Apel I ProŚba!!!

[Mar-Basia]

Mozesz na nas liczyc.

[Niunio-Jola]

Kochanie, I to mocno będziemy trzymać. Podaj tylko szybciutko termin.Myśl pozytywnie.Moją Mamę uratowano.Miała czerniaka na nodze.Jest to najzłośliwszy z najzłośliwszych nowotworów.UDAŁ0 ŚIE !!! Jestem z Tobą i Córą. Musi żyć, całe życie przed nią,Chłopak na Nią czeka.Ta myśl powinna dodać Jej sił.

[mimoza]

Marion - w piątek jak inni jestem z Tobą i Twoją Córką - trzymać kciuki będę, tak długo jak będzie potrzeba.
Jestem z Tobą również przez cały czas.
Będzie dobrze, musi być dobrze, innej opcji nie ma!!!

[bronczyk]

To dobrze, że tak szybko będzie właściwe leczenie. Marion, wierz wbrew nawet wszystkim lekarzom, że będzie dobrze. Trzymamy kciuki.

[BUNIA]

Marion ja również bede trzymała kciuki .
Wiesz , ze nadzieja umiera ostatnia ???

[Babcia Iwa]

Ja również przyłączam się do wszystkich życzliwych. Będę trzymać kciuki i wierzę że Twojej córce się uda tak jak udało się mojemu bratu. Lekarze też wydali na niego wyrok a jednak los zdecydował inaczej.

[marion]

Jest b. dzielna,powoli oswaja się z tą nową sytuacją.Jej chłopak wciąż przy niej (młody, przyszły doktor odebral gorzką lekcję).Dokładną godzinę oczywiście podam.Na razie wiem,że jutro rezonans ,a w środę przykre ,bolesne badania(punkcja szpiku)
Córka moja jest świeżo upieczoną położną i właśnie miała robić "magisterkę"

Jak dobrze,że jesteście

[aannaa235]

Marion - oczywiście też jestem z Wami.
Musi się udać,,,jest młoda i ma silny organizm.
Trzymajcie się mocno

[Scarlett]

Marion jestem z Wami myślami.Wszystko musi się skończyć pomyślnie. Jesteście cały czas w moich myślach. Obie musicie być dzielne. Trzymam kciuki.

[Malwina]

I widzisz "cały świat" macie za sobą- tego nie da sie przecenić.A badania musi przejść im więcej tym lepiej...a kto powiedział,że mają byc przyjemne?Sciskam Was obie i w piątek "cały świat "pracuje o okreslonej godzinie nad terapeutycznym skutkiem chemii...

[Anielka]

Witaj Marion.Też jestem z Tobą i Twoja Natalką.Będzie dobrze,bo inaczej byc nie może.Trzymam kciuki i dobra energię przesyłam.

[Basia.]

jest nas dużo z Tobą i będzie jeszcze więcej. Będzie dobrze zobaczysz, nie ma innej opcji.

[ammi1952]

Trzymam kciuki za twoją Natalkę

[inka-ni]

MARION GLOWA DO GÓRY.

Dla każdego wschodzi zawsze jakieś słońce
Kiedy przebywasz w ciemnościach, spójrz w górę.
Tam czeka na ciebie słońce.
Ono nie omija nikogo.
Ciebie też nie ominie, jeżeli nie schowasz się w cień.

S. Wróblewski

[tadeusz50]

Marion popatrz jakie macie już wsparcie a do piątku daleko i jeszcze nas przybędzie. W szczęściu i nieszczęściu bywamy razem.

[bogda]

Marion....wszystkie nasze dobre myśli i fluidy kierujemy do Twojej Natalki

[mimoza]

Marion, widzisz ten łańcuch rąk naszych splecionych, łańcuch nadziei? Do piątku urośniemy w siłę naszych serc i będzie dobrze, musi być dobrze. Cz

[jakempa]

Marion, współczuję Ci z całego serca, już wspominałam na innym wątku, o chorobie mojej wtedy 9 letniej wnuczki, też nie rozpoznana w porę ziarnica złosliwa przez niedouczonego lekarza, w klinice onkologicznej we Wrocławiu doprowadzila do 4 stopnia zaawansowania choroby, z nikłą nadzieją na wyleczenie, Ale trafilismy potem do prof. Chybickiej, która jest lekarzem z powolania, 1,5 roku przebywania w klinice z małymi przepustkami, cięzkie chemie, codzienne oglądanie tych cierpiących strasznie dzieci... ale nigdy nie dopuściliśmy myśli, że będzie zle, NIGDY NIE WOLNO DOPUŚCIĆ ZŁYCH MYŚLI, poradzę Ci tylkoMarion ,poza wszystkim leczeniem, mojej corce pielęgniarka z wieloletnim doświadczeniem na hematologii i onkologii dziecięcej , która widziała niejeden cud, doradziła korzystanie z zabiegów u bioenergoterapeuty, skorzystaliśmy z uslug nie pamietam nazwiska, ale na imie ma pan Jurek i przyjmuje na ul. Ofiar Oświecimskich we Wroclawiu w ośrodku medycyny niekonwencjonalnej, w wypadku brania chemii przyjmuje bez kolejki za wynagrodzeniem ''co łaska'', a jeżeli kogos nie stać to nie bierze pieniędzy wogóle. ale moja wnuczka, kiedy na nic nie miała siły, nawet, żeby raczką ruszac, prosiła'' mamusiu, zawież mnie do pana Jurka'' i stamtąd wychodziła o wlasnych silach, uśmiechnięta i zawsze po takiej sesji mówila, że ona wyzdrowieje, I Marion, gdybyś zobaczyła dzisiaj moją wnuczkę, ktora ma 13 lat i obecnie mieszkają w Anglii. gdzie jest pod stałą opieką kliniki onkologicznej, nigdy nikt nie powiedzialby, że ona przeszła taką ciężką chorobę, tam co 3 miesiące przechodzi wszystkie badania i jest bardzo dobrze, więc błagam, nie załamuj się, corka jest mloda i silna musi mieć wiarę w życie i marzenia, które musi jeszcze spelnić, Pisz jak idzie leczenie, my wszyscy Was wspieramy, a to jest potrzebne jak powietrze do życia, będzie dobrze, tylko WIARY

[Malwina]

Marion Grażynko- Wrocław dobrze stoi i z tradycjami jesli chodzi o medycyne naturalną nic nie stoi na pzreszkodzie, a wręcz równolegle działa abyś korzystała i innych metod.

[marion]

poczułam wreszcie jakiś wewnętrzny spokój.
Poszłam do lekarza ze sobą,bo serce trochę"wariowało"
a teraz nic nie może mi szwankować.Jest ok.
Trochę większa dawka bisocardu i powinno byc dobrze.
Czuje Wasze wsparcie i jest ono takie inne i mądre.
W swoim otoczeniu (rodzina i znajomi)wlaściwie wszystkich muszę USPOKAJAĆ JA-co jest idiotyczne .Postanowiłam nie odbierać telefonów (przynajmniej nie od każdego) i nie ze wszystkimi rozmawiać.
Nauczylam sie w ciagu ostatnich dni WYRZUCAĆ z głowy złe obrazy,ktore podsuwa wyobrażnia.(to tez dzięki Wam)
Będę pisac w miare możliwosci ,o sytuacji.Jutro spokojny(bez badań) dzień.Odpoczywamy.
modlę się o mozliwie najlepszy w tej sytuacji wynik dzisiejszego rezonansu(bądżcie ze mną)

mój avatar to 2000letnie drzewo oliwne z ogrodu GETHESMANII ktore osobiscie w tym roku sfotografowalam-postaram sie być jak to drzewo