|
Polityka Komentarze i dyskusje polityczne oraz gospdarcze - globalne i lokalne. Na tym podforum nie jest możliwe bezpośrednie zamieszczanie zdjęć. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Polityka Komentarze i dyskusje polityczne oraz gospdarcze - globalne i lokalne. Na tym podforum nie jest możliwe bezpośrednie zamieszczanie zdjęć. |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#41
|
|||
|
|||
Cytat:
Widzisz miła Lili, ja tak nie uważam i zaraz to uzasadnię. Gdyby nie napaść Faszystowskich Niemiec 1.X.1939 roku to nie było by Katynia,Oświęcimia,Majdanka,Pawiaka,wywózek na Syberię jak i wywózek (bo o tym jakoś prawie się nie wspomina) prowadzonych przez całe 5 lat do Rzeszy. Nie było by przymusowego kopania rowów przez zwykłych ludzi, których Gestapo wspólnie z Wehrmachtem wyciągali nawet w nocy w środku zimy.Kto tego nie spełnił....wiadomo co go spotkało. Ale o tym wszystkim nawet się nie mówi. Banderowcy to też Niemiecka "robota",owszem,byli Ukrainscy nacjonaliści ale to Niemcy ich uzbroili i dali pełną swobodę by mordowali i to Niemcy im wpoili hasła "Wolna Ukraina". Cała reszta to tylko pokłosie działań Niemców (celowo nie piszę faszystów) bo od prawie 1000 lat to Niemcy byli dla Polaków NAJWIĘKSZYM WROGIEM i tak jest nadal i będzie do czasu aż zrobią z nas niewolników lub całkowicie unicestwią. |
#42
|
||||
|
||||
Wibi, podoba mi się jak mnie nazywasz Lili, bo bardzo lubię tę szwabską piosneczkę, którą śpiewali także alianci w Afryce.
Czyż nie cudna? http://www.youtube.com/watch?v=hZAV4hsP5WU Ale ja jestem Lila, niestety. Nie jest to nick, tylko imię me. I wibi, aniele, zastanów się kiedy bandyci zawarli pakt. Chyba przed 1 wrześniem, nie? ................... Dopisuję; mój Ojciec służył w wojsku na Kresach grubo przed wojną. Zdarzało się znaleźć wartę z poderżniętym gardłem. Niemców nie było, tylko Ukraińce. |
#43
|
|||
|
|||
@Lila
Przepraszam za "Lili" ,to zwykła literówka a już na pewno nie ma nic wspólnego z "Lili Marlen". Tak,bandyci zawarli pakt w sierpniu 1939r ale....jeśli intencje Hitlera były jasne to Stalin,mimo wszystko był "wytrawny lis". Gdyż nie tylko poznał plany przyszłego przeciwnika ( te najbliższe) to na dodatek dało mu to szansę zabezpieczenia ludności rosyjskojęzycznej na terenach Polski, przynajmniej na jakiś czas. W sumie i tak "wyrolował" Hitlera i umowy w pełni nie zrealizował gdyż nie wystąpił przeciwko Polsce równolegle ale z opóźnieniem 17 dni !!! gdy nabrał już pewności, że nasi "sojusznicy" Francja i Anglia mają nas głęboko gdzieś. Taką operację można obecnie porównywać z Krymem, ale nie z anszlusem i Hitlerem co zrobił obecnie np. książę Walii w stosunku do Putina Mądrość Stalina występuje również w sprawie Katynia (tak,tak) gdyż pytanie i propozycje Berii dotyczące rozstrzelania polskich oficerów nie akceptuje, przesyła dalej a na plenum KC po prostu wniosek zostaje skreślony.Link do tych dokumentów podał "Frat" i pewnie czytałaś. Na Kresach Wschodnich działy się różne sprawy,grasowały bandy a nawet był napad na pociąg jak w westernach wiec to mnie nie dziwi i dobrze, że to nie jest już Polska. Ostatnio edytowane przez wibi : 28-05-2014 o 18:34. |
#44
|
||||
|
||||
Wibi, chodzi o to, że to hitlerowska piosenka?
Ona ma piękne słowa i posłuchaj, jak ją śpiewali nasi. http://www.youtube.com/watch?v=M_TZT4QHuUs No to teraz będzie na poważnie; Cytat:
Jak on wyrolował Hitlera to mnie nie nazywaj Lili, tylko Pius XII. Czekał, bo pamiętał jak zmykał z Polski w 1920, o mało hajdawerów nie zgubił. O zabrudzonych ze strachu niewymownych wolę nie wspominać. O jego tchórzostwie miał wiedzę Tuchaczewski, dlatego musiał zginąć. Ruszył się dopiero, jak zobaczył jak idzie Niemcom. Cytat:
Cytat:
Jakie napady na pociągi, jakie? Wiesz jak działała Luxtorpeda Kraków - Lwów i inne? Pomarzyć. Ojciec służył pod ruską granicą. Służbę zaczął latach 20-tych, czasy były powojenne. BARDZO NIEDOBRZE że tam nie ma Polski. Była zawsze. Niderlandy są niemieckie i mogę się założyć, że Niemcy mają na nie chrapkę, a i sami mieszkańcy chętnie wyemigrują, nie opuszczając swojej klatki schodowej. ps. nie gniewaj się aniele, ale nie zgadzam się z Tobą. Nie, nie, nie... |
#45
|
|||
|
|||
@Lila
Widzisz "Santa Clara" że ucieczka nie zawsze stanowi o tchórzostwie, czasem jest rozsądkiem, szczególnie gdy armia jest głodna i w rozsypce a pomocy z nikąd. Ale Stalin nie miał co podpisywać bo po prostu dokument został ODRZUCONY i nie był rozpatrywany.Ten dokument który jakoby potwierdza "rozstrzelanie" i który został nam przez Jelcyna dostarczony to jest właśnie pismo Berii z propozycją rozstrzelania i ta "propozycja" a właściwie jej 3 ostatnie punkty to cały dowód na którym zbudowane jest całe "niby przyznanie się Rosji do rozstrzelania". Dokumenty te są zamieszczone na stronach: http://rusarchives.ru/publication/katyn/spisok.shtml na polecenie Miedwiediewa więc sprawdź sama miła "Santa Clara" bo znasz rosyjski. Napad na pociąg relacji Brześć-Łumieniec miał miejsce w 1924 roku.W pociągu jechali wojewoda poleski,komendant okr.Policji jak również biskup.Tylko biskupowi zostawili krzyż |
#46
|
||||
|
||||
Wibi, mój rosyjski jest słabiutki. Język nieużywany się zapomina.
Co do dokumentów, nie mam analitycznego umysłu jak Frat, i generalnie niechęć do kłamliwych sowieckich pisadeł. Im nie wierzę, tak jak nie uwierzył swego czasu Sikorski, gdy Stalin mu wmawiał, że oficerowie są w Mandżurii. Wiesz chyba, że z kaźni ocalało 400 Polaków, z czego 90 na wniosek ambasady niemieckiej. Taki generał Wołkowicki wyniósł cało głowę, bo był miczmanem w czasie wojny rosyjsko - japońskiej. Michał Romm był krewniakiem i imiennikiem Michaiła Romma, twórcy filmu ''Lenin w październiku''. Nie da się wibi tego zakłamać, choć oczywiście nie zamierzam w żaden sposób podważać Twojej wizji. |
#47
|
|||
|
|||
@Lila
Widzisz,mój rosyjski też jest słaby, w końcu uczyłem się go raczej z "przymusem" bo taka była atmosfera w moim domu.Myślałem, że nigdy nie będzie mi potrzebna taka znajomość, teraz widzę, że to był błąd.Czytam i słucham rozumiejąc natomiast pisanie przychodzi mi z trudem a Google nie zbyt pomaga gdyż nie odmienia rzeczowników ale mimo tego jakoś daję sobie radę ew. korzystając ze słownika.Link który podałem do archiwum tylko wynikał z linku "Frat" i należało go znaleźć co też uczyniłem i podałem na forum ale i tak dzieki niemu go znalazłem. Jeśli do stosunków Polsko-Rosyjskich podchodzi się emocjonalnie a nie racjonalnie to wówczas "tworzy" się fakty na podstawie "szeptanek", "Wolnej Europy" a nawet i plotek (bez obrazy). Ja też długo (50 lat) wierzyłem w nic nie znaczące i bez szerszego odniesienia "drobiazgi", jakieś urywki słów i nawet faktów które pozwalają dowolnie je interpretować w zależności od tego co chcieli byśmy aby znaczyły.Ale do prawdy historycznej one nic nie znaczą, gdyż to tylko nasza wyobraźnia i chęć tworzenia zdarzeń które nie miały miejsca. A wracając do Katynia to fakty raczej jednoznacznie wskazują, że mordu dokonali Niemcy i te właśnie fakty obalają wszelkie inne "pobożne życzenia" jakie nam się wydają. Te fakty to : 1. geopolityczna i militarna potrzeba Niemiec w uzyskaniu pomocy ze strony społeczeństwa polskiego i wciągnięciu Polaków w wojnę przeciwko ZSRR 2.Sposób zabicia oficerów i pochowania ich (w mundurach i płaszczach) co w przypadku Rosjan na 99.9% nie miało by miejsca gdyż te mundury były na tyle "cenne", że zostały by "zagrabione" jak i również pozbawione wszelkich "notatek","listów", skrawków gazet a nawet scyzoryka, co świadczy o wyrafinowanej prowokacji 3.Amunicja użyta do zamordowania ofiar, która ni jak nie pasowała do Rosyjskiej broni gdyż pasowała jedynie do standardowego uzbrojenia Niemców. 4.Ogromny "szum" propagandowy mający wyraźny cel polityczny a nie poznawczy. 5. Dziwna i niezrozumiała sprawa ze strony IPN który powinien zaangażować się całymi siłami w rozwianie narastających wątpliwości a tego nie czyni. Czyżby doskonale wiedział jak sprawa wyglądała faktycznie i woli by pokutował anty-Rosyjski pogląd? |
#48
|
||||
|
||||
Wibi, mam wrażenie, że jeśli ktoś nas czyta, to ma niezłą zabawę, bo bawimy się w ''golono, strzyżono''.
Ale jak dla mnie może być. Fajnie się z Tobą rozmawia, choć Ty przemawiasz do mnie z Arktyki, a ja do Ciebie z Antarktydy. Wolę to, niż magielek z jakąś babulką z dysfunkcją szarej komóreczki jedynaczki. No to wracając do egzekucji; mój drogi wibi, bądź aniołem i przypomnij sobie jak wyglądały egzekucje niemieckie? Czasem nie w papierowych workach bywały? Tyle tysięcy oficerów mieli Sowieci rozebrać? Kiedy? Przed czy po? I mieli wtedy TYLKO amunicję niemiecką. ps. pamiętaj, że temat jest delikatny. Mam kogoś w Charkowie ( na priv mogę wysłać dane, za jakiś czas rzecz jasna, nawet fotkę zeskanowaną z albumu). |
#49
|
|||
|
|||
@Lila
Co do forum, to zdaję sobie sprawę, ze to forum "marginalne" z różnych względów a przede wszystkim z racji nie umiejętności obsługi komputera przez starszą generację.Z drugiej strony na forach z młodszymi uczestnikami nie ma o czym rozmawiać gdyż brak im wiedzy (i kultury) by dyskutować. Mówisz "worki papierowe" na głowy,zapewne chociaż zdjęcia które widziałem z egzekucji jakich dokonywali hitlerowcy tego nie potwierdzały no i w warunkach wojny i tylu ofiar, papier używany był raczej do innych celów. Dzisiaj, przeglądnąłem książkę Guderiana "Wspomnienia Żołnierza" której II wydanie pojawiło się nie dawno (sam miałem I wydanie,jeszcze w latach 60-tych ale komuś pożyczyłem i...straciłem). Teraz, wracając,sprawdziłem co też on pisze na temat walk pod Smoleńskiem. Z książki wynika , ze teren Kozielska zajęła 18 Dywizja Pancerna więc spróbuję poszukać coś na jej temat na stronach niemieckich i mam nadzieję, że znajdę. Znalazłem również ciekawe (podobnie jak pytanie Berii do KC KPZR) stwierdzenie na stronie 146 z odprawy w dniu 27 lipca 1941 roku już po zdobyciu Smoleńska i okolic , na której Guderian dowiedział się, że cytuję "Fuehrer-powiedziano nam-stoi na stanowisku....aby.. niszczyć siłę żywą przeciwnika" tak aby nie mógł uzupełniać strat. To zdanie w moim mniemaniu ma taką samą wartość jak wspomniane pismo Berii gdyż każe zabijać ludzi ile tylko się da i wszelkimi sposobami. Rosjanie nie mieli Niemieckiej Amunicji bo ich broń miała inną konstrukcję i inny kaliber.Więc zupełnie się nie nadawała. W Rosji kaliber (standardowy to 7.62mm a Niemcy mieli kaliber 7.65mm czyli niemieckie pociski nie przeleciały by przez lufę broni Rosyjskiej gdyż były po prostu za duże. Będę jeszcze szukał ale czym więcej znajduję tym bardziej jestem przekonany jak nami MANIPULOWANO przez wiele,wiele lat |
#50
|
||||
|
||||
Nie na głowy, tylko na ciało były zakładane worki z papieru.
Często to pokazywane jest na filmach. Co do amunicji, to Sowiety miały niemiecką. Kongres USA - przesłuchanie w sprawie katyńskiej zbrodni wojennej ( szlag mnie trafia, że mieli wiedzę o tym, i nas - aliantów- potraktowali jak szmaty). Cytat:
No właśnie wibi. Mieli niemiecką broń i niemiecką amunicję. Poza tym cdn.. Cytat:
Co Ty na to, aaa? |
#51
|
||||
|
||||
Cytat:
Wibi, formułujesz wnioski (na których budujesz prawdopodobnie swoje przekonania) oparte na lansowanej w PRL-u wizji ideologiczno-historycznej, która programowo eksponowała wszelkie waśnie u naszych zachodnich granic, łagodząc to wszystko, co działo się na wschodzie. Po II wojnie światowej, wizja taka zyskiwała łatwy posłuch i akceptację, czemu trudno się dziwić, ale do rzetelności historycznej trochę jej brakuje. Nie jestem historykiem ani też nie mam czasu na statystyczną analizę naszej historii po prawej i lewej stronie mapy, ale zdaniem wielu specjalistów, to właśnie konflikty u wschodnich i południowo-wschodnich granic ziem polskich sprawiały nam najwięcej kłopotu. Dotyczyły one głównie stosunków z Rusią, Turkami i Kozakami. Historia stosunków z Cesarstwem nie była wcale najgorsza i często łaskawa dla wielu z naszych Piastów, choć konfliktów tam również nie brakowało. Przykładem zakłamywania historii naszych relacji z Niemcami może być kreowana na wielki sukces polskiego oręża rzekoma bitwa o Psie Pole, wyglądająca dzisiaj na historical fiction lub w najlepszym razie incydent o marginalym znaczeniu. Sposób naszego patrzenia na stosunki polsko-niemieckie został radykalnie zmieniony w wyniku II wojny światowej, ale nie powinno to wpływać na świadomość całej naszej historii.
__________________
Dyskusja to sposób sprzeciwiania się, który umacnia innych w ich błędach. Ambrose Bierce |
#52
|
|||
|
|||
@Frat
Trudno mi z Tobą polemizować gdy jako argumentu używasz ".. lansowanej w PRL-u wizji ideologiczno-historycznej..". Wystarczy zerknąć do podręcznika historii bo trudno mi tu opisywać wszystkie wojny ale powiem tylko ,że od czasu chrztu Polski do roku 1234 co najmniej dziesięciokrotnie z zachodu napadali na nasze ziemie a gdy panował B.Chrobry to wojna trwała nieprzerwanie 16 lat. Rosji jako takiej jeszcze nie było a na wschodzie sąsiadowaliśmy z Litwą.Wzrost potęgi Rosji nastąpił głównie po wojnie z Litwą ale i tak to my głównie ich napadaliśmy, że przypomnę nawet zdobycie Moskwy. Ale nie będę się tu rozpisywał gdyż łatwo to znajdziesz nawet w sieci. Co do zmiany stosunków po II Wojnie Światowej to nie dotyczy to Niemiec bo germanizacja i np."ruganie" z ziem miała miejsce znacznie wcześniej w czasie rozbiorów ale właśnie stosunku do Rosji i to głównie przez propagandę dot.np.Katynia,wywózek i tym podobnych.W zaborze rosyjskim przypomnę, nie było rusyfikacji a szlachta była nawet poważana. |
#53
|
|||
|
|||
@Lila
Ja nie neguję, że w Rosji mogły być jakieś ilości amunicji kal.7.65 ale już wypowiedź na trzecie pytanie (wytłuszczone) jest bzdurą bo taka amunicja nie nadaje się do będącej na uzbrojeniu broni Rosjan.Taka amunicja była też na pewno w Polsce gdyż zawsze jest sprowadzana czy to w celach badawczych czy technicznych (nowinki) ale nie służy do uzbrojenia jakichś formacji gdy ma się własną i znacznie tańszą.Pan Genschow mówi o amunicji a nie o broni,nie podaje również jaka była ilość tej wyeksportowanej amunicji i w jakich latach? czy 1933-34 czy późniejszych.Nie mówi również jaki był limit czasowy przechowywania a tak w ogóle gdyby Amerykanie byli pewni, że to Rosja to takiej informacji na pewno by nie utajniali,dam sobie za to głowę uciąć. Co do następnego cytatu to nie zdajesz sobie sprawy jaka musiała być atmosfera wśród jeńców i strażników.Słyszeli dokładnie zbliżający się front tyle, że ze wszystkich stron.Nie było gdzie uciekać bo Smoleńsk i okolice zostały okrążone w "kotle" na który od południa nacierały oddziały Timoszenki więc żadnej drogi ucieczki nie było a i strażnicy też zapewne nie mieli żadnej łączności i rozkazów co robić.Jeńcy zapewne liczyli na "niemiecką kulturę" i mogli ich witać jak wyzwolicieli a jak się zorientowali to było już za późno.W trakcie walk o Smoleńsk zginęło ponad 150 tys. ludzi i to w ciągu paru dni a to świadczy jaki silny musiał być ostrzał zw wszystkich stron. |
#54
|
||||
|
||||
Załączam link do dyskusji o broni i amunicji użytej w Katyniu (inne forum). Jeśli odfiltrować sobie głosy niewiele znaczące od tych, które coś wnoszą, to można dowiedzieć się kilku ciekawych szczegółów.
http://www.odkrywca.pl/z-jakiej-bron...u-,589799.html Fragment najbardziej wiarygodnej (moim zdaniem) wypowiedzi cytuję poniżej: ”Wszelkich ewentualnych zadymiarzy chcących się pokłócić o kaliber ostrzegam, że swoich rewelacji nie biorę z sufitu, ale z faktu że brałem udział w wykopaliskach archeologiczno- ekshumacyjnych w Bykowni przez dwa kolejne sezony wykopaliskowe. Codziennie kontrolowałem prace w kilku wykopach jednocześnie. Według mojej koncepcji NKWD niezmiernie rzadko rozstrzeliwało ofiary bezpośrednio nad mogiłami, co pokutuje w zbiorowej świadomości. Przekonanie to wzięło się z niezliczonych relacji według których w mogiłach znajdowano łuski kalibru 7,65 mm i 5,6 mm. To prawda, ale wydaje się, że po skończonych rozstrzeliwaniach zbierano z podłogi łuski i wyrzucano je wraz z ciałami do jednego dołu."
__________________
Dyskusja to sposób sprzeciwiania się, który umacnia innych w ich błędach. Ambrose Bierce |
#55
|
||||
|
||||
No właśnie, ale co tam, warto przystąpić do wyważania drzwi otwartych, bo nad otwartymi drzwiami wcale nie trzeba się męczyć.
Wibi, szczęście Ty moje, to pytanie padło przed Kongresem USA i bzdurą nie było, tym bardziej, że przesłuchiwany prezes wyraźnie stwierdza, że naboje pasowały do większości używanej broni. Następne Twe stwierdzenie oscyluje na granicy SF, mój drogi. Cytat:
Powiedz mi mój miły, jaki tam był w ogóle front, jak Sowiety spieprzały tylko chmura kurzu była. Inną sprawą jest stwierdzenie Sołżenicyna, że szykowali się na ofensywę, ale nie o tej porze i dlatego defensywa im całkiem nie wyszła. O tym można podyskutować wolną chwilą. No i wibi zapuść żurawia na mapę. Ten Smoleńsk z Kozielskiem Ci daruję, ale Starobielsk, Ostaszkowo, Miednoje? Polscy oficerowie, ci co przeżyli, dali świadectwo swojej odwagi walcząc na wszystkich frontach, ale tym razem byli jak myszy, które sparaliżował wąż. Tak jest, Sowiety zwiały, bo Niemcy nie wzięły ich do niewoli, a nasi ....la la la...ogolili się, zapięli mundury, czapki na głowę, papierosek, kawusia...i czekamy na hitlerKameraden. Wibi, niestety, Ruskie kłamały, kłamią i kłamać będą. I Norymberga. Sowiety powinny zawisnąć, bo mimo miotania się, nie udało im się swojej wersji przepchnąć. Sowiecki prokurator przedstawił trzech świadków, niemiecka obrona także trzech - byli to łk Ahrens, gen. Oberhaeuser i por. Von Eichborn. Sowiecki raport mówi; Cytat:
str. 247, pkt. III opublikowanych przesłuchań. 247, pkt. V Cytat:
I co dalej z tym oskarżeniem, pamiętasz wibi? |
#56
|
|||
|
|||
W trakcie procesu norymberskiego,w którym oskarżał również prokurator radziecki,zbrodnia katyńska na wokandzie się nie znalazła.
|
#57
|
|||
|
|||
W sumie było 12 procesów Norymberskich.Ostatni miał miejsce od grudnia 1947r.do 28 września 1948r i w nim, jak i w kilku poprzednich Rosja już nie uczestniczyła.
Była "zimna wojna" i Alianci Zachodni nie byli zainteresowani nie tylko Katyniem ale i innymi zbrodniami wojennymi popełnionymi na Rosjanach i na Polakach. W składzie Międzynarodowej Komisji powołanej przez Niemców do Katynia,protokół podpisało 12 uczonych patomorfologów z krajów Zachodnich w tym jeden profesor patomorfolog z Bułgarii. Jedenastu pozostałych było zadeklarowanymi faszystami i wszyscy uciekali wraz z Armią Niemiecką by nie "wpaść" w ręce Rosjan. Bułgar był przesłuchiwany przez Rosjan (fragment jego zeznań zamieścił Frat w swoim poście # godz.8.34 ale szybko ten fragment usunął-nie wiem czemu a właściwie to wiem bo zeznał, że zwłoki miały przed okazaniem Komisji przeszukane-kieszenie). Nie wiem czemu akurat amerykanie w Stanach rozpoczęli śledztwo w 1952r.? Przesłuchali trzech członków Komisji którzy potwierdzili swoje podpisy pod ustaleniami i innych. Myślę,że wtedy i nawet dzisiaj żadnemu z byłych Aliantów Zachodnich nie chodziło o ustalenie prawdy a raczej o podtrzymanie wersji Niemieckiej czyli winna jest Rosja. Rozumiem to, bo polityka to wredna sprawa a jak idzie o Słowian to niech się sami pozabijają a my tylko na tym skorzystamy. Antagonizmy między Polską i Rosją zawsze będą na rękę Zachodowi i z tym musimy się pogodzić. Uważam też, że myślenie nie boli a zbrodnia Katyńska podobnie jak wypadek pod Smoleńskiem to tylko dodawanie "paliwa" do ogniska NIENAWIŚCI pomiędzy Słowianami. |
#58
|
||||
|
||||
Cytat:
To nie ja usunąłem jeden z załączonych linków w moim poście #54 i sam nie rozumiem jego zniknięcia. Jeśli zrobił to moderator lub administrator, to również nie rozumiem braku informacji o takiej zmianie. Co ciekawsze, nie mogę też odnaleźć tych materiałów w internecie, tak jakby nagle wyparowały. Dorzucam jeszcze jeden link z braku tamtego: http://www.dziennik.com/publicystyka...-ma-barwe-krwi
__________________
Dyskusja to sposób sprzeciwiania się, który umacnia innych w ich błędach. Ambrose Bierce |
#59
|
||||
|
||||
Cytat:
Tak, tak, wibi. Dodaj do tego Wołyń i wypełza straszna prawda; to Słowianie nas Słowian mordowali. No a Niemcy, czyż to nie dzieci słowiańskie? Wszak Berlin jest na terytorium słowiańskim. Mam w nosie wszelkie związki słowiańskie; mordowali na Niemcy, Sowiety i Ukraińce. I nie masz racji, że komisji USA przyświecał cel skłócenia, bo wtedy już cała Polska znała prawdę i były naciski Polonii. Im bardziej karano za tę prawdę, tym bardziej ona się rozprzestrzeniała w świadomości ludzi. W końcu Sowietom nie udało się - choć bardzo się starały- utrupić rodzin oficerów. Cytat:
Nic nie da zaklinanie rzeczywistości, ale oczywiście miły wibi, jeśli chcesz w ten sposób pielęgnować miłość polsko- sowiecką, to wolno Ci, bo to wolny kraj podobno. ps. Frat ani moderator, ani administracja nie ingeruje w treść postów. NIGDY. A tu moderuje sam Admin. Ostatnio edytowane przez Lila : 31-05-2014 o 10:18. |
#60
|
||||
|
||||
Cytat:
Przepraszam za niesłuszne podejrzenie. Nic z moich postów nie ubyło. Zaszło nieporozumienie, gdyż linków załączonych do postu #25 poszukiwałem w #54. Wibi zasugerował, że coś stamtąd usunąłem (#54), ale nic takiego nie miało miejsca.
__________________
Dyskusja to sposób sprzeciwiania się, który umacnia innych w ich błędach. Ambrose Bierce |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jeżeli to prawda, to... | Stalin | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 4 | 22-04-2010 08:46 |
Mocni w wierze..silni w wiedzy- takie tam biblijne wątpliwości... | Bajadera07 | Społeczeństwo - wątki archiwalne | 202 | 03-11-2009 12:34 |
Prawda czy fałsz | wankabor | Polityka - wątki archiwalne | 15 | 04-06-2009 09:10 |
"Katyń" wyczekiwany - komentarze | Basia. | Ogólny | 0 | 21-04-2007 22:42 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|