menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:15
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie Masoneria i Opus Dei


Podobno ukazała się nowa sensacyjna powieść Dana Browna "Zaginiony symbol", której temat jest masoneria w USA. Z ciekawości ją przeczytam. Nie sama powieść mnie aż tak intryguje, ale działalność masonerii, o której tak bardzo mało wiem. O innej tajemniczej organizacji jaką jest Opus Dei również prawie nic nie wiem. Oczywiście można zajrzeć do Google i poczytać. Z pewnością obie organizacje działają w Polsce. Nie ma jednak polskiego Dana Browna, który wyciągnąłby na światło dzienne tajemniczą ich działalność . Ciekawa jestem czy ktoś z seniorów posiada szerszą wiedzę na ten temat. Czy Opus Dei to kościelna masoneria? A w ogóle czy działalność tych organizacji jest szkodliwa czy pożyteczna dla naszego państwa?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:24
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Tadeuszu, podpowiedz jak zlikwidować jeden wątek " Masoneria i Opus Dei" bo mi się 2 razy wysłało. już kiedyś mnie pouczałeś ale zapomniałam.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:27
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Cytat:
Napisał wankabor
Tadeuszu, podpowiedz jak zlikwidować jeden wątek " Masoneria i Opus Dei" bo mi się 2 razy wysłało. już kiedyś mnie pouczałeś ale zapomniałam.
Już jestem.
Napisz do adminki w wątku do admina lub na priv. Moderator raczej nie ma takich uprawnień (nie jestem pewien)
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:36
Bianka's Avatar
Bianka Bianka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 6 197
Domyślnie

Dan Brown to pisarz, zarabiający na powieściach sensacyjnych, a nie historyk. Szukanie jakiejkolwiek prawdy historycznej w jego książkach nie ma najmniejszego sensu.
__________________
Niespełnienie marzeń bywa czasem łutem szczęścia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:45
Kazimierz's Avatar
Kazimierz Kazimierz jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Miasto: Gdańsk,pomorskie
Posty: 3 007
Domyślnie Wankabor !

Cytat:
Napisał wankabor
Podobno ukazała się nowa sensacyjna powieść Dana Browna "Zaginiony symbol", której temat jest masoneria w USA. Z ciekawości ją przeczytam. Nie sama powieść mnie aż tak intryguje, ale działalność masonerii, o której tak bardzo mało wiem. O innej tajemniczej organizacji jaką jest Opus Dei również prawie nic nie wiem. Oczywiście można zajrzeć do Google i poczytać. Z pewnością obie organizacje działają w Polsce. Nie ma jednak polskiego Dana Browna, który wyciągnąłby na światło dzienne tajemniczą ich działalność . Ciekawa jestem czy ktoś z seniorów posiada szerszą wiedzę na ten temat. Czy Opus Dei to kościelna masoneria? A w ogóle czy działalność tych organizacji jest szkodliwa czy pożyteczna dla naszego państwa?
Mam nadzieję, że nasza Ostatek zapozna nas wkrótce z problemem masonerii, szczególnie w USA, w stylu Dana Browna, a może nawet lepiej. Obiecała mi to w wątku "relig. i eku."
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 10-02-2010, 19:48
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał Kazimierz
Mam nadzieję, że nasza Ostatek zapozna nas wkrótce z problemem masonerii, szczególnie w USA, w stylu Dana Browna, a może nawet lepiej. Obiecała mi to w wątku "relig. i eku."
To dobra wiadomość, dziękuję; bardzo lubię czytać Ostatka posty.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 11-02-2010, 10:22
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

Masoneria w Polsce odrodziła się. Jest kilka lóz, w tym są także loże żeńskie. Pierwsze polskie masonki należały do paryskiej loży Róża wiatrów.Obecnie jest jedna loża a druga się tworzy. Będzie nosić imię Gaja.
Do masonów nie można sie zapisać. Przyjmują za różnymi poręczeniami. Muszą to być ludzie o wysokim morale.
Znawcami problematyki masońskiej jest prof. Hass i Cegielski.
Ostatnio w programie drugim TV była audycja przybliżająca ta tematykę, wystepowało dwoje warszawskich masonów, a prof. Cegielski i Pani Szczuka dyskutowali na temat książki Dana Browna.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 11-02-2010, 19:13
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał zen
Ostatnio w programie drugim TV była audycja przybliżająca ta tematykę, wystepowało dwoje warszawskich masonów, a prof. Cegielski i Pani Szczuka dyskutowali na temat książki Dana Browna.
Wiele straciłam nie oglądając tego programu. Nie spodziewałam się, że zaproszą tak zacnych gości i będzie dyskusja na temat masonerii. Z zasady nie oglądam żadnych programów na TVP, być może to błąd.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 11-02-2010, 21:05
alja9 alja9 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 276
Domyślnie

hehe pamiętam moje pierwsze zetkniecie sie z tym tematem nie tyle z historii, ale z książki Z. Nienackiego "Pan Samochodzik i Templariusze". Po latach odkryłam ten temat na nowo przy okazji czytania arcyciekawego "Wahadła Foucaulta" Umberto Ecco.. No i temat mnie wciągnął i ciągnie cały czas tak ze tez, jak wy ... poczekam na posty Ogryzek
Dana Browna czyta mi sie leko latwo i przyjemnie a jutro ide odebrac "Klucz Salomona".
W każdej bajce jakieś ziarenko prawdy tkwi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 12-02-2010, 10:38
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

Mason ? To stary zawod !
Dobry murarz dzisiaj to na wage zlota.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 12-02-2010, 14:48
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

Cytat:
Napisał senior A.P.
Mason ? To stary zawod !
Dobry murarz dzisiaj to na wage zlota.
Masonii (wyczytałam), że to światowe elity polityczne, finansowe, intelektualne i opiniotwórcze. "Szaraków" tam chyba nie ma.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 12-02-2010, 15:47
bronczyk's Avatar
bronczyk bronczyk jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 10 970
Domyślnie

Alja9 jak miło, że ktoś przypomniał świetne powieści Nienackiego. Ileż ciekawych rzeczy się człowiek z nich dowiadywał. Wahadło też świetna rzecz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 12-02-2010, 16:09
basia1247's Avatar
basia1247 basia1247 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: sląsk
Posty: 802
Domyślnie

Dosyć dawno temu na wątku nasza grafika wstawiłam obrazek w którym zamieściłam symbol masonów / jest ich zresztą więcej w zależności od loży/ Faktem jest że nikt tego wtedy nie skojarzył. Ta róża też.jest jednym z nich. Niezbyt wiele o lożach się mówi . Może ktoś coś wie więcej niż to co ogólnie jest dostępnie w internecie. To jednak jest hermetyczne środowisko/ Z uwagą będę śledzić ten wątek
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 17-02-2010, 15:46
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech

Cytat:
Napisał Kazimierz
Mam nadzieję, że nasza Ostatek zapozna nas wkrótce z problemem masonerii, szczególnie w USA, w stylu Dana Browna, a może nawet lepiej. Obiecała mi to w wątku "relig. i eku."
Cytat:
Napisał wankabor
To dobra wiadomość, dziękuję; bardzo lubię czytać Ostatka posty.
Dziękuję za miłe słowa i zaproszenie do dyskusji. Odcięta byłam od netu przez czas... jak dla mnie, za długi. Ale już jestem.
Książkę Browna przeczytałam. Zgłaszam gotowość do rozmowy.

Faktycznie, obiecywałam napisać o masonach więcej, bo jednak trochę o nich w moich postach było. Konkurować z Danem Brownem nie mogę - nie ta półka, nie ten talent, nie ta wiedza. Pozostaję bez szans. Choć przyznaję rację Biance, że informacje zawarte w książkach D.B. należy sprawdzać. Autor goniąc za wątkiem "zabili go i on uciekł" dość swobodnie żongluje historią i faktami. Co nie znaczy, że wszystko między bajki można wkładać.

Ale dlaczego mam pisać o masonach w USA? Mamy własne tradycje masońskie. Pamiętacie "Popioły"?
W USA zdecydowanie ciekawsze jest Stowarzyszenie Czaszka & Piszczele. Czasami odnoszę wrażenie, że Senior A.P. tym właśnie bractwem nas straszy...

A tak naprawdę myślę, że największą tajemnicą masonów... jest brak tajemnic...

PS - Alju, o mnie piszesz "ogryzek"? Tyz piknie... podoba mi się... pomyślę, może się przenickuję? Ostatnio to jest modne w KSC. Co o tym myślicie?
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 17-02-2010, 19:10
alja9 alja9 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 276
Domyślnie

Cytat:
PS - Alju, o mnie piszesz "ogryzek"? Tyz piknie... podoba mi się... pomyślę, może się przenickuję? Ostatnio to jest modne w KSC. Co o tym myślicie?


Jezusie, Maryjo, Mahomecie i Wisznu - przepraszam Cie strasznie!!!!!!!!
Wybacz bom durna (od czasu do czasu)
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 17-02-2010, 21:52
wankabor's Avatar
wankabor wankabor jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2008
Miasto: 25-019 Kielce
Posty: 19 308
Domyślnie

[quote=ostatek]. Ale już jestem.

Mamy własne tradycje masońskie.

A tak naprawdę myślę, że największą tajemnicą masonów... jest brak tajemnic...
/QUOTE]
Nareszcie jesteś, więc witam. Ostatku, nie będę dyskutowała na temat książki, ponieważ jeszcze nie czytałam. Wspomniałam o miej , bo zainteresowała mnie tematyka masonerii. Oczywiście nie ma sensu zajmować się masonerią w Stanach. Przyznam, że od pewnego czasu "chodzi " za mną chęć poznania nie tylko funkcjonowania w Polsce organizacji masonerii ale również Opus Dei. Być może mam błędne wyobrażenie o nich , gdyż uważam je za tajne międzynarodowe organizacje mafijne. Wszystko co tajne jest dla mnie przestępcze. Mam takie przekonanie, że człowiek prawy jest "przezroczysty" , działa jawnie, bo nie nic złego na sumieniu. Tak samo myślę o organizacjach masonerii i Opus Dei. Jako synonimy zła słyszę słowa: mason , komuch, Opus Dei. Ciekawy jest też problem, czy organizacje te mają znacząco niewłaściwy wpływ na politykę naszego państwa. Ile w tym prawdy, a ile złej propagandy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 11:40
senior A.P. senior A.P. jest offline
Użytownik moderowany
 
Zarejestrowany: Dec 2007
Posty: 8 957
Domyślnie

O ....... "kosciach" mozna wiele , o komisjach "trojstronnych" tez ,nawet o tych sejmowych w Polsce ale po co - aby byc zaliczonym do tych co to "teorie spiskowe" wymyslaja ?

Juz lepiej poszperac na stronach i w radiu u Alexa Jones-a (bardzo ciekawy Amerykanin,taki co to sie "kosciom" nie klania),dowiedziec sie co glosil Aaron Russo,zapoznac sie z zalozeniami NWO ,ktory nam zalecal jeszcze stary Bush (junior sie do tego nie nadawal,nie umial samodzielnie myslec).

Masoneria to stara historia nawet i w Polsce ,jest wiele fundacji ,siedza w nich czolowi politycy ,nawet Prezydent Kaczynski "upodobal" sobie jedna "polska" fundacje" ale to tematy trudne.

O masonerii warto wiedziec ale dzielic sie wiadomosciami o niej przez internet "nie wypada" ,tak samo jak uczestniczyc w ich zjazdach ,zreszta to wcale nie latwe byc w ich szeregach .
Juz latwiej jest popic z autentycznymi murarzami .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 14:22
zen's Avatar
zen zen jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2009
Posty: 601
Domyślnie

[quote=wankabor]
Cytat:
Napisał ostatek
. Ale już jestem.

Mamy własne tradycje masońskie.

A tak naprawdę myślę, że największą tajemnicą masonów... jest brak tajemnic...
/QUOTE]
Nareszcie jesteś, więc witam. Ostatku, nie będę dyskutowała na temat książki, ponieważ jeszcze nie czytałam. Wspomniałam o miej , bo zainteresowała mnie tematyka masonerii. Oczywiście nie ma sensu zajmować się masonerią w Stanach. Przyznam, że od pewnego czasu "chodzi " za mną chęć poznania nie tylko funkcjonowania w Polsce organizacji masonerii ale również Opus Dei. Być może mam błędne wyobrażenie o nich , gdyż uważam je za tajne międzynarodowe organizacje mafijne. Wszystko co tajne jest dla mnie przestępcze. Mam takie przekonanie, że człowiek prawy jest "przezroczysty" , działa jawnie, bo nie nic złego na sumieniu. Tak samo myślę o organizacjach masonerii i Opus Dei. Jako synonimy zła słyszę słowa: mason , komuch, Opus Dei. Ciekawy jest też problem, czy organizacje te mają znacząco niewłaściwy wpływ na politykę naszego państwa. Ile w tym prawdy, a ile złej propagandy.
Organizacje masońskie nie są tajne, skoro są zarejestrowane. A swoja drogą mają swoje własne tajemnice, ale bądź spokojna nie zagrażają one naszemu państwu.
W lożach znajduje sie elita intelektualna.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 16:58
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Gaduła

Cytat:
Napisał wankabor
/.../ Przyznam, że od pewnego czasu "chodzi " za mną chęć poznania nie tylko funkcjonowania w Polsce organizacji masonerii ale również Opus Dei. Być może mam błędne wyobrażenie o nich , gdyż uważam je za tajne międzynarodowe organizacje mafijne. Wszystko co tajne jest dla mnie przestępcze. Mam takie przekonanie, że człowiek prawy jest "przezroczysty" , działa jawnie, bo nie nic złego na sumieniu. Tak samo myślę o organizacjach masonerii i Opus Dei. Jako synonimy zła słyszę słowa: mason , komuch, Opus Dei. Ciekawy jest też problem, czy organizacje te mają znacząco niewłaściwy wpływ na politykę naszego państwa. Ile w tym prawdy, a ile złej propagandy.

Nie potrafię pisać jednocześnie o masonerii i Opus Dei. Dla mnie (przypominam, nie jestem religioznawcą, mogę się mylić) są to dwie różne organizacje.

Opus Dei jest prałaturą personalną Kościoła Katolickiego (1928 r. św. Josemaria Escrivá). Jej zadanie polega na przekazywaniu innym, że praca i zwykłe życie są okazją do spotkania z Bogiem, do służenia innym i do poprawy społeczeństwa. Od 1982 r. jej status prawny został unormowany oraz udostępniony wszystkim chętnym.

Początki masonerii giną w mrokach dziejów. Niektórzy sięgają do czasów Salomona (Hiram - budowniczy Świątyni), albo jeszcze głębiej - do starożytnego Egiptu, inni szukają korzeni wśród średniowiecznych budowniczych katedr, jeszcze inni uważają, że początek stanowi powołanie Wielkiej Loży Londynu - 1717 r.

Różnicą najważniejszą jest jednak to, że Opus Dei jest organizacją kościelną, religijną, natomiast masoneria - świecką. Dla masonów nie ma znaczenia wyznawana religia. Niektóre loże nie mają w swych szeregach ateistów; mason powinien jakąś religię wyznawać. Ale - jak pisałam - nie dotyczy to wszystkich lóż.
Czyli - masoneria jest ruchem świeckim, ponad podziałami religijnymi.

Ogłoszony przez papieża Benedykta XV (1917 r.) kanon 2335 prawa kanonicznego brzmiał:
"Ci, którzy należą do sekty masońskiej lub innych tego rodzaju stowarzyszeń, które spiskują przeciwko Kościołowi lub prawowitym władzom cywilnym, wpadają tym samym w ekskomunikę zastrzeżoną Stolicy Apostolskiej."
Po Drugim Soborze Watykańskim kanon ten już nie zobowiązuje. Czy gdyby masoneria powstawała współcześnie jej historia byłaby inna? Ekumenizm i otwarcie Kościoła na ludzi innych wyznań?
O konflikcie (i jego przyczynach) z KK w następnych postach; jeśli zechcecie.

Całkiem prywatnie powiem, że nie wierzę w spiski masońskie. Ani przeciw Kościołowi, ani przeciw władzom cywilnym. A międzynarodowy spisek jest dla mnie czczym wymysłem. Nie można mówić o czymś takim jak stosunek europejskiej masonerii do jakiegoś kraju. Wolnomularstwo nigdy nie wytworzyło centralnego ośrodka kierowniczego, składało się zawsze z mnóstwa obrządków i samodzielnych obediencji (struktur złożonych z kilku samodzielnych lóż). Struktury masońskie na terenie jakiegoś kraju były zawsze niezależne od innych krajów. Polscy wolnomularze również strzegli swojej niezależności, co zaowocowało utworzeniem w 1784 roku Wielkiego Wschodu Narodowego.

Wolnomularstwo było ruchem kosmopolitycznym, głoszącym braterstwo wszystkich ludzi niezależnie od ich narodowości i wyznania. Jednak do obowiązków masona należy lojalność wobec własnego państwa i narodu oraz obowiązek służenia Ojczyźnie.
"Kochać Ojczyznę swoją jest raczej przyrodzenia uczuciem aniżeli powinnością. Stać się Ojczyźnie swojej pożytecznym, poświęcać się dobru powszechnemu, ten jest istotny wolnego mularza przymiot" - fragment jednego z polskich regulaminów masońskich.

Ciąg dalszy w poście następnym... na razie real wyje a raczej szczeka i się awanturuje. Muszę się nim zająć... nakarmić i dopieścić...

Na koniec maluteńka próba wytłumaczenia spiskowych teorii.
A.K. Chesterton:
"Krótko mówiąc, jeżeli nie ma spisku, to dlaczego nie ma spisku? Dlaczego natura nie znosi żadnej próżni, poza tą? Jeżeli istnieją środki kontrolowania życia i losu ludzkości, a istnieją one z całą pewnością, dlaczego są niewykorzystywane? Na pewno nie z powodu braku manipulatorów bez skrupułów. /.../ Istnieje spisek o swiatowym zasięgu i... jeżeli nie pokonamy spiskowców, bez względu na przeciwności, nie będziemy mieli nic do przekazania następnym pokoleniom poza perspektywą niewolnictwa."

Innymi słowy, jest to logiczne, że ci wszyscy niebezpieczni ludzie, zaangażowani w podłe tajne stowarzyszenia, spiskują, by osiągnąć wspólny cel.

Hm.... brzmi znajomo?? a może.... nie wypada o tym pisać? ale jak już zaczęłam... trudno przestać... w dodatku posługuję się powszechnie dostępną literaturą... bez wosku - wielbiciele Browna wiedzą o czym mówię...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 18-02-2010, 20:00
alja9 alja9 jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 276
Domyślnie

Faktycznie - uważam ze nie da się zgłębić sekretu Masonów ani Opus Dei, bez przynależenia do Nich, wiec bez wyjątkowego majątku i wyjątkowego pojęcia o świecie (w przypadku Masonów) albo głębokich, poddańczych powiązań z kościołem katolickim w połączeniu z potężnymi możliwościami intelektualnymi (w przypadku Opus Dei), które tak jedna jak i druga organizacja wykorzystuje. Jedna dla prestiżu a druga dla władzy i kasy (moim zdaniem).
Szarzy ludzie (w tym ja) na temat niedostępnych dla siebie organizacji mogą tylko gdybać, krytykować, zachłystywać się, obrażać ale NIC ponadto. (no chyba, ze niektórym przyjdzie do głowy zarabiać na nich pieniądze tak jak niektórym pisarzom czy scenarzystom)
Osobiście, lubię wierzyć w rożne rzeczy, więc wierzę, ze jednak masońskie sekrety istnieją. Jakkolwiek wcale mi nie przeszkadza, ze te sekrety są często tak proste jak budowa cepa i sprowadzają się do mądrości typu: "w jedności siła" " nie jesteśmy sami we wszechświecie", "wszystko płynie" albo "gdzie dwóch się modli w Imię moje tam Ja jestem" itp..

"Zagubiony Symbol" przeczytałam szybko, ale bez wypieków na twarzy takich, jakie miałam przy czytaniu "Kodu Leonarda", gdzie zaraz po przeczytaniu książki poleciałam w te pędy na ulice Paryża szukając linii róży albo śladów krwi na posadzce kościoła Saint Sulpice... Następnie pojechałam tez do Londynu i wirtualnie do Szkocji oglądać kaplicę Rosslyn.
W Rzymie tez byłam, Zamek Świętego Anioła mnie oczarował, wiec można powiedzieć, ze fanka ubarwianych teorii spiskowych ze mnie na schwał.
Jednak szkoda, ze Dan Brown trochę za późno napisał tę ostatnia książkę i trochę za wcześnie zdradzono masom jej fabułę, bo zanim dostaliśmy ją do rąk, inni zdążyli już nas nasycić i nawet odrobinę przesycić tajemnicami Masonów i ich amerykańskimi tropami (Benjamin Gates dwie części chociażby, ze już o mnogich [niektórych dobrych] książkach nawiązujących do tematu nie wspomnę)
Reasumując: choćbym nawet chciała, to i tak nikt mnie do Loży Masonów nie przyjmie! Amen.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:16.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.