Podsłuchy i paranoja...

[zdzislaw.bedrylo]

Wszyscy obecnie w Polsce żyją tzw."posłuchami" czyli "bełkot pijanych facetów" w luksusowych Restauracjach...Nie chodzi tu kto kogo nagrywał czy kim byli ludzie przy stolikach,chodzi o sens i mechanizm tego brudnego zjawiska.
Od czasów starożytnych to czyniono i skutki były tragiczne.Jedno słowo podsłuchu i leciały głowy. Obecnie to zjawisko jest paranoją gdyż można robić wszystko czyli podsłuchiwać szefa w pracy,rodziców czy dzieci nie ma problemow technicznych jest psychoza i obawa.
Uważam,że nagrywane treści są nie rzetelne ponieważ ninęło trochę czasu od chwili nagrywania i tym czasie "fachowcy" mogli by odpowiednio spreparować to czego mogli by oczekiwać.
Taki "szemrany" materiał nie powinien być uznawany przez Sąd. a pijackie rozmowy polityków są na pewno naganne i powinne zostać napiętnowane.

[waclaw46]

Zdzisławie za ostro oceniasz to o czym rozmawiają między sobą elity naszego kraju pisząc że to bełkot. Konsumując ośmiorniczkę popijając dobrym winem rozmawiają o biznesie i o swoich znajomych tak jak to widzą i czują a nie jak mówią przed kamerami TV by "owce i barany " zagłosowali za nimi w następnym radiotele .
Przecież nie jest to prywatne spotkanie polityków tylko obiad za który my płacimy i tak naprawdę wiemy co oni nam załatwiają by nam żyło się dostatnio i spokojnie. Nie ma sensu usprawiedliwiać tych ludzi obiegowym memem " polak pijak i ...." i nie ma sprawy.Już nie ma zapijania się jak Oleksy już minęły te czasy , teraz dobre trunki i wyszukane potrawy "zupa z płetw rekina" a może " nos nosorożca " przecież wyborcy płacą.

Czy nagrywanie osób publicznych i publikowanie tych rozmów to tylko dzieje się w Polsce? Dali się nagrać , wiemy jakie " dile" się robi na szczytach władzy by okraś tłustych misiów a my ciągle zgadzamy by wybrane grupy miały immunitet i były nietykalne , może cenzura powinna być wprowadzona?
A tak czy ktoś by czytał podsłuchaną rozmowę w tygodniku o ostatniej książce czy wystawie bez używania naszych polskich przerywników k...., h.j , p.....ę itd.Kto by to czytał.
Najbardziej ubawiła mnie sprawa "robienia laski amerykanom " użyta przez Ministra Spraw Zagranicznych .

[Lila]

Napisał zdzislaw.bedrylo

Wszyscy obecnie w Polsce żyją tzw."posłuchami" czyli "bełkot pijanych facetów" w luksusowych Restauracjach...Nie chodzi tu kto kogo nagrywał czy kim byli ludzie przy stolikach,chodzi o sens i mechanizm tego brudnego zjawiska.
Od czasów starożytnych to czyniono i skutki były tragiczne.Jedno słowo podsłuchu i leciały głowy. Obecnie to zjawisko jest paranoją gdyż można robić wszystko czyli podsłuchiwać szefa w pracy,rodziców czy dzieci nie ma problemow technicznych jest psychoza i obawa.
Uważam,że nagrywane treści są nie rzetelne ponieważ ninęło trochę czasu od chwili nagrywania i tym czasie "fachowcy" mogli by odpowiednio spreparować to czego mogli by oczekiwać.
Taki "szemrany" materiał nie powinien być uznawany przez Sąd. a pijackie rozmowy polityków są na pewno naganne i powinne zostać napiętnowane.

To Twoi wybrańcy Zdzisiu są paranoikami?
Bo nie rozumiem.

ps. w polskim prawie takie materiały są uznawane przez sąd. Mówię do upojenia;
Lew Rywin przesiedział 2 lata, bo nagrał go nielegalnie brat w wierze, Michnik.

[waclaw46]

staramy się usprawiedliwiać polityków bo się upił , a czy upicie się to już zwalnia od odpowiedzialności moralnej ??
Są ludzie co chcą ten kabaret który nam serwują zmienić http://zmieleni.pl/referendum/ Jeżeli jesteś odważny podpisz i nie bój się swojej decyzji.! zmieleni .

[DominikaB]

Niestety w tych sytuacjach na styku polityki i alkoholu wychodzą ich prawdziwe oblicza. Tych co mowią, że Polska istnieje tylko teoretycznie przed Trybunał Stanu

[amelia]

Napisał DominikaB

Niestety w tych sytuacjach na styku polityki i alkoholu wychodzą ich prawdziwe oblicza. Tych co mowią, że Polska istnieje tylko teoretycznie przed Trybunał Stanu

lepiej nie mówić?
lepiej udawać, że nie ma problemu?

[Jarosław II]

Napisał DominikaB

Niestety w tych sytuacjach na styku polityki i alkoholu wychodzą ich prawdziwe oblicza. Tych co mowią, że Polska istnieje tylko teoretycznie przed Trybunał Stanu

Nie tylko politycy po gorzale pokazują prawdziwe oblicze. Niektórzy userzy też. A co co mówią, że Polska istnieje tylko teoretycznie może więcej wiedzą od nas.

[wujek]

Gdyby panie zdominowała krajową politykę,ciekawe gdzie one prowadziłyby takie rozmowy.Niewykluczone,że w salonach masażu.Wtedy nie tylko podsłuchy,ale i zdjęcia byłyby interesujące.

[Lila]

Drzazga dobrze gada. Polać mu!

Niemniej, ponieważ miły drzazgo ( wiesz, że Cię lubię) zgodnie z panującą tendencją, seksizm trzeba tępić,
zacytuję Hannę Bakułę, która niezwykle trafnie oceniła polskich mężczyzn.

Chama wychowała mama, która od dzieciństwa wpajała mu narcyzm i nieuzasadniona pewność siebie. Nie ma w tym nic dziwnego, że kiedy dorośnie to nawet jak jest zerem, zachowuje się jak Einstein. Polski mężczyzna nie ma lustra, ani magnetofonu, żeby się nagrać i posłuchać co bredzi. I bez względu czy jest alkoholikiem, pracoholikiem, czy miłośnikiem gier, dla kobiet jest tak samo bezużyteczny.

Czyż echa tego tej oceny nie pobrzmiewają w kelnerskich taśmach oraz tu na forum?
Po głębokim namyśle jestem za tym, by jednak kobiety opanowały polską politykę.

[wujek]

Pani Bakuła to raczej wątpliwy autorytet w tych sprawach. Rozumiem jej aktualne rozczarowanie rodzajem męskim po tym jak korektę swojej urody powierzyła partaczowi.
Podobno bywa,że zwija się z bólu,tak ją"ciągnie" za uszami.
PS.-Zdzisławie Bedrylo,wybacz,że odbiegam od tematu wątku,ale rozumiesz,że tak skandalicznej o nas opinii nie mogłem pozostawić bez odpowiedzi.

[Lila]

Oj tam, to wszystko przez was.
Pani Bakuła miała 4 mężów i chcąc znaleźć 5 ( piątego) a znając ród męski, że kocha oczyma,
musiała zaryzykować.

Gdybyście kochali uszyma, obyłoby się bez bólu, bo kobietka mądra jest.