menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #41  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 11:59
ostatek's Avatar
ostatek ostatek jest offline
Stały bywalec
Moderator
 
Zarejestrowany: Jun 2008
Posty: 4 251
Uśmiech

Cytat:
Napisał Scarlett
A właśnie to forum stało się bezpłciowe i to od dłuższego czasu obserwuję.
Forum będzie zawsze takie jak jego uczestnicy. Bo to my je stwarzamy.
A 'w temacie' uzależnień... właśnie odzyczajam się od komputera; kolejna awaria, stąd też spóźniona odpowiedź...
Przyznam się, że odwyk trochę boli.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #42  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:17
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał ostatek
Forum będzie zawsze takie jak jego uczestnicy. Bo to my je stwarzamy.

Ot i cała prawda...

Cytat:
Napisał ostatek
A 'w temacie' uzależnień... właśnie odzwyczajam się od komputera; kolejna awaria, stąd też spóźniona odpowiedź...
Przyznam się, że odwyk trochę boli.
Nie rób nam tego, nie odzwyczajaj się od nas...!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #43  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:20
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jadzia P.
Znam przypadek...rodzina jak każda inna....troje dzieci...starsze pozakładały własne rodziny i odeszły na swoje...najmłodszy syn został z matką...
Nie ożenił się bo każda dziewczyna była inna niż matka..
W tej " symbjozie" żyli przez wiele lat...ojciec zmarł dużo wcześniej więc zostali we dwoje.
Zawsze razem i wszędzie razem...
Kiedy zmarła matka , dla syna swiat się zawalił....coraz częściej sięgał po kieliszek...popadł w depresje...cały czas tęsknił za matką ....zmarł ...
Tylko ja nie wiem....czy to uzależnienie emocjonalne od drugiej osoby....czy nieodcięta pępowina ....

Pewnie jedno i drugie, Jadziu!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #44  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:33
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Jolinko!
Twoje dwa ostatnie posty oczywiście przeczytałam, jak i wszystkich.
Nic mądrego nie mam do dodania, dlatego nie komentuję.
Zobacz tylko kiwam głową

Odpowiedź z Cytowaniem
  #45  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:38
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Scarlett
Bardzo wiele osób tzw. hipochondrycy
idą do lekarza, gdy tylko coś strzyknie, zaboli,
ale to chyba nie jest uzależnienie, a nadmierna dbałość
o zdrowie i prędzej lęk o siebie.
Czytają wszystko na na temat zdrowia
i zawsze dopasują coś do swoich dolegliwości.
Potrafią być bardzo upierdliwi, bo
nawet na weselu mówią o swoich dolegliwościach.
Ja uciekam od takich ludzi.
A znacie takie przypadki par, kiedy ten co ciągle kwękał i tyranizował swoimi chorobami żyje sobie nadal,
a szybko odchodzi ten niby niechorujący?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #46  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 12:53
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Piszę na innym forum, prawie o wszystkim,
a tu się nie da. Tam ludzie piszą bardzo długie,
życiowe posty

Po co wiec dublowac fora?

Cytat:
Jest wątek, jak się czujemy na forum,
ale tam już nikt nie zagląda, bo chyba
wszyscy świetnie się tu czują, wysyłając
sobie pozdrowienia z obrazkami.

Bez przesady!


Cytat:
Wydawało by się, że ludzie tutaj wchodzą
z jakimś życiowym doświadczeniem, a okazuje
się, że wiek dojrzały, znaczy - zdziecinnienie.

Trudno aby 50+ mial brak doswiadczenia zyciowego. Ciekawe stwierdzenie.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #47  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 13:41
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Mam ochotę sobie zakląć!!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #48  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 13:41
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Alunia wybacz, ale już mi się nie chce już pisać.
Weszła i zamieszała, nie mając nic
konkretnego do dodania.
Jedyna i słuszna na tym forum.
Spadam tam, gdzie są ludzie
na poziomie, nie kierujący się animozjami
i niechęcią.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #49  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:17
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Hmmm....
Moje istnienie na tej planecie ma ograniczony czas dlatego staram się minimalizować zajmowanie sprawami,
które z mojego punktu widzenia nie są ani przyjemne, ani produktywne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #50  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:30
Jolina's Avatar
Jolina Jolina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Koronowo
Posty: 25 105
Domyślnie

Aluniu.....
- uzaleznienie od drugiego człowieka.
Myślę ,że to ja właśnie jestem takim przypadkiem.
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem
  #51  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:37
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Zdusić, stłamsić kogoś od środka.
Zatkać mu buzię i czepiać się każdego napisanego słowa,
i zastosować polowanie na czarownice, co oznacza szukanie wroga w określonej grupie ludzi,
lub nagonkę na grupę osób ( z reguły niewinnych).
Masz rację Alunia, że życia szkoda,
ale za życia nie można pozwolić
sobie na tłamszenie i głoszenie
jedynej, słusznej prawdy.

A może to będzie następny temat
do rozmowy, tylko kto się odważy?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #52  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:50
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

A mój-niemój kocur fajda mi wszędzie po caaaałym garażu...smród jak cholera....g....wszedzie po nocy, w kuwetach, obok, w rogach , garazu , na posłaniach kocich....ot mam problem..ale o pomoc w rozwiazaniu proszę na kocim wątku..tu sie tylko żalę, a moze i wściekam wyjąc ze złości.........
Odpowiedź z Cytowaniem
  #53  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:52
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jolina
Aluniu.....
- uzaleznienie od drugiego człowieka.
Myślę ,że to ja właśnie jestem takim przypadkiem.
Ooooo!
I co z tym robisz? Czy coś robisz? (nie pytam o szczegóły, broń Boże)

A wiesz, że uzależnienie emocjonalne ciągnie się nawet po śmierci osoby która uzależniała?

Z innej beczki... Podobał mi się taki opis, posłuchaj:
"Ona poszła gdzieś i nie przygotowała wcześniej obiadu. Kiedy wróciła do domu, mąż czekał obrażony. I zaczyna się taka scena. Ona mówi: 'Dzień dobry, kochanie'. On nie odpowiada i karze ją ciszą. Po długiej chwili widzi, że nie ma szansy na to, by jak to zwykle bywało w takich sytuacjach, usłyszeć przeprosiny. Oburza się więc: 'Nie zrobiłaś obiadu'. W odpowiedzi słyszy spokojne: 'No nie zrobiłam, byłam na warsztatach'. Znów zalega cisza. W końcu on stwierdza: 'Głodny jestem', na co ona ciągle spokojnie odpowiada: 'Ja też, co proponujesz?'...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #54  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 14:59
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
A mój-niemój kocur fajda mi wszędzie po caaaałym garażu...smród jak cholera....g....wszedzie po nocy, w kuwetach, obok, w rogach , garazu , na posłaniach kocich....ot mam problem..ale o pomoc w rozwiazaniu proszę na kocim wątku..tu sie tylko żalę, a moze i wściekam wyjąc ze złości.........
Malwinko!
Robi kocina co może (!), żeby Cię za dobre serce uzależnić hi hi hi

Oglądam czasem program tv o wychowaniu psów, układaniu itd.
Trener psich zachowań uczy właścicieli jak postępować z psami i robi dosłownie cuda w kilka minut.
Np. to co nas w życiu uszczęśliwia wcale nie jest psu potrzebne.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #55  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:00
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Kochanie kupiłeś masło -kupiłem. Ja też.
Kupiłeś gazetę - kupiłem. Ja też.
Kupiłeś ser - nie kupiłem. Ja też.
I co Wy na to?
Czy to jest przyjaźń, czy kochanie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #56  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:01
Malwina's Avatar
Malwina Malwina jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: okolice Sztumu
Posty: 17 230
Domyślnie

A wiesz, że uzależnienie emocjonalne ciągnie się nawet po śmierci osoby która uzależniała? - prawda?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #57  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:04
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Scarlett
Kochanie kupiłeś masło -kupiłem. Ja też.
Kupiłeś gazetę - kupiłem. Ja też.
Kupiłeś ser - nie kupiłem. Ja też.
I co Wy na to?
Czy to jest przyjaźń, czy kochanie?
To jest brak komunikacji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #58  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:07
Scarlett Scarlett jest offline
Użytkownik zabanowany
 
Zarejestrowany: Aug 2008
Posty: 27 416
Domyślnie

Nie sądzę, że brak komunikacji.
Dlaczego oboje nie kupili tego samego?
Czy to nie jest telepatia, zrodzona
z niesamowitego przywiązania i zgadywania swoich myśli
i postępowania tak samo, będąc wiele lat razem?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #59  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:12
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
A wiesz, że uzależnienie emocjonalne ciągnie się nawet po śmierci osoby która uzależniała? - prawda?
Niestety, prawda...
Wdrukowane w podświadomości zachowania kierują nami bardzo długo.
Bo na podświadomość nie mamy wpływu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #60  
Nieprzeczytane 11-06-2011, 15:37
Alunia Alunia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Posty: 6 895
Domyślnie

No to teraz o wolności...
Poniekąd powiązane z poprzednim tematem...

Zastanawiam się i Was też do tego zapraszam, aby odpowiedzieć sobie na pytanie:
czy jestem naprawdę wolnym człowiekiem?
Czy też jeszcze nie całkiem?

Bo niby wolno mi robić ze swoim życiem co zechcę, ale czy mogę?
Co mnie ogranicza? (czegoś brak, czegoś za dużo, coś sobie narzuciłam w imię społecznych stereotypów)
Czy mogę to zmienić?
A jeśli mogę zmienić, to czy podejmuję wysiłki by tego dokonać?
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:28.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.