menu

senior.pl - aktywni w każdym wieku

Wróć   Klub Senior Cafe > REGIONALNE > śląskie
Zarejestruj się FAQ / Pomoc Szukaj Dzisiejsze Posty Oznacz Fora Jako Przeczytane

Odpowiedz
Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
  #1  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:10
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Syndrom częstochowski


Cytat:
Jerozolima i Paryż to sprawcy syndromów związanych z nagłym przybyciem człowieka do miejsca wspaniałego. „Syndrom jerozolimski” został opisany w latach 80. przez izraelskiego psychiatrę Jaira Bar-El. Polega on na tym, że osoba przyjeżdżająca do Ziemi Świętej przeżywa szok, zmienia swoje zachowanie. Chodzi po mieście i naucza, ponieważ wydaje jej się, że jest prorokiem. Dolegliwość jest rzadka, cierpi na nią około dwustu osób rocznie.

Syndrom paryski natomiast przede wszystkim wyrządza szkodę Japończykom. Turyści przybywający do stolicy Francji, mimo że długo czekali na ten moment, nie są zadowoleni ze spotkania z „miastem miłości”. Odczuwają przygnębienie, nawet depresję. Zdaniem psychologów źródłem tego stanu jest rozczarowanie. Oto bowiem słynny Paryż – stolica kultury, mody i dobrego smaku – okazuje się zupełnie inny, niż ten widziany w filmach i opisywany w powieściach.

W Częstochowie – powiatowym mieście liczącym 240 tysięcy mieszkańców, objawy jerozolimskie dotyczą pielgrzymów, a objawy paryskie – samych mieszkańców.

– Jak ci się podoba Częstochowa? Barbara (piesza pielgrzymka z Sandomierza na Jasną Górę): – Miasto jak miasto. Nie znam go. Liczy się przecież sam cel pielgrzymki.

Dla przyjeżdżających zdaje się istnieć tylko Jasna Góra. Rozumiem, że to właśnie sanktuarium jest głównym powodem ich wizyty, ale trudniej jest pojąć uporczywą niemal niechęć do poznania tego miasta, do poznania jego sfer niereligijnych. Czy można tłumaczyć to tym, że duchowy aspekt pielgrzymowania tak bardzo pochłania siły, że brak już czasu i ochoty na odwiedzenie muzeum Poświatowskiej, Beksińskiego czy Dudy-Gracza? Po części na pewno tak!
Cytat - Tygodnik Powszechny,26.08.2009

O Częstochowie mówi się duchowa stolica Polski.
A co mówią sami mieszkańcy ? Ano mówią, że są skazani na egzystowanie w cieniu twierdzy jasnogórskiej.
Jest Jasna Góra do której ciągną rzesze pątników i turystów...i jest miasto Częstochowa, które skutecznie omijają.
Czy tak być musi ? Co jest tego przyczyną ?
Zapraszam do dyskusji
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #2  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:15
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 007
Domyślnie

Przyłączę się Desti, wolną chwilą.

Choć z tę duchowością, polemizowałabym.
Częstochowę też ominęłam 20 lat temu.
Mieszkam w pięknym i cichym miejscu, ale wydaje mi się, że naprawdę szczęśliwa byłabym tylko w Krakowie.
Tam inna rasa ludzi mieszka.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #3  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:16
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 007
Domyślnie

Tą duchowością...
Nie mogę poprawić, nie wiem czemu.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #4  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:37
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Duchowa stolica Polski

Jeśli chodzi o duchową stolicę Polski, to nazwa oddaje stosunek większości Polaków do Częstochowy.
Przed obraz Czarnej Madonny przyjeżdżali królowie...i prezydenci, aby dziękować za zwycięstwo oraz prosić o pomoc i opiekę.
Po zakończeniu II WS stawiła się tutaj nawet delegacja komunistycznego rządu.
Mimo ataków, Jasna Góra ciągle funkcjonuje w mentalności Polaków jako synonim wolności i tradycji.
Cóż jest takiego nadzwyczajnego w tym miejscu ?
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #5  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:45
Lila's Avatar
Lila Lila jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Polska
Posty: 57 007
Domyślnie

Cytat:
Napisał destiny
Jeśli chodzi o duchową stolicę Polski, to nazwa oddaje stosunek większości Polaków do Częstochowy.
Przed obraz Czarnej Madonny przyjeżdżali królowie...i prezydenci, aby dziękować za zwycięstwo oraz prosić o pomoc i opiekę.
Po zakończeniu II WS stawiła się tutaj nawet delegacja komunistycznego rządu.
Mimo ataków, Jasna Góra ciągle funkcjonuje w mentalności Polaków jako synonim wolności i tradycji.
Cóż jest takiego nadzwyczajnego w tym miejscu ?

Nigdy nie została zdobyta.
A w stanie wojennym, paulini przechowywali zawsze po parę sztuk młodzieży, choć ZOMO warowało pod bramą.

A pamiętasz Desti 3-maja w pierwszym roku stanu wojennego?
Między parkami niebieski szpaler z pałami w rękach, a my z małymi dziećmi szliśmy środkiem.
Demonstracja siły.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #6  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 17:49
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Nie było mnie w tym czasie w Częstochowie...

Niestety Lilu - w tym czasie mieszkałam w Katowicach.
Ale może inni się wypowiedzą ?
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #7  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 18:15
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Jerzy Duda-Gracz

Znalazłam takie słowa, które po latach napisał Jerzy Duda-Gracz:

„myślę o Częstochowie Świętości, Modlitwy, Miłości i Piękna oraz Częstochowie Ciemnogrodu, Obłudy, Biedy i Pogardy”

Widać, że nie lubił rodzinnego miasta...Może to były tylko momenty ? Może...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #8  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 19:39
babciela babciela jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jun 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 5 308
Domyślnie

Desty, ja przyjechalam do Czestochowy w 1974 roku- i do dzisiaj czuję się tu zle.Moze dlatego, że pierwsza moja praca byla fatalnym miejscem- własnie miejscem pracy ludzi zasciankowych, karierowiczów,spryciarzy...Wychowałam się na Slasku- choc korzenie siegały gór- a Slązaków i górali wiele łaczy- ogromna pracowitosc- uczciwosc,rzetelnosc.W Czestochowie znalazłam wielu przyjaciol, ale też spotkalo mnie tu niesamowicie wiele złego- zawisci , podlosci, chamstwa.Czestochowa pozostanie dla mnie na zawsze tylko miejscem urodzin moich dzieci, wnuczek. Ilekroc wracam " z gór"- mysl sobie- Boze- po co ja tu siedzę- tam tak ładnie- a tu szpetota, brud, niechlujstwo.2 lata temu mialam nagrana prace w Szczawnicy- ale akurat w miesiacu, kiedy mialam rozpoczac pracę , znalazłam się pod tzw nozem( szzcególy znacie. I jeszcze raz - mimo , że znalazłam tu wielu dobrych , szlachetnych ludzi(m. inn. Was- moje kochane dziewczyny) miasta nie lubię.


O tym " nielubieniu " miasta mowi wielu moich znajomych tzw" napływowych "- a wiec w swej opinii nie jestem odosobniona.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #9  
Nieprzeczytane 04-08-2010, 22:08
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

A ja mimo wszystko lubię Częstochowę, mimo że kocham góry choć rzadko je odwiedzam.
Miasto jak każde inne.
W każdym mieście jest coś na pokaz, ale są też dzielnice zaniedbane.
Może byłoby lepiej, gdyby był właściwy prezydent naszego grodu, a nie taki co tylko jest wpatrzony w jeden obiekt.
A wiecie, że on znowu chce startować w wyborach?
Jeździ tramwajami i namawia ludzi do głosowanie na jego osobę.
Normalnie świat stanął na głowie.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #10  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 18:10
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Jeszcze jest spokojnie...

...tylko bliżej weekendu robi się tłoczno...



Nieuchronnie zbliża się data 15 sierpnia...
(fotka własna, z ub.roku)
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #11  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 18:17
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Aleje...

...wydaje się, że tylko III Aleja jest dopracowana, choć i tu jest wiele zastrzeżeń...


Fotka własna, ubiegłoroczna.
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #12  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 18:22
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Pokochałam tą dziewczynkę...

Mnie bardzo się podoba ta fontanna...Lubię na nią patrzeć
Podobno znalazła amatorów gołąbków...dobrze, że już wróciły na swoje miejsce.



__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #13  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 19:15
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Babcielu...

Cytat:
Desty, ja przyjechalam do Czestochowy w 1974 roku
Nooo...Ty przyjechałaś, a ja dokładnie w tym roku opuściłam Częstochowę na 28 lat...Od paru lat poznaję ją na nowo
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #14  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 20:35
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

No i powiedz Destii czy nie jest pięknie
Siedzisz sobie na ławeczce, co rusz kogoś spotykasz, tak np. mnie, pogadasz
III Aleja jest teraz jak deptak w Ciechocinku.
Fakt, niedociągnięcia są, ale to już nasza rzeczywistość.
A pielgrzymki też już wrosły w nasz krajobraz.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #15  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 21:15
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Zły, wściekły Budy...

Bogda, ...no, może nie w krajobraz, ale w klimat....

To nasze przypadkowe spotkanie niedzielne przejdzie chyba do historii

A tutaj ta brzydsza odsłona miasta. Nawet zimą budy pootwierane...
Aż dziw bierze, że to przyklasztorne...



Choć pamiętam, że przed laty stały tu gorsze stragany...
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #16  
Nieprzeczytane 05-08-2010, 21:29
bogda's Avatar
bogda bogda jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Miasto: Częstochowa
Posty: 62 081
Domyślnie

Cytat:
może nie w krajobraz, ale w klimat...
No, niech Ci będzie
Spotkanie było super.
Najlepsze są takie właśnie niespodziewajki.
Budy ohydne, ale miasto na tym zarabia.
Chyba miasto, nie?
Odpowiedź z Cytowaniem
  #17  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 10:11
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Londyńskim autobusem po mieście...

Wczoraj załapaliśmy się razem z Marcinem na jazdę po mieście tym londyńskim autobusem:

IMG_1163m.jpg

A nawet udzieliliśmy wywiadu dla Radia Katowice
(reporterka na fotce tyłem, w czerwonej bluzce)

Postaram się w wolnej chwili zrelacjonować fotkami tą podróż po mieście, by pokazać Częstochowę troszkę z innej strony
__________________
You never have this day again...

Ostatnio edytowane przez destiny : 07-08-2010 o 11:33.
Odpowiedź z Cytowaniem
  #18  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 18:01
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech Zaczynamy !

No to zaczynamy naszą podróż.
Już jest, autobus podjeżdża na stanowisko...na jeden z ogromnych parkingów przyklasztornych:

__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #19  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 18:12
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Gaduła Górny pokład :)

Okazuje się, że górny pokład jest zarezerwowany dla przedszkolaków.
Nie wiemy, co robić, czy czekać następne 1,5 godziny, zrezygnować czy wsiadać na dolny pokład ?
Wśród dzieciaków Marcin dostrzega kuzynkę... Zupełny przypadek.
Jest miejsce - pozwalają nam wejść na górny pokład Dostajemy okolicznościową pocztówkę



I opuszczamy parking...

__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
  #20  
Nieprzeczytane 07-08-2010, 18:24
destiny's Avatar
destiny destiny jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Feb 2007
Posty: 12 004
Uśmiech ul.Klasztorna

Zaczynamy od ul.Klasztornej.
Tutaj są m.in.hale noclegowe dla pielgrzymów...i nie tylko.





Proszę mnie korygować jakby co... bo mogę coś "pokręcić", albo proszę o jakieś dodatkowe komentarze
__________________
You never have this day again...
Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

 



Podobne wątki
Wątek Autor wątku Senior Cafe Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Syndrom przemijania luba Menopauza/Andropauza 169 28-12-2021 10:18
Syndrom Chorego Budynku – dolegliwości wywołane niedostateczną wentylacją - komentarze Wieslaw_ww Ogólny 2 12-09-2009 08:27
Syndrom pustego gniazda czyli jak odnaleźć się w opustoszałym domu - komentarze senior A.P. Ogólny 7 28-07-2009 14:47

Narzędzia wątku Przeszukaj ten wątek
Przeszukaj ten wątek:

Zaawansowane wyszukiwanie

Zasady pisania postów
Nie Możesz: tworzenie nowych wątków
Nie Możesz: odpowiadanie na posty
Nie Możesz: wysłanie załączników
Nie Możesz: edytowanie swoich postów

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:42.

 
Powered by: vBulletin Version 3.5.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.