Granice tolerancji cz IV

[Mar-Basia]

Obrazy Hitlera na sprzedaż. Aukcja 9.2.2019!





Gratka dla kolekcjonerów. Piec obrazow Adolfa Hitlera wraz z przedmiotami należącymi do niego trafia pod mlotek na aukcji w Niemczech, organizowanej przez niemiecki dom aukcyjny Weidler,a. I to nie byle gdzie ale w Norymberdze – miejscu kultu nazizmu!








Niemieckie prawo nie zakazuje sprzedaży obrazów Hitlera o ile nie ma na nich nazistowskiej symboliki. Za każdym jednak razem aukcja tego typu obrazów jest źródłem dylematów etycznych. Według menedżerki domu aukcyjnego w Norymberdze stanowczo oddziela on czas, w którym Hitler był artystą od tego, kiedy stał się on dyktatorem łamiącym prawa człowieka.


https://culturebox.francetvinfo.fr/p...#xtor=EREC-15-[Quotidienne]-20190209-[actu]&pid=726375-1438186750-eaaa44eb

http://artdaily.com/news/111206/-Hit...n#.XGAB4VVKiM8


Niemiecka etyka!
Gdyby w Polsce dom aukcyjny wpadl na taki pomysl - komentarze wrogich nam mediow nie mialyby konca. O reakcji Izraela, Kongresu Zydow Amerykanskiech juz nie wspomne. Polecialyby w ruch noty dyplomatyczne.

[barbara-krasowska]

Nie rozuiem co jest w tym kontrowersyjnego. Mieli je spalic bo są autorstwa Hitlera? Jak dla mnie są one doskonalym dowodem na to, że autor najwiekszego bestialstwa w dziejach ludzkości z jakiegos powodu zyskal poparcie spoleczne i w prywatnym życiu jawił się jako zwykły człowiek, co tworzy przerażający, ale prawdziwy kontrast i przestroge.

[nutaDo]

Kilkaset osób bierze udział w warszawskim proteście rodziców przeciwko deklaracji LGBT+. Uczestnicy domagają się od prezydenta stolicy wycofania się z zapowiedzi wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej opartej na standardach WHO. Protestujący przynieśli transparenty z hasłami: "Stop manipulacji, dewiacji, pedofilii", "Stop LGBT", "Wychowanie tak, indoktrynacja nie", "Nie róbcie z polskich szkół sodomy", "Ręce precz od naszych dzieci".

Nie bierze pod uwagę, że wprowadzenie dodatkowych treści do nauczania szkolnego wymaga zgody rodziców. https://niezalezna.pl/263591-quotrec...eklaracji-lgbt

Doprawdy trudno zrozumieć manipulowanie dewiacjami seksualnymi, szczególnie wśród dzieci.
W jaki sposób chronić nasze dzieci przed takimi działaniami?

[nutaDo]

W szkołach trwa brutalna nagonka na nauczycieli, którzy decydują się złamać strajk i pomóc uczniom w egzaminach. W Legnicy na korytarzu ustawili się w szpalerze nauczyciele ubrani na czarno w kamizelkach odblaskowych. Tak ,,witali'' nauczycieli rezygnujących ze strajku.

Podobnie było w Sosnowcu, gdzie ubrani ,,żałobnie'' nauczyciele ustawili się przy wejściu jednej ze szkół. Milcząc witały osoby, które - z poza placówki - zgłosiły się do pracy przy nadzorze egzaminów gimnazjalnych.

Surowo ocenił to prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński. ,,Zdjęcie kojarzy się z najgorszymi czasami w polskiej historii. Takie traktowanie osób, które przyszły do szkoły po to, aby umożliwić uczniom przystąpienie do ich pierwszego w życiu egzaminu, szokuje. Wspieramy nauczycieli i będziemy to robić nadal, dlatego mamy nadzieję, że był to jednostkowy przypadek'' - powiedział. http://www.fronda.pl/a/strajk-dobrow...le,125001.html

Nie rozumiem tylko dlaczego zamazane są twarze "bohaterskich nauczycieli", którzy w interesie Uczniów-dzieci walczą o pensje w wysokości 8.000,- zł.

[nutaDo]

..."Dać 1000 zł wszystkim nauczycielom to dać podwyżki tym, którzy ciężko pracują i tym, którzy w ogóle nie nadają się do zawodu i nie powinni nigdy pracować w szkole. Podwyżki dla wszystkich nauczycieli w jednakowej wysokości to podtrzymywanie niskiej jakości edukacji. Z moich szacunków wynika, mówię to teraz jako publicysta, a nie jako naukowiec, że około 35 proc. pracujących jako nauczyciele nie nadaje się do zawodu. Znaleźli się tam przez przypadek.
System edukacji w Polsce zasługuje na natychmiastowe rozwiązanie i stworzenie od nowa...".

prof. Aleksander Nalaskowski, profesor pedagogiki - UMK Toruń, przez 25 lat był dyrektorem szkoły.
https://wpolityce.pl/polityka/438671...jest-szantazem

I tu jest sedno problemu .
Nikt ze strajkujących nie mówi o prawdziwych problemach
w szkolnictwie.

[oliku]

Większość tych różnych strajków jest chyba sterowana zewnętrznie.

[waclaw46]

nutaDo napisała-I tu jest sedno problemu .
Nikt ze strajkujących nie mówi o prawdziwych problemach
w szkolnictwie.

Jeżeli ty widzisz problemy w szkolnictwie to ci co rwali się do rządów też powinni ten problem znać. Przez trzy lata bałaganu w szkolnictwie "reforma dla reformy" i robienia wody w mózgu elektoratowi że się jest kompetentnym i temat się zna.

Brak konsultacji przepisów prawa z tymi dla których jest tworzone ,brak profesjonalizmu u polityków stojących na czele resortów to niedomagania które przekładają się na decyzje które nasz kosztują i za które przyjdzie nam zapłacić obniżeniem stopy życiowej .

Potrzebny był strajk by seniorzy mogli napisać że problem jest wam znany.To kogo wybieracie zastanówcie się , i ruszcie się na spotkania wyborcze i powiedzcie jakie są problemy w kraju tym na których głosujecie. Obniżenie poziomu wiedzy może być celem bo głupim narodem można rządzić przez wieki .
Módlmy się o deszcz! Skorzystajmy ze starych, katolickich modlitw ... zacznijcie wreszcie samodzielnie myśleć .
Kariery jak w powieści z II RP , kłania nam się Tadeusz Dołęga-Mostowicz .

[pluto37]

Napisał oliku

Większość tych różnych strajków jest chyba sterowana zewnętrznie.

możesz mieć słuszną rację. Szczególnie kiedy wyksztacona na studiach kobita tyrając w szkole z gówniarzerią przynosi do domu robotę i g.....ną wypłatę.
To chłop ślubny musi ją sterować z zewnątrz, żeby wołała o wyższą pensję, albo poszła na kasę w markecie, zrobiła dokształt i poszła do jakiegoś urzędu, a może nawet wstąpiła do partii i na jakąś fuchę w państwowej spółce się załapała.
taki doktor .... podobnie. Zamiast tyrać jak senatmarszał na "K" dla idei też chce kasiorę i koleżeństwo też...

Jak śmią..... szczególnie kiedy dobrobyt kwitnie i szmal na świnie i bydło plus jest w/g władcy.
I masz rację. To musi być robota z zewnątrz.

[nutaDo]

Wacław46 - nie pouczaj, tylko uwaznie poczytaj w tekstach protestu.
Zawsze pewnej grupie pasują jakiekolwiek protesty, byle dotyczyły obecnej kadencji Rządu.

Powodzenia!

[pluto37]

Napisał nutaDo

Zawsze pewnej grupie pasują jakiekolwiek protesty, byle dotyczyły obecnej kadencji Rządu.

Powodzenia!

masz rację!
PEWNEJ GRUPIE ktora prostestowała wrzeszcząc BOLEK TY .../cenzor/. ODDAJ MOJE STO MILIONÓW!!!!
pasowało.
I tyczyło to "pasowanie" elementów obecnego rządu. I nawet kukłę palili.
No i co byś w prawdzie się wzniosła to wspomnij, że za poprzedniego rządu też protesty były i też PASOWAŁY pewnej grupie i zapewne wiesz, że tą grupą kierował niejaki KACZYŃSKI.

[Vika]

Napisał waclaw46

Przez trzy lata bałaganu w szkolnictwie "reforma dla reformy" i robienia wody w mózgu elektoratowi że się jest kompetentnym i temat się zna.

Brak konsultacji przepisów prawa z tymi dla których jest tworzone ,brak profesjonalizmu u polityków stojących na czele resortów to niedomagania które przekładają się na decyzje które nasz kosztują i za które przyjdzie nam zapłacić obniżeniem stopy życiowej .

Potrzebny był strajk by seniorzy mogli napisać że problem jest wam znany.To kogo wybieracie zastanówcie się , i ruszcie się na spotkania wyborcze i powiedzcie jakie są problemy w kraju tym na których głosujecie.
Obniżenie poziomu wiedzy może być celem bo głupim narodem można rządzić przez wieki .

I skąd to-Wy? Ty Wacławie nie głosowałeś na te cudowne reformy w 1999r.?

Trzy lata? A nie wcześniej była cudowna reforma likwidująca potrzebne szkoły zawodowe i komplikująca cały system?https://www.monitor.edu.pl/analizy/s...1990-2015.html

szmal na świnie i bydło plus jest w/g władcy.

Nauczycielom się nie dziwię, od zawsze nie byli na bieżąco z przepisami,ale Ty Pluto, masz wiedzę bo czasem czytam Twoje żartobliwe wpisy, więc wiesz z jakiego budżetu ów szmal na świnie i bydło.Na wszelki wypadek jednak podaję odnosnik;
http://www.farmer.pl/finanse/dotacje...oku,85051.html

NutaDo, masz rację,od początku kadencji tego rządu nie ma spokoju,bez przerwy kłody pod nogi ,więc nawet trudno określić jakby to było gdyby pozwolono spokojnie działać.
Bez przerwy szarpanina i strajki. Pewnie mnie posądzą o interesowność;otóż zyskałam jako emerytka chyba najmniej,ale nie mam pretensji,z próżnego i Salomon nie naleje.

[pluto37]

[quote=Bess][b][

Nauczycielom się nie dziwię, od zawsze nie byli na bieżąco z przepisami,ale Ty Pluto, masz wiedzę bo czasem czytam Twoje żartobliwe wpisy, więc wiesz z jakiego budżetu ów szmal na świnie i bydło.Na wszelki wypadek jednak podaję odnosnik;

Bess!
mądry polityk nie klepie byle czego po bylejakim posiłku.
Jak się najpierw klepie a potem liczy to skutki są takie że lud chce więcej, bo przecież JEST!!!
Wspomnij, że za kryzysu światowego - czym się raczej nie pamięta - zamrożono płace, nowelizowano budżet żeby nie iść choćby drogą Estonii gdzie cięto emerytury i pensje.
Ale nikt w rządzie nie mówił że jest świetnie.
a dziś? tu pół miliarda na Czartoryskich, tam dla Rydzyka, kolejne na Fundację Narodową, na TVP na śmigłowce i różne takie zabawy, to nie ma się co dziwić i szukać wrogich sił, że kolejne grupy też chcą, bo widzą, że jest czego i ....IM SIĘ TEŻ NALEŻY.

a co do tych prosiaków + to przecie w oryginalnym spiczu wielki mówca nie powiedział, że to ze szmalu UE.
I że to z tej puli która na rolnictwo będzie mniejsza i że jak te stówę plus dopłacą, to innemu chłopu czegoś nie wypłacą.
chyba, że wydrukują jak za Gierka.... bo cudów nie ma.

[pluto37]

[quote=Bess]

Trzy lata? A nie wcześniej była cudowna reforma likwidująca potrzebne szkoły zawodowe i komplikująca cały system?

i jeszcze słowo o tych szkołach.
koło mnie jest -jak była - szkoła zawodowa. Kształcą budowlańców, mechanikówi czort wie jakich fachów.
I weź pod uwagę, że wiele z tych znikniętych szkół to były szkoły przyzakładowe. I to w intereresie firm powinno być utrzymywanie tego typu kształcenia na jakie jest zaotrzebowanie.

[waclaw46]

Bess napisał- Trzy lata? A nie wcześniej była cudowna reforma likwidująca potrzebne szkoły zawodowe i komplikująca cały system?https://www.monitor.edu.pl/analizy/s...1990-2015.html

Bess pisz na temat obecnej edukacji ,nie twórz "poezji" nie interesuje mnie co było wcześniej , Morawiecki pełni władzę w tym Rządzie i jest z tego rozliczany.

Strajk nauczycieli to dzień dzisiejszy i sprawy edukacji powinny być sprawami priorytetowymi rządu który obecnie sprawuje władzę . Obecny premier skończył historię przygotowując się do pracy nauczyciela ,problemy edukacji powinien znać.Kończył też kursy dla działaczy partyjnych z zakresu ekonomi.

Bess przejedz się do Finlandii ,Singapuru USA WB ,zobacz jak działają ich systemy edukacyjne i pomóż tym dyletantom dyletantom z nadania partyjnego PiS jeżeli masz pojęcie o edukacji.

NutaDO napisała Wacław46 - nie pouczaj, tylko uwaznie poczytaj w tekstach protestu.
Zawsze pewnej grupie pasują jakiekolwiek protesty, byle dotyczyły obecnej kadencji Rządu.

NutoDo Ggranice tolerancji IV ...., myślę że nie chodziło Tobie w nazwie tego wątku o Rząd Morawieckiego.
Czy strajk nauczycieli był legalny czy też nie? Czy związki zawodowe mogą protestować i czy pluralizm związków zawodowych jest dopuszczalny przez obecną władzę post solidarnościową z ciągotami do CRZZ. Czy Rząd powołał grupę specjalistów do spraw reformy całościowej oświaty bo temat jest gorący i przeprowadził konsultację z zainteresowanymi. ??
Rząd tworzy niechlujne ustawy na kolanie bez określania kosztów zmian zlikwidował trójpodział władzy na ustawodawczą,wykonawczą i sądowniczą , podstawę demokracji.

NutaDo otwórz oczy i zastanów się za jakimi zmianami byłaś
w 1989 ?? Nie słyszałem by w Korei Północnej były jakieś strajki.Przejrzyj na oczy ,albo walcz by rozganiano strajki koniec tolerancji , seniorzy SC biorą sprawy w swoje ręce..

[pluto37]

Napisał waclaw46

[S
Bess przejedz się do Finlandii ,Singapuru USA WB ,zobacz jak działają ich systemy edukacyjne i pomóż tym dyletantom dyletantom z nadania partyjnego PiS jeżeli masz pojęcie o edukacji.

WACIU DROGANASZA.
Zanim zaproponujesz komuś wycieczki edukacyjne to może samodzielnie i osobiście sprawdź na czym te systemy polegają.
One się mają tak do siebie jak twój WUML i OChP do Sorbony i MIT.

a wracając do tematu to zmian systemowych nie robi na łapu-capu i w tempie dziś na jutro, a na dodatek przez tych
co zdemolowali istniejący bo .....jakimś państwu zachciało się nie wysyłać 6 latków do szkoły.

[nutaDo]

Wszyscy wiemy jak konieczne są reformy w szkolnictwie, i przywracanie autorytetu tym, którzy mają uczyć i być przykładem. No, nie jest jednak wzorem do naśladowania sięganie do metod, gdzie zagrożony jest start młodego pokolenia.
Dlatego zawzięta postawa pana, byłego nauczyciela, kwalifikuje się do ukarania, aby właśnie ten nauczycielski autorytet ratować.

[nutaDo]

W czerwcu 2018 roku niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż urzędników państwowych obowiązuje zakaz strajkowania. Dotyczy to też nauczycieli, którzy w Niemczech prawie wszyscy mają własnie taki status.
https://nczas.com/2019/04/08/niemiec...il-ich-skarge/

[waclaw46]

nutaDo - Czy gdzieś poza Niemcami obowiązuje nauczycieli zakaz strajku ? Czy w ostoi demokracji USA jest też zakaz strajku nauczycieli?
Jakie są obecnie płace nauczycieli w Niemczech ? na których ty się chcesz wzorować.

NutoDo po co ludzie strajkują ? po to że nie mogą w sposób obowiązujący w prawodawstwie danego kraju jako grupa zawodowa porozmawiać z rządzącymi.Strajk z natury musi być uciążliwy dla ogółu bo na tym to polega.Ludzie wspierając pierwszą Solidarność też to robili , dojście do pracy kiedy np. strajkowała komunikacja było uciążliwe dla ogółu ,to pamiętamy.Temat edukacji jest wałkowany od czasu do czasu i nic się w tym nie robi a tylko " łata dziury" i dla tego obarczyłem za strajk tą ekipę rządzącą . Nauczyciele to nie bydło i należy z nimi rozmawiać a nie robić uniki czy proponować rozmowy na Stadionie Narodowym .

Różnice pomiędzy systemem szkolnictwa Finlandia-Polska czy innymi krajami opracowania , znajdziecie też w Sejmie i u swoich posłów z komisji sejmowej.http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/age...8&KodKom=EN M
1. Obowiązkowa edukacja rozpoczyna się w 7. roku życia (najpóźniej w Europie) i kończy, gdy dzieci mają 16 lat. Dzieci nie noszą mundurków a do nauczycieli zwracają się po imieniu. Klasy są małe, liczą średnio 15-20 uczniów. W początkowych latach nauka przypomina zabawę nakierowaną na naukę pisania i czytania. Wszyscy otrzymują darmowe przybory szkolne, podręczniki i posiłki w stołówce. Większość szkół to szkoły państwowe, a w nielicznych szkołach prywatnych czesne opłaca państwo.
2. Czas spędzany w szkole jest krótki, uczniowie mają za to długie wakacje. Pomiędzy 7 a 14 rokiem życia fińskie dziecko spędza na zajęciach lekcyjnych przeciętnie 706 godzin rocznie (w Polsce 746). Średnia OEC to 850 godzin. Wakacje w sumie trwają tu 10-11 tygodni w roku.
3. Edukacja jest nastawiona na wspieranie twórczego działania, szuka się dobrych stron ucznia i zachęca do pogłębiania swoich zainteresowań. Nie klasyfikuje się też uczniów pod względem poziomu wiedzy czy umiejętności.
4. Współzawodnictwo ograniczone jest do minimum – w fińskich szkołach do 16. roku życia dzieci nie zdają żadnych egzaminów. Jedna trzecia przedmiotów w szkołach średnich wybierana jest według uznania. Uczniowie sami decydują również o tym, które z tych przedmiotów będą zdawać na egzaminie dojrzałości.
5. Brak rankingów szkół – zamiast inwestować w publikowanie rankingów szkół, rząd woli postawić na edukację nauczycieli. Finowie wychodzą też z założenia, że jeśli szkoła nie została zamknięta, to znaczy, że jest dobra.
6. Wszystkie dzieci uczą się razem, nie ma podziału na silniejszych i słabszych uczniów. Nie ma także programów wyławiania i odrębnej pracy ze szczególnie uzdolnionymi uczniami a funkcjonuje – wyłącznie równanie w górę.
7. Udzielanie płatnych korepetycji jest zakazane, a każde dziecko otrzymuje dodatkową pomoc w nauce w ramach zajęć szkolnych. Finowie tłumaczą to tym, że od edukacji jest szkoła.
8. Nauczyciel współpracuje z uczniem na zasadach partnerskich, raczej nie spotyka się tu tradycyjnego w modelu frontalnego, które uznawane jest za najmniej efektywne.
9. Edukacja pedagogiczna w Finlandii jest traktowana niezwykle poważnie a sam zawód nauczyciela jest jednym z najbardziej pożądanych wśród młodych Finów. Co więcej, bardzo trudno zostać nauczycielem, a proces rekrutacji jest wyjątkowo rygorystyczny. Przyjętych na studia pedagogiczne zostaje około 1/10 kandydatów. Nauczyciel ma bardzo wysoki status w społeczeństwie fińskim, porównywalny ze statusem lekarza. Pracuje 4 godziny dziennie i ma obowiązek poświęcić 2 godziny w tygodniu na rozwój zawodowy. Szkolenia dla nauczycieli są tu w 100 proc. finansowane przez państwo. Fiński rząd inwestuje w sumie 30 razy więcej w rozwój zawodowy swoich nauczycieli, niż w badania wydajności nauczania i osiągnięć uczniów w szkole.
10. A teraz przyjrzyjmy się temu, co dzieje się w Polsce. Zmęczeni, przeładowani i niedowartościowani nauczyciele, którym brakuje przede wszystkim kompetencji interpersonalnych i motywacji do pracy. Studia pedagogiczne nie budują prestiżu, dobór studentów odbywa się na podstawie wyników egzaminu maturalnego. Nie bada się kompetencji społecznych, nie przygotowuje i nie poszerza się ich również w trakcie 5-letniej edukacji. Nauczyciel, który kończy studia jest przygotowany do zawodu merytorycznie, ale brakuje mu (zazwyczaj) kompetencji psychologicznych, co prowadzi do szybkiego wypalenia i bezradności wobec kontaktów z uczniami.
Systemowe podejście do edukacji i minimalna kontrola pracy nauczycieli – dozór nad pracą wykonywaną w fińskich szkołach jest minimalny, a wszelkie tradycyjne formy kontroli pracy nauczycieli zlikwidowano z początkiem lat 90. ubiegłego stulecia. Zrezygnowano z inspektoratu szkolnego, szczegółowego programu nauczania dla całego kraju, oficjalnie zatwierdzanych materiałów dydaktycznych, tygodniowych planów bazujących na nauczanych przedmiotach, ale też dzienników, w których do dziś polscy nauczyciele skrzętnie zapisują, czego nauczali w danej godzinie. Wszystko to sprawia, że nawet drastyczna zmiana władzy w państwie nie ma szans wpłynąć na to, jak funkcjonuje szkoła. W Polsce każdy rząd wprowadza nowe reformy, które nie są kontynuacją poprzednich, a raczej ich zaprzeczeniem. Zmiany ministerialne odbijają się mocno na samej szkole, a nauczyciele nie są w stanie za nimi nadążyć. Budzi to chaos, zamieszanie i sporą frustrację.

[pluto37]

Napisał nutaDo

Wszyscy wiemy jak konieczne są reformy w szkolnictwie, i przywracanie autorytetu tym, którzy mają uczyć i być przykładem. No, nie jest jednak wzorem do naśladowania sięganie do metod, gdzie zagrożony jest start młodego pokolenia.
Dlatego zawzięta postawa pana, byłego nauczyciela, kwalifikuje się do ukarania, aby właśnie ten nauczycielski autorytet ratować.

masz rację z reformami tylko że zmiany powinny być nie w systemie przewracania wszystkiego do góry nogami, a systematyczne.
zauważ, że nawet system gimnazjów nie zdążył się ....uleżeć.
Dodaj do tego cały cyrk ze zmianami podstaw progamowych itd.

No i nauczycielskie protesty nie były o zmiany systemu dukacyjnego, tylko o .....wypłaty poborów na wyższym poziomie.
Bo jak ktokolwiek chce zmusić nauczycieli - ludzi po studiach szczególnie mat-fiz - żeby zamiast iść do przemysłu, banków itp - szli do szkoły /albo kilku naraz/ bo nie mają tylu godzin w jednej, żeby jakoś z tego wyżyć.

No i kto ma to wszystko finansować? państwo? samorządy? czy prywatnie? Ilu uczniów ma być w klasie i jakie jej usprzętowienie, jaka samodzielność szkoły i jak rozliczyć ucznia z wiedzy....itd

i może skup się na systemie, a nie jakimś panu nauczycielu, który ci się nie podoba.
Strajkowali w dziesiątki tysięcy, a nie w kilku pojedyńczo.

[waclaw46]

NutoDo piszesz : Dlatego zawzięta postawa pana, byłego nauczyciela, kwalifikuje się do ukarania, aby właśnie ten nauczycielski autorytet ratować.Odpowiedź z Cytowaniem

Ja nie zjmuję się "kwiatuszki pierduszki " jak to lubi nazywać piszących trzy po trzy Wankabor niektórych seniorów cierpiących na przerośnięte ego by na forum zaistnieć.Starajmy się patrzeć na sprawy bez szczególnej emocji i nie brońmy nieudolnych polityków przed słuszną krytyką.W sieci są dostępne dane i trzeba umieć z nich korzystać.Dla tego ważna jest edukacja bo mając tekst w języku angielskim należy sobie z nim dać radę.

Dane pochodzą z raportu "Teachers and School Heads Salaries and Allowances in Europe", przygotowanego przez EURYDICE, czyli Sieć Informacji o Edukacji w Europie. Rok 2014
Cypr - od 23 646 do 51 722 euro, czyli 99 313 - 217 232 zł
Czechy: od 8900 do 12 170 euro, czyli 37 380 - 51 114 zł
Dania: od 56 486 do 77 108 euro, czyli 237 241 - 323 853 zł
Niemcy: od 38 214 do 63 985 euro, czyli 160 498 - 268 737 zł
Estonia: średnio 9607 euro, czyli 40 349 zł
Grecja: średnio 22 818 euro, czyli 95 835 zł
Hiszpania: od 29 257 do 49 349 euro, czyli 122 879 - 207 265 zł
Włochy: od 27 244 do 30 966 euro, czyli 114 424 - 130 057 zł
Francja: od 22 430 do 47 477 euro, czyli 94 206 - 199 403 zł
Łotwa: od 4889 do 8757 euro, czyli 20 449 - 36 779 zł
Luksemburg: od 88 315 do 101 471 euro, czyli 370 923 - 426 178 zł
Węgry: od 7690 do 10 156 euro, czyli 32 298 - 42 655 zł
Słowacja: od 7622 do 9471 euro, czyli 32 012 - 39 778 zł
Wielka Brytania: od 34 795 do 38 499 zł euro, czyli 146 139 - 161 695 zł
Rumunia: od 5063 do 5508 euro, czyli 21 264 - 23 133 zł.
Dla porównania, jak zapisano w raporcie, nauczyciele we Francji i Polsce pracują 16 pełnych godzin w tygodniu, w Czechach i na Słowacji - 17 godzin, w Niemczech, Hiszpanii, Luksemburgu i na Węgrzech - 20 godzin, a w Wielkiej Brytanii - 23 godziny.

Dane wziąłem z gratka praca gdzie publikowane są informacje o wolnych etatach nauczycieli pracy w Niemczech
To link do raportu https://eacea.ec.europa.eu/national-...rope-201617_en jest w pdf.
Nie jestem posłem , ale nie lubię tracić czasu na jałowe dyskusje o systemie oświaty co kiedy i jaka opcja polityczna coś zrobiła .Interesuje mnie dzień dzisiejszy i nie moja wina że seniorzy nauczyciele nie zabierają głosu w ich sprawie .Aktywność obywatelska mizerna , jest to na rękę politykom którym wystarcza 20% elektoratu wyznawców jakiejś idei , zrobić z tego religię , by rządzić pozostałymi lemingami walczącymi o to co spadnie ze stołu rządzącym.

Przykład 1200 dla emeryta przed wyborami do Sejmu i Senatu jednorazowo płatna .PiS u władzy ponad 3 lata około 40 miesięcy . 1200,00 : 40 = 30 zł z tego należy zapłacić podatek 19% .30x0,81 =24,30 A jak wydacie na zakupy VAT 24% 24,30 x 0,24 = 5,83 24,30 - 5,83 = 18 ,47 miesięcznie tyle warci jesteście przy urnie. Teraz widzicie po co potrzebna jest wiedza dla młodego pokolenia. Głupolami rządzi się lepiej bo można nimi manipulować a plucie nas siebie biorą za deszcz.