menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Kultura > Książka, literatura, poezja
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 00:47
czarna's Avatar
czarna czarna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Radom
Posty: 8 053
Uśmiech dedykacja dla malwiny


Skoro ten wątek narazie się zakończył, to ja przekażę Wam moje rymy ,pisane tego lata,kiedy noga była w gipsie.Zdaje się,że nie pasuje do tego wątku,ale nie jest to ani poezja,ani proza-no to gdzie go umieścić mam?Przecież dotyczy tematu Stóp w wakacje.

" Żeby kózka nie skakała"

Chciałam na wycieczce zaśpiewać piosenkę
noga się wygięła,wpadłam na sosenkę.
I tak nadszarpnęłam swoje cenne zdrowie
Zamiast ruszyć dalej,to na pogotowie!

Teraz siedzę w domu,nic się w nim nie dzieje
Jak nie wiem co robić-piszę epopeję.
Leżę na wersalce,cały dzień w pościeli,
i tak mi się marzy,aby mi gips zdjęli.

Ten gips taki ciężki,jak nie wiem co na świecie,
jak można taki bagaż założyć bezbronnej kobiecie?!
Noga w gipsowym więzieniu,ten mnie w łydkę uwiera,
gorąco mi nawet w cieniu,bierze mnie jasna cholera!

Czasem mieszkanie w bloku ma pozytywne strony,
zwłaszcza jak człowiek jest chory,lub wraca do domu zmęczony.
Przychodzą do mnie sąsiadki,gdy idą robić zakupy
Basia poda mi kawę,potem przyniesie zupy.
Bożena psa wyprowadzi,co dzień się u mnie melduje,
jak trochę ze mna pogada,to wtedy lepiej się czuję.

Lusia,nieoceniona koleżanka,wpada wieczorem i z ranka
listę potrzeb spisuje,i obiadami częstuje.
Gołąbki,naleśniki przynosi,choć nikt ją o to nie prosi.
Swoje kwiatki flancuje i koło mnie tańcuje.
I niech mi nikt nie powie:ta Lusia to ma zdrowie!.
Z Bożeną brudzia wypiły i kawiarenkę domową otworzyły.

Teraz mój dom jest otwarty,od 6-tej do
wpół do czwartej;każdy,kto w nim się zjawia,
jak chce wypić kawę,wodę w kuchni nastawia.
A ja siedzę jak jaka hrabina i cieszę sie,
że taka duża ta osiedlowa rodzina.

WC i łazienka-to jest dla mnie udręka,
nikt nie przewidział tego,że człowiek może być kaleką!
Umyć mogę lewą część ciała,a prawa brudna została.
Jak będę zdrowa-pójdę się oskrobać!

A jak na sedes siadam,nogę do przedpokoju wykładam
bo drzwi od sedesu są tak blisko,że mogą mi nogę ucisnąć.
Jak bym architekta osiedla trafiła,za karę bym go tu wsadziła!

W kuchni jakoś sobie radzę,niczym japoński kamikadze
krzesłem jeżdżę po podłodze,lub skaczę na zdrowej nodze.
Dobrze,że ta kuchnia taka mała,i że mam wszystko pod ręką
gotowanie nie jest dla mnie męką.

Mój mąż to dobry mąż,i jest obok mnie wciąż.
Nie poszedł do obcej dziewuszki,co ma zdrowe nóżki.
Z mopem po kuchni tańcuje i sztućce wciąż pucuje.
Robi,co żona sobie życzy,i nawet na mnie nie krzyczy.
Już wie,że trzeba trochę pochodzić,aby tanie zakupy zrobić.

Drugi tydzień mam za sobą,ciągle ze złamaną nogą
Gipsu mi chyba przybywa
zwłaszcza nocą nie jestem szczęśliwa.
Bo mi noga daje się we znaki,ból wtedy nie byle jaki.
Ale cóż się będę nad sobą użalać,jak jestem niezdara i się wywalam?

Na szczęście ręce mam sprawne,i nawet są przydatne:
kwiatki ustrajam we wstążki,czytam gazety i książki,
hekluję firankę z kordonka,życie osiedla podglądam.
Obserwuję jak:rano ,godz.10-ta,sąsiad mieszkanie sprząta,
okna myje-żonie w pracy czas leci,gdzie są dziś tacy faceci?

Jak N.przyszli do mnie,to tak spałam,że od tej chwili tabletek od bólu nie brałam.
Widać tak działają,że bóle uśmierzają.
Zosia też się czasem wywala na trasie,ale jej wyjść z tego zawsze cało da się.
Czasem jest tylko trochę potłuczona i efekt jest taki,że na szczęście, ma tylko siniaki.
Zosiu-nie dajmy sie,uważajmy na swe nóżki,bo przed nami nowe dróżki!

Marek i Ewa byli już świadkami mojego drugiego złamania,
i pewnie ich nie namówię do wspólnego wędrowania!
Nie bójcie się kochani-więcej się nie połamię w Waszej obecności
bo wzmocnię sobie kości.Zjem banana,jogurtu pożłopię
I kondycję będę miała jak konie w galopie.

Zazdrośćcie mi ludzie kochani,życie w gipsie nie jest całkiem do bani
czuję się jak bym była na wczasach,mam odpoczynek w domu,nie w lasach
leżę pod żyrandolem,co dzień i we święta,i myślę
że ja to chyba jestem w a l n i ę t a

I nie obiecuję nikomu,że od tej chwili będę siedzieć w domu
jak tylko sezon nadejdzie,ruszę,choć uważać na siebie muszę!
I nie mogę być kobietą upadłą po raz trzeci,bo opuszczą mnie wszyscy koledzy-faceci.
A czy może być coś piękniejszego na tym świecie
jak grupa przyjaciół w komplecie?




Lato 2008 .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 09-08-2008, 07:29
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

No, Marta dałaś czadu- nie wiem dlaczego dedykacja dla mnie, ale straszne dzięki.Te dzięki należą sie Twoim, którzy trwali przy Tobie w ten ( do końca nie taki najgorszy jednak czas)
Wiersz taki pogodny, dowcipny,bogaty w szczegóły i bardzo mnie rozbroił z rana( dziś wstałam głupek o 6.15- po jaką cholerę?).A po za tym jakie ciekawe konkluzje.No to masz poetycki"swój pierwszy raz"-przenoś to (jak umiesz- bo ja nie- nauczysz mnie) do wątku poetyckiego, bo w poetyckim wątku własnie...sama proza i poezja życia....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 10-08-2008, 22:40
czarna's Avatar
czarna czarna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Radom
Posty: 8 053
Domyślnie

Ja nic jeszcze nie umiem robić! A dlaczego dla Ciebie ,Ewo ,dedykacja?Bo po pierwsze :dzięki Tobie jestem tutaj,po drugie :jesteś radomianką .Czy to małe zasługi!.Może ktoś ten wątek przeniesie za mnie?.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 12-08-2008, 13:05
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Nie wątek ,tylko wiersz Twój do "poezji"A ja dzięki raz jeszcze, miło mi.Może ktoś przeniesie z łaski swojej Czarną z jej wierszem?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 12-08-2008, 15:20
donka's Avatar
donka donka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2007
Miasto: Zakopane
Posty: 2 737
Domyślnie

Malwinko - po co ten wiersz przenosić gdziekolwiek,
niech sobie będzie taki fajny wątek " poezja z gipsem".
Czarna - gratuluję Ci talentu opowiadania o sobie wierszem...opowiadaj nam dalej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 14-08-2008, 21:42
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

a mówiłam? ale nie myślałam, że aż tak wpadniesz po same uszy i natychmiast "posiądziesz swoją stronę literacką" hihi.Teraz sie produkuj, żeby wątek nie umarł hih...powodzenia, tylko nie łam sobie już kończynek różnych dla natchnienia.....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 16-08-2008, 19:39
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

czy tak Cię zagipsowało, ze boisz sie "podejsć"do własnego wątku???????????
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 17-08-2008, 22:38
czarna's Avatar
czarna czarna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Radom
Posty: 8 053
Domyślnie Hi hi

Trzeba mi ponownie gips założyć,abym mogła dalej rymy tworzyć
Teraz oglądam olimpiadę,lub śliwki do słoika wkładam i nic mi się w głowie nie układa.
Ale daję przyzwolenie na podobny temat tworzenie!
Może każdy klubowicz zamieści swe rymy,to się wspólnie pobawimy
Jak zrobiłam już początek,niech będzie wesoły wątek!?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 28-08-2008, 16:55
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

nastąpił gips w poezji- co jest Czarna?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 04-09-2008, 19:47
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

Marta , co jest, martwimy sie - myślę, ze nie tylko ja....
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Poezja refleksyjna,nie zawsze poważna donka Książka, literatura, poezja 415 29-01-2011 11:03
Piosenki, poezja śpiewana, ballady-po polsku Srebrzysta Muzyka - wątki archiwalne 507 23-03-2009 15:23
Poezja śpiewana, piosenka turystyczna, szanty Melissa Muzyka - wątki archiwalne 74 06-06-2008 22:23
* POEZJA * "Miłość ci wszystko wybaczy" Alicja52 Różności - wątki archiwalne 1 20-05-2008 05:19
Poezja lucyna Książka, literatura, poezja 2 15-01-2008 22:41

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:56.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.