|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
Społeczeństwo - wątki archiwalne Społeczeństwo - wątki archiwalne (ostatni post starszy niż 60 dni oraz poprzednie części aktualnie aktywnych wątków) |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
#21
|
||||
|
||||
No właśnie. Były MDK.
Tam młodzież mogła się wyżyć. Też chodziłam na rytmikę i rysunek. |
#22
|
||||
|
||||
Cytat:
Służby Polsce ja nie pamiętam. Ale Radio Luxemburg jak najbardziej. Aaaa i te ciąże szeptane były, a jakże. Ale do dnia dzisiejszego nie wiem, czy to plotki czy prawda . Bo aborcja problemem nie była. |
#23
|
||||
|
||||
SP szczęśliwie rozwiązano w 1955 roku.
To był koszmar! http://pl.wikipedia.org/wiki/Powszechna_Organizacja_%22S%C5%82u%C5%BCba_Polsce% 22 Potrafili wręczyć wezwanie na urocze lato w ich szeregach i przysłać 2 (słownie dwóch) funkcjonariuszy MO, którzy doprowadzali delikwenta na dworzec. Padło to na moją koleżankę i dwu kolegów. Ja się wybroniłam skierowaniami na obóz sportowy. |
#24
|
||||
|
||||
Cytat:
przepraszam zapomniałem, (starość to i pamięć..) to wątek dla zgredów.... |
#25
|
|||
|
|||
"Za moich czasów" nie istniała wolność słowa, oficjalna cenzura obowiązywała i człowiek wiedział z czym się należy pogimnastykować, aby nie "podpaść". Dziś podobno cenzury nie ma, ale z wolnością słowa też raczej krucho. "POlitical corectness" dokładnie knebluje usta przeciwnikom oficjalnych trendów politycznych, religijnych, moralnych itd.
|
#26
|
||||
|
||||
Czytam o galeryjkach, targowiczkach i przypomina mi się historyjka sprzed w sumie niewielu lat, bo około 14 lat. Jechałem autem z córką i starszą wnuczką (wówczas około 4-letnią). W pewnym momencie machnęła ręką "auto-stopowiczka" w super mini z wylewającym się biustem. Gdy się nie zatrzymałem wnuczka spytała "czemu dziadziuś nie zabrałeś tej pani?". Moja odpowiedź "ona nie jedzie w naszą stronę" W duchu śmiałem się bo ciekaw byłe reakcji owej autostopowiczki gdyby zobaczyła "skład" pasażerów auta.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#27
|
||||
|
||||
Ha ha Tadek.
I mnie tak zaczepiła jedna czarnowłosa. Po prostu one nie widziały, kto jechał samochodem. No bo widziane to rzeczy, moja pani? Za moich czasów, na dworcu częstochowskim pracowały tylko dwie panie, których patronką była Maria, jak należało w świętym mieście. Szanowne te i nader pracowite obywatelki nosiły nicki. Jedna to 'Mańka Byczy Ślip' , a druga -'Mańka Spirytus', tak dla odróżnienia dla często nietrzeźwej klienteli. I proszę ....dwie obywatelki starczyły nawet w sezonie pielgrzymkowym, choć wtedy słaniały się na nogach z przepracowania. Klienci wyjeżdżali zadowoleni, konkurencja była przeganiana z dworca na mniej lukratywne rejony i było git. A teraz? Gastarbeiterki rynek popsuły, i tyle !! |
#28
|
||||
|
||||
Cytat:
no, bez przesady "kazdy" moze miec wlasne radio, telewizje, gazete, strony internetowe, wodke z wlasnym wizerunkiem i co tam sobie wymysli
__________________
Putin: Kraje UE są "nieprzyjazne Rosji". Kaczyński: UE zmierza w złą stronę. /z netu/ |
#29
|
|||
|
|||
Ze Stanisławem Piętą, posłem PiS, inicjatorem wprowadzenia prawnego zakazu propagowania symboli komunistycznych, rozmawia Jacek Dytkowski(N.Dz)
Co pan sądzi o decyzji posła Tadeusza Iwińskiego (SLD), który skierował zapisy zakazujące stosowania symboli komunistycznych do Biura Analiz Sejmowych? W jego opinii, budzą one wątpliwości pod względem zgodności z Konstytucją RP... - Trudno mi to poważnie skomentować. Pan poseł Iwiński odgrywa rolę takiego SLD-owskiego "trefnisia i komunistycznego palikocika". Trudno merytorycznie dyskutować z profesorem Iwińskim, bo jak rozmawiać z kimś, kto nie dostrzega blisko stu milionów ofiar komunizmu? Decyzja o skierowaniu zapisów zakazujących stosowania symboli komunistycznych do Biura Analiz Sejmowych, to pusty, nic nieznaczący gest, którym pan poseł Iwiński pragnie przypomnieć o swoim istnieniu. Może jednak wrócimy do cenzury? |
#30
|
||||
|
||||
A propos...
Cytat:
Czyli tzw "tirówki" były, są i będą nadal... Przypomniał mi się taki pan chodzący z bacikiem po Alejach i tym bacikiem podnosił paniom sukienki/spódnice... a panie znając jegomościa omijały go z daleka Dawno to było, jakieś 30-parę lat temu...Potem wyjechałam na Ślask i nie wiem, co się z nim stało ?
__________________
You never have this day again... |
#31
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#32
|
|||
|
|||
Masz racje jip. Przypominam sobie że dzień pracy rozpoczynaliśmy w firmie (zakładzie pracy) od opowiedzenia najnowszych kawałów o przygłupich milicjantach i towarzyszach radzieckich. Jakoś uchodziło to opowiadającym na sucho.
|
#33
|
|||
|
|||
...a Fedorowicz rozkładał pod lasem kocyk i patrzył na te czerwone mróweczki i z cicha
nucił: wejdą, nie wejdą, wejdą, nie wejdą, wejdą ! Fajnie było! Ala ja już jestem trochę starszy i nie chcę się uganiać za gówniarzami co się do władzy dorwali i zdaje się im, że najlepiej wiedzą co dla mnie jest dobre. |
#34
|
||||
|
||||
Cytat:
ps. jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
#35
|
||||
|
||||
Cytat:
|
#36
|
||||
|
||||
" Dlatego z przyjemnością go słuchałem. A PO wygrywa na umysłach strasząc PiS-em. Afera hazardowa? Afera stoczniowa? Podsłuchy? To pikuś. No ale pomyślcie co by było, gdyby rządził PiS. Ale za Pis-u tego nie było (pomijając dorsza za 8,16 zł)"
"Wszystkie siły się sprzysięgły przez 2 lata rządów PiS. SLD-bo rozliczeń się bało. Mafia-też." To cytaty z innego wątku ale one tutaj bardziej pasują, aaa no i skrócone są, Za naszych czasów tego nie było.... |
#37
|
||||
|
||||
W 1979 roku siedzialam w restauracji krakowskiego hotelu "Holiday Inn" (tego dawnego, wybudowanego przez Francuzow).
Przypadkowo zobaczylam tam swoja dawna kolezanke. Po goracym powitaniu i wypiciu paru drinkow zwierzyla mi sie, ze pracuje jako prostytutka. Bylam zaszokowana tym wyznaniem. Powiedziala mi, ze wyszla za maz kilka lat wczesniej za kolege, z ktorym studiowala romanistyke. Maz okazal sie niestety zlym czlowiekiem. Wpadl w alkoholowy nalog i zdarzalo sie, ze w pijackim zwidzie bil ja i gwalcil. W domu czesto brakowalo pieniedzy na chleb. Upokarzana nie miala gdzie sie podziac ze swoja roczna coreczka. Jednej nocy, aby uniknac pobicia zmuszona byla uciec do dworcowej poczekalni. Poznala tam starszego mezczyzne, ktory zaproponowal jej wspolne zamieszkanie. Zgodzila sie byc kochanka faceta, ktory byl od niej starszy o 40 lat. Niedlugo po rozwodzie z mezem poraz pierwszy oddala sie za pieniadze z przypadkowo poznanym Wlochem. I tak sie zaczelo. Powiedziala mi, ze teraz ma kilku zagranicznych klientow, ktorzy wynajmuja ja na caly czas pobytu kiedy sa w Polsce. Zapytalam ja czy sie nie wstydzi tego co robi? Odpowiedziala, ze nie. Zaczela tlumaczyc, ze dzieki temu zajeciu dorobila sie duzego wlasnosciowego mieszkania i stac ja na najlepsza opieke dla corki. Kiedy byla z klientem zarabiala $100 dziennie. W tym czasie byly to jak na polskie warunki ogromne pieniadze. Kiedy zegnalysmy sie powiedziala mi jeszcze, ze jej kolezanki "daja" swoim mezom pijakom za darmo, a ona idzie do lozka z tym kim chce i do tego jeszcze swietnie zarabia. |
#38
|
|||
|
|||
Kiedyś jechałam samochodem, chyba jakieś 10 lat temu, i zatrzymałam się, żeby zabrać młodą dziewczynę, która, jak mi się wtedy wydawało, machnęła jakoś tak ręką. A było zimno, bo to listopad, więc się zatrzymałam. Absolutnie byłam nieświadoma, że to prostytutka. Wyglądała jakoś tak normalnie i schludnie. Wsiadła do samochodu,ruszyłyśmy, a po jakichś 300 metrach, mówi do mnie, zebym tutaj zjechała na pobocze, bo tu będzie dobrze. Myślałam, że chce wysiąść, więc się zatrzymałam ( ciagle nieświadoma, o zgrozo...no...taka głupia byłam ). Panienka, kiedy tylko zjechałam na pobocze, od razu wzięła się do roboty. Byłam tak zszokowana, że przez długą chwilę nie wiedziałam, o co jej chodzi....No... ale, kiedy już dotarło do mnie, kto to i co to..., to zostawiłam samochód i uciekłam na zewnątrz. Na szczęście ona wysiadła, bo ja zaczęłam biegać wokół samochodu i darłam się wniebogłosy. Zachowywałam sie wręcz irracjonalnie . Odjechałam stamtąd czym prędzej. Zawsze. ilekroć tamtędy przejeżdżam, przypomina mi sie ta historia i moja niebotyczna naiwność zyciowa. Śmieję się dzisiaj z tego. Ale wtedy, to nie był koniec tej historii.
__________________
Nolens volens.... |
#39
|
||||
|
||||
Mag10 lat temu nie było to jeszcze tak rozpowszechnione - więc nic dziwnego że tak się zachowałaś. A swoją drogą uśmiałam się bo wyobraziłam to sobie i pękam ze śmiechu. Buźka.
__________________
Jadzia G |
#40
|
||||
|
||||
Za moich czasów paliło się papierosy w "kibelku", WC, ubikacji. Teraz młodzi pala na bezczelnego na placu szkolnym lub tuż przed wejściem do szkoły. Dotyczy to podstawówek, gimnazjum, liceum.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac |
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Senior Cafe | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wakacje moich marzeń | Nika | Podróże, turystyka | 118 | 23-11-2011 18:55 |
Cukrzyca typu 2 – cichy zabójca naszych czasów - komentarze | Jadwiga60 | Ogólny | 1 | 29-06-2010 13:45 |
pomoc dla moich dzieci | izabela26 | Oddam, potrzebuję | 36 | 02-03-2010 12:28 |
Margaret Tatcher - symbol naszych czasów | z centrum | Polityka - wątki archiwalne | 30 | 10-05-2008 23:05 |
A za "moich czasów"... | jolita | Różności - wątki archiwalne | 60 | 29-12-2007 14:23 |
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten wątek |
|
|