|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
||||
|
||||
Witam, sa rozne dni w zyciu ale czasami mi pomaga zwykly marsz podczas ktorego znika zly nastroj, mi pomaga, pozdrawiam
__________________
“Szczęście pojawia się, gdy to, co myślisz, mówisz i robisz jest w harmonii.”...Gandhi |
#42
|
||||
|
||||
Tylko wtedy,gdy uświadomię sobie,ile mam lat,toteż staram się o tym nie myśleć zbyt często.
|
#43
|
||||
|
||||
Przychodzi taki czas, że oprócz daty urodzenia w dokumentach widzimy wyraźne oznaki upływających coraz szybciej lat.Brak nam już tej siły napędowej która pchała nas do różnych zajęć-teraz boli to i owo,serduszko ma zadyszkę,waga jakoś / z niczego!! haha/ podskakuje w górę.Jednym słowem nadchodzą te lata w których oby BYLIŚMY MŁODZI I SPRAWNI!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
#44
|
||||
|
||||
Cytat:
Myślę, zastanawiam się analizuje to co było, to co jest, na co mogę liczyć.Bycie samej z sobą też może być przyjemne. A zdrowa nie jestem, stały ból mi dokucza, którego nie sposób zlikwidować. Starość lub młodość jest w nas. Pozdrawiam wszystkie osoby, które czują się "starawo".
__________________
|
#45
|
||||
|
||||
:(...
Cytat:
Dziękuję ...
__________________
You never have this day again... |
#46
|
||||
|
||||
Ja cholera czuję się młodo mimo,że sił brak częściej, kości stzrykają. Wszystko zalezy od mojego wnętzra jak jestem szczęsliwa, wszystko idzie - jestem młoda, czasem bardzo..hihi, jak się wali jetsem stara jak świat, brzydka i niekochana i do wyrzucenia....też tak macie?A ogólnie nie jest źle..starość to nastepny etap..normalka...
|
#47
|
||||
|
||||
A ja czuję się ciągle młodo, nawet jak zachorowałam, mówiłam sobie, co ja taka jeszcze młoda, muszę szybko wyzdrowieć, bo przecież nie jestem jeszcze staruszką (broń Boże)tylko ,ciągle kobietą w najgorszym razie, w sile wieku
|
#48
|
||||
|
||||
Nie zapominam o swoim wieku, ktory mi szczerze mowiac w niczym nie przeszkadza. Jestem zajeta, brakuje mi czasu non stop. Zastanawiam sie jak to bylo, kiedy latami pracowalam jak maly parowozik, wychowywalam dzieci, bylam zona, mialam czas na wszystko.
Dzisiaj, pewnie jestem powolniejsza i zyje moim rytmem - ale nie wiele sie zmienilo od momentu kiedy bylam 30-latka. Zdecydowanie "starosc" mi nie przeszkadza...ciagle mysle, ze wymkne sie jeszcze przez jakis czas kostusze, hihihihi - a jak nie.....mowi sie trudno. Jak narazie nie poddaje sie, nie narzekam, nie biadole i nie rozczulam sie nad soba. Choroby - kto ich nie ma w naszym wieku? Jedno wiem, ze nie w moim stylu mowic o nich glosno - to nie moj trick!!!!! I jestem bardzo niezadowolona kiedy moi blizscy usiluja mnie nowolywac do porzadku z powodu zdrowia. Wtedy grzmie i rozstawiam moje bractwo po katach - niestety mam w rodzinie za duzo konowalow. Pozdrawialm wszystkich rowiesnikow w moim wieku....a tym, ktore z tego sie nasmiewaja lub robia docinki odsylam do DIABLA!
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron. Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi! Ostatnio edytowane przez Mar-Basia : 20-08-2009 o 17:54. |
#49
|
||||
|
||||
witam
Zazdroszczę optymizmu życiowego .Jestem starszawa i tak musi być ,ale trudno mi się z tym pogodzić .
|
#50
|
||||
|
||||
Co to za określenie, starszawa? Trzeba powidzieć sobie" jestem ciągle młoda" i tak będzie
|
#51
|
||||
|
||||
mam 43 lata... a dusza raz ma 80 a raz 20
zwariować można |
#52
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#53
|
||||
|
||||
Cytat:
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#54
|
||||
|
||||
Toy - mam syna który we wrzesniu skończy 42 lata, a mnie sie ciągle wydaje ze to ja tyle skończę jeszcze w sierpniu.
|
#55
|
|||
|
|||
Cytat:
Malwinko...ja mam dokładnie tak samo... A co najzabawniejsze....to jak idę do sklepu np. z obuwiem....to najbardziej podobają mi się takie same jak i mojej córce...no i przeważnie takie kupuję .... |
#56
|
||||
|
||||
o jak dobrze Jadziu, dzięki za potwierdzenei..to znaczy że jestem jnadal normalna....hihi
|
#57
|
||||
|
||||
Malwina jesteś bardzo normalna. Swoje latka mam, wcale ich nie kryję, ale i modne spodnie włożę i falbaniastą spódnicę i z wnuczką siedemnastolatką wieczorne pogaduchy sobie urządzamy. A z młodszymi wnukami jeszcze z górki na pazurki zbiegamy i po drzewach łazimy.
|
#58
|
||||
|
||||
Jak mam doła, to czuję swoje latka.
A w zasadzie to nie mam czasu się nad tym zastanawiać. A może powinnam. Ale na drzewo bym nie wlazła, bo jak bym wlazła, to żeby zejść musieliby drzewo ściąć. |
#59
|
||||
|
||||
oj to witaj w klubie, jaka ulga.....hihi
|
#60
|
||||
|
||||
Dziś, czuję się stara.
|