menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Rodzina, bliscy > Ogólny
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Ogólny Komentarze do artykułów z działu www.rodzina.senior.pl.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 20-12-2008, 22:47
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Pamietam moje pierwsze swieta jako nowo upieczona mezatka we Wloszech.
Ojej jak trudno bylo znalezc cos w sklepach aby moc przygotowac polska wigilie.. Burakow surowych nie ma , sa tylko juz upieczone ( nie wiem dotychczas dlaczego) , nasza salatka jarzynowa tzw. "wloska" tam nazywa sie ruska.. i nie ma korzenia pietruszki.. Natomiast seler jest prawie wszedzie tylko naciowy a ten do salatki jest rzadko i nazywa sie "sedano di Verona"

Smietany , tej naszej normalnej smietany tez nie ma .. jest tylko smietaka,
Koperku niet

Ja mlodziutka \wtedy dziewczyna.. namordowalam sie aby jednak ta wigilie tak przygotowac jak bylo w moim domu uroczyscie i elegancko.. i bylam potwornie obrazona jak Wlosi krzywili sie na barszcz ( dotychczas nie rozumiem tej ich awersji do barszczu) , na moja rybe po zydowsku i na pierogi z
kapusta i grzybami.
Pierniki i makowce im nie znane raczyli laskawie sprobowac.. a
suszone grzyby mojej tesciowej kojarzyly sie z .. IIWS..
Nie ma to jak swieta w Polsce.. Jestescie szczesliwi ze tam jestescie!!
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 20-12-2008, 22:54
Alsko's Avatar
Alsko Alsko jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2007
Miasto: Warszawa
Posty: 34 899
Domyślnie

Hmm... Niełatwe Święta...
Np. były takie jedne na tzw. wygnaniu. Po wyjściu z Powstania część mojej rodziny - w tym mama i ja - została wywieziona z obozu w Pruszkowie w okolice Końskich. Do Gwiazdki większość się odnalazła i zebrała się gromadka 13-osobowa. Wyszłam po raz pierwszy po ciężko przechorowanej bez leków szkarlatynie i zawędrowałam pod opieką zwariowanego kuzyna do lasu po choinkę. Pięknie ubrana, istna kukła: na nogach i pupie zamiast rajtuzów - dziadkowy sweter spięty agrafką, głowa i tułów okutane szydełkową chustką, na stopach kalosze cudem zdobyte gdzieś tam.
Kuzynowi żadne drzewko się nie podobało, więc brnęliśmy coraz dalej w las.
Kiedy już wracaliśmy z choinką - razem z wrzaskami Halt! gruchnęły strzały. Gonili nas. Wialiśmy jak zające, zygzakami. Długo to trwało, ale jak widać - udało się.
Okazało się, że przegapiliśmy ogromną tablicę zakazującą wstęp na teren wojskowy.
Tego roku choinka była piękna, bo zdobyta na szkopach. Co na stole - nie pamiętam.
Mnie do radości było daleko, bo dostałam zakaz wychodzenia nawet do sieni bez opieki dorosłych. Kuzyn - przemilczę. Biedny był...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 20-12-2008, 23:38
~gość: Małpa's Avatar
~gość: Małpa
 
Posty: n/a
Domyślnie

Marbelko i Alsko,czytam Wasze wspomnienia i mam "kluskę" w gardle.Dobrze,że tak już nie ma....
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 00:05
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Alu, czytajac Twoje wspomnienie, ciarki mi przeszly po grzbiecie. Jedno co powiem: NIGDY WIECEJ.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 04:25
aannaa235's Avatar
aannaa235 aannaa235 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Małopolska
Posty: 4 734
Domyślnie

Dlaczego nie lubię grudnia? bo tuż przed Świętmi zmarła moja mama. Wprawdzie było to już bardzo dawno temu, ale trauma pozostała.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 06:44
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie najsmutniejsze święta

przeżyłam rok po tragicznej śmierci męża i ojca w wypadku samochodowym.Wigilię spędzałam sama z dwuletnią córeczką.Przygotowałam wszystko ,jak należy,ale nie mogłam przełknąc ani łyzki barszczu,bo jej nie widziałam przez łzy..dziecko zasnęło a ja siedziałam przy pustym stole,przy choince..w końcu wyciągnęłam zeszy,pióro i zaczęłam spisywać wspomnienia o świetach z dzieciństwa-pięknych i radosnych.Zanurzona w nich zapomniałam o bólu..
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 09:47
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

w 1974 zostałam sama z 2,5-letnia córeczką i kredytem do spłacenia, ciężko było, ale na święta już miałam pieniążki i stanęłam na wysokości zadania, tak myślałam......
piękna choinka, pełna smakowitości lodówka, .
I to śniadanie świąteczne w pierwszy dzień Świąt , z uroczysta miną otwieram przed moja malutką lodówkę i pytam- co chciałabyś na śniadanko?, a moje dziecię po chwili zastanowienia z ogromna powagą na buzi odpowiada - chlebka z dzemem !!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 10:15
Nika's Avatar
Nika Nika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Małopolska,Kraków
Posty: 36 760
Domyślnie

Dzieci sa urocze w swej bezpośredniości...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 10:20
leluri's Avatar
leluri leluri jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 859
Domyślnie

dodam jeszcze,że do dzisiaj się śmiejemy , bo "chlebek z dzemem" jest nadal ulubiony mojej córeczki
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 21-12-2008, 10:21
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

Tak święta nastrajają nas do wspomnień i to dość często do tych dość pesymistycznych. Jak widzę wielu z nas ma pod tym względem co wspominać.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 25-12-2008, 13:15
Florentyna Florentyna jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Nov 2008
Posty: 8
Domyślnie

Podzielam Twoją radość z przygotowań do świąt.Zawsze się staram pomóc mojej córce w tych przygotowaniach. W tym roku wigilia była wspaniała! Po przepysznej wieczerzy śpiewaliśmy polskie kolędy, zięć pomagał nam na gitarze i było cudownie. Chciało się powtarzać " chwilo jesteś piękna, trwaj"! Pozdrawiam świątecznie -Florentyna
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Świeta,Święta,... Kazimierz Różności - wątki archiwalne 67 23-12-2009 00:20
Idą Święta - tradycja czy współczesność ? lawenda Społeczeństwo - wątki archiwalne 55 24-03-2008 16:28
Babcia i dziadek nie tylko od święta - komentarze Ewunia Ogólny 3 28-10-2007 14:14

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wył.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:37.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.