Rozmowy lekkie, przyjemne i to, co nam na sercu leży.

[wiesia.]

Napisał maluna

Eniu, jak pomyślę ile osób odeszło za mojej bytności
na forum, to robi mi się smutno

Małgosiu
po przyjściu do Seniorka pierwszy za moich czasów umarł Tadeusz.
Pamiętam, ze popłakałam się.

Małgosiu,
współczuję, bo wiem jaki stres przeżywasz.
Ja w takich sytuacjach nie mogę znaleźć sobie miejsca.

[lebuj]

Witam ponownie , tym razem klepię już w mojego laptopa .
Jest super ,jest o wiele szybszy , podoba mi się ta zmiana .
Teraz mam sporo pracy z wgrywaniem moich stałych stron .
Pomału , pomału dam sobie radę .

U nas dzisiaj słońce od rana cały dzień świeci , jest ciepło .
Wczoraj przesadzałem flance moich ogórków do doniczek
przed wsadzeniem do gruntu .Wkurzyłem się jak pokazywali
w TV ceny pietruszki i kupiłem nasiona korzeniowej i wsadziłem
w rozsadnik w miejsce ogórków , a resztę do gruntu .
Dzisiaj dostałem też 4 krzaki pomidorów koktajlowych
(podobno cudownego smaku) i wsadziłem do doniczek .
Pociąłem też z synem jego koledze deski dębowe na wymiar .

Teraz idę zobaczyć , czy właścicielka jest w sklepie , to
oddam jej ten nieszczęsny blat , który odnawiałem .

Pozdrawiam i miłego dnia życzę .

[wiesia.]

Jureczku,
jesteś pracowity, jak mrówek.

To prawda, ze jak laptuś muli to nie ma się ochoty pisać.

[Pamira]

Pamiętam, jak się zarejestrowałam na seniorku, to zaglądałam na różne wątki.
Różne osoby zapamiętywałam, niektóre poznawałam wirtualnie.
Zawsze mnie fascynowała Kundzia, która odeszław 2014 r
Podziwiałam jej pragnienie życia w jej ciężkiej chorobie i zapał do pracy-rękodzielnictwa.
Pamiętam Jolitę, która witała wszystkich rejestrujących się na seniorku,
też już jej nie ma wśród nas od 2015
No i nasza kochana Iwka Ryczałam jak bóbr. Zdaje się, że jeszcze wczoraj pisała,
a to już trochę czasu upłynęło

[maluna]

Wiesiu, Mirko, prawie wszyscy mężczyźni, którzy
byli na początku, już odeszli
Tadeusz, Kazik, Chaliniak- ten od działek, Stalin-poeta i wielu innych musiałabym poszukać.
Naszych koleżanek, to tyle, że trudno spamiętać, ale ostatnio
Ania-Ansty, a dawniej Kundzia, Ewita-poetka, Lena- poetka Jolita, Setunia itp. no nasza Iwka
Zrobiło się wspomnieniowo, jak w Zaduszki
U nas wiatr się zerwał i jest nieprzyjemnie, a za godzinę
jedziemy po naszą psinkę

[szuanka]

Nie ma już wątku w którym ja debiutowałam, spadł do archiwum, szkoda, bo było miło i dowcipnie aż do momentu w którym ktoś chciał udowodnić swoją wyższość, od słowa do słowa i doszło do zamknięcia wątku.
Potem szukałam miejsca przyjaznego, gdzie jeden drugiemu szpilek nie wbijał i gdzie nie było "towarzystwa wzajemnej adoracji" bo tego też bardzo nie lubię.
Tu, jak do tej pory, jest mi dobrze, czasem wesoło, czasem smutno, zależnie od tematów i okoliczności.
A teraz idę smażyć/piec /?/ naleśniki bo mam ochotę na coś jarskiego.
A, mam jeszcze ochotę na drinka i kupiłam sok a wódka stoi jeszcze weselna nie tknięta,czy ktoś mi potowarzyszy???

[wiesia.]

Mirko, Małgosiu,
Iwcię naszą często wspominam.
Ile ta dziewczyna miała radości, życia w sobie,
eeeee tylko pozazdrościć.
Rozmawiałam z jej mężem, jak już była w szpitalu,
nie kontaktowała i chyba w ten dzień czy na drugi zmarła.
Ile ja łez wylałam, do dzisiaj, jak wspomnę jest mi smutno.

Aniu,
poproszę grog, chociaż chorera szkodzi. :lol:

[szuanka]

Wiesia, barman ma już wolne więc albo pijesz to co ja albo.... wodę - Żywiec nie gazowany.

[wiesia.]

Napisał szuanka

Wiesia, barman ma już wolne więc albo pijesz to co ja albo.... wodę - Żywiec nie gazowany.

Jestem, czekam z gębą otwartą.

Przytargałam więcej, bo może się ktosik dosiądzie. :lol:

...................

[wiesia.]

Potrzebuję szybko kajak, bo muszę wyjść z Czarusiem,
a drogą płynie rzeczka.

[lebuj]

Aniu , ja zawsze byłem chętny się podłączyć pod jakiegoś
fajnego drinka . Teraz nie za bardzo mogę , ale chęci zostały .

Napisał Wiesia

Potrzebuję szybko kajak, bo muszę wyjść z Czarusiem,
a drogą płynie rzeczka.

Kiedyś chwaliłaś się zakupionymi butami . A o kaloszach nie pomyślałaś ?
Po co od razu kajak . Byś musiała mieć też dwie kamizelki
(dla siebie i dla psa ). Za dużo kłopotów -kup kaloszki .



Zobacz , jakie fajne są na rynku .

[maluna]

U nas, tylko nieśmiała mżawka, właśnie wróciliśmy
z Luną.
Tym razem powitała nas machając ogonem,
bo chyba mniej narkozy dostała i jest bardziej ożywiona, nawet jeść by chciała,
bo od śniadania niczego nie dostała
Musi jeszcze trochę poczekać nim dostanie kolację
Dosiadam się do drinka, bo ciężar spadł mi z serca
Kalosze dla kociary

[wiesia.]

Jureczku,
kalosze mam w kibziku, ale nie chciało się babie iść na półpiętro.
Poza tym ja jestem psiarka.

Małgosiu
dobrze, że Luna tak dobrze zniosła tę narkozę.

[szuanka]

Zapraszam.

[eledand]

nowe mazaje zdzisiaj.

[maluna]

Ewciu, na tym drugim, to samo tło, czy
zamieć w zimie?
Dałam pieskowi kolację i sama szykuję się do spania,
dobranoc!

[eledand]

ja ten obraz wystawié po Szpitalu i w innej ramie..

Jest o inny trend...Dam jeszcze dzissiejsze 4 obraz..

[Kaima]

Dzień dobry! Pochmurny i ciepły, po południu ma padać. Pomału ziemia robi się wilgotna - nie ma ulew, nawałnic, lecz często przelatują niewielkie deszcze i to jest korzystne. Nie można jednak wybrać się na rower, bo można zmoknąć i w dodatku jest wiatr. Muszę jednak jechać na działkę - wczoraj kupiłam piękną hostę i nie chciałabym jej zmarnować - po jesiennym przesadzaniu straciłam 3.
Kawa zaparzyła się - zapraszam!

[Pamira]

Dzień dobry Krysiu
U mnie kolejny chmurny dzionek, ale dość ciepły. Podobnie
jak wczoraj co chwilę leci trochę mżawki.
Wstałam wcześnie jak zwykle, jednak znów chce mi się do wyrka
i chyba sobie nie odmówię tej przyjemności.
Krysiu kawka wygląda wyśmienicie i pewnie smakuje tak samo,
albo i lepiej, jednak dla mnie za wcześnie.
Dużo za wcześnie, może zgłoszę się około 10 godz. Idę poleżeć sobie,
a Wam pozdrowienia zostawiam i życzę przyjemnego dnia.

[lebuj]

Krysia i Mirka już tu dyżurują , witajcie .
Krysi za pyszną kawę dziękuję .A może jakieś ciasteczka ?



U mnie też pochmurno , może to i lepiej bo wczoraj było za gorąco .
Przy takiej pogodzie chyba dzisiaj posieję fasolkę szparagową
do gruntu . Mam dwa rodzaje:swoją żółtą karłową i od kolegi
fioletową , która po ugotowaniu staje się żółta .Jestem ciekaw
co to za fasolka i czy jest dobra w smaku,bo moja jest pyszna .

Syn już jest w drodze do Danii . Jeszcze późnym wieczorem
zdążył mi zainstalować Adbloka i teraz mam laptopa bez reklam .

Tyle na razie , do potem .