc na dołku, a ja odchodziłam od zmysłów, bo nie dawał znaku życia.
Obdzwoniłam szpitale jakie się dało, ale denata nigdzie nie było. Siedział w celi z dwoma Cyganami. Czesali się jednym grzebieniem, jego rzecz jasna.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 15-02-2016, 20:08
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Dobry wieczor.

Cos o nieufnosci rodakow.

Cytat:
W relacjach społecznych Polacy są "raczej nieufni". Z najnowszego badania CBOS wynika, że tylko 23 proc. ankietowanych uważa, że większości ludzi można ufać, 74 proc. opowiada się za zachowaniem ostrożności w stosunkach z innymi ludźmi.

Respondenci pytani przez CBOS o nastawienie do nieznajomych, na ogół wyrażają nieufność (47 proc.). 32 proc. ankietowanych skłonnych jest im ufać, przy czym z reguły jest to ograniczone zaufanie (31 proc. badanych udzieliło odpowiedzi: "raczej mam zaufanie"). 21 proc. nie potrafiło określić swojego stosunku do nieznajomych.

http://www.tygodniksolidarnosc.com/p...dlaczego-.html
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 15-02-2016, 20:36
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Teraz chodzimy do eleganckich kawiarni, restauracji. Mlodzi nie maja pojecia co bylo "naszych" czasach.

Pamietacie dawne restauracje i knajpki. Ja pamietam warszawskie, pare karakowskich i sopockich. Szczegolnie te o nazwach stolic zaprzyjaznionych krajow “demoludow”: Berlin, Budapeszt, Praga. Niektore byly tylko ze striptizem w wykonaniu dziewczyn z Czechoslowacji.

A jakich kawalow mozna bylo podsluchac z sasiedzkiego stolika, zwlaszcza jak towarzystwo troche pociagnelo czegos mocniejszego. Pijackie kawaly z tamtych czasow –sztuka humoru. Czesto w wykonaniu znanych ludzi.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 15-02-2016, 21:18
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Rolleyes

Nagrobek w wesołym wątku?

No trudno, ale to trzeba zobaczyć.
Tak pochowano naszego rodaka w Kenii w 1943.



Biedaczysko, musiał nader soczyście używać mowy ojczyźnianej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 16-02-2016, 14:56
Jesion's Avatar
Jesion Jesion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 6 540
Domyślnie Dzień dobry!

Lilu!

Ale czy na pewno był rodakiem? Bo podobno w czasie II wojny światowej wojacy innych państw chętnie przyswajali sobie co bardziej kwieciste wyrażenia z naszej mowy ojczystej. Przypominam sobie, bo gdzieś to wyczytałem, że na początku jakiejś ważnej odprawy jeden z wysokich oficerów angielskich, pułkownik, czy generał, chcąc popisać się swoimi nowymi zdobyczami, tym razem językowymi, witając się z polskim oficerem z dumą wypowiedział: - "Jak się masz, byku krasy!"

W poprzednim roku siedzieliśmy w restauracji tuż obok Avenue des Champs-Élysées. Kiedy kelner dowiedział się, że jesteśmy Polakami, zaprezentował jeszcze lepszą znajomość jędrnej polszczyzny. Dobrze, że siedzący z nami Francuzi nie zrozumieli...

j.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 16-02-2016, 21:11
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Podobno to grób Polaka, tak uważają mieszkańcy.

Inna ciekawostka z gatunku ''polskie prawo przed wojną''.
Wystarczyło powiedzieć publicznie, że Polskę ma się w d...
by zaliczyć odsiadkę półtora roku.



Wtedy była Polska, teraz Tenkraj.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 17-02-2016, 17:57
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Dzien dobry,

Jestesmy romantykami.

Cytat:
Zwolennikami romantycznej miłości są głównie badani w wieku 25-49 lat, posiadający wykształcenie wyższe i mieszkający w dużych miastach (100-199 000 mieszkańców – 73,1 proc.) – zwraca uwagę Piotr Zimolzak z agencji badawczej SW Research.

Zdaniem prof. Bogdan Wojciszke, autora książki „Psychologia miłości”, to pokazuje, że kulturowo przynależymy do społeczeństw indywidualistycznych, gdzie małżeństwa z miłości są obecnie normą, gdyż normą jest dążenie do indywidualnego szczęścia. – Chińczycy czy mieszkańcy Indii uważają dokładnie odwrotnie; namiętność wydaje im się dość podejrzana, a małżeństwa są aranżowane – zaznacza prof. Wojciszke.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 17-02-2016, 20:22
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie Samo zycie

PLANTACJA MARIHUANY… W ZAKŁADZIE POGRZEBOWYM I ZWLOKI KOBIETY W GARAZU.


Cytat:
Zlikwidowana plantacja marihuany, zabezpieczone ponad 4,5 kg suszu, zabezpieczone ponad 35 tysięcy złotych na poczet przyszłych kar i zatrzymany właściciel i pracownik jednego z zakładów pogrzebowych – to efekt pracy stołecznych funkcjonariuszy z wydziałów do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw oraz do walki z przestępczością narkotykową.

Właścicielowi zakładu oprócz zarzutów wytwarzania narkotyków przedstawiono zarzut kradzieży prądu. Mężczyzna został również ukarany mandatem za niewłaściwe przechowywanie zwłok.

Funkcjonariusze ujawnili również nielegalne przyłącze służące do kradzieży energii elektrycznej. O zwłokach kobiety przechowywanych w garażu policjanci powiadomili Powiatowego Inspektora Sanitarnego, który po kontroli potwierdził nieprawidłowość przechowywania ciała i ukarał właściciela zakładu mandatem.

http://warszawawpigulce.pl/plantacja...e-pogrzebowym/

Mial szczescie, ze tylko mu wlepili mandat "za kobiete w garazu"
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 17-02-2016, 20:27
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Pierwszy warszawski e-mail...po 30 latach czekania

17 lipca 2015 minelo 25 lat od udanego podłączenia polskiego ośrodka do sieci EARN, czego dowodem było przesłanie pierwszego polskiego e-maila z Uniwersytetu Kopenhaskiego na Uniwersytet Warszawski.

Cytat:
Szanowny Panie Andrzeju, miło mi powitać Pana z Kopenhagi. Proszę pozdrowić wszystkich w CIUW” – tak brzmiał pierwszy oficjalny polski e-mail, który wysłał 25 lat temu ze stolicy Danii Tadeusz Węgrzynowski, ówczesny dyrektor Centrum Informatycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Wydruk tej wiadomości wisi na ścianie w dzisiejszym gabinecie tego inżyniera.

Odbiorcą maila był koordynator krajowy Europejskiej Akademickiej Badawczej Sieci Komputerowej (European Academic and Research Network) Andrzej Smereczyński, który odpisał:

Panie dyrektorze, w CIUW nigdy nie było tyle radości i tylu ludzi w sali komputerowej”.

Pod koniec lat 50. ubiegłego wieku amerykańskie wojsko zaczęło używać sieci komputerowych do obrony kraju. W kolejnych latach grono użytkowników sieci powiększyło się o linie lotnicze i banki. Polska czekała na podłączenie do sieci komputerowych około 30 lat. Wcześniej nie pozwalała na to sytuacja polityczna.

Kiedy Poczta Polska uruchamiała łącze telefoniczne z Danią, pracownicy Centrum Informatycznego UW zamówili dwie pary łącza do transmisji danych.

– Wziąłem ze sobą jeden modem i zawiozłem go do Kopenhagi. Był on potrzebny, żeby uruchomić sieć PLEARN na komputerze BASF 7/38 o pojemności 3 MB – mówi Tadeusz Węgrzynowski.
Dowodem udanego połączenia był mail.

Było to ważne wydarzenie dla środowiska akademickiego i naukowego, które pozwoliło na kontakt za pośrednictwem poczty elektronicznej z użytkownikami sieci komputerowej EARN, BITNET i tworzącej się na świecie sieci Internet.

W przedsięwzięciu uczestniczyło mnóstwo osób: prof. Tomasz Hofmokl – dyrektor Instytutu Fizyki Doświadczalnej UW, prof. Antoni Kreczmar z Instytutu Informatyki UW, dr Maciej Kozłowski z UW i Polskiej Akademii Nauk, Andrzej Zienkiewicz z CIUW, Tadeusz Rogowski z Politechniki Warszawskiej.

Od momentu podłączenia do sieci EARN w Polsce zaczęła rozwijać się dziedzina teleinformatyki.


http://warszawawpigulce.pl/dzisiaj-m...rwszego-maila/
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 18-02-2016, 23:00
Jesion's Avatar
Jesion Jesion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 6 540
Domyślnie Dobry wieczór!

A ja o czymś banalnym. Zawsze kiedy przejeżdżałem obok tego miejsca, poprawiał mi się nastrój. Chodziło o napis na murze budynku, a właściwie dwa napisy. Pierwszy był banalny, taki jakich wiele w różnych miejscach:
"Kocham Joasię!" (Imię może przekręciłem.)
A pod spodem, trochę innym charakterem:
"Eeeeee tam,
Niewierny Tomasz"

Otóż te napisy pozostawały nienaruszone przez wiele lat. Co jakiś czas odnawiano tynki, ale napisy pozostawiano. Jeszcze co mnie zastanawiało to fakt, że dom stoi przy dosyć ważnej ulicy Warszawy, przez którą przejeżdżało wiele delegacji zagranicznych, a niedaleko znajduje się duża ambasada. Pamiętając sieriozne podejście dawnej władzy do nieomalże wszystkiego, tym bardziej zastanawiający był brak jej reakcji na tę niepoprawność.

Ale wszystko się kończy. Nie pamiętam kiedy dokładnie to się stało, chyba gdzieś koło roku 2000, ale napisy zniknęły. I już nikt się nie dowie, że Joasia była kochana, a ktoś ten fakt perfidnie podważał...

jesion
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 00:07
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Jesionie

18 lutego 1574 roku do Krakowa przybył pierwszy polski król elekcyjny Henryk Walezy (Henryk III).


Warto szybko wrocic do tego co ten znany “dandy” narozrabial gdy zostal pierwszym elekcyjnym krolem Polski.
Wszyscy znali plotki o jego rzekomych sklonnosciach homosekualnych. Przystojny, wysoki, dobrze zbudowany ale slabego zdrowia mlodzieniec.



Cytat:
Henryk Walezy obejmując władzę w Polsce miał 23 lata i niewiele doświadczenia politycznego. Jego rządy w Polsce cechowała nieznajomość stosunków, niekorzystny wybór doradców (Zborowscy) oraz małe zainteresowanie sprawami polskimi. Był wszechstronnie wykształcony, odważny i ambitny. Lubił wspaniałe, zdobione drogimi kamieniami stroje, nosił biżuterię i używał pachnideł. Miał przekłute uszy i nosił podwójne, wysadzane perłami, kolczyki z wisiorkami. W Polsce powszechnie uznano te upodobania za przejaw zniewieściałości. Na dworze Henryka było wielu mężczyzn malujących sobie twarze, strojących się w klejnoty i perfumy. Podobno niektórzy z nich pełnili funkcję królewskich kochanków. Henryk nie znał polskiego, więc udział w życiu publicznym niezmiernie go nudził. Wieczory i noce spędzał na rozrywkach, za dnia najchętniej spał. Aby uniknąć przyjmowania interesantów potrafił spędzić dwa tygodnie w łóżku, pozorując chorobę. Grał w karty i przegrywał olbrzymie sumy, pobierane ze skarbu państwa. Na wydawanych przez króla ucztach występowały nagie dziewczęta. Nie traktował poważnie obowiązków królewskich

Wiecej na moim blogu:
http://www.klub.senior.pl/moje/Mar-B...574,21801.html
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 13:24
Jesion's Avatar
Jesion Jesion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 6 540
Domyślnie Dzień dobry!

Ja o czymś bardziej współczesnym.

Rzecz miała miejsce na jednej ze znanych polskich uczelni. W trakcie wykładu prowadzący wyłożył treść twierdzenia, a następnie przystąpił do jego dowodu. Po kolei wyjaśniał kroki prowadzące od założenia do tezy. W pewnym momencie powiedział:
- "A to jest oczywiste".
Tu zawahał się i na chwilę zamilkł. Po czym ciszej zapytał sam siebie:
- "Czy to jest oczywiste?"
W zamyśleniu zaczął przechadzać się wzdłuż katedry, a słuchacze milczeli. W końcu zszedł z katedry, otworzył drzwi sali, wyszedł na korytarz i tam miarowo się przechadzał. Słuchacze milczeli. W pewnym momencie energicznym krokiem wpadł z powrotem do sali, zamknął drzwi, wskoczył na katedrę i zdecydowanym głosem powiedział:
- "Tak, to jest oczywiste!"
i kontynuował wykład dalej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 17:15
Doc's Avatar
Doc Doc jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2010
Posty: 31 756
Domyślnie

Obywatel przemawia w Sejmie

https://www.youtube.com/watch?v=ApJQmjdeVzs
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 19:19
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Jesionie, Docu - milo Was widziec na watku. Dziekuje.

19 lutego 1473 roku urodzil sie Mikolaj Kopernik, polski astronom, matematyk, ekonomista,a tak ze lekarz….oraz autor rozprawy “Monetae cudendae ratio”.

Co zrobil dla astronomii wszyscy wiedza ale malo kto wie, ze byl jednym z pierwszych, ktorzy chcieli leczyc…pieniadze.

Cytat:
w latach 1519, 1523, 1526 Kopernik pisze memoriały o pieniądzu, przeznaczone m.in dla sejmu pruskiego. Największe znaczenia ma rozprawa "Sposób bicia monety" z 1526 r. (Monetae cudendae ratio).

Memoriał Kopernika stanowi przełom w dotychczasowym pojmowaniu pieniądza.

Od czasu ukazania się zapomnianego traktatu "O zmianie monet" (De mutatione monetarum) z roku 1355, autorstwa Mikołaja Oresmiusza nie było rozprawy tak precyzyjnej, wolnej od średniowiecznego moralizatorstwa i tak samodzielnej.

Kopernik nie nawiązuje do doktryn, nie komentuje obcych myśli, nie sięga do cytatów Arystotelesa i innych klasyków. Precyzja myślenia Kopernika, jego definicje wynikają z obserwacji konkretnych zjawisk.

Rozprawy Mikołaja Kopernika mają bardzo duże znaczenie dla rozwoju nauki o pieniądzu. Otwiera się nowy rozdział w myśli ekonomicznej, który zrywa z nominalizmem średniowiecza uważającym pieniądz tylko za "znak", jak i z fiskalizmem, traktującym bicie monet jako źródło dochodu panującego.

Rozdział, który traktuje prawa ekonomiczne jako istniejące obiektywnie, niezależnie od woli człowieka. Mimo to poglądy Kopernika, w tym znane "prawo wypierania z obiegu dobrego pieniądza przez gorszy" na uznanie będą czekały aż do XIX w.

Dzisiaj, choć Kopernik kojarzy się przede wszystkim z odkryciami astronomicznymi, ma trwałe miejsce w historii myśli ekonomicznej, zdaniem niektórych także jako prekursor teorii monetaryzmu.

Zrodlo: nbportal.pl

Mikołaj Kopernik - życie i praca
https://youtu.be/zTO2weEF3Ow

Polecam rowniez doskonala pierwsza w Polsce ksiazke o Mikolaju Koperniku dla dzieci, “Mikolaj Kopernik Chlopak, ktory siegnal do gwiazd”, autorstwa Marcina Przewozniaka. Autor w lekki i humorystyczny sposob opowiada o zyciu, dziele i klimacie tych niezwyklych czasow, w ktorych zyl jeden z najwybitniejszych Polakow.



Cytat:
Czy Kopernik pluł pod stół? Czym się interesował? Dlaczego tak dużo ludzi w tamtym czasie umierało? Poznamy wielu ludzi renesansu, wyjaśnione zostanie nam dlaczego nazywano Kopernika wiecznym studentem. Jego życie było pasjonujące, ciekawe, niebanalne. Warto zaznajomić się z tą niepozornie wyglądającą książką.


Wiecej na moim blogu:
http://www.klub.senior.pl/moje/Mar-B......,21803.html
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 19:36
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Dla mnie najweselsza w naszej historii była noc poślubna
Kazia co zamek wybudował na który co dzień patrzę,
syna Łokietka.
Ta noc z Krystyną Rokiczaną. Biedulka miała świerzba i straciła włosy, ratując się gustowną peruką. Otóż nasz królik, którego potomni nazwali Wielkim, bardzo się napalił i chyba ciut za mocno tarmosił Krysię,
bo peruka opuściła jej głowę i biedaczka pokazała się saute, jak blady dorsz w koronkach.

Współcześni im wspominają biegnącego krużgankami z krzykiem króla,
boso z giezłem zadartym do góry, z majtającymi się klejnotami w stanie .....zawiedzionym.

Dziwni byli ci mężczyźni w tamtych czasach. Teraz biedacy i tak nie wiedzą co jest prawdziwe, a co sztuczne.
Czy włosy to doczepki, czy biust to silikon a i pośladki czy aby bez implantów?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 21:28
Jesion's Avatar
Jesion Jesion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 6 540
Domyślnie Dobry wieczór!

I poczytałem sobie tę stronę: kazwielki

A co do ostatniego akapitu:
"Mama's baby,
Papa's? May be..."
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 19-02-2016, 22:26
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

W czaie slubnej ceremonii Zygmunta Augusta z Elzbieta Habsburzanka, mloda narzeczona z trudnoscia znosila na glowie ciezka korone. Przyszedl jej na pomoc przyszly tesc, Zygmunt Stary, proponujac aby odlozyla ja “na strone”.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 20-02-2016, 18:02
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Dobry wieczor,

Nasz kochany krol, Jan III Sobiewski zapisal sie w historii jako wspanialy wojownik i doskonale zorganizowany czlowiek.

No nie tylko…Byl mezem Marysienki…i znanym smakoszem.
W jednym z listow do zony napisal o kucharzu lobuzie, ktory zepsul konfitury, bo za pozno zerwal z drzewa wisnie. Wspomne rowniez, ze to Jan Sobiewski we wlasnej osobie nadzorowal zalozenie hodowli drobiu w Wilanowie.

Milego wieczoru.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 20-02-2016, 18:30
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

A wiedziałaś Basiu, że Sobieski miał harem, przed Marysieńką rzecz jasna? Tak piszą historycy niektórzy.
Ja polemizowałabym; uważam, że pomylili go z pierwszym mężem Marysieńki, z Janem 'Sobiepanem' Zamojskim,
tego co sprzedawał Szwedom Inflanty.
Ów świntuch zaraził Marysieńkę kiłą. Pytanie czy Sobieski załapał od niej chorobę?
Jakoś o tym nikt nie pisze. Kiłę wrodzoną miał ich pierwszy syn Jakub ( może pomyliłam imiona, ale wolę pisać z pamięci)
potraktowany okrutnie rtęcią uważaną za jedyny lek.
Trochę ta rtęć go upośledziła niestety.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 21-02-2016, 11:09
Jesion's Avatar
Jesion Jesion jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 6 540
Domyślnie Dzień dobry!

Widzę, że ten nowy wątek ma duży wkład historyczny, więc i ja postaram się utrzymać w tej konwencji. Z tym, że historia będzie współczesna.

...dziesiąt lat temu byłem uczniem dosyć znanego, warszawskiego liceum. Liceum było dosyć odporne na różne pomysły władz politycznych, miało też swoje tradycje. Jedną z nich, bardzo przez nas lubianą, bo o lekcjach wtedy nie było mowy, była tradycja tłustoczwartkowa. Przychodziliśmy do szkoły poprzebierani. A pomysły nastolatków potrafiły być naprawdę niebanalne. Po niedługim rozruchu w budynku szkolnym formowane były pochody do zaprzyjaźnionych dwóch liceów żeńskich (jako że sympatie kolegów miały nieplanowy rozrzut). I pochody ruszały. Proszę mi wierzyć, że trasa do jednego, jak i do drugiego liceum jest całkiem duża. Pochód przebierańców szedł ulicą, a milicja nie reagowała. W tym szarym, zapracowanym świecie taki obraz na ulicy był dużą atrakcją dla warszawiaków – miło było widzieć ich uśmiechnięte twarze. Jeszcze większą atrakcją było przybycie pochodu dla panienek w obu liceach żeńskich. Tam także lekcji już nie było, była za to gitara, pianino i "obopólna satysfakcja".

Inną tradycją było wypisywanie tajemniczego dla wielu skrótu "ŁH". Można go było znaleźć w różnych miejscach w kraju, ale także i za granicą (ponoć widnieje też w restauracji na wieży Eiffla). Dla nas skrót nie był tajemniczy – pierwsza litera pochodziła od nazwiska narzuconego szkole marksistowskiego nauczyciela historii, a druga – jak łatwo się domyśleć – od nieortograficznej formy pewnego krótkiego wyrazu.

Miłej niedzieli,
jesion
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Na wesolo o synowych i tesciowych - synowa w XXI wieku Mar-Basia Humor, zabawa 15 11-08-2013 12:13
Nasz Wrocław 7 ewelina55 Wrocław 511 05-06-2010 14:14
Nasz Wrocław 6 ewelina55 Wrocław 453 08-05-2010 19:54
REKLAMACJE, propozycje na WESOLO...do kogo...DO wszystkich i o WSZYSTKIM Mar-Basia Różności - wątki archiwalne 19 25-03-2010 01:51
Nasz Wrocław 5 ewelina55 Wrocław 468 23-03-2010 13:04

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:29.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.