menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 12:41
wuere'le's Avatar
wuere'le wuere'le jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2006
Miasto: Wielkopolska
Posty: 2 995
Domyślnie Eutanazja


Głośniej ostatnio o eutanazji i dobrze, bo uważam, że temat ważny.
Ja jestem za eutanazją, pod warunkiem jednak, że powstaną takie regulacje prawne, które uniemożliwią przekręty.
Co myślicie na ten temat?
__________________
"...trzeba z żywymi naprzód iść..."

https://widzewieckomentuje.blogspot.com/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 21:41
ignesja's Avatar
ignesja ignesja jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: świętokrzyskie
Posty: 4 379
Domyślnie

Też tak myślę...
i dodaję, jako głos w dyskusji, to co na ten temat było ostatnio na str. Wprost

http://www.wprost.pl/ar/382143/Owsia...wcierpieniach/

Po obejrzeniu filmu " Krótki pobyt w Szwajcarii " utwierdziłam się tylko w swoim myśleniu na ten temat.
__________________
Agnieszka
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 22:19
Zdzisia's Avatar
Zdzisia Zdzisia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Gdańsk
Posty: 1 567
Domyślnie

Jeżeli życie człowieka składa się tylko z bólu i cierpienia bez nadziei na wyleczenie to jestem za eutanazją
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 22:32
Astra's Avatar
Astra Astra jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Sep 2010
Miasto: Poznań,wielkopolska,
Posty: 5 532
Domyślnie

Ja też jestem za eutanazją. 3x tak!
Skoro chorego nieuleczalnie kota, mogłam uśpić u weterynarza, aby nie cierpiał, to dlaczego nie można sprawić, aby człowiek w nieodwracalnej chorobie, nie mógł odejść godnie.
Dlaczego musimy cierpieć nieludzko, gdyż w niektórych przypadkach nie pomaga nawet morfina?
Oczywiście, trzeba opracować procedury prawne...
Znajoma, miała raka piersi z przerzutami...zmiany nieodwracalne i postępujące...zabiła się z broni męża...wtedy jeszcze ...milicjanta...
Mój ojciec umierał, jak zwierzę...morfina nie działała...
U nas to nie tylko sprawa moralności...to polityka i pseudo kościół...zaścianek i zakłamanie...
Czy uda nam się to pokonać? Wątpię... niestety...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 22:35
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Oczywiście jestem za wolną wolą. Niech nikt z powodów ideologicznych nie decyduje za mnie o terminie i sposobie mojej śmierci.
Przeżyłam swoje. A moje życie jest tylko moje.
Martwi mnie, że tu jestem sama (najbliżsi za granicą). Nie chcę wyjeżdżać do nich, a może "trafi" mi się wypadek, udar itp. I zanim zjawi się rodzina, będą mnie męczyć. Co mogę zrobić ? Czy istnieje jakaś deklaracja, którą trzyma się w portfelu ? I czy lekarz w portfel spojrzy? Ma taki obowiązek.?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 10-01-2013, 22:40
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

http://www.filmweb.pl/film/Jack,+jak...ie-2010-526732
Jack, jakiego nie znacie(2010) TV

Film stanowi biografię kontrowersyjnego amerykańskiego lekarza, Jacka Kevorkiana, który od lat 80-tych publicznie opowiadał się za prawem do śmierci dla nieuleczalnie chorych pacjentów, będąc osobiście odpowiedzialnym za ponad 130 tzw. "samobójstw wspomaganych". Obraz śledzi wydarzenia prowadzące do pierwszej eutanazji w wykonaniu Kevorkiana (w tej roli Al Pacino) i kampanii w mediach, będącej rezultatem jego sądowych walk w obronie praw pacjentów do umierania. Jest to zarazem luźna adaptacja książki autorstwa znajomych lekarza, Neala Nicola i Harry'ego Wylie pt. "Between the Dying and the Dead: Dr. Jack Kevorkian, the Assisted Suicide Machine and the Battle to Legalize Euthanasia" ("Między umierającymi a zmarłymi: dr Jack Kevorkian, maszyna do samobójstwa wspomaganego i walka o legalizację eutanazji").
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 11-01-2013, 00:57
Matrix's Avatar
Matrix Matrix jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 1 106
Domyślnie

Cytat:
Napisał estella50
Oczywiście jestem za wolną wolą. Niech nikt z powodów ideologicznych nie decyduje za mnie o terminie i sposobie mojej śmierci.
Przeżyłam swoje. A moje życie jest tylko moje.
Martwi mnie, że tu jestem sama (najbliżsi za granicą). Nie chcę wyjeżdżać do nich, a może "trafi" mi się wypadek, udar itp. I zanim zjawi się rodzina, będą mnie męczyć. Co mogę zrobić ? Czy istnieje jakaś deklaracja, którą trzyma się w portfelu ? I czy lekarz w portfel spojrzy? Ma taki obowiązek.?

To "testament życia"
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,1...s_leczyl_.html
W tej chwili nie ma umocowania prawnego , ale jest respektowany . Na ogół.
__________________
Nie wszystko co dozwolone - jest godziwe

http://www.klub.senior.pl/moje/Matrix/blog/

http://www.euroislam.pl/

Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 10:42
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Eutanazji mówię: nie!
A któż mi dał prawo do decydowaniu o cudzym życiu czy śmierci?
Częstokroć mówienie o eutanazji jest wołaniem o zwrócenie na siebie uwagi, na samotna walkę z chorobą czy bólem...wszystko rozumiem. Jednak uważam,ze należy robić wszystko aby usprawnić system leczenia, a zwłaszcza warunki i metody leczenia bólu.
Nie powinno z obłożnie chorym zostawiać samej rodziny, bo tu przede wszystkim potrzebna sprawna i wielokierunkowa opieka.
Wiele chorób jest teoretycznie bez szans, a jednak niejednokrotnie udaje się.
Stajemy się społeczeństwem typowo konsumpcyjnym - nastawionym na przyjemność...lekko,łatwo i przyjemnie,
zapominając o źródle wartości w cierpieniu.
Dlatego wszystko co be odsunąć od siebie...chorobę,cierpienie, brzydotę, starość posuwając się do eutanazji, opakowując ją w piękne hasło: godnej śmierci.
A która śmierć jest godna?
I wg. jakich kryteriów ją klasyfikować?
I nie o kościół i wiarę tu chodzi - choć też,
ale o zwykłą moralność - przyzwoitość z właściwą hierarchią wartości, gdzie życie jest na jej szczycie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 11:00
slava's Avatar
slava slava jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2010
Posty: 35 184
Domyślnie

Cytat:
Napisał Astra
Ja też jestem za eutanazją. 3x tak!
Skoro chorego nieuleczalnie kota, mogłam uśpić u weterynarza, aby nie cierpiał, to dlaczego nie można sprawić, aby człowiek w nieodwracalnej chorobie, nie mógł odejść godnie.
Dlaczego musimy cierpieć nieludzko, gdyż w niektórych przypadkach nie pomaga nawet morfina?
Oczywiście, trzeba opracować procedury prawne...
Znajoma, miała raka piersi z przerzutami...zmiany nieodwracalne i postępujące...zabiła się z broni męża...wtedy jeszcze ...milicjanta...
Mój ojciec umierał, jak zwierzę...morfina nie działała...
U nas to nie tylko sprawa moralności...to polityka i pseudo kościół...zaścianek i zakłamanie...
Czy uda nam się to pokonać? Wątpię... niestety...

Witam. Aniu podpisuję się pod tym co napisałaś.
Nie będę powielać takiego samego postu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 11:33
aktre's Avatar
aktre aktre jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 397
Domyślnie

"źródło wartości w cierpieniu" - czyżby?
To wymyślili ludzie - Bóg jest zbyt miłosierny.
__________________

Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 12:45
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 602
Domyślnie

Cytat:
Aktre napisała-"źródło wartości w cierpieniu" - czyżby?
To wymyślili ludzie - Bóg jest zbyt miłosierny.
To co nasza koleżanka napisała jest mądre i daje możliwość katolikom głęboko wierzącym zmierzyć się z tematem eutanazja.Jeżeli niektórzy twierdzą że Bóg jest miłością i w to wierzą to popieranie zakazu eutanazji to podszepty Szatana.

Nieraz wypowiadałem się na forum że głupotą jest upieranie się przy rzeczach oczywistych i robienie z siebie warzywa to całkowity bezsens.Dajmy sobie wolny wybór o decydowaniu o swoim życiu .Za długi okres braku dostępu krwi do mózgu powoduje nie odwracalne uszkodzenia.Nie ma technicznych możliwości poprawy stanu zdrowia pacjenta.Lekarz musi podjąć jakąś decyzję i trzeba mu pomóc w tej sprawie mając oświadczenia woli wie co dalej robić .Też są inne przypadki gdzie chory świadomy ale stan się pogarsza i środki farmakologiczne nie działają czy sam nie może odejść w sposób cywilizowany przy pomocy dostępnych metod które są znane ,kiedy oświadcza to psychologom szpitalnym.

Zawsze mówię że nie trzeba słuchać specjalistów od wszystkiego w sejmie jakimi są posłowie ale prawdziwych specjalistów ze świata medycyny którzy odniosą się do tematu bez ideologi jaką wyznają.Mówienie o nadużywaniu eutanazji przez rodzinę jest tylko gadaniem bo nie znamy projektu takiego prawa to jest bełkot a nie wnoszenie czegoś do sprawy ważnej dla funkcjonowania normalnego społeczeństwa.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 16:43
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie Ado 33 !

Jeśli Twoje "nie eutanazji" ma dotyczyć tylko Ciebie, to w porządku. Jeśli chcesz umierać w cierpieniu podłączona do rurek i maszyn, skazując rodzinę na zmiany Twoich pampersów, karmienie łyżeczką, czuwanie w nocy, dżwiganie (a całodobowej opieki z NFZ nigdy nie będzie) itd itp - to jest to tylko Twoja i Twojej rodziny sprawa i mnie nic do tego.
Jeśli jednak Twoje "nie eutanazji" ma dotyczyć także mnie, jeśli chcesz mnie skazywać na nic nie dające cierpienie, skazywać na sztuczne przedłużanie życia, w którym JA już nie chcę uczestniczyć, to teraz ja mówię nie !
Pozwól, że właśnie chcę odsunąć od siebie (a w konsekwencji od mojej rodziny) cierpienie, udrękę. Chcę umierać godnie. Nie widzę żadnego sensu w skazywaniu własnych ukochanych bliskich na heroiczny trud opieki przedśmiertnej nade mną.

To moja, a nie Twoja, wola musi decydować o końcu mojego życia.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 17:35
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Z opóźnieniem, jak to bywa u torbaczy, zauważyłam ten wątek i chcę dołożyć moje zdanie. Jestem za eutanazją na życzenie chorego. Sposób zapisania tego życzenia zostawiam biegłym prawnikom, ale jak chcę. Moje życie i moja decyzja o śmierci, nie przeszkadzam nikomu żyć, ja proszę o prawo dla mnie.
Żeby nie przedłużać pozwoliłam sobie wkleić to moje chcenie wpisane w innym wątku.
http://www.klub.senior.pl/showpost.p...t count=32766
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 17:41
myncia's Avatar
myncia myncia jest offline
Czasem zajrzy
 
Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 157
Domyślnie

Też jestem za eutanazją na własne życzenie.
I coś na temat eutanzji:

http://natemat.pl/46433,dyskusji-nie...niegodziwoscia
__________________
www.wioskisos.org
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 17:49
Ada 33's Avatar
Ada 33 Ada 33 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2010
Posty: 4 868
Domyślnie

Cytat:
Napisał estella50
To moja, a nie Twoja, wola musi decydować o końcu mojego życia.

Przy samobójstwie, moje zdanie też nie będzie miało wpływu na Twoją decyzję.
Dlatego zgoda jeśli mówimy o eutanazji na życzenie, tylko proszę odpowiedz mi na takie pytanie: jak zabezpieczyć się przed decyzją osoby niepoczytalnej, nieświadomej swych decyzji,ubezwłasnowolnionej?
Skąd pewność,że chce popełnić samobójstwo?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 18:27
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 602
Domyślnie

Cytat:
Ada 33 napisała-Skąd pewność,że chce popełnić samobójstwo?
Ado nie myl pojęc eutanazja samobójstwo.Jak chce popełnić osoba ubezwłasnowolniona samobójstwo to go popełnia bo jest zrozumiałe że nikt nikogo nie upilnuje.Jest to w naszym prawie unormowane ,decyzją sądu podejmowane jest ubezwłasnowolnienie osoby w przypadku ograniczonej poczytalności .
Eutanazja to nie jest instytucja odwalająca robotę za potencjalnego samobójcę bo on się boi popełnić samobójstwo.Ograniczone formy eutanazji w przypadkach beznadziejnych medycznie przecież istnieje w innych krajach i nic nie stoi nas przeszkodzie by przystosować prawo do naszych warunków.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 18:29
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ada 33
Dlatego zgoda jeśli mówimy o eutanazji na życzenie, tylko proszę odpowiedz mi na takie pytanie: jak zabezpieczyć się przed decyzją osoby niepoczytalnej, nieświadomej swych decyzji,ubezwłasnowolnionej?
Skąd pewność,że chce popełnić samobójstwo?
Ado, mówimy wyłącznie o etanazji na życzenie osoby zainteresowanej. Nadinterperatacja jest sugerowanie, że spadobiercy będą zabijać staruszka dla majtku, lub z innych niecnych powodów. Nigdy nie słyszałam o dyskusji nad prawem osób trzecich do decydowaniu o eutanazji innej osoby. Przypomina mi to dyskusję o aborcji, która to dyskusja sugerowała, że będzie nakaz jej wykonywania. Jakoś nikt z przeciwników nie zauważył, że chodziło o prawo do.., a nie o nakaz. Podobnie z eutanazją, chodzi o prawo człowieka do śmierci na swoje własne, wyrażone w sposób zawarowany w prawie, życzenie i tyle.
Osoby ubezwłasnowolnione nie będą miały prawa do wyrażenia takiej woli i w związku z tym nie będą mogły prosić o eutanazję. Jeżeli jednak popełnią samobójsto, na co żadne prawo nie ma mocy, to popełnią, odpowiedzą karnie ci, którzy nie dopilnowali ubezwłasnowolnionego. Myślę jednak, że będą to wyjątkowo rzadkie przypadki, a i artykuł z KK nie będzie dotyczył eutanazji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 18:32
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Cytat:
Napisał Ada 33
Przy samobójstwie, moje zdanie też nie będzie miało wpływu na Twoją decyzję.
Dlatego zgoda jeśli mówimy o eutanazji na życzenie, tylko proszę odpowiedz mi na takie pytanie: jak zabezpieczyć się przed decyzją osoby niepoczytalnej, nieświadomej swych decyzji,ubezwłasnowolnionej?
Skąd pewność,że chce popełnić samobójstwo?
Myślę, że lepiej wyczytam na twarzy mojej niepoczytalnej bliskiej osoby, czy cierpi nadmiernie i pragnie, by jej cierpienia skończyć, tzn nie podejmować np intubacji , gdy nie ma szans na przeżycie.
Wśród dzieci, rodzeństwa, innych bliskich statystycznie raczej rzadki spotyka się morderców czyhających na majątek babci.

A może ja Ciebie poproszę o wytłumaczenie, w jaki sposób uszlachetnia słuchanie płaczu i krzyku bardzo cierpiącej babci, żarliwie, aczkolwiek przez wiele miesięcy bezskutecznie modlącej się o śmierć ? Co takie moje doświadczenie ma wnieść do mojego życia oprócz wuelkiego poczucia winy, skoro nie potrafiłam babci pomóc. Podobnie w męce umierali ridzice. Medycyna nie zawsze może ulżyć w cierpieniu.
A żyjącym bliskim w pamięci pozostają dni, miesiące i lata w bólu i cierpieniy. Po co ?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 18:45
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Estello, tu właśnie jest pole do działania dla prawodawców, nie wiemy co niesie nam los, ale możemy zabezpieczyć się przed cierpieniem, którego nikt nie może ukoić. Stąd wyrażenie woli w swojej sprawie.
Jestem pod wrażeniem twojego strasznego doświadczenia, koszmarem jest towarzyszenie najbliższym w umieraniu z bólu. Dlatego jestem zwolenniczka eutanazji na życzenie, ale wyłącznie osoby zainteresowanej. Miałam koleżankę, która umierając na raka nie pozwoliła sobie zrobić zastrzyku z morfiny, uważała, że chce umierać w pełni świadomości. Uważam, że eutanazja na życzenie tak, ale pod warunkiem sporządzenia takiego zapisu woli przez osobę chorą.
Oczywiście każdy z nas, dzisiaj w pełni praw obywatelskich i z wolną wolą, może taki dokument przygotować na tak zwane w razie czego.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 12-01-2013, 19:09
estella's Avatar
estella estella jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2012
Miasto: Bory Tucholskie
Posty: 1 726
Domyślnie

Koalo, podałam przykład umierania moich bliskich, by nareszcie dowiedzieć się, co takiego wartościowego, szlachetnego dał ten pełen cierpienia koniec życia.
Ale wzięłabym na swoje sumienie decyzję np o odłączeniu respiratora, by blusku chociaż dzień krócej cierpiał.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Eutanazja inka-ni Społeczeństwo - wątki archiwalne 62 23-04-2010 22:13
Eutanazja, KS, samobójstwa, aborcja. kufa86 Społeczeństwo - wątki archiwalne 135 21-04-2008 14:23
Eutanazja - ręce precz od naszych babć - komentarze czort Ogólny 0 13-03-2007 19:04

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:27.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.