menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 14:52
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post Sześćdziesięciolatka urodziła bliźnięta - komentarze


Komentarz do artykułu: Sześćdziesięciolatka urodziła bliźnięta
--------------------
To jest chore!!!!!!!!!!!!!! Takie eksperymenty powinny być zabronione ludziom "mocno dojrzałym". Przecież te dzieci trzeba wychować kto to zrobi?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 15:37
Anielka's Avatar
Anielka Anielka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: pomorskie
Posty: 11 336
Domyślnie

Chore to mało powiedziane,to jest po prostu głupota i próżność .
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 15:37
Sunshine's Avatar
Sunshine Sunshine jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2006
Miasto: Krakow
Posty: 2 041
Post

Pewnie starsze rodzeństwo.Ale to rzeczywiście dość absurdalne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 16:35
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie starzy rodzice

Mysle ze nieraz jest lepiej miec dobrych rodzicow przez krotki czas w zyciu niz miec zlych... przez dlugi.. Patrzcie ile dziadkow wychowuje wnuczki podrzucone im przez ich dzieci ,zajete kariera i samymi soba.. Te wnuczki sa przewaznie lepiej wychowane przez nich, niz bylyby przez wlasnych rodzicow. Czuja sie pewne siebie, kochane i maja optymistyczny poglad na zycie..
Pamietacie co ta kobieta powiedziala? Ze szalenstwem byloby nie miec dzieci w jej wieku.. Ciekawy poglad.. Moze ona ma i racje??
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 18:31
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Post

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Mysle ze nieraz jest lepiej miec dobrych rodzicow przez krotki czas w zyciu niz miec zlych... przez dlugi.. Patrzcie ile dziadkow wychowuje wnuczki podrzucone im przez ich dzieci ,zajete kariera i samymi soba.. Te wnuczki sa przewaznie lepiej wychowane przez nich, niz bylyby przez wlasnych rodzicow. Czuja sie pewne siebie, kochane i maja optymistyczny poglad na zycie..
Pamietacie co ta kobieta powiedziala? Ze szalenstwem byloby nie miec dzieci w jej wieku.. Ciekawy poglad.. Moze ona ma i racje??
Dzieci powinny mieć dobrych rodziców przez cały czas /do końca życia rodziców/. Dziadkowie mogą wychowywać wnuczki do pewnego momentu później niestety sytuacja ich przerasta /znam to z obserwacji, 3 kolegów mojego syna było wychowywanych przez dziadków/ i często nie dają sobie rady ze swoimi podopiecznymi. Nie mają wspólnego języka, tracą u wnuków autorytet. W moim bloku mieszka dziewczyna, która mając 9 lat straciła oboje rodziców. Wychowuje ją babcia, na początku wszystko było dobrze teraz /dziewczyna ma 15 lat/ jest źle ............... bardzo źle. Na wszystko w życiu jest pora, mając 60 lat powinno się być babcią a nie "młodą matką". Dla mnie to jest szczyt egoizmu i nieodpowiedzialności. Nie sądzę żeby 60-latka była dobra matką dla swoich bliźniąt, przyjdzie czas kiedy dzieci staną się pośmiewiskiem w gronie kolegów.
Nie piszę już o konflikcie pokoleń, ta kobieta jest psychologiem w moim odczuciu durnym psychologiem, trójkę swoich dzieci potraktowała przedmiotowo.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 27-05-2007, 20:30
ammi1952's Avatar
ammi1952 ammi1952 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: Grodzisk Maz
Posty: 5 177
Domyślnie

Co to dzisiaj jakis wysyp debilizmu jak nie na stare lata dziecko rodzą to płci u teletubisi szukają niedługo z Bolka i Lolka zrobią kochających inaczej
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 02:23
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Słowikowo zgadzam sie ,że lepiej być wychowywanym przez kochających dziadków ,niż nieodpowiedzialnych rodziców -to jest bardziej skomplikowane niż się pozornie zdaje - oprócz trudności wynikających z różnicy pokoleń ma również dobre strony .Natomiast ci Państwo nie są dziadkami tylko Rodzicami tych dzieci i istnieje prawdopodobieństwo ,że kiedy bliźniaki będą miały ok 20 lat -czyli zaczną stawiać pierwsze, nieporadne kroki w dorosłym życiu -zamiast oddawać sie beztrosko poznawaniu dorosłości będą miały zmartwienie o niedołężniejących rodziców -co 20-to latka nieco przerasta.Każda z nas czuje się młoda i zdolna góry przenosić ,ale powiedz -odważyłabyś się mieć teraz maleńkie dziecko z wszystkimi atrakcjami ,tym bardziej ,mając swidomosć ciągu dalszego ....nie potępiam w czambuł tej babki ,ale wiem na pewno ,że NIGDY nie zdecydowałabym sie na taki krok - trochę mi to zakrawa na eksperyment na żywych organizmach,tym bardziej ,że oni maja już dzieci -a serwowanie dzidziusia (nawet 2) "do towarzystwa" starszemu dziecku (tym bardziej ,że 6-cio letnia różnica wieku przez wiele lat będzie DUŻĄ różnicą) wydaje mi się okropnie instrumentalne - może lepiej jakby ten malec dostał kota ,psa ,konia albo kucyka ,a nie braciszka i siostrzyczkę
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 03:07
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Ja wcale nie mowie

ze to jest cos takiego wspanialego ; ale nie widze tez w tym nic strasznego.. Dzieci moga sie wychowac dobrze albo zle w kazdej rodzinie i wiek moze w tym miec udzial albo i nie ..
Niektorzy rodzice sa tak straszni ze gdyby umarli szybciej ..dla dziecka byloby lepiej.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 07:17
hannabarbara's Avatar
hannabarbara hannabarbara jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Mar 2007
Miasto: Olsztyn
Posty: 19 421
Domyślnie Jestem przeciw!

Słowiczko! Nie widzi się nic strasznego, gdy nie ma się przykładów losów dzieci, których rodzice są starzy lub nie udało się im (rodzicom) "przeprowadzić" swych pociech do dorosłości. Ja nie teoretyzuję! Wiele lat pracowałam w szkole i z bliska napatrzyłam się na dzieci ludzi, którzy byli za starzy na rodzicieli.Same problemy!Brak sił i cierpliwości, często zbytnia nadtroska, rygorystyczna dyscyplina lub całkowity jej brak, nigdy nie sprzyjają właściwemu wychowaniu. Nieomal regułą, był fakt, że te dzieci wstydzą się swoich rodziców. Same zaś wyraźnie odstają osobowościami od swych rówieśników. Na codzień, określało się te dzieci jako "stare-malutkie". Mniejsze były kłopoty z dziećmi wychowywanymi przez dziadów.Podobnie jak któraś moja poprzedniczka uważam, że decyzja rodzicielstwa w póżnym wieku, to potraktowanie instrumentalne i egoistyczne własnego potomka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 09:13
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
ze to jest cos takiego wspanialego ; ale nie widze tez w tym nic strasznego.. Dzieci moga sie wychowac dobrze albo zle w kazdej rodzinie i wiek moze w tym miec udzial albo i nie ..
Niektorzy rodzice sa tak straszni ze gdyby umarli szybciej ..dla dziecka byloby lepiej.
No i z tym się muszę zgodzić ,ja tez nie uważam ,żeby trzeba było tych ludzi jakoś tam odsądzić od czci i wiary -generalnie daleka jestem od oceniania -bo ta naprawdę do ich sprawa ,ich decyzja,ich konsekwencje -te dzieci mogą przez te 20 lat żyć w szczęśliwej rodzinie i na pewno tak będzie-ale skoro sprawa jest upubliczniona to siła rzeczy publisia się wypowiada.Z zdroworozsądkowego pktu widzenia wydaje mi sie po prostu ,że jeśli 40-to latka decyduje sie na dziecko to jeszcze jest ok-zdąży wychować ,takie macierzyństwo jest na pewno bardziej dojrzałe itp-natomiast -macierzyństwo 60-cio latki to naprawde za późno i chyba jak natura urządziła tak ,że najlepiej rodzić w okolicach 20-tu kilku lat to wiedziała co robi.Tym niemniej chyba nie powinno sie jednak wydawać szybkich i łatwych sądów w tak delikatnych do tego cudzych sprawach
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 09:21
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

hannobarbaro, ze wstydem to moim zdaniem nie ma nic wspólnego -bo dzieci z reguły po prostu kochają swoich rodziców to presja i oceniająca postawa środowiska szczególnie w naszej lekko zapyziałej ojczyźnie ,szczególnie w małomiasteczkowych okolicznosciach przyrody powoduje (szczególnie u nastolatków) poczucie dyskomfortu- dam ci przykład z życia wzięty -mój były maż został ojcem moich dzieci kiedy miał ok 50-tki (ja jestem od niego 22 lata młodsza) i rzeczywiście, były rożne problemy -ale jedno jest pewne -one sie go NIGDY nie wstydziły i bardzo go kochały (zmarł w zeszłym roku) i teraz jako ludzie dorośli -przeżyli ogromnie jego śmierć -i obydwoje potrafiła bardzo dokładnie powiedzieć jakie wartości wniósł w ich życie -chociaż obiektywnie rzecz biorąc nie był to ojciec idealny.
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 09:56
emka46's Avatar
emka46 emka46 jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Dec 2006
Miasto: Trójmiasto
Posty: 3 030
Post

Mama urodziła mnie w wieku 49 lat,Ojciec był 11 lat starszy.Dla mnie wiek rodziców nie był problemem,specjalnie nie zauważałam ,że są starsi od rodziców koleżanek.Ale parę razy byłam pytana czy to mój dziadek.Zdążyli wychować mnie i mojego starszego syna/chociaż pod koniec on sie już sam wychowywał/.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 10:06
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

Boże,jak dobrze ,że to rano przeczytałam...

Śniło mi się z pół roku temu,że urodziłam dziecko.Sam fakt porodu - nie,ale miałam w domu noworodka.
Wiecie co ?
Jak się obudziłam ,to chciałam pocałować własny szlarok w kolorze brzoskwini ,z wdzięczności ,że to tylko sen- mara..

Kurcze,panie Boże...przecież to ryczałoby w nocy,lało w pampersy jak zepsuty wodociąg,może jeszcze ssało ? I moje piersi,będące już kompleksem ,stałby się koszmarem.Wielkim,bolącym koszmarem...
A mój starszy pan,miałby być tatusiem ??..No chyba czwórką koni ,nie dałoby się go w nocy z łóżka wyciągnąć,aby potomkowi zmienić pampersa..

To samo tyczy się ewntualnych wnuków.
Było.Koniec.
Ja już nie wnikam w motywy tych ludzi,tylko usiłuję sobie- siebie wyobrazić na miejscu tej kobiety..

Zaiste,dużo ma siły i energii.
A może chciała się tylko odmłodzić ? Zwyczajnie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 19:21
Honorka1949's Avatar
Honorka1949 Honorka1949 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Miasto: Gdynia
Posty: 10 371
Domyślnie

Dzieci powinny byc wychowywanwe w kochajacej sie rodzinie. Nie mozemy potepuiac malzenstw , ktore przez lata staraja sie o potomstwo przechodzac serie bolesnych badan.Oczywiscie jest granica.Nie popieram rodzenia dzieci w poznym wieku.Chociaz jak sie temu przyjrzymy, to mlodzi ludzie nie maja a ni czasu ani cierpliwosci dla swoich dzieci. Dzieciom urodzonym w pozniejszym wieku , wyczekiwanym poswieca sie wiecej czasu i daje wiecej milosci. Dzieci te zazwyczaj lepiej sie ucza .To tak jak w zyciu jednio maja rok po roku a inni na dziecko czekaja calymi latami.Jasne jest granica.
__________________

*** Wklejone obrazki pochodzą ze stron ogólnodostępnych w "necie" ***
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 19:44
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

Jasne ,że są -dla mnie również pomysł rodzenia w wieku 60 lat jest niezbyt ,delikatnie mówiąc,trafiony -co już poprzednio wyeksplikowałam ,ale chciałam tylko powiedzieć ,że tu nie chodzi o tzw odbiór zewnętrzny czyli o ocenę innych czy wstyd dzieci z powodu posiadania starych rodziców -bo nie w tym leży chyba problem....tylko w jakiejś tam odpowiedzialności i myśleniu nie tylko o sobie ale i o tym ,że dziecko tak późno urodzone wcześniej niż inne zostanie sierotą .
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 20:19
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie Dziewczyny a moze

te bliznieta cos ukradna w kosmosie i bedzie z nich wielki pozytek??? Tak jak z naszych
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 20:21
Malgorzata 50 Malgorzata 50 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 9 624
Domyślnie

a aaaaaaa chyba ,ze o to chodzi .....
__________________
Bo jesli kochac to nie indywidualnie

Ostatnio edytowane przez Malgorzata 50 : 21-06-2007 o 20:55.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 20:23
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Żarówka

Ja uważam takie "eksperymenty" z 60-latkami za niemoralne. Na wszystko w życiu jest odpowiednia pora.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 20:47
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie moral

Cytat:
Napisał Basia
Ja uważam takie "eksperymenty" z 60-latkami za niemoralne. Na wszystko w życiu jest odpowiednia pora.

Eee tam Basiu.. co to jest moralne? Dla mnie jest to pojecie wzgledne.. To co jest niemoralne dla nas... dla Japonczykow jest szczytem moralnosci..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 21-06-2007, 20:51
Basia.'s Avatar
Basia. Basia. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2006
Miasto: Polska
Posty: 13 157
Uśmiech

Cytat:
Napisał Pani Slowikowa
Eee tam Basiu.. co to jest moralne? Dla mnie jest to pojecie wzgledne.. To co jest niemoralne dla nas... dla Japonczykow jest szczytem moralnosci..
Asiu, mnie chodzi o dzieci ............ 60-latka niech sobie robi ze swoim "wnętrzem" co chce ale niech nie krzywdzi dziecka. Jak z niej mamusia będzie dla 20-latka/i/? To jest chore.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:49.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.