|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Uzależnienia Alkoholizm, palenie papierosów, narkomania ale też zakupoholizm, uzależnienie od hazardu czy nawet od telewizora - problemy seniorów z nałogami. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
Wiecie co, to jest chyba jakieś chorobliwe, bo ja też tak mam. Najpierw chwalę, a póżniej ukradkiem sprawdam i poprawiam....hahaha
|
#22
|
||||
|
||||
pracoholizm -dotknieta nim byłam w straszny sposób -ale udało mi się z tego z lekka wyzwolić i coraz lepiej mi z tym
|
#23
|
|||
|
|||
Wilhelmino ucaluj ode mnie kota pedanta -bo jak go sobie wyobraze zlanego potem,szorujacego te kuwete do bialosci,a pozniej szlochajacego w katku,ze tak sie biedak natyral ,a ty i tak poprawiasz to...naprawde.
A serio -przyznam sie ,trudno JESTEM LENIEM - i wstydze sie.Skutkuje to tym ,ze jak musze cos robic (a musze ciagle i cale zycie) to robie to dosc szybko(zeby miec z glowy) i starannie (zeby nikt nie wpadl na moj trop).A do tego pech moj zyciowy polega na tym -ze zawsze musialam rano wstawac (choc wyznaje zasade ,ze kto rano wstaje ..ten jest niewyspany) i zawsze musilam duzo dosc pracowac zeby jakos szlo-do tego do poznej starosci musze sie doksztalcac -uuuuch zycie ,zycie.....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#24
|
||||
|
||||
Jeśli chodzi o ten zegar..wg mnie to chyba Ziemia teraz kręci sie szybciej i dlatego tak szybko czas ucieka.A pracoholizm? kiedyś usłyszałam: co masz zjeść - jutro zjedz dziś,a co masz zrobić dzis - zrób jutro.Było to dawno temu,ale od tamtego czasu trzymam sie tej zasady i nie narzekam.
|
#25
|
||||
|
||||
Kiedyś wydawało mi się że nikt lepiej odemnie nic nie zrobi, wręcz nie pozwoliłam sobie pomóc,dopiero choroba skorygowała moje myślenie.Zawsze uczyłam dzieci pracy ale...Teraz pracuję.i dużo obowiązków przekazałam dzieciom i mężowi ,ale i tak nie potrafię siedzieć bezczynnie.mam za to więcej czasu na robótki no i teraz na komputer.A że od czasu do czasu chodzę i w tajemnicy poprawiam -to taka natura.Tylko ten czas-faktycznie te zegary chodzą coś za szybko.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#26
|
||||
|
||||
a ja mysle że z wiekiem dopadł nas syndrom przemijania -uświadomiłysmy to sobie i ze wszech miar usiłujemy nadrobić czs który jakoś tak dziwnie nam umknął dla tego to doba jest dla nas zakrótka a te paskudne zegary lecą jak oszalałe.
|
#27
|
||||
|
||||
Z tym nadrabianiem to po części bym się zgodziła,często łapię się na tym że chciałabym zrobić coś na co kiedyś nie miałam czasu,a okazuje że i dziś na to brakuje czasu.
__________________
"nie jestem absolutnie gruba, tylko moja bogata osobowość nie mieści się w mniejszym rozmiarze" http://mojezacisze-kundzia57.blogspot.com/ |
#28
|
|||
|
|||
ucieczka od przykrych wpomnień z ostanich lat...a praca rzeczywiście najzdrowsza, biorąc pod uwagę, że można też inaczej odcinać się od tego co było żeby nie pamiętać. ale może warto trochę wytchnienia zlapać i pomysleć, że życie jest piękne i trzeba z niego brać co daje nawet jak początko jest źle, w koncu mamy je jedno
|