menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > Generacja 50Plus > Społeczeństwo
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Społeczeństwo Sprawy społeczne wielkie i całkiem małe. Religia, dyskryminacja, działalność charytatywna, problemy społeczne - nie tylko seniorów. UWAGA - bez polityki.

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #21  
Nieprzeczytane 27-02-2015, 18:41
Frat's Avatar
Frat Frat jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Aug 2013
Miasto: nad Wisłą
Posty: 3 000
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Ojczyzna - dwie możliwe strony problemu: władza i podwładni. Dla władzy realne korzyści. Dla podwładnych imponderabilia, nieuchwytność, sentyment, poezja...
Chciałeś powiedzieć, że władza to zaspokojenie potrzeb i satysfakcja rządzących, a imponderabilia to opium dla rządzonych.
Jest w tym dużo racji, zwłaszcza, gdy spojrzeć na niektóre państwa i państewka dzisiejszej Afryki i nie tylko.
Z drugiej jednak strony, w państwach ustabilizowanych społecznie i politycznie, władza jest czynnikiem regulującym i kontrolującym stan bezpieczeństwa, organizacji i dbającym o interes narodowy.
Paradoksalnie jednak w tych właśnie państwach imponderabilia to mit przeszłości. Wzniosłe idee odchodzą w niebyt, a liczą się wyłącznie interesy grupowe i nieufność w stosunku do rządzących.
Pojęcie ojczyzny również ulega erozji, bo dzisiejsza poprawność polityczna sprzyja wyzbywaniu się poczucia przynależności ojczyźnianej. Państwa, które tej przypadłości nie ulegają, a do małych nie należą, zyskują tym samym możliwość dominacji politycznej i militarnej w przyszłości.
Dla Europy nie wróży to nic dobrego.
__________________
Dyskusja to sposób sprzeciwiania się, który umacnia innych w ich błędach.
Ambrose Bierce
Odpowiedź z Cytowaniem
  #22  
Nieprzeczytane 27-02-2015, 22:10
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Jeśli nie zrozumiałem, wystarczy wytłumaczyć.
Zatem w realu w konfrontacji siłowej nawet nie zdołałbym podnieść na Ciebie ręki.

A ktoś Ci tu wmawia, że na ziemi panuje pokój i tolerancja? Gdyby panował pokój, nie zakładałbym tego tematu.
Ale możliwe, że poruszyłeś istotną kwestię.

Nie zamierzałem się tu zajmować szukaniem sposobów na eliminację wojen. Moje pytanie dotyczy tego wszystkiego, co uznaje się za uzasadniające zabicie człowieka i chciałbym poznać to uzasadnienie. Twoje tłumaczenie to jak na razie powoływanie się na odwieczność. Było zawsze, jest i będzie, więc jest naturalne i są z tego korzyści.

Fakt jest taki. Zwierzęta, a nawet owady jednego gatunku przebywają, walczą i wspierają się w obronie swego gatunku.
My Ludzie mamy to widocznie po zwierzętach i owadach jako naczelne. A jedni są, że walczą a drudzy sobie za cel życia postawili tylko naukę, pracę, rozmnażanie i spokojna starość. tylko, że ci pierwsi muszą zapewnić bezpieczeństwo tym drugim, z czego ci drudzy nieraz nie zdają sobie sprawy bo wojsko to nie tylko karabin ale i służby.

W Polsce ludzie jednego gatunku potrafią sobie sami komplikować życie na własne życzenie. Tu nie ma dyskusji, tu jest indoktrynacja.
Ja mówiąc o wojnach, walce o byt i narodowość nie miałem na myśli nikogo atakować, choć nieraz wyprzedzający atak jest najlepszą formą obrony. Zamierzam tylko się bronic, bo tak odczytałem twój pierwszy post o przetrwanie, jeśli źle odczytałem to wycofuje się z dyskusji. Po jaką cholerę ja mam wchodzić na terytorium wroga, wysłuchiwać wrogich dla mnie stwierdzeń, jednocześnie obłudnych deklaracji, że niczym się nie różnimy miedzy sobą, bo przecież jesteśmy jednakowi pod względem narodowości i rodzaju ludzkiego. To po co strzelać do siebie.
Różnimy się i to zdecydowanie poglądami i takimi poglądami można się wymieniać. Można się wymieniać znaczkami, kochankami i adresami klubów GoGo. Ja w swoim klaserze nie chce mieć poglądów, które są sprzeczne z moimi poglądami, tak jak nie chce mieć w lodówce jedzenia którego nie lubię. Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie z którym nie trzeba się zgadzać.

Na zakończenie może mojej niepotrzebnej dyskusji deklaruję, że w obronie Ojczyzny i Wiary byłbym zdolny oddać życie nawet w ekstremalnych warunkach gdybym miał gołe ręce naprzeciw uzbrojonego wroga. Nigdy w jasyr!!!! To najgorsze poniżenie.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #23  
Nieprzeczytane 27-02-2015, 22:25
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Jeszcze jest jedna sprawa bardzo na czasie w tym temacie. Wystarczy odpowiednio zinterpretować ingerencję wojsk przeciwko ekstremistom islamskim dążącym do założenie swojego państwa. Jeszcze rok, dwa i przyjdą do nas po wodę. Też jesteś przeciw walce z nimi? Bardzo mnie interesuje Twoje zdanie, ponieważ oni nie biorą w niewolę jak inni. Czy w takim razie warto się poddać i być poderzniętym rytualnie???
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #24  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 17:28
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Frat
Chciałeś powiedzieć, że władza to zaspokojenie potrzeb i satysfakcja rządzących, a imponderabilia to opium dla rządzonych.
Coś w tym rodzaju
Nie znaczy to, że władza tego opium po części nie może zażywać w dawkach nieszkodliwych, ale być może nie musi. Natomiast rządzony, który nie zażywa, może być uznany za... niewygodnego? odszczepieńca? zdrajcę?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #25  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 17:36
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Frat
Pojęcie ojczyzny również ulega erozji, bo dzisiejsza poprawność polityczna sprzyja wyzbywaniu się poczucia przynależności ojczyźnianej. Państwa, które tej przypadłości nie ulegają, a do małych nie należą, zyskują tym samym możliwość dominacji politycznej i militarnej w przyszłości.
Dla Europy nie wróży to nic dobrego.
...nie wróży nic dobrego... co między innymi świadczy też o tym, że idea państwa, ojczyzny, (czy może raczej jej "wcielenie" realne) nie jest bez grzechu, nie jest szlachetnością samą w sobie, która mogłaby sugerować, że dla niej warto poświęcić życie. Chyba nie jest. Czy można to zinterpretować przeciwnie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #26  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 17:44
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Fakt jest taki. Zwierzęta, a nawet owady jednego gatunku przebywają, walczą i wspierają się w obronie swego gatunku.
My Ludzie mamy to widocznie po zwierzętach i owadach jako naczelne.
A jedni są, że walczą a drudzy sobie za cel życia postawili tylko naukę, pracę, rozmnażanie i spokojna starość. tylko, że ci pierwsi muszą zapewnić bezpieczeństwo tym drugim, z czego ci drudzy nieraz nie zdają sobie sprawy bo wojsko to nie tylko karabin ale i służby.

W Polsce ludzie jednego gatunku(??) potrafią sobie sami komplikować życie na własne życzenie.
To, co napisałeś, to chyba argument przeciw wojnom. Dlaczego bowiem uznać za naturalne wystąpienie zbrojne ludzi przeciw ludziom? Osobników jednego gatunku przeciw osobnikom tego samego gatunku?
Nie da się niestety utożsamić narodowości z gatunkiem.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #27  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 17:54
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Ja mówiąc o wojnach, walce o byt i narodowość nie miałem na myśli nikogo atakować, choć nieraz wyprzedzający atak jest najlepszą formą obrony. Zamierzam tylko się bronic, bo tak odczytałem twój pierwszy post o przetrwanie, jeśli źle odczytałem to wycofuje się z dyskusji.
Jeśli jakieś moje słowa odczytałeś jako atak na Ciebie, to odczytałeś błędnie. Nie zamierzam też przekonywać nikogo do zmiany poglądów. Ale chyba mogę pytać, sprawdzać, szukać sensu.
Tak samo jestem wdzięczny za krytykę tego, co sam piszę. Chcę wiedzieć, gdzie błądzę, jeśli gdzieś błądzę. Krytyczne podejście do moich słów jest dla mnie wyzwaniem, które chętnie podejmuję.
I o to tu chodzi... o rozmowę, dyskusję. Znikanie i unikanie rozmowy nie jest tu potrzebne. Nie chcę nikogo uciszać ani przeganiać, przeciwnie - wolę rozmawiać z tymi, którzy mają przeciwne poglądy. Bo to pozwala mi sprawdzić moje.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #28  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 18:06
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Jeszcze jest jedna sprawa bardzo na czasie w tym temacie. Wystarczy odpowiednio zinterpretować ingerencję wojsk przeciwko ekstremistom islamskim dążącym do założenie swojego państwa. Jeszcze rok, dwa i przyjdą do nas po wodę. Też jesteś przeciw walce z nimi? Bardzo mnie interesuje Twoje zdanie, ponieważ oni nie biorą w niewolę jak inni. Czy w takim razie warto się poddać i być poderzniętym rytualnie???
Jestem przeciw wojnom, obojętnie kto z kim wojuje. Jeśli chodzi o Państwo Islamskie, to zdaje się, że od razu zaczęto z nimi "rozmawiać" zbrojnie. Więc trudno się dziwić, że i oni walczą. Nie znam jednak sytuacji na tamtym froncie zbyt dobrze. Nie wiem kto zaczął i dlaczego takie państwo chce się tworzyć.
Jeśli przyjdą do nas po wodę, to można im sprzedać lub odmówić. Prawo handlu. Nikt nie ma obowiązku sprzedaży. Jeśli przyjdą zabijać, to dopiero tu jest problem. Należy się przed tym bronić, to i dla mnie jest jasne. Jeśli zawiedzie dyplomacja, pozostanie wojna. Która nie przyniesie chluby nikomu. Żeby jednak dyplomacja mogła przynieść dobre rezultaty, należy poznać to, co jest ważne dla nich - Koran, i w oparciu o to rozmawiać domagając się konsekwencji.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #29  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 21:05
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Jeśli jakieś moje słowa odczytałeś jako atak na Ciebie, to odczytałeś błędnie. Nie zamierzam też przekonywać nikogo do zmiany poglądów. Ale chyba mogę pytać, sprawdzać, szukać sensu.
Tak samo jestem wdzięczny za krytykę tego, co sam piszę. Chcę wiedzieć, gdzie błądzę, jeśli gdzieś błądzę. Krytyczne podejście do moich słów jest dla mnie wyzwaniem, które chętnie podejmuję.
I o to tu chodzi... o rozmowę, dyskusję. Znikanie i unikanie rozmowy nie jest tu potrzebne. Nie chcę nikogo uciszać ani przeganiać, przeciwnie - wolę rozmawiać z tymi, którzy mają przeciwne poglądy. Bo to pozwala mi sprawdzić moje.
No właśnie, Ty przedstawiłeś swoje poglądy ja swoje. Nikt nie mówi, że błądzisz albo, że masz zmienić swoje poglądy pod wpływem moich sugestii. I jeszcze jedno, nie zamierza Cię krytykować. Przedstawiłem tylko swoje poglądy i zostańmy przy swoim. Może każdy ma rację a może nikt.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #30  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 21:14
Mar-Basia's Avatar
Mar-Basia Mar-Basia jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Europa
Posty: 33 587
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Jeśli chodzi o Państwo Islamskie, to zdaje się, że od razu zaczęto z nimi "rozmawiać" zbrojnie. Więc trudno się dziwić, że i oni walczą. Nie znam jednak sytuacji na tamtym froncie zbyt dobrze. Nie wiem kto zaczął i dlaczego takie państwo chce się tworzyć.
Jeśli przyjdą do nas po wodę, to można im sprzedać lub odmówić. Prawo handlu. Nikt nie ma obowiązku sprzedaży. Jeśli przyjdą zabijać, to dopiero tu jest problem. Należy się przed tym bronić, to i dla mnie jest jasne. Jeśli zawiedzie dyplomacja, pozostanie wojna. Która nie przyniesie chluby nikomu. Żeby jednak dyplomacja mogła przynieść dobre rezultaty, należy poznać to, co jest ważne dla nich - Koran, i w oparciu o to rozmawiać domagając się konsekwencji.

Sprawy zaszly tak daleko, ze ciezko bedzie dyskutowac. Postawiles doskonale pytanie: kto zaczal? Musimy sie cofnac do historii, ktora moglaby byc piekna i prosta a stala sie skomplikowana.
__________________
Kozła bój się z przodu, osła z tylu, a złego człowieka ze wszystkich stron.
Szczęśliwego człowieka nie można obrazić. Można go tylko rozśmieszyć
Dla zasady robie screeny wszystkich moich wypowiedzi!
Odpowiedź z Cytowaniem
  #31  
Nieprzeczytane 28-02-2015, 21:18
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Jestem przeciw wojnom, obojętnie kto z kim wojuje. Żeby jednak dyplomacja mogła przynieść dobre rezultaty, należy poznać to, co jest ważne dla nich - Koran, i w oparciu o to rozmawiać domagając się konsekwencji.
A cha, dyplomacja. Tylko, że Koran nic nie mówi o zabijaniu a oni zabijają niewinnych, zupełnie obcych sobie ludzi, bo oni wszystkich uważają za wroga. Ale jeśli istnieje takie słowo jak dyplomacja. Zresztą oni do zabijania używają noża to nie warto się zbroić tylko doskonalić sztuki walki.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #32  
Nieprzeczytane 01-03-2015, 19:03
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Jaroslawie- zapomniałes o jednym-walki o byt, o teren nie mamy po zwierzętachCzłowiek ma znacznie lepiej rozwinięty mózg i ośrodki, którymi może sam zawiadywać, zwierze działa instynktem- mniej rozumem- lub w ogole nim nie działa- tym znacznie się różnimy . W wyborze takiego czy innego działania mamy wręcz obowiązek poslugiwac się własnie mozgiem.Afekt to zupelnie cos innego- bo na pewno zarzucisz mi , że nie biore go pod uwagę.
Drugie- co innego wyznawcu Islamu- co innego terroryści- islamisci...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #33  
Nieprzeczytane 01-03-2015, 20:16
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał babciela
Jaroslawie- zapomniałes o jednym-walki o byt, o teren nie mamy po zwierzętachCzłowiek ma znacznie lepiej rozwinięty mózg i ośrodki, którymi może sam zawiadywać, zwierze działa instynktem- mniej rozumem- lub w ogole nim nie działa- tym znacznie się różnimy . W wyborze takiego czy innego działania mamy wręcz obowiązek poslugiwac się własnie mozgiem.Afekt to zupelnie cos innego- bo na pewno zarzucisz mi , że nie biore go pod uwagę.
Drugie- co innego wyznawcu Islamu- co innego terroryści- islamisci...
Babcielu, nie mam zamiaru nic Ci zarzucać. Oczywiście, że różnimy się od zwierząt, bo mamy rozum a przez to zatraciliśmy instynkt, a to bardzo źle. Instynkt nie popełnia tylu błędów. Ale walkę o byt (przetrwanie) i terytorium mamy jednak po zwierzętach na pewno.

Afekt to zupełnie coś innego. Można go przyrównać do stresu u zwierząt, też osaczone atakuje a człowiek w afekcie też, i jest często nieracjonalny. Tylko, że zwierzę nie żałuje a człowiek tak.

Wszystkie naczelne mają walkę wpisaną w geny. Wszyscy o przetrwanie o dach nad głowę, o kobietę, o wychowanie przyszłego pokolenia. Od zwierząt różnimy się tylko coraz doskonalszą bronią, wartością pieniądza i myśleniem w dłuższej perspektywie. Chociaż nie wiem po co, jeśli wszechświat jest nieobliczalny i nieprzewidywalny, przynajmniej na tym naszym poziomie rozwoju.

Z tym Islamem i islamistami to się wstrzymam, bo znam przypadki bardzo rozsądnych wyznawców islamu którzy z dnia na dzien stali się islamistami.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #34  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 10:18
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
deklaruję, że w obronie Ojczyzny i Wiary byłbym zdolny oddać życie nawet w ekstremalnych warunkach gdybym miał gołe ręce naprzeciw uzbrojonego wroga.
Wrócę do tej deklaracji. Bo rzeczywiście wychowanie patriotyczne mówi o obronie Ojczyzny. Czy to jednak znaczy, że można odmówić wzięcia udziału w wyprawie agresywnej, organizowanej przez władze ojczyzny? Obroną jest też atak - jak się mówi. Żołnierz nie może odmówić, jeśli padnie rozkaz.
Jaki jest stosunek patriotów polskich do zbrojnego zajęcia Pomorza, Śląska, do wypraw na Czechy i Ruś? A bitwa pod Wiedniem?
Najlepszą obroną jest atak. Rozwijające się państwo, nabierające siły, musi zdobyć też dla siebie strategiczne zaplecze. I w ten sposób zaciera się rozróżnienie między agresją a obroną. To zwykła gra sił, polityka, która dla wzniosłych idei szafuje ludzkim życiem.
Pierwotnie na naszych ziemiach mieliśmy organizacje wodzowskie oparte na schemacie jeden gród i przyległe rolnicze pola, wspólne zbieranie plonów a wódz nadzoruje rozdział dóbr. Jeśli robi to źle, jest wymieniany, obalany. Państwo zrezygnowało z dopuszczania dobrowolności i powstało w oparciu o drużynę, oparło się na przemocy, na przymusie. Czy więc ojczyzna nie jest demiurgiem karmiącym się ofiarami swych dzieci?
Zastanawiające, że na pytanie o ojczyznę nigdy nie uzyskałem odpowiedzi odnoszącej się do wojska, policji, ale przelana krew przodków - owszem, dość często. A przecież wojsko i policja są kontynuacją drużyny. Jak to się udaje władzy, politykom?
Jeśli rozróżnienie między agresją a obroną jest tak zatarte (lub można je zacierać w interpretacjach), wychodzi na to, że obie strony wojny mają rację, bo obie czegoś bronią. Jedna strona broni swojego status quo, druga swojej przyszłości, takiej, jak ją rozumie. Dwa dni temu prezydent powiedział na uroczystości upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych, byśmy pamiętali o ich ofiarach. Słowa dwuznaczne i wywołały oburzenie z powodu jednej z możliwych interpretacji. Tak, jakbyśmy nie mogli zastanawiać się nad tym, że oni też ZABIJALI.

Pozostała jeszcze wiara. I wiarą też trzeba będzie się zająć. Szukam powoli trzeciego demiurga z prawami do naszego życia... i mam problem. Czy są tylko ci dwaj?

/Jarosławie, nawiązałem do Twojej wypowiedzi, ale to nie znaczy, że moje słowa są polemiką z Twoją postawą, atakiem. Po prostu takie powstały refleksje i są kierowane do wszystkich czytających/
Odpowiedź z Cytowaniem
  #35  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 10:23
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 008
Domyślnie

[quote=Rybonu_Klein]
Cytat:
Dwa dni temu prezydent powiedział na uroczystości upamiętniającej Żołnierzy Wyklętych, byśmy pamiętali o ich ofiarach. Słowa dwuznaczne i wywołały oburzenie z powodu jednej z możliwych interpretacji. Tak, jakbyśmy nie mogli zastanawiać się nad tym, że oni też ZABIJALI.

Tak jest. Zabijali ....wielkimi literami.
I dowódca tych co oni wstrętni ich zabijali, miał pogrzeb honorowy, na którym był pan prezydent,
co wcale się nie pomylił, bo bliższa koszula ciału.

A ich ofiary....widzieliście wczoraj sztukę ''Inka''?
W doły, gorzej jak psy. Po torturach.

Do bani z takimi refleksjami. Komu to służy, oto jest pytanie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #36  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 10:47
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Lila

Tak jest. Zabijali ....wielkimi literami.
I dowódca tych co oni wstrętni ich zabijali, miał pogrzeb honorowy, na którym był pan prezydent,
co wcale się nie pomylił, bo bliższa koszula ciału.

A ich ofiary....widzieliście wczoraj sztukę ''Inka''?
W doły, gorzej jak psy. Po torturach.

Do bani z takimi refleksjami. Komu to służy, oto jest pytanie?
Komu to służy? Nie wiem. Ale gdy myślę o tych ofiarach, o śmierci młodych chłopców-żołnierzy, o śmierci kobiet, które dla idei obrony ojczyzny poszły na wojnę, o tych torturowanych w rozgrywkach między dwiema stronami Sprawy, nie widzę piękna, lecz smutek. Przypominasz sobie dziecko-zamachowca? Też zginęło dla Sprawy i dla Sprawy zabiło. Jeśli idea ma być ważniejsza od człowieka, to tak będzie. Nic się nie zmieni. Przynajmniej wrzucę słowo, że ta idea nie jest taka piękna, jak się ją maluje. Bo myślę, że ma ofiary wpisane w swoją istotę.
Czym jest ojczyzna w czasach pokoju? Wspólnotą? W czasie pokoju podgryzamy się wzajemnie. Nie cofamy się od kpin z głowy państwa, bo akurat wybrany został nie ten, na kogo głosowaliśmy. Zawsze znajdą się inne koncepcje, niż aktualnie wdrażana i w imię tych innych koncepcji, wizji dobra ojczyzny, zarzucamy zdradę. Dlaczego nie ma wspólnoty i poszanowania, jeśli jest ojczyzna? Co nas łączy w takim razie, że tworzymy ojczyznę? To, że Ty i ja możemy oglądać wierzby płaczące?
Dlaczego w relacjach z naszymi braćmi i siostrami dopuszczamy do głosu jad i niechęć? Kochać się potrafimy tylko w cierpieniu?
Więc te refleksje nie są do bani. Ojczyzna potrzebuje wrogów. Bo jeśli nie ma ich na zewnątrz, znajdziemy ich wśród nas.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #37  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 12:23
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Dodatkowe komplikacje są z samą ideą ojczyzny, z różnym pojmowaniem jej dobra i tego, czym ona jest. Dla monarchistów demokracja to zło więc należałoby się spodziewać, że demokratyczna Rzeczpospolita to nie jest Polska (przynajmniej dla nich), a demokracja jest zdradą uświęconego przez wieki porządku? Lila pisała gdzieś, że w 1943 nie istniała Polska. Była Generalna Gubernia. Po wojnie była Polska Ludowa więc patriotyzmem byłoby, jak należałoby wnioskować, służenie właśnie tej Polsce, jeśli uznamy, że Polska demokratyczna nie była jednak zdradą Królestwa Polskiego.
Trudna jest moralność ale i patriotyzm jest skomplikowany. Wygląda na to, że o tym, kto jest patriotą a kto zdrajcą też decyduje siła. Kto aktualnie jest u władzy.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #38  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 14:29
Jarosław II's Avatar
Jarosław II Jarosław II jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Śląsk- Zagłębie
Posty: 39 405
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
Trudna jest moralność ale i patriotyzm jest skomplikowany. Wygląda na to, że o tym, kto jest patriotą a kto zdrajcą też decyduje siła. Kto aktualnie jest u władzy.
Pomału dochodzimy do konsensusu. Bo kto w jakich okolicznościach był zdrajcą a kto w tym samym czasie patriotą to z jednej strony sprawa prywatna tej jednostki a z drugiej ocena po latach historyków. Kto miał rację a kto błądził to też historia dopiero po latach. Jedni czy drudzy walczyli po niewłaściwych stronach a jeszcze inni chcieli być neutralni, bo chcieli przetrwać i też ginęli. Dzieło niszczenia i dzieło tworzenia mogło być w świętej sprawie. Komu to oceniać? Zło polega na zamierzonym zachowaniu się w sposób, który zabija, wykorzystuje, lub niszczy niewinne jednostki. A co jeśli ktoś jest święcie przekonany w słuszność sprawy? Hipokryzja wojny i zabijania polega na tym, że jak nasi powstańcy, partyzanci, przeklęci czy wykleci walczyli z okupantem to jest martyrologia a jak nasi są okupantami w Iraku i Afganistanie to walczą w słusznej i pokojowej misji, która jest sprawą międzynarodową. Dlatego nic się nie zmieni, chyba, że po jakiejś wielkiej tragedii, że zostanie kilkoro ludzi na świecie i zacznie się od nowa budować nowy porządek.....przy użyciu miłości albo.....siły.
Póki co wolę widzieć wszystko pozytywnie, wtedy łatwiej żyć, nawet skromnie. Lubię ludzi wesołych, zadowolonych ze wszystkiego,... takich wokół siebie szukam i z takimi chcę przebywać.. Nie znoszę malkontentów, smutasów, wrednych, chciwych, podłych, obłudnych, zazdrosnych, a szczególnie fałszywych. I tak nie wszystkich wymieniłem.
__________________
Moje wypowiedzi to wyłącznie moje prywatne zdanie. Źle Ci? To se popraw i nie patrz na rząd.
https://www.youtube.com/watch?v=HMLmXJQ4py4
http://www.youtube.com/watch?v=TshT_3izSrw
Odpowiedź z Cytowaniem
  #39  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 18:11
~gość: Rybonu_Klein's Avatar
~gość: Rybonu_Klein
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Jarosław II
Lubię ludzi wesołych, zadowolonych ze wszystkiego,... takich wokół siebie szukam i z takimi chcę przebywać..
I w tym momencie możemy nawet przybić piątkę, bo też wolę cieszyć się życiem i podchodzić z humorem. Może nie ze wszystkiego jestem zadowolony, ale szklanka jest dla mnie raczej w połowie zapełniona, niż w połowie pusta. A ten poważny temat o zabijaniu to też nie jest moja główna działalność na tym forum.
Na razie odnoszę się tylko do tego, bo jestem w pracy i na elaboraty nie mam swobody
Odpowiedź z Cytowaniem
  #40  
Nieprzeczytane 03-03-2015, 18:34
~gość: maja59's Avatar
~gość: maja59
 
Posty: n/a
Domyślnie

Cytat:
Napisał Rybonu_Klein
I w tym momencie możemy nawet przybić piątkę, bo też wolę cieszyć się życiem i podchodzić z humorem. Może nie ze wszystkiego jestem zadowolony, ale szklanka jest dla mnie raczej w połowie zapełniona, niż w połowie pusta. A ten poważny temat o zabijaniu to też nie jest moja główna działalność na tym forum.
Na razie odnoszę się tylko do tego, bo jestem w pracy i na elaboraty nie mam swobody
Dezoksyrybonukleinie, niech będzie mi wolno tak Cię nazywać, bądź Mesenger, a nie Transwer. Cieszę się, że mogę czytać pochwałę spokoju i radości życia. Jesteśmy raczej na końcu niż na początku drogi i powinniśmy cieszyć się każdą chwila daną nam przez Los. Dla mnie też szklanka jest do połowy pełna. Starość zachęca do sączenia jadu i złości, bo boli, bo sprawność już nie ta, bo siwe włosy, a jeszcze tak niedawno wiotkie dziewczyny i strzeliści faceci i komu to przeszkadzało Pozwolisz, że czasem wpadnę na Twój wątek.
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wesołe jest życie ... marcel Społeczeństwo 0 25-10-2014 19:02
Życie zaczyna się po ...? marcel Społeczeństwo 80 08-11-2012 20:39
Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć - komentarze 80.39.201.xxx Ogólny 4 25-03-2012 23:25
Życie. kazet Humor, zabawa - wątki archiwalne 12 01-09-2011 15:31
Szkolne życie Inny_15 Nauka, problemy i pomysły edukacyjne 40 29-12-2010 16:20

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:59.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.