|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności - wątki archiwalne Różności - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Ufff...
Poruszanie się po moim rodzinnym mieście to koszmar!!! Ale jestem. Neurolog potwierdził, że żyję - chociaż zadowolona ze mnie moja pani doktor absolutnie nie jest!
Nic to. Czy mogę po przepustce zamustrować w mesie? Hę?
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#42
|
||||
|
||||
A wiesz, Tar-ninko,
że znam dwie takie wariatki, które lubią musieć? To jakieś skrzywienie, jestem pewna.
A ja musiałam musieć, bo mi wyleciało przez tego namolnego wirusa dużo czasu z życiorysu Najbardziej mi dokuczyło pętanie się po mieście w taką pogodę. Ja się nadaję do limuzyny z szoferem, złotej karty kredytowej i kilku takich drobiazgów ułatwiających życie Ewitek, co ona na ten słup z kręgami? Wróciły te dyski, gdzie trzeba? Ostatnio edytowane przez Alsko : 20-03-2008 o 21:08. |
#43
|
||||
|
||||
Jeszcze nie do końca, ale mam szansę, Alu! Nie podobam się pani doktor mojej, oj, nie! Jej zdaniem się kilka spraw nałożyło na mnie jedną i stąd padłam prawie że, bo byka to i kłonicą dobić trudno, a ja jestem majowy, regularny Byk.
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#44
|
||||
|
||||
Cholera! Tak elegancko sobie to nazwę, o!
A nie powiedziała Ci przy okazji, żebyś zamiast kisielkiem i bułką jakoś lepiej się odżywiała? Za moich czasów to były różne takie na apetyt dla dzieci i nie tylko. |
#45
|
||||
|
||||
hihihi też Alu chciałabym te "parę drobiazgow"
Te słupy z kręgami to powinny byc do wymiany strasznie utrudniają porzadnym ludziom zycie . Ja wczoraj zmusiłam swojego do pracy chociaz sie buntował to dzisiaj się na mnie mści ,kościotrup jeden. |
#46
|
||||
|
||||
Eeee, tam! To podobno skutek wirusa. On się wziął i wsadził gdzie nie potrzeba, wykorzystując moje osłabienie przeróżnymi podwichnięciami albo zatorami! Hiii... chciała mi coś na apetyt przepisać, ale nie wzięłam! Może chociaż z jaki kilogram schudnę, a skoro ma samo przejść?
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#47
|
||||
|
||||
Nie mam siły do upartych Byków! Samo przejdzie? Jak jesteś słobosilna? Nie musisz od razu tyć!
Tar-ninko, ja od dzisiaj zwiększyłam zasięg marzeń, hihihi! Do Wysp Szczęśliwych dodałam tę złotą kartę. Co sobie będę żałowała! A jeśli chodzi o koścotrupa, to kiedyś Kundzia obiecywała jakieś tytanowe. Coś takiego było, niezbyt dobrze pamiętam gdzie. |
#48
|
||||
|
||||
Alu tak bardzo nie zwiekszaj tych swoich marzen ,zeby nie było jak z zoną rybaka .
A kręgów zelazistych nie chcę. Ja prosze o nowe, kościowe |
#49
|
||||
|
||||
Się rozbawiłam, Alu! Nie muszę, ale tyję!!! Bez powodu, dla zasady (czyjej - nie wiem). A jak tak sobie dwa tygodnie nie pojem, może moja waga zauważy, co? Na razie jest 9 dni, ale nie zauważyła!!! Więc o to się akurat nie martw, co? Jestem na mocnym antybiotyku, który mi dodatkowo rozwala przewód z pokarmem mimo osłony, antygrzyba i innych takich. Ten typ tak ma. Jutro od rana mi krwi trochę utoczą ponad normę, więc zobaczymy, co w trawie piszczy.
A Byk jestem "nastojaszczyj" - urodziłam się w dniu, w którym różne Stanisławy obchodzą imieniny...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#50
|
||||
|
||||
Ewitko a moze masz zepsuta wagę, chudniesz a nie widzisz.
Moja waga sie zaciela i idzie tylko w gorę . Jak nie jem to się zapiera i stoi ani drgnie ,a mogłaby trochę w tył. . Jak tylko pomyslę o jedzeniu ..zaraz leci w góre |
#51
|
||||
|
||||
My tu "gadu gadu", a alkohol moc traci! Czy ja się mogę na dobranoc napić z własną załogą? O suchym pysku na koję, to jakoś tak niekoniecznie...
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) Ostatnio edytowane przez Ewita : 20-03-2008 o 21:55. |
#52
|
||||
|
||||
Ewuniu, nie wiem, typ ci ja - czy nie typ. Wiem, że mam taką cholerną tarczycę, co to pozwala cielsku przybywać od niczego. Mści się, bo ją izotopem potraktowali. Więc rozumiem. Ale martwić się będę - bo tak mam!
Tar-ninko, też bym chciała kościowego, ale nie odbieraj mi marzeń o karcie, co? Stałam przed witryną księgarni, wicher mnie przewiewał, śnieg mnie przysypał - a ja furt o tej karcie myślałam. |
#53
|
||||
|
||||
Nie - to nie!
Nie pijecie ze mną, to sama wypiję i uciekam sobie na koję. Tyle mojego, że się wtulę w ciepłe wyrko i pomarzę o jakichś silnych pirackich ramionach... Pomarzyć, dobra rzecz!
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) |
#54
|
||||
|
||||
Jakie nie?! Toż piję z Tobą!
Też idę w stronę koi. Przyjemnych marzeń! |
#55
|
||||
|
||||
O maju co sie dzieje jedna marzy o karcie ,w dodatku zlotej ,
druga o silnych pirackich ramionach../tez bym / oj będzie miał Stanley z czego kpić ,będzie. Ewitko napiję sie chetnie z toba , smuutno mi coś i byle jak sie robi |
#56
|
||||
|
||||
Niech Ci nie będzie smutno, Podczaszko! Na pohybel smutkom! Wypijmy za to i dobrej nocy się spodziewajmy.
A Stanley... Jeśli mi ten kpiarz podpadnie - to przetnę linę, którą ciągniemy jego kawałek lądu z wodospadem i kacanapą :-)) |
#57
|
||||
|
||||
Tarninko! Stanley jest niby-pirat i nie ma prawa kpić. Meldował zresztą wczoraj, że wybywa z domowych pieleszy. Mam nadzieję, że śnieg leniwca nie zasypał? Ale czemu Martunia się nie odmeldowała - to jest pytanie! A teraz wam mówię: dobranoc i zmykam na koję. Rano mi krwi utoczą, więc muszę być przytomna
Alu! Wróciłam, żeby poprosić. Nie rób tego!!! Nie odcinaj mi Stanleya, proszę! Bo z kim ja się kłócić będę, co? Toż to część naszej podróży do Wysp Szczęśliwych, ta jego kacanapa z wodospadem i laskami przystojnymi... Niech sobie będzie, narzekacz jeden, co?
__________________
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz) Ostatnio edytowane przez Ewita : 20-03-2008 o 22:29. |
#58
|
||||
|
||||
wszyscy gdzies wybyli Danusia za morze ,
Chickitka tez i Martusia iii wszyscy Idę tez na swoją koje, mam nadzieję ze tej nocy będzie wygodniejsza i usnę .. Aluś nie odcinaj tej liny bo bedę musiała ciagnąc kanapę z niby-piratem własnonożnie lubie ja tak marudzi . Ostatnio edytowane przez tar-ninka : 20-03-2008 o 22:34. |
#59
|
||||
|
||||
Kurczę, ja tej liny nie przetnę!
Bez jego marudzenia, bez jego much (dzieli się ze mną nimi), bez zapachu cygara (szkoda, że fajki nie pali, swoją drogą!), bez docinków... Ja sobie nie wyobrażam tej łajby! To już pogrozić nie można?! |
#60
|
||||
|
||||
Pusto, cicho tylko wiatr i fale no cóż obejmę wachtę i już teraz będę ciurkiem pracowała.
Ewitko, Alusiu, Tarninko nie mogłam się odmeldować. Byłam w pracy od 9 do 23, kasjerka zachorowała. Padam na pysk. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Forum dla niewybranych cz. XII | Ewita | Różności - wątki archiwalne | 557 | 21-05-2008 21:41 |
Forum dla niewybranych cz. XI | Ewita | Różności - wątki archiwalne | 513 | 11-05-2008 21:08 |
Forum dla niewybranych cz. VI | Ewita | Różności - wątki archiwalne | 513 | 18-02-2008 19:50 |
Forum dla niewybranych cz. V | Ewita | Różności - wątki archiwalne | 499 | 31-01-2008 12:57 |
Forum dla niewybranych cd. wątku "forum dla wybranych????" | Basia. | Różności - wątki archiwalne | 502 | 20-08-2007 17:58 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|