senior.pl - aktywni w każdym wieku

BasiaW · #1 28-10-2010, 08:46

Na przełomie września i października wybrałam się z koleżanką nad morze. Nie zdawałam sobie sprawy, że jesień nad polskim morzem może być taka piękna! Poruszałyśmy się głównie po terenie Parku Krajobrazowego "Mierzeja Wiślana". Muszę powiedzieć, że czułam się tam znakomicie i nawet zaczęłam marzyć o przeprowadzce w tamte rejony. W Sztutowie widziałam nowe osiedle (Mierzeja Park), które bardzo przypadło mi do gustu. Zabrałam sobie ulotkę i co jakiś czas na nią zerkam. Bardzo mnie korci, żeby dokonać wielkiej zmiany w życiu... Czy myślicie, że taka przeprowadzka w moim wieku to nie za duża rewolucja?

wuere'le · #2 28-10-2010, 11:59

Rewolucja za pewne, ale czy zbyt duża, to bym nie powiedział.
Jeśli nic szczególnego nie trzyma Cie tam gdzie mieszkasz, to w czym problem.

BasiaW · #3 28-10-2010, 14:13

Wiesz, prawie całe życie w jednym miejscu... Trochę się obawiam, ale z drugiej strony, jak sobie wyobrażę, jak chodzę z moim psem na spacer przez las i wzdłuż morza po plaży. Cena za metr w tym kompleksie Mierzeja Park to 5300 zł. Musiałabym sprzedać moje obecne mieszkanie, więc już wtedy bez odwrotu... Nie mam nikogo, kto mógłby mi teraz doradzić.

Scarlett · #4 28-10-2010, 14:18

Swoją tęsknotę należy ziścić i jeśli masz na to siłę to dlaczego nie. Ja sama kocham takie klimaty i gdybym miała okazję i nic mnie by nie trzymało w obecnym miejscu, też wyniosłabym się w tamte strony, bo kocham iść brzegiem morza i to niezależnie od pory roku. Rozumiem Cię doskonale.

en_vogue · #5 29-10-2010, 17:15

Basiu warto czasami coś zmienić,lecz taka zmiana o której mówisz jest dość radykalna.Przemyśl zanim podejmiesz decyzję.
Okolice Mierzei Wiślanej są rzeczywiście urokliwe.Ale są też inne miejsca nad morzem gdzie można spacerować z psem Istotna też jest odległość do centrum miasta, bliskość do różnych miejsc, koniecznych dla naszego komfortu.Ważne byś w nowym miejscu nie czuła się samotna,oddalona od znajomych ,przyjaciół.

jasinek123 · #6 29-10-2010, 18:29

Basia W
czytam z kąt piszesz i widzę Szczecinek
w twoim wypadku zamienił stryjek siekierkę na........
przecież okolice koło twojego miasta są przecudne
masz na pewno znajomych swoje kąty a tam co
wszystko od nowa
A przecież starych drzew się nie przesadza!

Jolina · #7 29-10-2010, 20:15

Jasinku drzew może i nie, ale ludzie to nie drzewa. Mają rozum,
wolny wybór. Mogą kierować swym życiem jak sternik okrętem.
Pewnie, bywają podwodne skały, których sternik nie może widzieć. Dla tego trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw.
Wiek?...ja miałam 60 lat gdy ostatni raz przeprowadzałam się
do własnego domu. Mąż dużo starszy.

Basiu W, tylko jedną ważną rzecz musisz wziąć pod uwagę.
Gdy minie euforia ze spełnienia swych marzeń, możesz nagle zauważyć ,że jesteś sama, bez znajomych, sąsiadów, bez miejskiego gwaru. Wszędzie daleko. I sama. Sama.
Z kim pogadasz przy kawce? Jeżeli wystarczy Ci tylko towarzystwo pieska i telewizora, jeżeli masz naturę samotnicy, romantyczki,jesteś pewna ,że odpowiada Ci życie na odludziu, to nie namyślaj się długo, bo czas leci.
Jeżeli masz charakter samotnicy i kochasz święty spokój,jak np. mój mąż...on jest zadowolony z życia na odludziu.
Ale jeżeli lubisz ludzi i życie towarzyskie, spacerować po chodnikach, szczególnie jesienią ,zimą. Zaglądać do sklepów,spotkać się ze znajomą w kawiarence....
to odrzuć myśl o zmianach tak radykalnych. Wszystko zależy od Twego usposobienia , charakteru.
Życzę właściwego wyboru.

bluesmanniak · #8 17-11-2010, 09:38

Znajomi wybrali inne rozwiązanie - kupili mieszkanie nad morzem (Stegna-Jantar, prawie mierzeja, ale też las i morze, pięknie...) i kiedy mogą, to jadą tam na kilka(naście) dni. Oczywiście nie każdego na takie dodatkowe mieszkanie stać...

BasiaW · #9 17-11-2010, 09:54

Dziękuję Wam bardzo za ciepłe słowa. Rozmawiałam telefonicznie z Panią z biura Mierzeja Development i ona podpowiedziała mi, że sporo osób, które kupują te mieszkania, zamierza je wynajmować w sezonie. Wcześniej o tym nie pomyślałam, a faktycznie mogłabym nie sprzedawać swojego mieszkania, tylko wesprzeć się kredytem i wynajmować apartament turystom wtedy, kiedy sama będę w Szczecinku. Podobno w sezonie to ceny dochodzą do 350 zł za dobę. Radziłam się już sąsiada, który pracuje w banku i on twierdzi, że takie inwestycje dość szybko się zwracają, a nawet w krótkim czasie zaczynają na siebie zarabiać.
A mój Oscar wreszcie mógłby się wybiegać