|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#61
|
||||
|
||||
Cytat:
i tylko dla tej świeżutkiej cytryny prosto z drzewa ja tą herbatę siorbnę Tak patrzę, że prawie wszystkie drzewa dookoła jeszcze gołe, a to cytrynowe w zieloności całe Już myślałam, że Ty bez tą barierkę do tej studni po tym "dzierganiu" na samo dno Ale odetchnęłam bo obok schodki co to idą w dół wypatrzyłam Dzielna Żaba jesteś nie oszczędzałaś się, podejrzewam, że chyba wszystkie groty jakie tam były obleciałaś |
#62
|
||||
|
||||
Cytat:
Eliku, nie wszystkie. Na wszystkie kilka dni by trzeba było, bo tam labirynty, "ślepe" dróżki, a więc wracać się trzeba, podziemne jeziorka, oglądania, dotykania, dziwowania się że ho, ho.. I światełko trza było mieć. |
#63
|
||||
|
||||
To teraz zostawię na moment te krzaczory i zamki,
chociaż ten drugi jeszcze ładniejszy. Pociągiem do Lizbony a powrót "do domu" już nocą. ................... Mieszkałam w centrum ale to miasto (takie odniosłam wrażenie) zbyt bezpieczne nie jest. Dużo różnokolorowych ludzi, jacyś tacy inni niż ci do których zdążyłam przywyknąć. Cały czas ktoś proponował mi haszysz a przecież wiekowo na klientkę nie wyglądam. Ale jest sklep z bronią, nawet wyprzedaż, grzech nie skorzystać: .................... Nocą wszystko ładniej wygląda, nawet ten plac co to egzekucje... ..................... ........................................ W dzień tak sobie.... .................... ...a nocą nawet pomnik zyskuje na urodzie: ................................... To słynna winda widokowa, byłam tam w dzień ale to innym razem: .................................... .................................... Są sklepy dla koneserów win, różne rodzaje, roczniki. Ale sklep z sardynkami? I też z różnych regionów i roczników... ...................... Wracając do domu przechodzę obok spalonego budynku: ................. ................... Przed południem byłam świadkiem gaszenia tu pożaru. A do pożarów to oni mają szczególne "nastawienie", bo w 1988 roku spłonęła tu cała dzielnica Chiado, zabytkowa i piękna. Tragiczne wydarzenie dla Lizbony, wspominają to przy każdej okazji. To jak w dzień przechodziłam: .............................. Chciałam się nocą powłóczyć (mam broń przecież) ale coraz to mniej zdjęć mogę zamieścić w jednym poście, puchną czy co? |
#64
|
||||
|
||||
.......................
......................................... ........................................ I taka stacja benzynowa w centrum stolicy: ................... Podeszłam tam w dzień, bo byłam ciekawa jak to działa. I okazuje się, że cała stacja to dystrybutor i ten jeden pan. A w tej obskurnej hali to stoi kasa, leżą jakieś pudła, stare opony i śmieci. ......................... |
#65
|
||||
|
||||
Ciekawe,
czy ten facet miał jakiegoś listka. Zima przecież. .............................................. |
#66
|
||||
|
||||
Cytat:
Widać tam wiek nie ma znaczenia w tym zakresie. Trza było temu facetowi zrobić zdjęcie z przodu. Tą ciasną uliczką ze schodami, po ciemku bym się nie wybrała. |
#67
|
||||
|
||||
Bogusiu,ale Żaba broń miała.
|
#68
|
||||
|
||||
Cytat:
Takich zaułków to nawet w dzień się boję. |
#69
|
||||
|
||||
Cytat:
Są żaby co jadem plują. A ja tam (tylko że w dzień), po różnych dziwnych miejscach chodziłam. Pokażę. Ino po kolei. A ten haszysz to tak co krok, bez obciachu i bez strachu proponowali. Ale ja palić cygarów nie potrafię, to jakbym to paliła? Ognisko robiła i wdychała? |
#70
|
||||
|
||||
A jednak wolę zamki i zarośla ...
|
#71
|
||||
|
||||
Cytat:
I tylko kawę wypiję i już na drugi zamek. Podobno tam nie dało się iść (tylko jechać) ale ja o tym nie wiedziałam i.... weszłam. I ta droga piękna była. |
#72
|
||||
|
||||
Pałac Pena Sintra (koło Lizbony).
Ale trzeba tam dojść (dojechać) a dla mnie "okoliczności" czyli droga tam, są równie piękne jak i sam pałac. Był to najpiękniejszy pałac na świecie w roku 2015. Uroda jego trochę kontrowersyjna ale jest niezwykły. Bardzo niezwykły. Zaczyna się od drogi "różami usłanej" (kamelie to były). ................ Droga daleka ale wydaje się łatwa i przyjemna: ................. ................. ................. ................. Odpocząć można: ................... ................... .............................. ............................... ............................... I tak ciągle "w stronę słońca": ........................... ............................... |
#73
|
||||
|
||||
Nie wiem jak zamek, ale droga fajna i ciekawa.
Zmęczyłam się nawet trochę tą wędrówką. |
#74
|
||||
|
||||
Bogda, ja też.
Już niedaleko (tutaj) bo w rzeczywistości to droga była bardzo długa. Ale tutaj można na skróty. Ładne widoki, bo wysoko: ................... ........................................... ................... Już widać ten pałac na horyzoncie ale żaby nie fruwają, iść trzeba: .................. Wiadomo, schody muszą być, samo życie: ...................................... I już go widać ale ciągle daleko: ................. Tu się na skróty nie da: ........................................ Ostatni odpoczynek i pośpieszyc trzeba, bo ten spacer zajął mi więcej niż planowałam czasu. ......................................... Jeszcze tylko mostek: ........................................ |
#75
|
||||
|
||||
I już Pałac Pena.
Nic szczególnego jeżeli chodzi o historię. Kiedyś był tu klasztor Hieronimitów. Potem był pożar, trzęsienie ziemi i delegalizacja zakonów klasztornych w Portugalii. Król Ferdynand trochę zrekonstruował (co się dało) klasztoru, resztę dobudował i wyszło to, co widać. Będzie kolorowy zawrót głowy. Póki co, spokojnie jeszcze: ....................... ........................ ...................... ......................................... .................... .................... .................. .................. Zauważcie, że elewacja jest z płytek ceramicznych. W Portugalii mają hopla na tym punkcie. W Lizbonie większość domów jest "w płytkach". Tu też ich nie brakuje. To dopiero skromny początek orgii barw. |
#76
|
||||
|
||||
Qrcze, to jak z baśni 1001 nocy.
|
#77
|
||||
|
||||
Żabo powiem to nie zamek, a zamczysko
i jeszcze ten przepiękny lazur nad nim |
#78
|
||||
|
||||
Cytat:
jest naprawdę ogromny. I tak jak Bogda mówi, bajkowy. Tego pałacu nie zapomni się, jest niesamowity. Zdjęć mam co niemiara, trudno mi było wyjść stamtąd. Szaleństwo barw i "różności" powaliło mnie. |
#79
|
||||
|
||||
No naprawdę fajne.
Ten król się musiał nieźle bawić,na pewno wyleczył się z depresji,jak ją miał,radosne otoczenie,bardzo. |
#80
|
||||
|
||||
Cytat:
Tu słów nie trzeba, jaki koń (zamek) jest, "każden" widzi: .................. ................. ................. ................. ................. ........................................ ........................................ ................. .................. |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Gdzie na kilka dni w Polskę? | miloszczek | Podróże, turystyka | 18 | 06-03-2024 15:01 |
W 16 dni dookoła Polski | Lulka | Podróże, turystyka | 4879 | 02-08-2017 07:42 |
Kilka dni na Majorce | maluna | Podróże, turystyka | 159 | 29-10-2011 20:41 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|