menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Zdrowie > Dieta
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Dieta Doświadczenia (dobre i złe) na temat diet odchudzających i zdrowotnych, ale bez ogłoszeń dystrybutorów i awizytorów.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 16:27
Stasienko's Avatar
Stasienko Stasienko jest offline
Moderator Forum
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Płock, mazowieckie.
Posty: 12 487
Domyślnie

rebelio.
Post usunąłem jako odbiegający od tematu watku.
Odpowiedzi na Twoje pytanie udzieliłem na priv.
Pozdrawiam.
__________________
Dzieli nas tylko czas......
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 18:37
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Rebelio ja z tych, których przekonywać do wegetarianizmu nie trzeba. W najbliższym otoczeniu mam kilka przykładów na to, jak zbawienna bywa taka zmiana sposobu odżywiania.

Jednak sama nie jestem ortodoksyjna: rybka się trafia czasem a jajka nawet często

Pojąć nie mogę dlaczego ludzie, zamiast zmienić dietę przyjmują leki? Niedawno usłyszałam, że ktoś jest za stary, żeby przestać solić Woli brać leki do końca życia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 19:03
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Cytat:
Napisał elza1302
A co jeść kiedy jedno schorzenie wyklucza to co przy innym jest dozwolone?? Mam zmiany zwyrodnieniowe w prawie wszystkich stawach,nadciśnienie tętnicze,podwyższony cholesterol,cukrzycę typu B, choruję na zakrzepicę żył głębokich, mam usunięty woreczek żółciowy i tarczycę,ostatnio dokucza mi podagra/ dna moczanowa/. Po ostatnim ataku dny boję się cokolwiek jeść , żeby okropny ból nie powrócił. Trudno mi samej ustalić co mam jeść, bo przy w/w schorzeniach różne produkty są dozwolone i zabronione.Próbowałam zrobić zestawienie co mi wolno, a co jest zabronione przy moich schorzeniach i... poddałam się ,nie dałam rady tego sama zrobić.... Od kilku lat nie jem wieprzowiny ani wołowiny, nie jem smażonego mięsa, nie używam śmietany, , ograniczyłam słodycze do minimum, nie słodzę cukrem, używam mało soli,jem 5 posiłków dziennie,ostatnio nie jem chleba, piję dużo wody niegazowanej, jem dużo owoców, chudy ser, jednego ziemniaka na obiad, po ostatnim ataku dny zrezygnowałam z gotowanego mięsa z kurczaka ... Chyba jedynie dietetyk mi został do odwiedzenia, może on poradzi mi co jeść...
o rany,
Nie zauwazylam wczesniej twojego postu.

Potem zauwazylam, napisalam epistołę i mi zjadlo, chyba się pochlastam, żebyś wiedziala ile ja mądrości tu napisalam.. ojoj

Teraz juz nie mam czasu - a Ty nie masz wyjścia, musisz usiąść, napisać i przemyśleć to wszystko, musisz odnależć stare mądrości, nauczyć się gotować kaszę jaglaną i codziennie ją jeść, robić surówki, odszukac smak fasolek, nie znam się na Twoich chorobach... to Ty masz stworzyć sama swoje najlepsze rzeczy, od tego nie ma odwrotu, to Ty znasz siebie najlepiej i musisz po prostu to zrobić, nie zwalaj tego na innych, lekarze sa świetni (czasami) ale oni nie sa Tobą! Nie wierzę, że nie możesz dla wlasnego bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia usiąść z kartką i długopisem i pomyśleć? Jak to przerosło Cie to!? Ale kieckę sobie umiesz kupić? No to to jest ważniejsze, zdrowie jest najważniejsze, nikt nam nie kazał cierpieć i nie musimy.

Film - http://www.youtube.com/watch?v=HeaGVL8o0G4 - tu jest o moich porannych koktailach

Panie z pokazanego wcześniej filmu sa specjalistkami od diety. Od czasu do czasu panie mają wykłady za free w Carolina Center, dam znać jak będę coś wiedziała. Biorą za swoje uslugi kasę i mają świetne wyniki, ale nie one pierwsze na to wpadły, zobacz tu:

dieta alleluja

dieta dr dąbrowskiej

tu jest o zakwaszającym i alkalizującym jedzeniu - tez ciekawe, prowadzi do tych samych wniosków. Jeśli przyjąć założenia o zakwaszonym chorującym ciele - to znaczy że mamy nieodpowiednich gości w swoim przewodzie pokarmowym, nieodpowiedni odczyn, złe bakterie i wszystko na opak... produkty ich przemiany materii nas zatruwają, powodują alergie i choroby (czy ja się nie powtarzam??? )


Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 19:05
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Cytat:
Napisał Stasienko
rebelio.
Post usunąłem jako odbiegający od tematu watku.
Odpowiedzi na Twoje pytanie udzieliłem na priv.
Pozdrawiam.
ojoj, tak bardzo ci przeszkadzał? bo mnie nie

dziękuje za odpowiedź, dzięki niej juz sobie poradziłam, ale tego nie usuwaj, pliiissss

Ojanna - widzę to tak: jedzenie jest jak papierosy i wódeczka, dokladnie, to sa nawyki, jesli ktoś nie radzi sobie z emocjami, z rzucaniem złych nawyków też sobie nie radzi.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 19:35
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

elza1302

Gdybym zwalała na lekarzy decydowanie o moim zdrowiu - brałabym garść proszków co rano, z których połowa działałaby odwrotnie niż druga polowa, nie leczyłyby mnie, bo większość była jedynie przeciwbólowa... chodziłabym o lasce, ważyłabym wiele więcej i polowy rzeczy nie mogłabym jeść z powodu bólu.. teraz nie jem wielu rzeczy, ale gdybym chciała - mogłabym, dokuczałby mi jedynie ciężar w środku, bo nieprzyzwyczajonym ciężko z żółtym serem czy kotletem..... od września do maja bylabym zagilona i chora, oraz wyglądałabym jak własna mama. Od czasu do czasu wystawałbym w korytarzu mojej przychodni po recepty i cholera wie jakby to się skończyło, nie chcę snuć dalszych scenariuszy, ale odnoszę wrażenie że chorowanie przy udziale farmacji to rodzaj koła zamachowego, perpetum mobile egzystencji wiecznych pacjentów
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 19:56
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
, ale odnoszę wrażenie że chorowanie przy udziale farmacji to rodzaj koła zamachowego, perpetum mobile egzystencji wiecznych pacjentów

I firm farmaceutycznych
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 20:20
elza1302's Avatar
elza1302 elza1302 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 1 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
Ale kieckę sobie umiesz kupić?

Qrcze, nie dość ,że nie umiem spisać co mi wolno jeść a czego nie, to nawet kiecki nie potrafię sobie kupić, nie lubię robić zakupów zwłaszcza dla siebie .....Przekonałaś mnie, Twoja perswazja przyniosła efekt, zaczynam od dzisiaj robić listę co mogę jeść przy swoich licznych schorzeniach, sama jestem ciekawa co mi pozostanie po eliminacji produktów niedozwolonych ...

Poczytałam, pooglądałam, ciekawych rzeczy można się dowiedzieć.
__________________
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu./ Mark Twain /



Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 20:43
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

elza1302 kochana, podtrzymuje ci prawą łapkę co by w twórczych wysiłkach nie omdlała


ojej, kaszka jaglana nie szkodzi, podejrzewam,

zobacz co z tych kasz pełnoziarnistych, orzeszkow, pesteczek, jarzyn i owoców - zobacz, moze sie okaże że jestes idealnym kandydatem na wegankę, wiesz, gotowane jarzyny i soki owocowe daje sie ciężko chorym, to jest tzw lekkie jedzonko, musi dzialać

Cytat:
Napisał Ojanna
I firm farmaceutycznych
dokładnie
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 21:24
elza1302's Avatar
elza1302 elza1302 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 1 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
elza1302 kochana, podtrzymuje ci prawą łapkę co by w twórczych wysiłkach nie omdlała


ojej, kaszka jaglana nie szkodzi, podejrzewam,

zobacz co z tych kasz pełnoziarnistych, orzeszkow, pesteczek, jarzyn i owoców - zobacz, moze sie okaże że jestes idealnym kandydatem na wegankę, wiesz, gotowane jarzyny i soki owocowe daje sie ciężko chorym, to jest tzw lekkie jedzonko, musi dzialać

dokładnie

lepiej podtrzymuj moją lewą łapkę, bo ja jestem mańkut z urodzenia ... rodzice próbowali mnie przestawić na prawą rękę i efekt jest taki, że jestem "popaprana", nigdy nie wiadomo,której reki mogę użyć / lewą więcej czynności wykonuję, biję też /.

W dzieciństwie nie lubiłam mięsa, oddawałam je siostrom, mama na siłę mnie nim karmiła...tak że rezygnacja z mięsa nie będzie dla mnie karą, zresztą czerwonego mięsa nie jem, odkąd podwyższył mi się cholesterol . W czasach mojego dzieciństwa nikt nie słyszał o diecie wegańskiej...
__________________
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu./ Mark Twain /



Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 12-01-2012, 22:28
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Cytat:
Napisał elza1302
W dzieciństwie nie lubiłam mięsa, oddawałam je siostrom, mama na siłę mnie nim karmiła...tak że rezygnacja z mięsa nie będzie dla mnie karą, zresztą czerwonego mięsa nie jem, odkąd podwyższył mi się cholesterol . W czasach mojego dzieciństwa nikt nie słyszał o diecie wegańskiej...
no proszę, witaj w klubie koleżanko, moje mięsko lądowało w kieszonce albo zakopywałam je pod ziemniaczki i sru do śmietnika ... a kanapeczki z szyneczką lądowały w paszczach piesków, których tu było sporo, bo wtedy nie było wietnamskiej gastronomii Miałam niska wage urodzeniową i w karcie szkolnej napisali mi "niedożywienie" co bardzo bulwersowało moja mamę i mobilizowało ja do wpychania we mnie wszelakiego niestrawnego paskudztwa, byłam bardzo uparta ale rodzice mocni pedagogicznie, nie uratowałam się.

Podtrzymuje lewą łapkę i podszczypuje, co byś nie zasnęła ze znużenia
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 13:12
elza1302's Avatar
elza1302 elza1302 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2010
Posty: 1 849
Domyślnie

Cytat:
Napisał rebelio
elza1302
ojej, kaszka jaglana nie szkodzi, podejrzewam,
nie szkodzi, ale nie bardzo smakuje
podpowiedz jak ją przyrządzić i z czym ,żeby smakowała?

ja mięsko chowałam w surówkę, a wędlinę z kanapek za kanapę ... ale zawsze wszystko szybko się wydało i musiałam na oczach mamy jeść i pokazywać ,czy mi w buzi coś nie zostało...trauma od dzieciństwa

Dzięki za podtrzymywanie łapki, to duża pomoc
__________________
Daj każdemu dniu szansę stania się najpiękniejszym w całym twoim życiu./ Mark Twain /



Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 13:27
taneska's Avatar
taneska taneska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Lublin
Posty: 323
Domyślnie

Do kaszy jaglanej można się przekonać , koniecznie trzeba ją sparzyć, żeby usunąć goryczkę, a dalej mnóstwo zastosowań:
http://www.w-spodnicy.pl/Tekst/Zdrow...-jaglanej.html
__________________
Staram się pisać po polsku.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 14:02
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Często robię kaszę jaglaną z jabłkami, jako deser albo na śniadanie. Ale nie wiedziałam, że należy ją sparzyć...jak to robisz Tanesko?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 14:07
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Tak, osobiście kasze jaglaną najpierw wrzucam na sitko i przepłukuje zimną wodą, dosyć porządnie, dopiero potem do garnka i zalewam wrzątkiem z czajnika, Dochodzi bardzo szybko. Fakt, nie smakowała mi jaglanka, dopóki nie zaczęłam przepłukiwać. Nie wiedziałam nic o sparzaniu.

Druga życiodajna kasza, o której świat zapomniał to niepalona kasza gryczana - po prostu raj dla żołądka, kiszek i całego ciałka. Można sobie ją poprzyprawiać ziołami, dodać natek, smakujących dobrze olejów (pamiętajcie - oleje i oliwy tylko Extra Vrigin, droższe, ale jedyne warte połykania), bo ma specyficzny smak i osoby przyzwyczajone do pewnych swoich standardów mogą nie zaakceptować.

Jak za mało pieniędzy nagle, albo zdrowie kuśtyka, katar czy przeziębionko - wystarczy przejść na jakiś czas na monodietę kaszową. Działa równie oczyszczająco jak głodówka, kieszeni nie spustoszy, w trakcie można czuć się dziwnie (wszystko w nas wołać będzie o swoje ulubione używki typu chlebek z masełkiem i twarożkiem ) i chcice mieć ostre ... Każdy będąc na głodzie miewa chcice, obojętnie czego ten głód dotyczy - umacnia się takim postem niebywale zarówno ciało jak i psyche .... Ale na pewno nic się złego nie stanie, bo kaszka to kaszka i już
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 14:11
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

A moje dzieci prawie zawsze codziennie przed szkołą na śniadanie dostawały kaszę kukurydziana z suszonymi lub świeżymi owocami. Tylko w wolne dni robiliśmy sobie wspólne bardzo wystawne śniadania składające się z wielu wspaniałych rzeczy, które jadło się biesiadując prawie do pory obiadu, więc obiadu już nie było
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 19:48
taneska's Avatar
taneska taneska jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Lublin
Posty: 323
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ojanna
Często robię kaszę jaglaną z jabłkami, jako deser albo na śniadanie. Ale nie wiedziałam, że należy ją sparzyć...jak to robisz Tanesko?

Najpierw kaszę myję, potem zalewam na moment wrzątkiem, odlewam, zalewam nowym i gotuję Dodaję co jest pod ręką: słonecznik, orzechy, wiórki, siemię, suszoną żurawinę, śliwki, morele, rodzynki, miód. Dodaję ją też do wegetariańskich "pasztetów".
W czasie pisania tego postu wpadłam na pomysł, żeby do kaszy jaglanej w wersji wytrawnej dodać tahini, czyli pasty sezamowej, tradycyjnego dodatku do hummusa. Jutro coś pokombinuję.
__________________
Staram się pisać po polsku.

Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 20:28
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

O widzisz, a ja osobno kaszkę gotuję, osobno jabłka z cynamonem duszę i podaję na kaszy. Ale ten pomysł z suszonymi owocami wydaje się super, dzięki!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 13-01-2012, 22:47
rebelio's Avatar
rebelio rebelio jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 1 556
Domyślnie

Robię to wszystko co wy, a oprócz tego jeszcze czasem dodaje kaszę do surówek, kaszka jaglana to nasze złoto i skarb

Często zastępuje mi klasyczną ziemniaczaną pozycję na talerzu, do tego jakaś sałatka lub jarzyny duszone i jest śniadanie/obiadek/kolacja.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 19-01-2012, 19:31
Ojanna Ojanna jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2011
Posty: 1 375
Domyślnie

Dziś eksperymentowałam w kuchni. Kasza jaglana na deserowo-śniadaniowo: gotowana z suszem takim jak na wigilijny kompot. Dodałam jeszcze rodzynek, śliwek, goździki, kawałek cynamonu i kilka ziarenek wanilii. Pycha!

Kotlety z kaszy jaglanej ze zmiksowaną ciecierzycą też wyszły fajne
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 19-01-2012, 20:36
babciaela's Avatar
babciaela babciaela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Miasto: Sanok
Posty: 9 308
Domyślnie

Witam wszystkich pięknie.
Przeczytałam wszystko "od dechy-do dechy"...
bardzo mi imponuje sposób żywienia,ale ja od
października jestem na SUROWEJ DIECIE.
To dopiero EXTRA żywienie...można poczytać,porównać
i wyciągnąć wnioski...ja nie żałuję,czuję się dobrze,ubyło
8kg.a najważniejsze wiara że wygram z rakiem.
Nie piszę więcej bo nie wiem czy KTOŚ zechce poczytać-zobaczymy...
Powodzenia,wytrwania,sukcesów...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:32.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.