|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Malwinko, jedno pytanie - czy te dzieci żyją w próżni?
Mają tylko rodziców zapracowanych, biednych, zmęczonych. Nie mają babc, dziadków, którzy mają nadmiar wolnego czasu. Nie mówię o takich przypadkach jak Twój i mój, bo to co innego, ale większośc z nas ma kontakt z wnukami. Czy ten kontakt ogranicza się tylko do patrzenia i zachwycania się wnukami, czy nam dziadkom nie powinno także zależec na tym co wyrośnie z tych naszych wnucząt?
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho) |
#22
|
||||
|
||||
Granny, to inne pokolenie dziadków i babć, a poza tym co moze dziadek i babcia, które dziecko widuje 1 raz w porywach na tydzien, a moze i rzadziej?Poza tym w wieku 3-6 lat mama tata to autorytety , za chwilę dojdzie pani w szkole jako autorytet najgłówniejszy...Ja spotykam sie ze swoja wnusią 1 na 2 tygodnie i widzę błędy , które popełniaja moje zapracowane dzieci, jak sie spotkamy to nie jest moment na odwracanie wszystkiego do góry nogami jednorazowo-oczywiście, ze powiem co widzę niedobrego,ale nie naprawię, bo nie mam codziennego kontaktu, który utrwala zachowania.Weszłysmy na bardzo trudny, wieloaspektowy temat,uzalezniony od wielu czynników.To nie jest pytanie i prosta odpowiedz...gdyby tak było...nie byłoby tych problemów
|
#23
|
||||
|
||||
Tadeusz - kiedyś pracowało sie normalnie od -do, niektórzy sobie dorabiali, ale nie było to regułą, większosć kobiet była w domu...dzis rodzic czasem potrafi w firmie spać jak jest projekt do zrobienia.......
|
#24
|
||||
|
||||
Dziadkom powinno zależeć
i z pewnością zależy na tym żeby ich wnuczęta wyrosły na przyzwoitych ludzi, pamiętajmy jednak że to rodzice powinni wychowywać swoje dzieci. Dziadkowie powinni poradzić jeżeli są o to proszeni ale nigdy nie powinni uszczęśliwiać na siłę ani swoich dorosłych dzieci ani wnuków. Przy wychowywaniu dzieci niezbędna jest konsekwencja w postępowaniu i nie może być tak, że dziecko słusznie upomniane przez rodziców leci "po ratunek" do dziadków.
|
#25
|
||||
|
||||
Z pewnością czasy są inne i odmienne podejście do seksu.Moja babunia mawiała-jak sie sama dziewucha nie upilnuje,to rodzice nic nie pomogą..cos w tym jest.mój 22 letni syn chodzi 1,5 roku z 20 letnia panną i obchodzą sie bez współżycia,bo dziewczyna ma takie a nie inne zasady, a że ją kocha..czeka cierpliwie.nie jest to odosobniony wypadek..
|
#26
|
||||
|
||||
Malwino nie musisz odwracac tego co wpoili rodzice dziecku, bo to jest Syzyfowa praca, ale masz mimo wszystko wpływ na to, co dziecko sobą reprezentuje. Dziecko mając nawet kilka różnych opcji do wyboru, zacznie samo myślec i będzie miało możliwośc wypośrodkowania tego co usłyszy od życzliwych mu osób, zastanowi się, jeśli oczywiście nauczymy go tego, aby myślało samodzielnie.
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho) |
#27
|
||||
|
||||
Oczywiście, ze mamyjakiś tam wpływ, ale my mówimy pzrede wszystkim o trwałym wpływie tych najblizszych, codziennych, z powtarzajacym sie sposobem oddziaływania-rodzicach...
|
#28
|
||||
|
||||
Rodziny wielopokoleniowe, przy swoich minusach miały liczne plusy....dzieci odczuwały wielokierunkowośc oddziaływan i instynktownie przyswajały pewne normy...uczyły się relacji...dobrego zachowania, szacunku do wieku,powiązań rodzinnych...
|
#29
|
||||
|
||||
Nie mam wpływu na moją czteroletnią wnusię, ale Jej druga babcia, też pedagog i w dodatku z zamiłowania widuje Ją rzadko, sporadycznie, ale wiem że ma duży wpływ na wnusię. Widząc jak druga babcia wychowała syna, jestem spokojna, że to co wnuczka od drugiej babci podchwyci, to będą dobre rzeczy, a już się postaram, jak tylko będzie mi dane, aby nie miała w przyszłości problemów typu skąd się biorą dzieci, i czy jeśli chłopak Ją pocałuje to od razu zajdzie w ciążę, czy zajdzie dopiero za drugim razem.
Wydaje mi się, że wielu rodzicom, dziadkom może sprawiac to trudnośc mówienie o dojrzewaniu, uświadamianie dzieci, ale to są nasze dzieci i czy powinno nam byc to obojętne jak one sobie poradzą w przyszłości. Dziwna rzecz, jak kupujemy maszynę do szycia, to czytamy instrukcję użytkowania, a w życiu nie potrzeba nam żadnej instrukcji, żadnych wskazówek, można podejśc do życia na zasadzie jakoś to będzie?
__________________
Istotą życia jest zdolność kochania (Paulo Coelho) |
#30
|
||||
|
||||
no właśnie...
|
#31
|
||||
|
||||
Cytat:
Malwino, całkowicie się z Tobą zgadzam. Też uczyłem tego przedmiotu w klasach szkoły zawodowej specjalnej. Było to niesamowite przeżycie, bo nikt nie zdaje sobie sprawy jaki jest stan wiedzy seksualnej u młodzieży z dysfunkcją intelektualną. Lekcje na ten temat byly na prawdę ulubionymi lekcjami uczniów, choć niezwykle trudnymi do przeprowadzenia dla n-la. Dzieciaki były autentycznie zainteresowane tematem i wiele dobrego można było zdziałać, ale znalazł się ktoś "mądry", kto ten przedmiot zlikwidował, za pewne w imię fałszywie pojętej religijności, albo nie wiem już czemu. Szkoda, a efekty będziemy obserwować w nadchodzącej przyszłości, zresztą już to widać. |
#32
|
||||
|
||||
W szkole specjalnej to jeszcze inna bajka...o wiele myślę trudniejsza z racji dodatkowych dysfunkcji...i pewnego cwaniactwa jakie reprezentują ci tylko lekko upośledzeni(ja pracuję z upośledzonymi w stopniu umarkowanym i znacznym- to jeszcze nastepna bajka i inne problemy z tematem związane..)Ale gdzieby nie pracowac i z kim, problem problemem pozostaje.....
|
#33
|
||||
|
||||
Malwino i ta działka jest mi dobrze znana, całe szczęście, że program klas przysposabiających do pracy umożliwia działania w tym zakresie i choć praca niezwykle trudna, to daje się te dzieciaki kształtować.
Tak nawiasem mówiąc, to fantastyczne dzieci i bardzo lubię pracę z nimi. |
#34
|
||||
|
||||
Cieszę się ,ze podobnie myślisz, ale nie mozemy tu dyskutowac o achach i ochach na temat "naszych" dzieci- to temat rzeka a jeszcze w kontekście my normalni-oni z uposledzeniem......fajnie wiedzieć, ze ktoś czuje tego samego bluesa.....pozdrawiam
|
#35
|
||||
|
||||
Cytat:
lekcje na tematy "zakazane" , sa potrzebne i dla mnie jest niezrozumiała wieloletnia dyskusja -" uczyć czy nie uczyć" bardzo żal mi tych dzieci niedojrzłych psychicznie, nieprzygotowanych na ojcostwo i macierzyństwo..... pamiętam, jak z wypiekami na buziach i strachem przeglądałysmy książkę medyczna siostry koleżanki w której były ilustracje nagich sylwetek ludzi z wyeksponowanymi różnicami w budowie kobiet i mężczyzn,a miałyśmy po 8 lat "te" sprawy zawsze budziły i będą budzić ciekawość, edukację należy rozpocząć od dorosłych, tak myślę. wiele patologii w zachowaniach mają swoje źródło w niewłaściwym podejściu do seksualnych aspektów życia w dzieciństwie. |
#36
|
||||
|
||||
Po chwili zastanowienia się, zapytam, czy na forum nie można dyskutować na temat pracy z dziećmi z dysfunkcją intelektualną?
Nie wygłaszamy tu żadnych ochów i achów, tylko mówimy to co czujemy, a jeśli to komuś nie odpowiada, to nie musi brać udziału w dyskusji, no chyba, że moderatorki z przyzwyczajenia mnie np. do kosza wyrzucą. Temat, uważam, bardzo ważny i świadomość społeczna w tym zakresie jest nikła i uważam w zawiązku z tym, że należy tę oświatę szerzyć we wszelkie możliwe sposoby. |
#37
|
||||
|
||||
Moja ostatnia wypowiedź dotyczyła postu Malwiny nr. 34.
|
#38
|
||||
|
||||
Wiesz, myslę, ze oboje mamy zapędy belferskie i nie byłyby te dyskusje jakoś oczekiwane tu na forum, a dwa na te tematy i wogóle inne powazne tematy tą drogą bardzo trudno rozmawiać, przynajmniej mnie...
|
#39
|
||||
|
||||
Droga Malwino, wybacz przymiotnik, ja nie mam zapędów belferskich, ja jestem belfrem,starym belfrem, z ogromnym doświadczeniem belferskim.
Jeśli nie masz ochoty dyskutować na te tematy, to oczywiście masz prawo i ja do tego nie zamierzam Cię zmuszać. Jeśli jednak ktoś chciałby o tych sprawach podyskutować, to jestem do dyspozycji. |
#40
|
||||
|
||||
Myślę,ze kazdy belfer ma zapędy belferskie, miło mi ,ż e podobnie myślisz ,ale tak , na forum nie chcę wchodzic w tematy zawodowe w których siedzę od lat...za bardzo mi są bliskie.....a mogą zostac opatrznie zrozumiane jak to na niejednym wątku mielismy okazję sie przekonać...
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Przemoc seksualna w rodzinie, co my na to? | tadeusz50 | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 271 | 12-12-2008 21:27 |
Edukacja permanentna.... | Balladynia | Nauka, problemy i pomysły edukacyjne | 19 | 14-11-2008 20:42 |
Program Leonardo da Vinci – edukacja przez całe życie - komentarze | Anna_Maria_57 | Ogólny | 12 | 14-10-2008 00:48 |
Edukacja i samokontrola to sposób na życie z cukrzycą - komentarze | modliszszka | Ogólny | 0 | 07-07-2008 01:00 |
Edukacja | Nella | Zaproszenia | 0 | 17-06-2007 21:26 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|