uzaleznienie od Klubu Seniorow

[BUNIA]

No i stalo sie >U Z A L E Z N I L A M > sie od Was .Pytalam wielu znawcow tej dziedziny i diagnoza jednoznacznie brzmiaca jak ... wyrok .. smierci .>nieuleczlne dozywotnio>, Ale zeby po trzech tygodniach ??? tempo iscie kosmiczne.

[qrystyna216]

Ja chyba mam ta sama "chorobe" bo pierwsze kroki, gdy wlacze komputer, kieruje na seniorka.Juz nawet poczta zeszla na drugi plan

[jolita]

Ja zastanawiam się po co nałapałam tyle ciekawostek do "ulubionych" jak stale latam po klubiku zamiast choć trochę uświadomić się (dobrze, że TVN 24 pomrukuje).
No, może tu poczytam:

[jolita]

I może trochę ruchu w przerwie między postami?

[jolita]

Żebyś mimo wszystko była "na bieżąco" polecam "ciekawostkę"
http://www.dzis.tv/
Pozdrowionka - już wyciszam się! (do przerwy...)

[ammi1952]

Pozdrawiam wszystkich UZALEŻNIONYCH i UZALEŻNIONE też Uzależniona

[luba]

no i masz pierwsze co robię po wejściu do kompa to "łyczek "dobrych wiadomości w Cafe senior .Przecież to już uzależnienie !!!! Ale jakie miłe i w jakim towarzystwie ....Pozdrawiam wiosennie

[Basia.]

Napisał ammi1952

Pozdrawiam wszystkich UZALEŻNIONYCH i UZALEŻNIONE też Uzależniona

Ja również serdecznie pozdrawiam wszystkich. Kiedy po raz pierwszy weszłam na to forum /początki istnienia seniora/ to się wystraszyłam i zwiałam. Poczułam się jak małolata ze swoimi poglądami i stwierdziłam, że to forum i cały senior to nie dla mnie. Później od czasu do czasu zaglądałam, czytałam i stwierdziłam, że zaczyna być dosyć sympatycznie. Od kilku dni zaglądam kilka razy dziennie bo jest tutaj bardzo fajnie. Buziaki dla wszystkich.

[destiny]

Senior...to rodzaj męski ,a jak wiemy ma ten Pan coś z mocy diabła i szatana ..wiec nie dziwcie się moje drogie Panie, że Was opętał.
Ja się mu poddaje całkowicie, lubię tą jego kokieterię
To taka wirtualna miłość , jeszcze nie wiem, czy odwzajemniona ?
A tak na poważnie - jesteśmy na najlepszej drodze do uzależnienia się ...
Pozdrawiam cieplutko i wiosennie

[BUNIA]

Posluchalam Jolity zasugerowala troche ruchu miedzy postami .Chcialam napalic w kominku no i oparzylam sobie palec .Niezgraba ze mnie .

[jolita]

Buniu - dobrze, że "piszące" palce ocalały. Smutno byłoby bez Twoich komentarzy!

[arczia]

kominkowa szczęściara ja to sobie najwyżej świeczkę (zapachową)zapalę i od knota -oparzę, ale na seniora coraz częsciej zaglądam, choc - przyznacie - nazwa jest odstraszajaca. Dla mnie senior- to ktoś po 70-tce, a my przecie jeszcze - podlotki

[jolita]

Arcio - mam nadzieję, że swoją wypowiedż zaliczysz do faux-pas (ów). Co ja poradzę, że mnie wcześniej "zrobili"?

[Sunshine]

I ja też już chyba uzależniłam się od tego klubu i chociaż nie udzielam się zbytnio to jednak zaglądam codziennie/nieśmiało jak ten kotek/wbrew temu jak ocenia mnie szanowna administracja/ Pozdrawiam gorąco Wszystkich Klubowiczów i Gości

[Nika]

Można się uzaleznić od nikotyny, alkoholu,seksu,narkotyków,jedzenia, kompa ...ale nie od naszego towarzystwa.To po prostu tak ,jakbyśmy odwiedzali znajomych czy przyjaciół!Czujemy sie tu wspaniale, więc zaglądamy rzadziej lub częściej.Jestem szczęśliwa,że znalazłam adres naszej kafejki w gazecie, gdyż panuje tu wspaniała atmosfera. Z niektórymi nawiązałam bliższe kontakty na gg i dzięki mojemu blogowi.Wcześniejsza emerytura stała sie przez to przyjemniejsza.Nie zaniedbuję ani domu ani znajomych, mam tez czas na inne zainteresowania.A Wasza obecność to jak promyczek słońca w szarej codzienności.

[akusia]

[niko jakby to nie nazwał to mnie jednak ciągnie coś aby codziennie tu zajrzeć,choć nie zawsze coś pisze.Jest mi bardzo miło bywać w waszym towarzystwie choć tylko wirtualnie.Jeszcze nie udało mi się bliżej którejś z was poznać po za Tar-ninkąz którą pogadamy sobie na gg i na skypie.Całuski Anna

[Basia.]

Napisał jolita

Załącznik 186Arcio - mam nadzieję, że swoją wypowiedż zaliczysz do faux-pas (ów). Co ja poradzę, że mnie wcześniej "zrobili"?Załącznik 186

Jolitko, tyle ma się lat na ile się czuje. Ja Tobie daję 19 i ani dnia więcej.

[Sanna]

Pozdrawiam wszystkich klubowiczów i pomimo że mało się wypowiadam to bez ukochanych seniorków ni jak żyć.To naprawdę uzależnie, albo lubimy bardzo te nasze spotkania, te nasze pogaduchy. Ja je poprostu uwielbiam.

[jolita]

Napisał Basia

Jolitko, tyle ma się lat na ile się czuje. Ja Tobie daję 19 i ani dnia więcej.

O co to to nie - ja chcę emeryturę, a nie "wyścig szczurów"

[arczia]

Napisał jolita

Załącznik 186Arcio - mam nadzieję, że swoją wypowiedż zaliczysz do faux-pas (ów). Co ja poradzę, że mnie wcześniej "zrobili"?Załącznik 186

już nic nie powiem - ale się "wpuściłam w maliny"!

Wiem jedno, jeśli ktoś tu pisze i opanował podstawy komputera to staruszkiem nie jest - niezależnie od wieku. Akurat data urodzenia - to kwestia umowna- kto ma psychikę na 30-ten ma 30, a kto na 100 - to ma tyleż!Ja tu nie zauważyłam sędziwych i nieporadnych staruszek- a odwrotnie - zaskoczyła mnie żywotność i zaradność!