|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Książka, literatura, poezja Literatura, dyskusje, własne próby pisarsko-poetyckie. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
To ja mam w takim razie cwierćinteligentów wokół siebie....hihi..
|
#22
|
||||
|
||||
Tak się zastanawiam czy ilość przeczytanych bądż nie przeczytanych książek może kogoś postawić w kącie za analfabetyzm. Lektury jakie były i są część z nas wie, że podchodziło się do nich jak do jeża. Przeczytać ale tak by się nie pokłóć. Teraz jednak czytając niektóre posty zastanawiam się kto to pisze? Analfabeta?To, że są błędy ortograficzne, każdemu może się zdarzyć, literówki-brak litery lub przestawienie ich kolejności też są prawie normą ale całkowite nie uznawanie i używanie wielkich liter uważam za lekceważenie pozostałych uczestników. Osoba ta podaje się, że jest po studiach. Co wy na to?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#23
|
||||
|
||||
Ostatku, ubawiło mnie pomylenie Mahatymy z Mahometem, można się oburzyć, ale jest i tak dobrze, że ktoś znał takie nazwiska. Obawiam się, że dzisiaj niewielu je myli, bo nigdy o nich nie słyszało. Jestem jednak optymistką jeżeli chodzi o młodzież, jeżeli w domu rodzice czytali, to dzieci też będą czytały. Miłość do książki wpaja się rocznemu maluchowi czytając mu na dobranoc "Pan kotek był chory". Jeżeli młodzież nie czyta to znaczy, że nie miała właściwych wzorców, a wśród tych który nie mieli właściwych wzorców też połowa z czasem będzie czytać. Przypomnijcie sobie nasze szkolne lata, dostępność lub niedostępność książek, dostępność lub niedostępność autorów dobrze lub źle widzianych i przecież kto chciał to czytał i znalazł to czego szukał. Znalazł książkę z drugiego obiegu, znalazł poważną prasę, znalazł prawdę historyczną. Trzeba tylko chcieć, samo nie przyjdzie .
|
#24
|
|||
|
|||
Maju, mysle, że mlodzi jednak mało czytaja, korzystaja z internetu, niestety. Ja sobie nie wyobrażam życia bez ksiązki-dobra potrafię pare razy.Tadeuszu, ja tez popełniam ten grzech, bledów nie robie, ale pisze szalenie niechlujnie-czasami z przestawieniem liter, czasami małymi literami...Niestety
|
#25
|
|||
|
|||
Młodzi nie czytają zbyt wiele, oczywiście są wyjątki.
Dlaczego nie jest dobrze? Czytanie dla nich to wysiłek mało atrakcyjny, po co czytać, skoro wszędzie tyle gotowców, gier przeróżnych, filmów w necie, to po pierwsze. Lektury: kanon wymaga solidnego odkurzenia i innego omawiania na lekcji. Lekturki powinny być punktem wyjścia do dyskusji nad postawami bohaterów, każda, nawet najgorsza książka czegoś uczy - choćby tego, jak nie należy przynudzać kiepskimi tekstami. Dokładne analizy struktury dzieła, jego formy jest dla uczniów nudne. Po drugie: popatrzmy na to, co młodzi muszą: dużo zajęć w szkole, sporo zadawane z różnych przedmiotów, to w końcu kiedy poczytać coś dla przyjemności? W nie tak licznych domach czyta się dzieciom baśnie, prościej jest włączyć coś z tv, ręce wolne i święty spokój, więc mamy, co mamy. Ostatku, mogę głośno powiedzieć, które szkolne lektury zmarnowały mnie doszczętnie. Już raz za szczerość oberwałam. Ciekawa jestem, czego nie mogłaś strawić |
#26
|
||||
|
||||
Ja nie strawiłam "Próchna" Berenta, a zaczynało sie wspaniale: Połysk na lodowej tafli fortepianu... dalej nie wiem i już się nie dowiedziałam, wszystko kojarzy mi sie z tym połyskiem, śmieszne i straszne, a piła była rzadka, może tylko dla mnie.
|
#27
|
||||
|
||||
Polu, nie przyznam się, choć byś mnie z rozpalonym łańcuchem przez całe Forum goniła. Sumienie mnie gryzie, ale przełamać się nie mogę. Sądzę, że "przełamana" też bym nie dała rady...
|
#28
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#29
|
||||
|
||||
Wątek jest o analfabetyzmie, nieprawdaż? Wybaczcie, że nie podejmę rozmowy miedzy Polą a Ostatkiem, a napiszę na temat: dlaczego na seniorku pojawiają się błędy większego lub mniejszego kalibru.Problem jest w tym, że większość z nas nie umie prawidłowo pisać w komputerze. Właściwie piszą Ci, którzy opanowali technikę pisania z patrzeniem na ekran, a nie na klawiaturę. Daje to natychmiastową okazję do wyłapania ewentualnego błędu. Sprawdzając później można ich nie zauważyć. Ja niestety patrzę na klawiaturę. Choć dwa lata temu próbowałam nauczyć się pisać poprawnie. Miałam program "Mistrz klawiatury", w którym były fajnie zrobione kolejne lekcje i się ćwiczyło. Programik liczył błędy i czas i albo chwalił, albo ganił. Jak pilna uczennica codziennie ćwiczyłam. Szło mi coraz lepiej. Było coraz szybciej i coraz mniej pomyłek popełniałam. Co z tego, gdy zaczynałam pisać poza programem, szybko wracałam do starych nawyków. Któregoś pięknego dnia, zdołowana powtarzającym się zjawiskiem, Mistrza klawiatury" odinstalowałam.
Mam prosbę do osób, które pisząc tekst, patrzą na ekran. Pochwalcie się. Może trochę leniwców to zmobilizuje. |
#30
|
||||
|
||||
Dementi w sprawie spadku czytelnictwa w Polsce
Z przedstawionych w zeszłym tygodniu wyników badań Instytutu Książki i Czytelnictwa BN wynika, że w ciągu ostatnich dwu lat poziom czytelnictwa w Polsce spadł o 12 pkt proc. - z 50 proc. w badaniach za rok 2006 do 38 proc. w ogłoszonych niedawno badaniach za rok 2008.
Tymczasem badania rynku sprzedaży książek w Polsce prowadzone przez Bibliotekę Analiz wykazują stały wzrost. Polacy kupują coraz więcej książek, a w okresie 2006-2008 wzrost wyniósł 14 proc. - Spadek czytelnictwa zanotowany przez Bibliotekę Narodową jest po prostu niemożliwy. Taki spadek musiałby spowodować dramatyczny kryzys na rynku wydawniczym, którego nie obserwujemy - powiedział Gołębiewski, wieloletni obserwator rynku książki w Polsce. |
#31
|
||||
|
||||
Barchanko, pisze identycznie....i jak kazdemu zdarza mi sie zrobic blad. Ale dlaczego robic z tego dramat i stwierdzac niesympatycznie, ze podobno ktos ma wyzsze wyksztalcenie.....to to i owo. Kochani, jestesmy tu dla przyjemnosci, zmrozcie od czasu do czasu oko, nie badzcie drobiazgowi i gorliwi - przeciez nie jestesmy czlonkami PANu!!!!!
Zgadzam sie z Maja, ze Polacy duzo czytaja, a przynajmniej nie mniej niz srednia europejska - bylam bardzo zdziwiona, kiedy ukazal sie pierwszy post - ale.....nigdy nic nie wiadomo. Musze podnosci "srednia " krajowa, bo zamawiam kilogramy ksiazek w Merlinie i u Proszynskiego (jedyny sposob aby miec ksiazki po polsku) - polecam ich serwis kazdej osobie z "zagranicy" - bo naprawde sa solidni.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! |
#32
|
||||
|
||||
Cytat:
Zobacz że tu na seniorku z małej litery zaczynają zdanie, a nawet ktoś kto to krytykował też tak czasem robi. Zwłaszcza po znaku "?" Bo nie wie że to jak po kropce. No i stylistyka. To dużo mówi, o błędach gramatycznych lepiej nie wspominać. Czasem spotkałem tutaj słownictwo: "naumiej się" itp. To wszystko jest głownie z powodu małej ilości (lub wcale) przeczytanych w młodości książek. Potem zostaje "nie chcem, ale muszem". |
#33
|
||||
|
||||
No cóż uderz w stół, nożyce się odezwą, tylko akurat to o nie te nożyce chodziło. Czytając uważniej te nożyce powinny zwrócić uwagę na to co napisane. Nie ganię błędów bo każdy je robi- ja też- ale o pisanie tekstu całkowicie bez dużych liter. Jaśniej już nie potrafię wyjaśnić. I jak teraz na uśmiechniętej buzi? Coś wypadałoby napisać prawda? Jakieś małe wyjaśnienie?
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#34
|
||||
|
||||
Na głupie zaczepki nie będę odpowiadał tamu wszechwiedzącemu co to i diagnozę lekarską wystawia na odległość i wie o ilości przeczytanych książek.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#35
|
||||
|
||||
Wczoraj oglądałam teleturniej"dzieciaki górą" ,nie wiem czy oglądaliście?Przeciwnikami dzieci byli nauczyciele,zalamalam się w momencie jak nauczycielka powiedziała ,że przez Turcję przechodzi równik.Wogóle uważam ze była to totalna kompromitacja .Więc zadajmy sobie pytanie, jeżeli w domu nie zwyczaju czytania, a do tego trafi się na takich pedagogów,to czy napewno nie będą to częściowo analfabeci.
__________________
|
#36
|
||||
|
||||
Cytat:
1. "Naumiej się" jest formą wziętą ze slangu młodzieżowego. W Krakowie tak nie mówią?? Żartem? "Dobry żart jest tynfa wart"... 2. Wiek dojrzały czy też podeszły zwalnia z czytania? Wszystkich książek w młodości nie zdążyłam przeczytać, w dodatku ciągle piszą nowe... Podobno "czego się Jaś nie nauczył, tego Jan będzie musiał się nauczyć". Prawda to??? Pogrubienie i kolorek - w hołdzie... Przestroga: nie ma ludzi wszechwiedzących - w prezencie... Bachakuj, widziałam lepsze kino kilka lat temu w programie "Uwaga". Nauczycielka tłumaczyła uczniom, że "Kolumb był polskim uczonym, który dokonał opływu Ziemi"... Na szczęście, nie zawsze i nie wszędzie tak jest. Myślę, że każda grupa zawodowa ma podobnych przedstawicieli... nie zawsze mniej widocznych... |
#37
|
||||
|
||||
Także myślę że statystyki opieraja się na ilości sprzedanych książek a nie wypożyczonych z bibliotek lub od sąsiada.W księgarniach ksiażki niestety coraz droższe i jak widzę na przykładzie bliskich czytamy najczęściej z biblioteki.Biblioteki są jeszcze dostępne nawet w małych miejscowościach i gdybyśmy z nich nie korzystali po prostu zamknieto by je.
|
#38
|
|||
|
|||
Statystyka nie zawsze prawdę ci powie
Kiedy byłam uczennicą podstawówki, przydzielano nagrody za czytelnictwo. Pod uwagę brano ilość wypożyczeń, ale nikt nie sprawdzał, czy książki zostały przeczytane. Taka moda: nie jakość, ale ilość się liczyła.
|
#39
|
|||
|
|||
Mój polonista, niezapomniany prof.Ireneusz Gugulski z LO im Tadeusza Reytana w Wwie zwykł zaczynać 1 lekcję z "pierwszakami" od zapisania trzech tablic tytułami dziel literackich po czym pytał "zapisaliście?" No,jak to przeczytacie możemy zacząć rozmawiać .I my.....czytaliśmy.A jego ulubione powiedzonko "nikt wam nie zabroni zostać ćwierćinteligentami" jakżesz prorocze.kiedy slucham czasem moich uczniów - myślę sobie -istotnie, NIKT im nie zabroni!!!!
Gdzie jesteś, zabidzona polska inteligencjo?????
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie |
#40
|
||||
|
||||
Analfabeci?
Polonistka pierwsza w moim życiu to starsza pani,elegancka,wiejskim dzieciom tak przepięknie mówiła o Konopnickiej,Tuwimie.W rodzinach nie było książek,wielu nie potrafiło dobrze czytać.Pani Florus w zimowy dzień w swoim własnym ciepłym domu naszą wiejską garstkę raczyła herbatą i wierszami Tuwima.Dzisiaj jestem wdzięczna za tamte dni,czytam i polecam dobrą książkę rodzinie,chorym.Moi poloniści zawsze byli znakomici ,to wielu doskonałym nauczycielom zawdzięczam to kim jestem.Rodzina sama nie jest w stanie zaszczepić czytania.Program szkolny i wymagania,tolerancja anafabetyzmu,bezstresowe podejście,praca bez efektu i co mamy?Naród cofa się w rozwju,książki niebotycznie drogie,bieda i marazm życiowy,era techniki bez elementarnych składników-książki oto nasz analfabetyzm narodowy.
|