Kiedy na Litwie, Łotwie i Estonii wylądują Rosjanie

[Jarosław II]

68 alarmów na Litwie, 150 incydentów na Łotwie, 5 naruszeń przestrzeni Estonii. Rosjanie nie próżnują.

Państwa bałtyckie doświadczają dramatycznego nasilenia prowokacyjnych działań lotnictwa wojskowego Rosji co wzmaga napięcie w tym regionie, nękanym już obawami przed rozszerzaniem się politycznych wpływów Moskwy - poinformował w czwartek "Financial Times".
http://www.tvn24.pl/68-alarmow-na-li...,471596,s.html

[pluto37]

[quote=Jarosław II]

68 alarmów na Litwie, 150 incydentów na Łotwie, 5 naruszeń przestrzeni Estonii. Rosjanie nie próżnują.

Podobnie jak w rejonie Szwecji, Finlandii,USA,Kanady itd.

Państwa bałtyckie doświadczają dramatycznego nasilenia prowokacyjnych działań lotnictwa wojskowego Rosji co wzmaga napięcie w tym regionie, nękanym już obawami przed rozszerzaniem się politycznych wpływów Moskwy - poinformował w czwartek "Financial Times".

No właśnie całkiem trafne spostrzeżenie, że to wzmaga napięcie. I o to ruskiemu satrapie biega. A przy okazji ma szanse sprawdzić czy kody alarmowe prowokowanych się zmieniły i jak reagują na te "naloty".

[Jarosław II]

Jednocześnie lawinowo przybywa Rosjan w tych krajach. Pewnie poproszą niedługo o pomoc Putina. Tam chyba nie ma nawet granic, bo to jedna rodzina.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Jednocześnie lawinowo przybywa Rosjan w tych krajach. Pewnie poproszą niedługo o pomoc Putina. Tam chyba nie ma nawet granic, bo to jedna rodzina.

Jak nie ma granic, to o czym rozmawiamy.
Albo gadamy o poważnym i zorganizowanym państwie, albo o nomadach jak w Afryce, czy Arabistanie.
Dlatego właśnie Ukraina ma problem, ze przez 20 lat nie potrafila sobie zorganizować panstwa i był ruską półkolonią.
Problem się zaczął kiedy Ukraińcy spostrzegli, że są po szyje w ruskim bagnie.
A tu mają unijny kapeluch i NATO na podorędziu, więc swobodnie mogą zabezpieczyć granice. Nawet murem i zasiekami jak za komuny.

[Jarosław II]

Zdaniem prezydent Litwy, agresja Putina przeciwko sąsiadowi to dopiero pierwszy krok w jego próbach nakreślenia nowej mapy Europy i jeśli rosyjskiego prezydenta "nie zatrzyma się na Ukrainie, to pójdzie dalej". Dalia Grybauskaite jest jednak pesymistką. Jej zdaniem Zachód nie jest przygotowany i nie chce walczyć z agresją rosyjską.

"Byliśmy świadkami Krymu. Na początku to były 'zielone ludziki', które potem zmieniły się w rosyjskich wojskowych. Teraz to samo ma miejscu na wschodniej Ukrainie. Jestem przekonana, że to nie ostatnie terytorium, gdzie Putin zamierza zademonstrować swoją siłę" - powiedziała

[pluto37]

To ja pytam ile to dywizji i jak uzbrojonych chciałaby ta Litwinka wystawić do wspólnej akcji bojowej przeciw Putinowi?
Ile Litwini i reszta kupili zestawów antyrakietowych, samolotów bojowych itp?
Przecie już z mapy widać, że to kraje frontowe. Jak nie moga same to jakiś wspólny kontygent powinni Bałtowie mieć.
A przecie mogłaby montowac koalicję ze Słowakami, Czechami, Węgrami itp
A zdaje mi się, że owa bojowa Litwinka nawet mieszkający u niej Polaków potrafiła solidnie wkurzyć..

[Jarosław II]

Tu już nie chodzi o Ukrainę.

Wielkie ćwiczenia na Dalekim Wschodzie, kolejny wzrost budżetu obronnego, militaryzacja wielu aspektów życia w Rosji. Skala tej polityki Kremla zmusza do postawienia pytania, czy chodzi tylko o demonstrację siły, czy może rozkręcona spirala militaryzacji osiągnęła już punkt, od którego nie ma odwrotu - pyta ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW). Jego zdaniem, w najgorszym scenariuszu Rosja może rozpętać wojnę na skalę większą, niż działania w Gruzji i na Ukrainie.
http://www.tvn24.pl/militarna-machin...,471752,s.html

[pluto37]

Napisał Jarosław II

............ Jego zdaniem, w najgorszym scenariuszu Rosja może rozpętać wojnę na skalę większą, niż działania w Gruzji i na Ukrainie.
http://www.tvn24.pl/militarna-machin...,471752,s.html

Rolą expertów jest ostrzeganie, ale i ...straszenie.
Putin oczywiście może to zrobić, bo ma siły i jeszcze środki.
Inną sprawą jest straszyć, a inną zacząć wojnę.
W 1986 roku kiedy na pysk padał Układ Warszawski Jaruzelski też zarządził kosmiczne manewry do których sciagnął wszystkie mozliwe jednostki czynne i powołał idące w dziesiatki tysięcy siły z rezerw. Układ pokazał papirowy pauer i ...padł.

[Jarosław II]

Niemcy mając u siebie stacjonujące wojska amerykańskie postawiły na gospodarkę a zaniedbały uzbrojenie. Przynajmniej od nich nam nic nie grozi ale i tak granica miedzy Niemcami a Rosją będzie na Wiśle.

Jak podał wcześniej "Der Spiegel", w przypadku ataku na któreś z państw bałtyckich Niemcy nie byłyby w stanie wbrew wcześniejszym obietnicom skierować do akcji 60 myśliwców Tornado.

Niemieckie media poinformowały w czwartek, powołując się na dowództwo sił zbrojnych, o licznych awariach sprzętu wojskowego oraz braku części zamiennych, co zdaniem wojskowych ogranicza w poważnym stopniu zdolność operacyjną Bundeswehry.

Jak doniosła "Sueddeutsche Zeitung", ze 180 transporterów opancerzonych Boxer, będących na wyposażeniu wojsk lądowych, tylko 70 nadaje się do użycia. Z 31 śmigłowców Tiger, będących teoretycznie w dyspozycji wojska, sprawnych jest tylko 10 maszyn. Z 33 helikopterów NH 90 tylko osiem nadaje się do użytku.

Według "Bilda" niemieckie lotnictwo może w obecnej chwili liczyć jedynie na 42 ze 109 myśliwców wielozadaniowych Eurofighter oraz na 38 z 89 maszyn Tornado. Problemy ze sprzętem trapią także niemiecką marynarkę wojenną. Z 43 śmigłowców bojowych bazujących na okrętach tylko pięć można obecnie uznać za w pełni sprawne.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

[size="3"]Niemcy mając u siebie stacjonujące wojska amerykańskie postawiły na gospodarkę a zaniedbały uzbrojenie. Przynajmniej od nich nam nic nie grozi ale i tak granica miedzy Niemcami a Rosją będzie na Wiśle.
.......]

Fantazjujesz.
A po co im takie ekstrawagancje?
musieliby na stałe kontygenty zatrudniać i Borne-S, Wędrzyn, Legnicę i in. odbudowywać. I jeszcze ta Ukraina i różne takie.
Gorbaczow kiedyś wspominał ze CCCP wykończyła armia pancerna i wyscig zbrojeń.
A z resztą, to jak się przyjrzysz, to masz; W Londynie Rusek na Rusku, o Paryżu to szkoda gadać, bo tam któres już pokolenie plus rodzima komuna, podobnie jak we Włoszech, a i u nas rodzimej swołoczy zwleczonej z wostoka, co im bolszewik żywot uratował tez na tony, to chyba Putin aż taki głupi nie jest.
postraszyć może, ale żeby tu Donbas robic, to mu sie nie opłaci.

No i nie zapominaj, że w odwodzie są dywizje i armie dowodzone przez Kaczyńskiego. Jak spusci ze smyczy stado harpii, to żaden Rusek się nie odważy nawet pomyślec o tym co wróżysz.

[Jarosław II]

- Gdyby teraz na Litwie rosyjskie zielone ludziki przypinały sobie polskie oznaczenia i wznieciły jakąś akcję przeciwko państwu litewskiemu, to sytuacja polityczna stałaby się bardzo skomplikowana. Takie czarne scenariusze dają się wyobrazić. A czy byłyby przez Rosję skutecznie przeprowadzone? Miejmy nadzieję, że nie - mówi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski z Uniwersytetu Łódzkiego. W rozmowie z Jackiem Gądkiem dodaje, że jeśli Zachód będzie okazywał słabość, to prawdopodobnie "czeka nas cała seria wojen" wywołanych przez Rosję z sąsiadami.

W Polsce niełatwo sobie wyobrazić zielone ludziki?

Tak. Trudno sobie wyobrazić, by Rosjanie stworzyli wiarygodną legendę, że oto część mieszkańców Polski buntuje się przeciwko rządowi i prosi Rosję o pomoc.

A w państwach bałtyckich? Na Łotwie, Estonii…

…w tych dwóch państwach jest prawie 30-proc. mniejszość rosyjska. A na Litwie - 6-proc. Jednak to właśnie na Litwie Rosjanie mogą zbudować bardzo trudny i groźny dla Polski układ propagandowy.

[wibi]

Fajny macie "temat", akurat dla dwóch prosto z Marsa.Dalej wymyślajcie kogo Putin "najedzie", gdzie wkroczy i kogo podbije.Lepiej pomyślcie o Polsce i zastanówcie się (obaj) czy "kibole" to szkolone brygady nazistów (jak na Ukrainie "prawy sektor") czy tylko bojówki rządowe.

[Jarosław II]

Na razie przyjdzie wolność ze wschodu do Naddniestrza.
Rosja ochroni swoich obywateli w przypadku konfliktu zbrojnego w Naddniestrzu - zapewnił wicepremier Dmitrij Rogozin podczas spotkania w Moskwie z prezydentem tego separatystycznego regionu Mołdawii.
http://www.tvn24.pl/rosja-wypelni-sw...,473632,s.html

[wibi]

No,no,no a to ciekawostka "rząd chroni swoich obywateli".Rzecz wprost niesłychana żeby rząd chronił swoich obywateli,toż to zbrodnia, przecież rząd nie jest od tego a głównie żeby się "nachapać", napełnić własne "kabzy",uchwalić jakąś "Ustawę" dla kolesiów ale bronić obywateli to tylko ruscy agresorzy i Putin robią. Tam koniecznie trzeba wprowadzić demokrację bo może nawet będą strzelać,prawdziwe zbóje.

[Jarosław II]

Napisał wibi

No,no,no a to ciekawostka "rząd chroni swoich obywateli".Rzecz wprost niesłychana żeby rząd chronił swoich obywateli,toż to zbrodnia, przecież rząd nie jest od tego a głównie żeby się "nachapać", napełnić własne "kabzy",uchwalić jakąś "Ustawę" dla kolesiów ale bronić obywateli to tylko ruscy agresorzy i Putin robią. Tam koniecznie trzeba wprowadzić demokrację bo może nawet będą strzelać,prawdziwe zbóje.

Będziesz się też tak cieszył jak Putin do nas przyjdzie bronić swoich obywateli co przyjechali na zakupy albo do Gołębiewskiego?

[pluto37]

Napisał Jarosław II

Będziesz się też tak cieszył jak Putin do nas przyjdzie bronić swoich obywateli co przyjechali na zakupy albo do Gołębiewskiego?

Po co pytasz jak wiesz.
Przecie tow. wibi tylko czeka aż pełną piersią znów bedzie mógł wznieść pieśń .."Niezłomny jest związek republik radzieckich"

[Jarosław II]

E, na nielegała z FSB nie wygląda, za dużo gada.

[pluto37]

Napisał Jarosław II

E, na nielegała z FSB nie wygląda, za dużo gada.

zaraz nielegał.
Legał tylko wljublonnyj w sojuz i baćkę Putina.
Różne zboczenia zdarają się w przyrodzie

[Jarosław II]

Napisał pluto37

zaraz nielegał.
Legał tylko wljublonnyj w sojuz i baćkę Putina.
Różne zboczenia zdarają się w przyrodzie

Z ruskimi zawsze trzeba być czujnym. Mam kolegę, który z nimi handluje ponad dziesięć lat, oprócz tego się przyjaźnią, balują, goszczą ale jak go spytał miesiąc temu co musli o całej sytuacji to tamten mu powiedział, interesy interesami, przyjaźń przyjaźnią ale jakby przyszło co do czego to bym się minuty nie zastanawiał aby ci łeb rozwalić. Ukraińcy jeszcze są bardziej fałszywi. Pozwólmy się im wytłuc wzajemnie. Nasi "kresowiacy" nie lepsi.

[Jarosław II]

Litwa szykuje się na "wojnę hybrydową". Specjalne siły do zwalczania "zielonych ludzików"
Litewskie wojsko utworzy siły szybkiego reagowania liczące 2,5 tys. ludzi. Żołnierze będą pozostawać w ciągłej gotowości do poradzenia sobie z nowymi "niekonwencjonalnymi zagrożeniami bezpieczeństwa". Dodatkowo ma zostać uchwalone prawo, które pozwoli prezydentowi użyć wojska do obrony terytorium bez wprowadzania stanu wojennego.
Przedstawiona przez generała lista to dokładny opis zagrożeń, jakie wynikają z zastosowanej przez Rosjan na Krymie i Wschodniej Ukrainie strategii dywersji. Zukas nie powiedział wprost, że nowe siły szybkiego reagowania są wymierzone w Rosjan. Nie ma jednak wątpliwości, że ich głównym zdaniem będzie jak najszybsze zwalczanie ewentualnych "zielonych ludzików" i "zrywów lokalnej ludności", która "kupi sprzęt w sklepie z militariami" i zacznie tworzyć alternatywne władze w swojej okolicy.
http://www.tvn24.pl/litwa-szykuje-si...,477780,s.html