menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Opieka
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Opieka Uwaga: ogłoszenia dotyczące opieki nad starszymi osobami należy zamieszczać w dziale ogłoszenia.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 12:08
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie Opieka nad starymi ludzmi - przez kogo ?


Jestesmy w Klubie Seniora Cafe i tu sobie dyskutujemy na rozne tematy.
Moze tez podyskutujemy jak zabezpieczyc sobie swoja starosc i niedoleznosc ?
Na czyja opieke mozemy liczyc - panstwa i jego rzadu, ludzi postronnych ,wlasnych dzieci a moze wnukow ???
Co sadzicie o dokonczeniu swego zycia w tzw. domach sedziwej starosci lub nieladnie brzmiacych z nazwy "domach starcow" ?
Osobiscie uwazam,ze spedzanie ostatnich lat zycia w/w domach ma dobre i zle strony patrzac na to jako senior.
Jednak gdy wejdziemy w role dzieci seniorow wszystko przemawia za tym ,ze mniejszy jest klopot gdy staruszkowie nie mieszkaja razem z doroslymi dziecmi i wnukami a wlasnie koncza swe sedziwe lata wsrod rowiesnikow.
Bywa tez i tak,ze majetnych seniorow stac na zycie we wlasnym bogatym domu (przyklad USA) z opieka sluzby ,ktorej bogaty senior placi,z dojazdem pielegniarek i lekarzy do jego domu.
Jak jest z tym w Polsce na dzisiejsze warunki zycia i bycia ?
Zapraszam do dyskusji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 12:22
Robi Robi jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 87
Post

Cytat:
Napisał senior A.P.
Jestesmy w Klubie Seniora Cafe i tu sobie dyskutujemy na rozne tematy.
Moze tez podyskutujemy jak zabezpieczyc sobie swoja starosc i niedoleznosc ?
Na czyja opieke mozemy liczyc - panstwa i jego rzadu, ludzi postronnych ,wlasnych dzieci a moze wnukow ???
Co sadzicie o dokonczeniu swego zycia w tzw. domach sedziwej starosci lub nieladnie brzmiacych z nazwy "domach starcow" ?
Osobiscie uwazam,ze spedzanie ostatnich lat zycia w/w domach ma dobre i zle strony patrzac na to jako senior.
Jednak gdy wejdziemy w role dzieci seniorow wszystko przemawia za tym ,ze mniejszy jest klopot gdy staruszkowie nie mieszkaja razem z doroslymi dziecmi i wnukami a wlasnie koncza swe sedziwe lata wsrod rowiesnikow.
Bywa tez i tak,ze majetnych seniorow stac na zycie we wlasnym bogatym domu (przyklad USA) z opieka sluzby ,ktorej bogaty senior placi,z dojazdem pielegniarek i lekarzy do jego domu.
Jak jest z tym w Polsce na dzisiejsze warunki zycia i bycia ?
Zapraszam do dyskusji.
Ja sobie nie wyobrażam, aby moja matka(90 lat) "wylądowała" w/w domach.
Nic nie zastąpi ciepła i miłości najbliższych, nawet najbardziej komfortowy "Dom Spokojnej Starości".
__________________
ROBi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 12:35
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Czyli masz dobre serce i odwdzieczasz sie tym swej kochanej mamie,ktora takze takie miala dla Ciebie - czy tak ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 12:58
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie Przez kogo???

oczywiście ,że przez najbliższe osoby ! Jeśli są dzieci to oczywiście one powinny zaopiekować się rodzicami.
Nikt z nas pewnie nie chciałby być dla dzieci ciężarem,ale jeśli już tak się stanie to nikt nie zrobi tego lepiej niż one.
Zamiast budować domy "spokojnej" starości państwo powinno w tej opiece pomóc,choćby fachową poradą bo często mimo najlepszych chęci, o pewnych rzeczach nie wiemy.Wszystkim seniorom zyczę dobrego zdrowia.
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:00
Robi Robi jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 87
Post

Cytat:
Napisał senior A.P.
Czyli masz dobre serce i odwdzieczasz sie tym swej kochanej mamie,ktora takze takie miala dla Ciebie - czy tak ?
Dokładnie.
I nie wyobrażam sobie, aby mogło być inaczej.
Z drugiej strony, zdaję sobie sprawę, że jest wiele przypadków zupełnie odwrotnych, nad czym mocno ubolewam.
Obecny świat, "świat młodych", jest, delikatnie mówiąc inny, od tego w jakim ja i zapewne wielu tutaj wypowiadających się "Seniorów", dorastałem.
__________________
ROBi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:04
Robi Robi jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 87
Post

Cytat:
Napisał ignesja
oczywiście ,że przez najbliższe osoby ! Jeśli są dzieci to oczywiście one powinny zaopiekować się rodzicami.
Nikt z nas pewnie nie chciałby być dla dzieci ciężarem,ale jeśli już tak się stanie to nikt nie zrobi tego lepiej niż one.
Zamiast budować domy "spokojnej" starości państwo powinno w tej opiece pomóc,choćby fachową poradą bo często mimo najlepszych chęci, o pewnych rzeczach nie wiemy.Wszystkim seniorom zyczę dobrego zdrowia.
Dodam: i realnymi emeryturami, które powinny zapewnić, chociaż podstawowe potrzeby.
Również wszystkim życzę dużo zdrówka.
__________________
ROBi
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:06
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Według mnie jest to temat rzeka. Każdy będzie mial swoje zdanie. Gdy poczuję, że zaczynam chorować na Alzheimera i będę ciężarem dla swoich bliskich skończe ze sobą. Mam zbyt wiele negatywnych wspomnień ze swojej młodości. Kocham swoje dzieci i nie chcę być dla nich ciężarem. Nie będę raczej tu więcej sie wypowiadał bo powstałby mój życiorys. Zresztą wspominałem pewne fragmenty tu i ówdzie.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:22
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
Kocham swoje dzieci i nie chcę być dla nich ciężarem.
Rodzice dla swoich dzieci nigdy nie powinny być ciężarem ! Tak je powinniśmy wychować.
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:30
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Ja przezyłem i widziałem jak moja mama opiekowała sie swoją mamą i teściową czyli moimi babciami. Czym i jak to przepłaciła wiem ja i o ile to tylko będzie możliwe nie chcę na to skazać swoich dzieci czy też wnuków. Naprawde miałem dość dużo z tym tematem stycznośći. Rodzice chorowali "zaledwie" kilka miesięcy i jeszcze nie stacili swojej godności.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:33
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie

A co powiesz Tadeuszu o Matce Teresie,która opiekowała się setkami umierających ludzi ?
Wszystko zależy od podejścia.
Nie przepraszajmy,że żyjemy...
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:37
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Matka Teresa była jedna i została świętą. Nie wszyscy musza byc świętymi bo jeśli tak to moja mama na to zasługiwała.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 13:48
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

To nie jest sprawa przepraszania ..po prostu nie chcę zeby moje dzieci musialy spędzic swoje dojrzale lata opiekując sie mna -jesli nie bede w stanie poradzić sobie sama znajdę sobie jakies miłe miejsce .Nie można skazywac ludzi na rezygnowanie z własnego życia ...Wsztstko we mnie cierpnie na mysl ,że moje dzieci musialyby rezygnowac z wlasnego zycia ,żeby zmieniac mi pampersy.,.....a Matka Teresa z Kalkuty... etatowi święci jakoś do mnie nie przemawiają zanadto
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 14:05
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Domyślnie

Nie chcę żeby ktokolwiek mną się opiekował, mam bardzo dobrego syna i wiem że on nie zostawiłby mnie bez opieki ale ja sobie tego nie wyobrażam i nie chcę. Sama opiekowałam się przez długi okres czasu osobami śmiertelnie chorymi, robiłam to z wielkim zaangażowaniem najlepiej jak umiałam. Wiem jaką cenę płaci się później ....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 14:13
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie Ignesjo,

nikogo nie mam zamiaru przepraszac, że żyję!
Ale ja sobie nie życzę, żeby mój syn zajmował sie mną. Mam prawo do wyboru? Mam.
I nie ma to nic wspólnego ze złym wychowaniem naszych dzieci.
Poza tym nie rozumiem, co ma wspólnego Matka Teresa z opieką wobec rodziców ze strony dzieci i wnuków.
Nawiasem mówiąc - moja matka zmarła w wieku 95 lat, mieszkałyśmy razem, opiekowałam się nią do końca. Bo tak obie postanowiłyśmy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 14:17
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Myśle,ze to jest sprawa między dzieckiemm i rodzicem.Jeżeli umowią sie wcześniej,co do opieki,lub umieszczenia w Domu Spokojnej Starosci.Nikt nie chciałby byc cięzarem dla swoich dzieci.Miejmy nadzieje,ze bedziemy w miare sprawnymi staruszkami.Pozdrawiam cieplutko.
__________________
1.-"Prawda jest taka, że ludzie dzielą się na przyzwoitych i kanalie, oba rodzaje człowieczeństwa są po obu stronach."
/maja59- senior/

Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 14:36
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie Miła Alsko,

Masz prawo sobie nie życzyć.Matka Teresa jest tylko dowodem na to,że jak się chce to można.Poza tym nic nie pisałam o złym wychowaniu.
Myślę,że jeśli szanujemy swoje dzieci to one szanują także nas i że kiedyś one też będą potrzebować opieki i taka jest kolej rzeczy.I nie powinniśmy oczekiwać tego od obcych nawet za pieniądze.
Takie jest moje zdanie w tej normalnej życiowej sprawie,ale jestem bardzo ciekawa co myślą na ten temat inni.
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 15:02
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Alsko
nikogo nie mam zamiaru przepraszac, że żyję!
Ale ja sobie nie życzę, żeby mój syn zajmował sie mną. Mam prawo do wyboru? Mam.
I nie ma to nic wspólnego ze złym wychowaniem naszych dzieci.
Poza tym nie rozumiem, co ma wspólnego Matka Teresa z opieką wobec rodziców ze strony dzieci i wnuków.
Nawiasem mówiąc - moja matka zmarła w wieku 95 lat, mieszkałyśmy razem, opiekowałam się nią do końca. Bo tak obie postanowiłyśmy.
Podoba mi się to co napisałaś bo obie tak postanowiłyście. Wlasnie o to chodzi, szacunek dla ludzi starych ,nawet jesli są nie w pełni sprawni wyraża się nie w opiece na siłę i z obowiazku ( cyt ignesja: Jeśli są dzieci to oczywiście one powinny zaopiekować się rodzicami.) a w poszanowaniu ich woli.Ja weim jak destrukcyjna może byc konieczność opiekowania się niedołężnym czlowiekiem i dlatego kiedy uznam ,że nie poradzę sobie sama znajdę sobie jakieś mile miejsce ,wiem ,że moje dzieci nie zostawią mnie tam samej. Uszanuję rowniez wolę moich rodziców ...cokolwiek postanowią .Co nie oznacza pozostawienia ich.Beda takm ,gdzie będa czuli się najbardziej komfortowo.Uważam ,że poświęcanie sie nie jest żadną zaletą ,ani zasługa gdyż samo to slowo ma dla mnie konotacje negatywną .To musi byc cos o wiele glebszego niż "obowiązek" -nie zostawia się na pastwę losu ludzi ktorych się kocha -ale milosc to przede wszystkim szacunek i akceptacja.
Powtarzam jeszcze raz Matka Teresa nie jest dla mnie przekonująca bo nie lubię swietych etatowych i medialnych .Znacznie bardziej przekonuje mnie praca cichych i niezananych
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 15:13
Jan Bo.'s Avatar
Jan Bo. Jan Bo. jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 66
Domyślnie

Oj Drogie Panie, taki fajny temat myslałem, że tu się nie będą kłócić i coś napiszę o swoich dzieciach co wyjechały za granicę dawno i chyba na nie nie mogę liczyć na starość, każdy swoje życie ma i tam chyba za granicą uczą innych wartości niż nas wychowano, no chyba tylko na małżonkę mogę liczyc bo trochę młodsza i zdrowsza a ja kaleka i tak ma ze mną dużo roboty.
Do domu starosci nie pojdę bo nie mam pieniędzy na to a starość? Pan Bóg da pewnie godnie umrzeć.

A jak czytam wasze wypowiedzi drodzy moi to widze ze każdy ciągnie do swojego do polityki, kosciola antysemityzmu, kazdy chce wszedzie cos wpisac miedzy zdania. A tak nie mozna sobie pogadac normalnie? A moze ja nie wiem, oj ten znajomy chyba mi dał ból do głowy z tym forum bo tego to ja w życiu nie widziałem
Pozdrawiam
Jan
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 15:21
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Janie -dlaczego masz takie wrażenie????Przecież rozmawiamy tu o róznych spojrzeniach na straośc/koniecznosc opieki.Jesteś szcześliwy ,że jesteście razem i możecie liczyc jedno na drugie ,bo sadze że opieka żony ,o ktorej piszesz wynika z milosci po prostu i ze ty nie otrzymujesz tylko i wyłacznie ,ale równiez dajesz .Co to ma wspolnego z polityka i innymi takimi .Pozdrawiam ciebie i twoją żonę
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 12-07-2008, 15:24
Jan Bo.'s Avatar
Jan Bo. Jan Bo. jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Posty: 66
Domyślnie

No tak, przepraszam ze tak napisalem, ale takie mialem wrazenie gdy tak piszecie o Matce Teresie i gdzie indziej tez bo wpierw czytalem duzo co tu pisze. a to nie bede chyba duzo pisal bo ktos na mnie nakrzyczy, a ja zazartuje tak, ze moja malzonka to nakrzyczy na mnie za wszystkich wiec nikogo mi wiecej nie potrzeba by krzyczal za nia.
To ja bede czytal a wy piszcie
Jan
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Dla kogo wcześniejsza emerytura? - komentarze boleslaw_p Ogólny 5 16-04-2012 21:04
opieka hanka baf Praca, wolontariat 0 09-07-2008 15:50
Relacje zyciowe miedzy starymi a mlodymi. przyjaciel Społeczeństwo - wątki archiwalne 86 25-06-2008 21:29
Co dla kogo jest ważniejsze?? lawenda Społeczeństwo - wątki archiwalne 11 05-04-2008 13:53
opieka zdrowotna magda86 Choroby, badania, terapie 4 13-10-2007 18:03

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:11.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.