|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#1101
|
||||
|
||||
Dwóch więźniów rozmawia:
Ile dostałeś? piętnaście lat? Za co? Za pomoc medyczną. Jak to? Teściowa miała krwotok.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1102
|
||||
|
||||
Przychodzi kobieta do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, mam wstydliwy i nieco dziwny problem. Otóż na wewnętrznej stronie ud pojawiły mi się ostatnio tajemnicze, zielone koła. Lekarz kazał jej się rozebrać, obejrzał dokładnie opisane miejsce, po czym zapytał: - Ma pani kochanka Cygana? - Tak, skąd pan wie? - zapytała zawstydzona nieco kobieta. - Proszę mu powiedzieć, że te kolczyki nie są złote. *************************** Dwaj znajomi spotykają się na ulicy. - Cześć, skąd idziesz? - Od dentysty. - Ile ci wyrwał? - Pięćset złotych. *************************** Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, karmię mojego chłopa kluchami, aby nabrał sił i więcej mógł, no, wie pan, co... - Droga pani. Od krochmalu, to tylko kołnierzyk stoi. |
#1103
|
||||
|
||||
Doktorze, pięć lat temu doradził mi pan znakomity sposób na reumatyzm - unikać wilgoci. Jestem wyleczony!
znakomicie! To z czym pan przyszedł? Chciałbym tyko zapytać, czy mogę się już wykapać?
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1104
|
||||
|
||||
Dzwoni tato do córki będącej na studiach w Irlandii .
-Cześć córeczko , co słychać? Zostałam prostytutką , tato ! Co takiego ? Jak mogłaś , Ty szmato , Ty k.... , Ty ......itd. Ależ tato ! Tato czy wiesz ile ja teraz mam ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca . Jeżdżę Jaguarem . Siostrę zapraszam na wakacje a Wam z mamą opłaciłam miesięczne wakacje na Majorce i kupiłam najnowszą Omegę - już tam czeka na Was .... -Czekaj , czekaj ....... to kim mówisz zostałaś ? - Prostytutką ! Aaaaaaaaa to przepraszam , bo ja zrozumiałem że protestantką |
#1105
|
||||
|
||||
Przychodzi do lekarza facet cały pogryziony.
-Co się panu stało?! -Wróciłem do domu trzeźwy i pies mnie nie poznał ----------------------------- Dowcip z 2010 roku ,z tegoż wątku/ dodał Kangur/ Matka przyprowadziła swoją osiemnastoletnią córkę do lekarza, informując go, że córka nieustannie cierpi na mdłości. Lekarz po zbadaniu córki stwierdził, że jest ona mniej więcej w czwartym miesiącu ciąży. - Co też pan mówi, panie doktorze, moja córka nigdy nie miała do czynienia z żadnym mężczyzną! Prawda, córeczko? - Prawda, nawet się nigdy nie całowałam - zapewniła córeczka. Lekarz bez słowa podszedł do okna i zaczął intensywnie wypatrywać w dal. - Panie doktorze, czy coś nie tak? - pyta po pięciu minutach zaniepokojona mamuśka. - Nie, nie! Po prostu w takich wypadkach zazwyczaj na wschodzie ukazuje się jasna gwiazda i przybywa trzech króli. No więc stoję i czekam... Ostatnio edytowane przez elizka : 12-01-2019 o 19:03. |
#1106
|
||||
|
||||
Dwaj dygnitarze spacerują nad Wisłą. Słyszą, że ktoś wzywa ratunku. podbiegają i jeden z nich pyta tonącego, czy jest partyjny.
Tak - odpowiada walczący o życie człowiek. Gdy zaczyna szybko zrzucać ubranie, by udzielić pomocy, ten drugi natomiast perswaduje: daj spokój, to kłamczuch. Gdyby rzeczywiście należał do partii, to i pływać by się z pewnością już dawno nauczył.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1107
|
||||
|
||||
Mały Jasio płoszy gołębie "
Spierdalać , spierdalać ...... Na to dziadek Jasia : - Jasiu , nie wypada tak brzydko mówić . wystarczy jak powiesz : " a sio, a sio " i patrz jak spierdalają |
#1108
|
||||
|
||||
Mamo, mamo- woła Jasiu na podwórku. Czego, chcesz - krzyczy kobieta wychylając się przez okno.
A nic, chciałem pokazać kolegom że, masz zeza...
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1109
|
||||
|
||||
Do pokoju wchodzi strasznie pobity hrabia.
- Hrabio, co się panu stało?! - pyta Jan. - Dostałem w twarz od barona. - Od barona? Przecież to chucherko! Musiał mieć coś w ręku! - Miał. Łopatę. - A pan, panie hrabio? Nie miał pan nic w ręku? - Miałem. Lewą pierś żony barona. Piękna rzecz, nie przeczę, ale do walki zupełnie się nie nadaje.
__________________
Ryszard |
#1110
|
||||
|
||||
Ryszardzie ta pierś baronowej super
Pani pyta Jasia : Jasiu powiedz jakieś zdanie w trybie oznajmującym . - Koń ciągnie wóz . Brawo ! A teraz przekształć to zdanie tak aby było w trybie rozkazującym . - Wio ..... ********************* a teraz z innej beczki W czasie przesłuchania na policji : Obywatelu , skąd macie tyle pieniędzy ? - Z szafki . - A kto je tam wkłada ? - Moja żona . - A skąd żona je ma ? - Ja jej daję . - A wy skąd macie ? - Obywatelu oficerze śledczy , już mówiłem : z szafki . |
#1111
|
||||
|
||||
__________________
W życiu bywają noce i bywają dnie powszednie, a czasami bywają też niedziele. (Maria Dąbrowska) |
#1112
|
||||
|
||||
Witam- i po śląsku dowcip...
Nojlepszo robota to cień w sztaple układać.(znaczy) Położyć się w cieniu. ---------------------- Wyjebana-w lesie: - Wyje pociąg w lesie.
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1113
|
||||
|
||||
Przychodzi baba do lekarza
- Panie doktorze w uszach mi coś gra i gra -A słyszy pani jak ktoś śpiewa? - Tak. - Siostro!!! Pani powie Kowalskiej żeby nie śpiewała przy sprzątaniu i przestała się bawić narzędziami w zabiegowym. ` `` ` ` ` ` ``````````````````` Pewien pan dostał zaproszenie na poważny koncert w Filharmonii. Problem jednak w tym, że kompletnie nie wiedział, gdzie jest ta filharmonia. Więc jeździ po mieście w kółko, ale nikt nie potrafi mu pomóc. Nagle spostrzega idącego - choć nieco chwiejnie - gościa z futerałem na altówkę . Otwiera okno i krzyczy: - Panieee! Jak się dostać do filharmonii!? A muzyk odpowiada: - Ooooo... trzeba ćwiczyć, duuuużo ćwiczyć... |
#1114
|
||||
|
||||
Jak zajączek chciał kupić serek?
Dziń dobry, dziń dobry jes syjek, nima dzinkuja dowidzynia. na drugi dziń zaś poszol do sklepu i pado tak: dziń dobry, dziń dobry, jes syjek,-- słuchej zajaczku jak jeszcze raz powiesz syjek a nie serek- to ci uszy do stoła przybija. No za jakiś czas zaś poszedł do sklepu zajączek i, dziń dobry, dziń dobry są gwoździe nima a, syjek/
__________________
Eugeniusz. P.. Jak szybko mija czas.. |
#1115
|
||||
|
||||
-Mamo halo,
nie wyobrażasz sobie co się stało! Strasznie się pokłóciliśmy! Coś okropnego! -Nie denerwuj się córeczko,spokojnie. W każdej rodzinie od czasu do czasu zdarzają się nieporozumienia i konflikty. - No,wiem mamuniu..ale co ja mam zrobić z trupem? |
#1116
|
||||
|
||||
- Synek do mamy; - Mamo, a mi się chce sikać!
To idź się wysikaj, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać. - Następnym razem: - Mamo, mi się chce gwizdać! To idź sobie pogwizdać. W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie. Dziecko budzi się w środku nocy i mówi: - Dziadku, mi się chce gwizdać! Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc. - Ale mi się naprawdę chce mocno gwizdać! Nie wolno, bo wszystkich pobudzisz. - Ale ja już nie mogę! To zagwiżdż mi tak po cichutku do ucha. |
#1117
|
||||
|
||||
Witam
U mnie za oknem ponuro i deszczowo
więc troszkę humoru ma dobry początek dnia - Czym czyścisz okulary? - ściereczką. - I ja ściereczką, ale nie schodzi. - A czym nasączasz? - Niczym, po prostu chucham. - Ja też...a co pijesz? **************************** Przychodzi baba do lekarza z okularami na brzuchu. Lekarz się pyta: - Dlaczego ma pani okulary na brzuchu? - Sam pan mówił, że mam ślepą kiszkę **************************** Okulista zasiadający w komisji wojskowej pyta poborowego - Czy widzicie tam jakieś litery? - Nie widzę. - A widzicie w ogóle tablicę? - Nie widzę. - I bardzo dobrze, bo tam nic nie ma! **************************** Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie, wpadło mi coś do oka! Po chwili dodaje: - A nie, to tylko źrenica. **************************** Chłopak mówi do dziewczyny: -Kochanie, czy wiesz, że w tych nowych okularach wyglądasz nie najlepiej???? -Przecież ja nie mam żadnych okularów!!! -Ale ja mam. **************************** Przychodzi baba do okulisty, a okulista pyta: - Od kiedy ma pani zeza? - Odkąd moje wnuki bliźniaki zaczęły raczkować |
#1118
|
||||
|
||||
paka paka p0aka
sedzimir se strzelil szesciopaka to zawsze mowi mi zona jak biore kolejne piwko ;-) |
#1119
|
||||
|
||||
- Janie, czy cytryna ma nóżki?
- Nie, panie hrabio. - Psiakrew, znowu wcisnąłem kanarka do herbaty. |
#1120
|
||||
|
||||
Stasieńko dzięki za ponowne hi,hi,hi /wspomnieniowo z tego wątku/
Cytat:
Lubię czytać posty w tym wątku |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Co śmieszy seniora? cz. IV - złote myśli i inne mądrości ludowe | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 701 | 25-04-2011 13:52 |
Prima Aprilis - najlepsze (i nie tylko) żarty | Ewunia | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 2 | 01-04-2011 08:32 |
Co śmieszy seniora cz. III - anegdoty, dowcipy, obrazki... :)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 525 | 21-09-2010 16:24 |
Co śmieszy seniora cz.II - angdoty, dowcipy, chumory... :-)) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 539 | 28-01-2010 14:10 |
Co śmieszy seniora - anegdoty, dowcipy, rzarty :-) | zenio | Humor, zabawa - wątki archiwalne | 512 | 15-06-2009 18:27 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|