PSZCZÓŁKI - CZYLI TE CO LUBIĄ MIÓD cz.88

[jolita]

............................

vide post 38 - 40

[Regina_108]

Witam Jolitkę i całe pszczółkowo!Wróciłam do domu,ale psychicznie jeszcze nie doszłam do siebie.Omeczko,dziękuję za pamięć i nową bramkę,jest śliczna.U mnie pada i jest zimno.Jolitko,Wodniczko,Mireczko,Tino,Saro,Alodio,Anielk o,Frezjo,pozdrawiam i życzę spokojnej niedzieli.Specjalne pozdrowienia dla Honorki.

[Regina_108]

Dla Anielki spóżnione,serdeczne życzenia imieninowe,wszystkiego najlepszego.

[Anielka]

Witam serdecznie i słonecznie/bynajmniej u mnie/
Jolitko dzielna jesteś,starasz się i za to Ci dzięki serdeczne

Reginko dobrze,ze już jestes/przytulam /dziękuję za śniadanko i za piękne życzenia

Wszystkim życzę miłej ,słonecznej i spokojnej niedzieli.
A ja dzisiaj do Parku Oliwskiego się wybieram.



ps.będzie mnie trochę mniej na forum,bo muszę mój "kosciotrup" do stanu używalnosci doprowadzić.Bardzo mi dokucza.Ale postaram się raz dziennie zajrzeć.Pozdrawiam cieplutko.

[dziewiątka]

helołł Słodkie Pszczółkowo

Wczoraj mnie nie było...ale była strasznie brudna robota w domu:
remont mojej sypialni...czyli gładż. pózniej szlifowanie i gruntowanie,
to trwa już od tygodnia - nie chwaliłam się bo całą robotę robi najstarszy syn,
ale wczoraj już musiałam wkroczyć do akcji ze szczotą i ścierą

Tineczko,
zdjęcia z podróży daję na wątku pod linkiem, który podała Ci Omeczka
Danusiu - dziękuję
ZAPRASZAM serdecznie ...
Wczoraj póżnym wieczorkiem dodałam kolejne cudne miejsce ,
CEZAREA Nadmorska

[dziewiątka]

Jolu,
z aury chyba wybiorę porządki ...c.d. ...a konkretnie pozbywanie się kolejnych rzeczy
czyli akcja "sprzedam za darmo " ...już syn do swojego nowego mieszkanka niektóre rzeczy zabierze
Kupił mieszkanie deweloperskie i sporo kasy potrzebuje na wykończenie,
mebelki będzie miał na razie z odzysku

POZDRAWIAM wszystkie bardzo serdecznie ...zaglądajcie na wątek http://www.klub.senior.pl/podroze-tu...e33-13022.html od # 647

...i jeśli jest problem z otwieraniem zdjęć dobra rada:
spróbować odświeżać strony ( kliknąć w taką zakręconą strzałeczka po prawej stronie linku - "odśwież bieżącą stronę" )
POMAGA - sprawdziłam

[oma]

Witam...Jolitkę, Renię, Anielcię i Mireczkę...

Super ! Dzisiaj zjem dwa śniadania...
Jolitko - jak na niedzielę...wstałaś bardzo wcześnie.
U mnie był jeszcze środek nocy...
Pięknie dziękuję za aurę i śniadanie.
Reniu - przytulam i pocieszam.
Dobrze, że już jesteś z NAMI. Śniadanko "pyszniste" - dziękuję!
Anielciu - oszczędzaj "kościotrupka".
W parku są ławeczki... pozwól mu też posiedzieć.
Słoneczka zazdroszczę. U mnie, od wczoraj "mleko" za oknem.
Mireczko - nie zazdroszczę "remontowych atrakcji" w domu.(Za godzinę wpadnę pomóc.)
Myślę, że pod takim gorącym niebem - opaliłaś się tam "na heban".
Już biegnę na wątek potuptać za Tobą i nacieszyć oczy pięknymi zdjęciami z wycieczki.

Honorciu - z niecierpliwością oczekuję Twojego zięcia.
Dzięki NIEMU - zobaczymy Cię w Pasiece.

Pozdrowienia zostawiam i ...

[tina46]

Wszystkim w "Pszczółkowie"

Witam Jolitkę,Reginkę,Anielkę,Dziewiąteczkę,Omeczkę w niedzielne przedpołudnie,zaś Wszystkim co tu dziś przyfruną zostawiam pozdrowienia.

Jolitko dzięki horoskop.

Dziewiąteczko fotki super,miałaś okazję przeżyć wspaniałe chwile.Dzięki,że dzielisz się z nami fotkami.

Omeczko za link dziękuję.

Anielko dbaj o swój kręgosłup bo jego nie da się wymienić.

Reginko z całym szacunkiem dla Ciebie za przeżyte ciężkie chwile.

[saramata]

z mojego miejsca na ziemi,gdzie czarne chmury ,tylko na momencik pozwalają przebić się błękitowi nieba ..... na termometrze słupki rtęci nie wspięły się za wysoko ale powietrze jest parne ,ciężkie do oddychania ....zapewne winowajcą są wczorajsze obfite wręcz ulewne opady deszczu a wszystko wskazuje na to że i dzisiaj ich nie zabraknie
to tyle odnośnie dzisiejszej aury

Dobrej , udanej niedzieli wszystkim życzę

pozdrowienia zostawiam .....


ps.

Napisał jolita

Omeczko, Tineczko i Wodniczko!
Za podtrzymywanie "ducha" w pasiece ( obrazek - dziękuję )

szkoda że mój "duch" niezauważalny jest

Reginko jak miło ponownie spotkać Cię na wątku ... przytulam ,wierząc że powolutku pod dźwigniesz się psychicznie po ostatnich trudnych przeżyciach
Anielko dbaj o kościotrupek,bo on nie wymienny jest ale zaglądaj do pasieki,by opowiadać o samopoczuciu i zdawaj relację o sytuacji nad Twoim morzem
Honoratko czekamy niecierpliwie na Twój powrót z wiarą że zięć stanie na wysokości zadania i przywróci Twojego laptopa do stanu używalności
Omeczko mam nadzieję że po dwóch śniadankach nie przybędzie Ci tu i ówdzie oby mleczna aura szybko zniknęła i pozwoliła aktywnie spędzić czas na świeżym powietrzu
Dziewiątko pył,bałagan jak to podczas remontu bywa ale za parę dni w odświeżonej sypialni będziesz wypoczywać niczym królowa
Tino przyfrunęłam i pozdrowienia odwzajemniam

kończąc ten elaborat raz jeszcze wszystkim wymienionym i nie wymienionym wątkowiczkom pozdrowienia ślę

[Wodniczka]

Witam milutko nasze Pszczółkowo z królową na czele...Nasze pszczółki przebywają w różnych miejscach ..Mireczko piękne są te Twoje zdjęcia ..a jeszcze piękniejsze pozostały wspomnienia z wycieczki..
Ja też już odpoczęłam po wycieczce do Połczyna Zdroju.
W niedzielne popołudnie serdeczne życzenia wszystkim pozostawiam ..Miłej niedzieli życzę , ze słoneczkiem, bez ulewnego deszczu..

[jolita]

Dzisiaj 50719.jpg DZIEŃ BEZ KRAWATA. Jeśli którejś z Waszych "Połówek" zdarzyło się mieć (?) proponuję... rozwiązać!

[Anielka]

Witam ponownie.Spacerek zaliczony,bez siadania na ławeczce/mój" kosciotrupek "nie cierpi siedzenia,lubi albo chodzenie,albo leżenie a najlepiej czuje się w wodzie/.Obiadek zjedzony troszkę później,ale za to na kolację zjem tylko sałatkę z pomidorka z cebulką i oliwką.Ostatnio próbuję się przystosować do korzystania z laptusia na leżąco/przy takim stoliczku
, bo jest podnoszona na ukos jedna część/zrobię zdjęcie i pokażę/ale jakos nie bardzo mi to wychodzi.Muszę potrenować.I jeszcze wymodzić solidne podparcie pod kręgi szyjne.Ale mówią,że potrzeba jest matką wynalazków i coś wymyślę.
Saro kochana moja,nie przejmuj się takimi grobiazgami.Jolitka tak ma,raz zauważy Ciebie,innym razem mnie,czy kogoś innego.Cieszmy się,że zagląda,pisze i jest z nami.

Pozdrawiam,miłego wieczoru życzę.Spokojnej nocy oraz kolorowych snów.
A propos krawatów:czasami sie przydają

[joannap]

Witam pszczółki
Anielko parsknęłam śmiechem ,ale to naprawdę świetny sposób na odchudzanie

[alodia1949]

witajcie w pasiece

Anielko - też tak mam, ze najlepiej na leżąco się czuję (z chodzeniem kiepsko, może dlatego, że nie nad morzem?)
na tapczanie robię sobie gniazdo z poduszek i tak ni to siedzę, ni to leżę

Wodniczko - ale mily kawalek przyrody przywiozłaś z wycieczki
Dziewiątko - widać, że tam było gorąco
Saro - oby tylko powodzi nie było
Reniu - co zostało ze śniadania zjem na kolację, dzięki
Jolitce - nieustanne podziękowania za Pszczółkowanie
pozdrawiam pozostale Panie

[jolita]

[SIZE="3"Milutkie sercu wszystkie Pszczółeczki !
Przede wszystkim witam Reginkę bo "nic to" że mimo starań Omeczki i imieninowej fety Anieliczki okazało się że ' nie w tym rzecz się ma-cała" a istotne było nasze przyzwyczajenie do Twojej co-porannej obecności i świadomość Twoich trudnych obecnie dni...
Saro - przepraszam że tak źle odebrałaś moje zachowanie! Kilka razy dziennie jestem myślami przy Tobie - że nie wspomnę niedzieli - a to ilekroć podają w TV prognozę pogody. Ponadto częśto klikam w Twój "profil" by dać dowód pamięci o Tobie ale tam...'szlaban"...
Anieliczce dziękuję za dowód tolerancji a tak w ogóle: moje Drogie Pszczółeczki - mam problem z pisaniem do Was...Nie dość że oczy "nawalają" coraz mocniej to i Laptuś w ramach solidaryzowania się z moją starością wklepuje literki tylko te które chce.
Moje próby przechytrzenia obywatelki sklerozy wpisaniem na kartce co do kogo winnam... spełzają na niczym bo i z odczytaniem kłopot... (kiedyś znana byłam z wyraźnego pisma...i komu to przeszkadzało? ECH!)

WSZYSTKIE Pszczółki całuję - za obecność dziękuję,
za "biadolenie" przepraszam i do bytności zapraszam!

[jolita]

w "modnym" dziś temacie:


Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty - odpowiedziała.
- Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja przed zabiegiem chirurgicznym.

[jolita]

IGŁA RATUJE ZYCIE
Porada chińskiego profesora jak udzielić pierwszej pomocy ofiarom wylewu
Trzymaj w domu strzykawkę lub nawet zwykłą igłę do szycia lub prosta szpilkę.
To jest zdumiewające jak w nietypowy sposób można odwrócić skutki wylewu.
Kiedy dochodzi do wylewu, naczynia krwionośne w mózgu stopniowo pękają. Kiedy zdarzy ci się być świadkiem wylewu, nie panikuj.

Nie ma znaczenia, w jakim miejscu znajduje się chory. Nie ruszaj jej lub jego z miejsca, ponieważ naczynia krwionośne popękają. Pomóż choremu usiąść w bezpiecznym miejscu, aby zabezpieczyć przed ponownym upadkiem.
Jeżeli masz w domu strzykawkę z igłą (byłoby to najlepsze), to dobrze, jeżeli nie, to wystarczy igła do szycia lub szpilka.
Umieść igłę nad ogniem, aby ją wysterylizować. Następnie nakłuj czubki wszystkich 10-ciu palców
Nie ma specjalnego punktu akupunkturowego, po prostu nakłuj w odległości 1 mm od paznokcia.
Nakłuwaj, aż pokaże się krew.
Jeżeli krew nie zacznie wypływać, uciskaj opuszki palców chorego, aż do wypłynięcia krwi z nakłutych miejsc.
Kiedy wszystkie 10 palców już krwawi, poczekaj kilka minut. Chory powinien odzyskać przytomność w tym czasie.
Jeżeli usta chorego są wykrzywione - nacieraj uszy chorego aż staną się czerwone.
Następnie nakłuj płatki uszu dwukrotnie, aż wypłyną po 2 krople krwi z każdego płatka .
Poczekaj aż chory powróci do normalnego stanu I zabierz go wtedy do szpitala.
Jeżeli nie zrobi się tego co powyżej I chory jest zabrany przez pogotowie, to w czasie transportu od wstrząsów na drodze popękają naczynia krwionośne w mózgu.
Nauczyłem się, że upuszczanie krwi ratuje życie, od chińskiego lekarza Ha Bu Ting, który mieszka w Sun Juke. Następnie doświadczyłem tego w praktyce, dlatego też mogę powiedzieć, że metoda ta jest skuteczna w 100 %.
W 1979 roku uczyłem w Fung Gaap College w Tai Chung, pewnego popołudnia miałem wykład, kiedy inny wykładowca wpadł do mojej sali I w przerażeniu wykrzyknął: "Panie Liu, chodź natychmiast, nasz kierownik dostał wylewu." Natychmiast poszedłem na 3-cie piętro.
Kiedy zobaczyłem naszego kierownika, Pana Chen Fu Tien, był blady, jego mowa była bardzo niewyraźna, jego usta były wykrzywione - wszystkie objawy wylewu.

Natychmiast poprosiłem jednego ze studentów, aby pobiegł do najbliższej apteki I kupił strzykawkę, którą ponakłuwałem opuszki palców chorego.
Kiedy wszystkie 10 palców krwawiło (krople krwi wielkości ziarna grochu), nacierałem jego uszy. Po kilku minutach twarz pana Chen odzyskała kolor I pojawił się blask w oczach, ale jego usta ciągle były wykrzywione. Więc pociągałem jego uszy, aby napłynęła krew. Kiedy uszy były już czerwone , nakłułem płatki uszu dwukrotnie do pojawienia się dwóch kropli krwi na każdym uchu.
W przeciągu 3-5 min usta powróciły do normy I jego mowa stała się wyraźna.
Pozwoliliśmy mu odpocząć przez chwilę, a następnie podaliśmy mu filiżankę herbaty. Następnie sprowadziliśmy go na dol I zawieźliśmy do szpitala.

Pozostał w szpitalu przez noc, a następnego ranka powrócił na uczelnie na zajęcia. Wszystko powróciło do normy. Nie było żadnych zmian chorobowych. Zwykle ofiary wylewu cierpią z powodu nieodwracalnych pęknięć naczyń krwionośnych w mózgu w czasie transportu do szpitala, w wyniku czego nigdy nie powracają do pełnego zdrowia. Szczęśliwcy pozostają przy życiu, sparaliżowani do końca życia.

Jeżeli będziemy pamiętali o metodzie upuszczania krwi I rozpoczęciu ratowania życia natychmiast, w krótkim czasie ofiary wylewu będą uratowane I powrócą do normalnego życia w 100 %

[jolita]

: " POLSZCZYZNA" Mądrze gada, czy też plecie,ma swój język Polak przecie!Tośmy już Rejowi dłużni,że od gęsi nas odróżnił.Rzeczypospolitej siław jej języku również tkwiła...Dziś kruszeje ta potęga,dziś z angielska Polak gęga...Pierwszy przykład tezy tej:zamiast dobrze jest okej!Dalej iść śladami tymi,to nie twarz dziś masz a imydż...Co jest w stanie nas roztkliwić ?Nie życiorys czyjś, lecz siwi !Gdzie byś chciał być w życiu, chłopie?Nie na czubku, lecz na topie ...Tak Polaku gadaj wszędy!Będziesz modny... znaczy trendyi w tym trendzie ciągle trwaj,nie mów żegnam, mów "baj-baj"!Gdy ci nietakt wyjdzie spory,nie przepraszaj! Powiedz: Sory!A gdy elit chcesz być bliżej,to nie "Jezu" mów, lecz Dżizes ...Kiedy szczęścia zrąb ulepisz,powiedz wszystkim, żeś jest hepi!A co ciągnie cię na ksiuty?Nie uroda ich, lecz bjuty !Dobry Boże, trap się trap...Dziś nie knajpa już, lecz pab!No, przykładów dosyć, zatem trzeba skończyć postulatem,bo gdy język rani uszy,to jest o co kopie kruszyć!więc współcześni poloniściwalczcie o to, niech się ziści:Żeby wbrew tendencjom modnympolski znów był siebie godny!Pazurami ! Wet za wet !Bo do d... będzie wnet...Post Scriptum:Angielskiemu nie ubędziekiedy Polski Polskim będzie

[jolita]

Przepraszam - więcej nie będę (dzisiaj!)
....................................

[jolita]

znowu jestem ale to: NOWE DZIŚ:Księżyc w znaku Barana
Zajmij się zaległymi sprawami, zaplanuj zawodowe posunięcia na następne tygodnie. W uczuciach postępuj ostrożnie, unikaj kłótni i nie domagaj się zbyt agresywnie swoich praw. Proś o pomoc, zamiast poganiać i krzyczeć na innych. Jedz więcej białka, unikaj tłuszczów, wybierz na obiad chude mięso lub ryby. Wykonuj ćwiczenia siłowe i rehabilitacyjne.