|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Różności ... czyli tematy, które "nie pasują" gdzie indziej |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
||||
Cześć dziewczyny
Ło matko, ale się porobiło, wszyscy w szpitalach wylądowali. Janusz wiadomo, mąż Małgosi na szczęście już wrócił przebadany, ale Jadzia co tam robi...? Czy to na pewno ta ryba ??? Odzywaj się, bo się niepokoimy. Piękna pogoda, więc działka czeka. Dzisiaj przesiedziałam cały dzień na leżaczku pod orzechem i przeczytałam jedną z książek. Zostały mi jeszcze dwie. Nie pisałam że chodzę na kurs z fotografii, a przy okazji zapisałam się do osiedlowej biblioteki. Teraz mam ręce pełne roboty, bo zadali nam zadanie domowe i siedzę w zdjęciach. Na szczęście zajęcia są raz w tygodniu więc luz. Trzymajcie się dziewczyny, miłego wieczoru. |
|
||||
Ula, to będziesz, jeszcze ładniejsze zdjęcia robiła?
Nauki, nigdy nie za wiele, szczególnie że młoda jesteś i jeszcze, nie raz to wykorzystasz Ja chwilowo, robię tylko smartfonem, bo w aparacie wyczerpały się akumulatorki i nie chcą się ładować, no i nie ma kto kupić nowych. Mąż, jest już w domu, ba.. nawet dzisiaj pognał do pracy Ma zgłosić się na tomografię za 1/2 roku. Jest cudny wieczór, posiedzieliśmy w ogródku i wypiliśmy piwo bezalkoholowe Mam fajny film, zaraz idę oglądać. Miłego, sobotniego wieczoru! |
|
||||
Witajcie dziewczyny.
Jakos tak smętnie na wątku, prawie u każdej coś się dzieje niezbyt dobrego. Dziś pochmurno ale bardzo gorąco i duszno. Ziemia znów jak Sahara. Chciałabym aby dziś popadało. Ulka po kursie to ja już widzę Twoje zdjęcia, będziesz mogła wystawę zrobić. Miłej niedzieli, ide kończyć obiadek. |
|
||||
Cześć dziewczyny
U nas właśnie mocno leje, myślę że doszło też do Grażynki. Było bardzo gorąco, a teraz fajny chłodek . Zapachniało mi plackiem Małgosi Możesz podać przepis ? Jeżeli chodzi o kurs to wpadła mi w oko informacja na fb i zapisałam się. 8 spotkań, po jednym w tygodniu, przez 2 miesiące - to mi odpowiada. Prowadzi je bardzo fajna, znana osoba, artysta fotografik Inez Baturo. http://www.fundacja-centrum-fotografii.org/ Może się jeszcze czegoś nauczę, szczególnie ... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Na maila przesyła nam, streszczenie zajęć i to co powinniśmy zapamiętać. Za zadanie mamy np. przeczytać instrukcję aparatu, znaleźć w menu odpowiednie parametry i ustawić je, oraz zrobić zdjęcia na których obiekt główny nie jest scentralizowany ! Fajna zabawa. Do wystawy mi daleko, ale lubię fotografować. Miłego popołudnia. |
|
||||
Witajcie ponownie,
Ulka deszcz doszedł do mnie nawet dosyc obfity i troche grzmociło. Małgosiu ciasto wygląda smakowicie. Ja wczoraj upiekłam też ciasto ze sliwkami ale nie drożdzowe tylko na kefirze i oleju. Bardzo lubie te ciasta bo smakują jak drożdzowe a nie ma z nim wiele roboty. Teraz świeci słoneczko i ogrodek podlany. Ciasta już nie ma dosiadła sie szarańcza i wcięło hihihihihi. |
|
||||
Grażynko, ogólnie nie lubię drożdżowego, upiekłam
dla męża, który najbardziej je lubi. Ula, przepis jest prosty, bo robię w misce Tupperware, więc nie ma wyrabiania, tylko zamieszanie łyżką i zamkniętą miskę wstawia się do ciepłej wody. Jak robiłam innym sposobem, przeważnie był zakalec Jak masz, taką miskę to podam przepis Z tej miski zawsze się udaje. Jest dość droga, ale się opłaca: https://allegro.pl/oferta/duza-miska...vat-8276748767 |
|
||||
Cześć,witam Was bardzo serdecznie.
Czytam,czytam ...a tu wokół same kłopoty.....Krew się mrozi w żyłach od tego czytania.Życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim chorowitkom.Mam nadzieję,że wkrótce tak będzie! Wnuczek przyjechał do nas na kilka dni,ale przedłużyłam jego pobyt do dwóch tygodni...tak się cieszy tymi wakacjami u nas,że żal mi go było.Trzeba tylko organizować mu czas,aby się nie nudził. Jutro mąż idzie do szpitala na kolejną chemioterapię,więc będę z nim sama .Rano kuzynka ma się nim zająć,a potem będziemy robić, co on zapragnie(oczywiście z użyciem zdrowego rozsądku). Z siedmiolatkiem to już można się dogadać.Dziadek mówi,że jestem niekonsekwentna i na wszystko mu pozwalam,ale tak nie jest..to tylko punkt widzenia faceta z zasadami...ja mam swoje zasady... |
|
||||
Dzień dobry!
Cześć Kochani!
Marta, fajnie że się okazujesz Ja też mam dzisiaj Zosię, bo córka pojechała Jurkiem do Poznania do okulisty. Miał zakroplone oko, więc nie mógł sam pojechać. Zauważyli u niego, coś podejrzanego w płucach, ale nie wiedzą co, bo bardzo małe, więc do kontroli za pół roku. Jurek ma kłopoty z sercem, to jest najgorsze, bo przez to migotanie, jest bardzo słaby. Mnie, tylko dokuczają stawy, więc jestem zdrowa Martwię się o Jadzię, nic się nie odzywa, a nie chcę jej nękać telefonami Miłego dnia Wam życzę! |
|
||||
Hej
Wczoraj ulewa, dzisiaj słonecznie i za ciepło jak dla mnie. Byłam na godzinnym spacerze,ale ledwo dowlokłam się do domu i padłam. Zdecydowanie to nie moje klimaty !. Małgosiu, dziękuję za linka do miski. Muszę podrzucić mężowi, bo to on jest u nas od pieczenia ciasta. Grażynko - podaj przepis na swoje ciasto na kefirze i oleju, skoro mało z nim roboty. Jadzia jeszcze źle się czuje i nadal w szpitalu. Uważajcie na ryby !!! Mąż wziął się za sufit w kuchni i wierci dziury. Kot uciekł pod łóżko, a ja nie bardzo mam gdzie. Idę po stopery... Miłego wieczoru. |
|
||||
Witajcie wszyscy.
Mam nadzieję,że Jadzia wkrótce się odezwie do nas...wykurowana! Kolejny dzień za nami,wnuczek padł ze zmęczenia.Prawie cały dzień spędził poza domem,trochę z ciocią,trochę z babcią. Jutro mamy wolne od wszystkiego,wybieramy się na basen razem z moimi koleżankami...potem trafi się pewnie jakaś kawa i lody.Obiad na mieście i pewnie jakieś atrakcje razem wymyślimy. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. |
|
||||
Witam nasze towarzystwo
Niezwykle brak mi ostatnio czasu.Dawno nigdzie z Łodzi na długo nie wyjeżdżałam,więc nie mogę sie zorganizować. A tu przecież codzienne sprawy i te które trzeba załatwić przed wyjazdem.A do tego działka i jej plony. Cześć jabłek wyrzuciłam część rozdałam,ale sporo przerobiłam na mus /dobrze że mąż pomógł/ wcale nie wyglądało,że będzie dużo jabłek.Sporo mamy też borówki a tej to już szkoda zmarnować.Jeszcze jutro pojedziemy a w czwartek przyjeżdża córka to trochę weźmie dla siebie. Wyjeżdżamy w sobotę.Boję się bo zapowiadają znowu upały a wtedy ledwo żyję to jak chodzić na zabiegi. Taka pogoda jak jest teraz bardzo mi odpowiada. Wszystkim życze fajnych dalszych letnich dni. A chorym życzę szybkiego powrotu do zdrowia. |